Chodzę wiecznie zły zestresowany mam wahania nastrojów kłócę się ze wszystkimi dookoła ranie tym zna
18
odpowiedzi
Chodzę wiecznie zły zestresowany mam wahania nastrojów kłócę się ze wszystkimi dookoła ranie tym znajomych kolegów w pracy a zwłaszcza moją ukochaną w domu ona zawsze dostaje rykoszetem co się odbija na naszym związku
Zawszę chcę miedź rację i ostatnie słowo raczej jestem osobą hmm lub chce być dominujący, nie potrafię się przyznać do błędu mimo że po jakimś czasie wiem ze nie mam racji od pewnego czasu czuję że już nie daje sobie rady sam ze sobą Masakra chodzę jak Bomba zegarowa......Co mam zrobić by to wszystko zmienić Proszę o pomoc
Zawszę chcę miedź rację i ostatnie słowo raczej jestem osobą hmm lub chce być dominujący, nie potrafię się przyznać do błędu mimo że po jakimś czasie wiem ze nie mam racji od pewnego czasu czuję że już nie daje sobie rady sam ze sobą Masakra chodzę jak Bomba zegarowa......Co mam zrobić by to wszystko zmienić Proszę o pomoc
Witam, problem z nadmierną skłonnością do dominacji oraz wrogością może mieć rozmaite podłoże, często jest to podłoże psychologiczne, gdzie najskuteczniejszą metodą zmiany jest psychoterapia. Polecam zatem udanie się na konsultacje terapeutyczne w celu dogłębnego zbadania problemu.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam serdecznie, zrobiłeś już pierwszy krok pisząc o tym następny to warto udać się na konsultację możliwe, że kilka spotkań pozwoli poznać mechanizmy i odpowiedź na pytania oraz zachowanie. Zainwestuj w siebie i umów się na wizytę.
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna - 100 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Dzień dobry. Ważne, że widzi Pan te objawy i ma motywację do zmiany. Warto udać się na terapię do psychoterapeuty. Pozdrawiam
Dzień dobry. Jak rozumiem, jest Pan zaniepokojony zmiennością swojego nastroju i jednoczesnym dużym napięciem emocjonalnym, co powoduje pogorszenie relacji z bliskimi. Dostrzeżenie jakiejś części własnego wkładu w te trudności, to ważny krok w kierunku zmiany. Warto tu na pewno skorzystać z wiedzy i umiejętności psychoterapeutów. Głębsze zrozumienie siebie nie przychodzi łatwo i szybko, ale przy odpowiedniej motywacji jest to jak najbardziej osiągalne. Kilka sesji konsultacyjnych powinno pomóc w określeniu potencjalnego problemu i zaplanowaniu ewentualnych dalszych działań (psychoterapia).
Powodzenia.
Powodzenia.
To bardzo dobrze, że reflektuje już Pan swoje zachowanie i dostrzega niekorzystny wpływ na swoje życie.Spora część pracy nad tym problemem jest za Panem, kolejnym krokiem może być przyjrzenie się tej złości, ponieważ pod nią kryją się niejednokrotnie swoje niezaspokojone potrzeby,lęki. Z pomocą psychoterapeuty z pewnością odnajdzie Pan drogę do rozwiązania tej trudności.
Pozdrawiam Aneta
Pozdrawiam Aneta
Drogi Panie,
ważne, by dowiedział się Pan, jakie sytuacje powodują u Pana wahania nastroju oraz co powoduje lęk. W tym z pewnością pomoże Panu psycholog i praca z nim. Proszę znaleźć takiego specjalistę w swojej okolicy.
życzę dużo zdrowia
Radosław Krąpiec, psycholog
ważne, by dowiedział się Pan, jakie sytuacje powodują u Pana wahania nastroju oraz co powoduje lęk. W tym z pewnością pomoże Panu psycholog i praca z nim. Proszę znaleźć takiego specjalistę w swojej okolicy.
życzę dużo zdrowia
Radosław Krąpiec, psycholog
Szanowny Panie, trudności, które Pan opisuje mogą mieć różne przyczyny. Ważne jest to, że zauważa je Pan oraz dostrzega ich wpływ na różne obszary Pana życia. Na końcu swojej wiadomości pisze Pan o potrzebie zmiany. W zrozumieniu i zmianie obecnych trudności może pomóc Panu psychoterapeuta. Zazwyczaj pierwsze sesje są sesjami konsultacyjnymi podczas, których możliwe jest dokładniejsze poznanie problemu oraz ustalenie najlepszej formy pomocy.
Pozdrawiam i powodzenia!
Pozdrawiam i powodzenia!
Witam Pana serdecznie,
Z tego, co Pan pisze trudności, które Pan przeżywa wydają się Pana przytłaczać i zdecydowanie wpływają na jakość posiadanych relacji i na związek z ukochaną. Myślę, że przyczyny Pana zachowania mogą być bardzo różne. Warto zastanowić się nad tym, od jak dawna zauważa Pan u siebie taką zmianę- być może jest to związane z jakimś konkretnym wydarzeniem w Pana życiu. Może być też tak, że przyczyna tkwi o wiele głębiej dlatego też warto przyjrzeć się swojemu funkcjonowaniu. Myślę, że aby osiągnął Pan pożądaną zmianę warto zapisać się na konsultację do psychologa czy psychoterapeuty. Z pewnością specjalista pomoże Panu wybrać odpowiednią dla Pana formę pracy terapeutycznej. Pozdrawiam i powodzenia!
Elżbieta Kuna
Z tego, co Pan pisze trudności, które Pan przeżywa wydają się Pana przytłaczać i zdecydowanie wpływają na jakość posiadanych relacji i na związek z ukochaną. Myślę, że przyczyny Pana zachowania mogą być bardzo różne. Warto zastanowić się nad tym, od jak dawna zauważa Pan u siebie taką zmianę- być może jest to związane z jakimś konkretnym wydarzeniem w Pana życiu. Może być też tak, że przyczyna tkwi o wiele głębiej dlatego też warto przyjrzeć się swojemu funkcjonowaniu. Myślę, że aby osiągnął Pan pożądaną zmianę warto zapisać się na konsultację do psychologa czy psychoterapeuty. Z pewnością specjalista pomoże Panu wybrać odpowiednią dla Pana formę pracy terapeutycznej. Pozdrawiam i powodzenia!
Elżbieta Kuna
Witam, dostrzeganie, oraz nazywanie problemu przed samy sobą to bardzo istotne. Motywacja i gotowość do zmiany o której Pan wspomina to polowa sukcesu. Kolejna to praca własna. Zachęcam do ziwyty u psychoterapeuty. Pozdrawiam
Witam, konsultacja psychologiczna wydaje sie być tu najlepszym pierwszym krokiem. Pozdrawiam
Dzień dobry,
z tego co Pan pisze dostrzega Pan problem i to że rani Pan bliskie osoby z otoczenia a to już pierwszy podstawowy krok tzw. samoświadomość. Z krótkiego opisu wynika że ma Pan problem z relacjami i stawianiem na swoim. Wspomina Pan o wahaniach nastroju i wyładowywaniu złości na partnerce. Temat może być złożony, na pewno potrzebny byłoby szczegółowy wywiad i znalezienie źródła problemu. W kolejnym kroku na pewno przyda się praca nad komunikacją i budowaniu zdrowych relacji z innymi bez agresywnych zachowań. pozdrawiam
z tego co Pan pisze dostrzega Pan problem i to że rani Pan bliskie osoby z otoczenia a to już pierwszy podstawowy krok tzw. samoświadomość. Z krótkiego opisu wynika że ma Pan problem z relacjami i stawianiem na swoim. Wspomina Pan o wahaniach nastroju i wyładowywaniu złości na partnerce. Temat może być złożony, na pewno potrzebny byłoby szczegółowy wywiad i znalezienie źródła problemu. W kolejnym kroku na pewno przyda się praca nad komunikacją i budowaniu zdrowych relacji z innymi bez agresywnych zachowań. pozdrawiam
Dzień dobry,
wyobrażam sobie, że odczuwanie ciągłej złości, stresu oraz częstych zmian nastroju musi być dla Pana bardzo trudne i frustrujące. Wydaje się Pan również zmęczony obecną sytuacją, a także brakiem możliwości odnalezienia przyczyny opisywanego stanu.
W Pana zasobach osobistych dostrzegam samoświadomość oraz umiejętność obserwacji skutków swoich działań - wspomniał Pan o ranieniu partnerki czy kolegów z pracy. Ta umiejętność jest szczególnie istotna i przydatna w kontekście chęci osiągnięcia pożądanej przez Pana zmiany.
Zachęcam do rozpoczęcia spotkań z psychologiem lub psychoterapeutą, co pozwoli na wspólne przyjrzenie się odczuwanym przez Pana emocjom, a także poszukanie konkretnych rozwiązań tej trudności.
Pozdrawiam serdecznie.
wyobrażam sobie, że odczuwanie ciągłej złości, stresu oraz częstych zmian nastroju musi być dla Pana bardzo trudne i frustrujące. Wydaje się Pan również zmęczony obecną sytuacją, a także brakiem możliwości odnalezienia przyczyny opisywanego stanu.
W Pana zasobach osobistych dostrzegam samoświadomość oraz umiejętność obserwacji skutków swoich działań - wspomniał Pan o ranieniu partnerki czy kolegów z pracy. Ta umiejętność jest szczególnie istotna i przydatna w kontekście chęci osiągnięcia pożądanej przez Pana zmiany.
Zachęcam do rozpoczęcia spotkań z psychologiem lub psychoterapeutą, co pozwoli na wspólne przyjrzenie się odczuwanym przez Pana emocjom, a także poszukanie konkretnych rozwiązań tej trudności.
Pozdrawiam serdecznie.
Porozmawiajcie o tym, jak się czujesz. Spróbuj zrozumieć, co powoduje Twoje zachowanie i jak to wpływa na wasz związek. Zalecana jest konsultacja z psychologiem. Może to pomóc w zdiagnozowaniu problemu i podjęcia kroków w celu lepszej jakości życia.
Polecam psychoterapie u dobrego terapeuty. Musi Pan nauczyc sie panowac nad swoja złościa, wyrażać ją w sposób konstruktywny.
Dzień dobry,
to, co opisujesz, brzmi jak trudności związane z kontrolowaniem emocji, stresem i interakcjami z bliskimi. Jeśli odczuwasz, że nie dajesz sobie rady, to ważny moment, by sięgnąć po pomoc. Możesz zacząć od psychoterapii – pomoże Ci pracować nad emocjami, kontrolą impulsów i relacjami z innymi. Istotne jest również, by rozważyć konsultację z psychiatrą, jeśli objawy są intensywne, np. agresja czy silny stres, który wymaga wsparcia farmakologicznego. Praca nad sobą to proces, ale warto podjąć ten krok – nie musisz przez to przechodzić sam.
to, co opisujesz, brzmi jak trudności związane z kontrolowaniem emocji, stresem i interakcjami z bliskimi. Jeśli odczuwasz, że nie dajesz sobie rady, to ważny moment, by sięgnąć po pomoc. Możesz zacząć od psychoterapii – pomoże Ci pracować nad emocjami, kontrolą impulsów i relacjami z innymi. Istotne jest również, by rozważyć konsultację z psychiatrą, jeśli objawy są intensywne, np. agresja czy silny stres, który wymaga wsparcia farmakologicznego. Praca nad sobą to proces, ale warto podjąć ten krok – nie musisz przez to przechodzić sam.
Dzień dobry, bardzo dobrze, że zwrócił się Pan po pomoc. Pana zachowanie i chroniczny stres mogą być związane z tłumionymi emocjami. Najlepiej udać się do psychologa, który pomoże zrozumieć źródło tych trudności i przepracować nierozwiązane sprawy. Pozdrawiam, Julianna Skawińska
Dzień dobry,
To, co Pan opisuje, brzmi jak ogromne napięcie, które gromadzi się od dłuższego czasu i zaczyna przejmować kontrolę nad codziennym życiem i relacjami. Bycie w ciągłym stresie, wybuchy złości, chęć dominacji i potrzeba „ostatniego słowa” – to mogą być sposoby radzenia sobie z emocjami, które w rzeczywistości pogłębiają konflikt i oddalają od bliskich. Widzę też, że ma Pan świadomość, że to krzywdzi nie tylko otoczenie, ale i Pana samego. To bardzo ważny krok – przyznać przed sobą: „nie daję sobie rady sam”.
Co może pomóc:
– Zrozumienie, skąd biorą się wybuchy – często złość przykrywa inne emocje: lęk, poczucie bezsilności, wstyd. Dopiero dotarcie do nich pozwala lepiej je kontrolować.
– Ćwiczenie zatrzymania – np. świadomy oddech, odejście na chwilę, zanim padnie słowo, którego potem Pan żałuje. To nie jest proste, ale można się tego nauczyć.
– Praca nad poczuciem kontroli – im większa potrzeba dominacji, tym częściej stoi za nią lęk przed utratą wpływu i poczucie zagrożenia. Terapia pomaga odbudować bardziej zdrowe poczucie siły i sprawczości.
– Rozmowa z psychologiem lub psychoterapeutą – to przestrzeń, w której bez oceniania można przyjrzeć się tym wzorcom i nauczyć się nowych sposobów reagowania.
To, że dziś czuje się Pan jak „bomba zegarowa”, nie oznacza, że tak musi być zawsze. Skoro ma Pan odwagę szukać pomocy i mówić o problemie, to jest to pierwszy krok, by odzyskać spokój i poprawić relacje – szczególnie tę najważniejszą, z partnerką.
W razie pytań zapraszam do kontaktu.
Pozdrawiam,
Marcin Okoński
psycholog, psychoterapeuta
ESC ośrodek leczenia e-uzależnień Radosław Helwich
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)
To, co Pan opisuje, brzmi jak ogromne napięcie, które gromadzi się od dłuższego czasu i zaczyna przejmować kontrolę nad codziennym życiem i relacjami. Bycie w ciągłym stresie, wybuchy złości, chęć dominacji i potrzeba „ostatniego słowa” – to mogą być sposoby radzenia sobie z emocjami, które w rzeczywistości pogłębiają konflikt i oddalają od bliskich. Widzę też, że ma Pan świadomość, że to krzywdzi nie tylko otoczenie, ale i Pana samego. To bardzo ważny krok – przyznać przed sobą: „nie daję sobie rady sam”.
Co może pomóc:
– Zrozumienie, skąd biorą się wybuchy – często złość przykrywa inne emocje: lęk, poczucie bezsilności, wstyd. Dopiero dotarcie do nich pozwala lepiej je kontrolować.
– Ćwiczenie zatrzymania – np. świadomy oddech, odejście na chwilę, zanim padnie słowo, którego potem Pan żałuje. To nie jest proste, ale można się tego nauczyć.
– Praca nad poczuciem kontroli – im większa potrzeba dominacji, tym częściej stoi za nią lęk przed utratą wpływu i poczucie zagrożenia. Terapia pomaga odbudować bardziej zdrowe poczucie siły i sprawczości.
– Rozmowa z psychologiem lub psychoterapeutą – to przestrzeń, w której bez oceniania można przyjrzeć się tym wzorcom i nauczyć się nowych sposobów reagowania.
To, że dziś czuje się Pan jak „bomba zegarowa”, nie oznacza, że tak musi być zawsze. Skoro ma Pan odwagę szukać pomocy i mówić o problemie, to jest to pierwszy krok, by odzyskać spokój i poprawić relacje – szczególnie tę najważniejszą, z partnerką.
W razie pytań zapraszam do kontaktu.
Pozdrawiam,
Marcin Okoński
psycholog, psychoterapeuta
ESC ośrodek leczenia e-uzależnień Radosław Helwich
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)
Dzień dobry,
To, co Pan opisuje, brzmi jak duże przeciążenie emocjonalne i wewnętrzne napięcie. Już sam fakt, że Pan zauważa, jak te wybuchy wpływają na bliskich i na relacje, jest bardzo ważnym sygnałem – oznacza, że jest Pan świadomy problemu i gotowy, by coś z tym zrobić.
Takie zachowania mogą wynikać z wielu rzeczy – przewlekłego stresu, nieprzepracowanych emocji, poczucia presji czy nawet ukrytego lęku. Czasem mechanizm jest taki, że gromadzimy w sobie napięcie, aż w końcu ono eksploduje – stąd poczucie bycia „bombą zegarową”.
Kilka kroków, które mogą pomóc:
– warto spróbować obserwować swoje emocje – zatrzymać się na chwilę, zanim padną słowa, które mogą ranić
– techniki wyciszania, np. głębokie oddychanie, krótkie przerwy czy aktywność fizyczna, mogą obniżać poziom napięcia na co dzień
– rozmowa z psychologiem lub terapeutą może pomóc zrozumieć źródło tych wybuchów i nauczyć się inaczej reagować na stres
– jeśli czuje Pan, że relacja z partnerką cierpi przez te trudności, możecie też rozważyć wspólną terapię par – pomaga lepiej się komunikować i odbudować wzajemne zrozumienie
W ESC ośrodku leczenia e‑uzależnień pracuję nie tylko z osobami zmagającymi się z uzależnieniami, ale też z tymi, którzy mają trudności w radzeniu sobie z emocjami, wybuchami złości czy budowaniem zdrowych relacji. Może Pan uzyskać wsparcie zarówno indywidualnie, jak i w pracy nad związkiem.
Im wcześniej zacznie Pan działać, tym szybciej można nauczyć się nowych sposobów reagowania i odzyskać poczucie kontroli nad emocjami. To pierwszy krok do tego, żeby relacje z bliskimi znów stały się bezpieczne i spokojne.
Pozdrawiam,
Martyna Miszczak
Psycholog
ESC ośrodek leczenia e‑uzależnień Radosław Helwich
ul. Boguckiego 6/3, 01‑502 Warszawa
(esc123(.)net)
To, co Pan opisuje, brzmi jak duże przeciążenie emocjonalne i wewnętrzne napięcie. Już sam fakt, że Pan zauważa, jak te wybuchy wpływają na bliskich i na relacje, jest bardzo ważnym sygnałem – oznacza, że jest Pan świadomy problemu i gotowy, by coś z tym zrobić.
Takie zachowania mogą wynikać z wielu rzeczy – przewlekłego stresu, nieprzepracowanych emocji, poczucia presji czy nawet ukrytego lęku. Czasem mechanizm jest taki, że gromadzimy w sobie napięcie, aż w końcu ono eksploduje – stąd poczucie bycia „bombą zegarową”.
Kilka kroków, które mogą pomóc:
– warto spróbować obserwować swoje emocje – zatrzymać się na chwilę, zanim padną słowa, które mogą ranić
– techniki wyciszania, np. głębokie oddychanie, krótkie przerwy czy aktywność fizyczna, mogą obniżać poziom napięcia na co dzień
– rozmowa z psychologiem lub terapeutą może pomóc zrozumieć źródło tych wybuchów i nauczyć się inaczej reagować na stres
– jeśli czuje Pan, że relacja z partnerką cierpi przez te trudności, możecie też rozważyć wspólną terapię par – pomaga lepiej się komunikować i odbudować wzajemne zrozumienie
W ESC ośrodku leczenia e‑uzależnień pracuję nie tylko z osobami zmagającymi się z uzależnieniami, ale też z tymi, którzy mają trudności w radzeniu sobie z emocjami, wybuchami złości czy budowaniem zdrowych relacji. Może Pan uzyskać wsparcie zarówno indywidualnie, jak i w pracy nad związkiem.
Im wcześniej zacznie Pan działać, tym szybciej można nauczyć się nowych sposobów reagowania i odzyskać poczucie kontroli nad emocjami. To pierwszy krok do tego, żeby relacje z bliskimi znów stały się bezpieczne i spokojne.
Pozdrawiam,
Martyna Miszczak
Psycholog
ESC ośrodek leczenia e‑uzależnień Radosław Helwich
ul. Boguckiego 6/3, 01‑502 Warszawa
(esc123(.)net)
Eksperci
Podobne pytania
- Dzień dobry, moja nastolatka sama twierdzi , że ma problem z asertywnością. Nie umie odmawiać często robi coś wbrew sobie żeby nie urazić innych. Ma problem ze stawaniem granic zgadza się na rzeczy na które nie ma ochoty bojąc się odtrącenia przez rówieśników. Nie umie rozmawiać bezpośrednio woli pisać…
- Mam wachania nastroju co 5 min. Nerwy I strach. Leze , spie, nic nie robie. A bylem pracoholikiem. Pzdr
- Ostatnio nic mnie nie obchodzi, szkola , praca , gdy jezdze autem nie czuje zadnego zagrozenia , mam problem ze wstaniem rano caly czas moglabym wstac , gdy wracam do domu praktycznie od razu klade sie do lozka , czesto placze, zwlaszcza gdy ostatnio mi sie cos nie udaje to jeszcze bardziej jest mi zle…
- Dzień dobry, córka ma nagłe zmiany nastroju po spotkaniach z toksycznym ojcem który wiecznie płacze że jest samotny i wzbudza w niej poczucie winy. Ona jest nastolatka, nie chce mieć kontaktu z ojcem ale jest jej go szkoda, nie chce też umówić się na wizytę do psychologa. Jak mogę jej pomóc jak ją chronić?…
- Witam, Od jakiegoś czasu (przynajmniej kilka miesięcy) zauważyłem u siebie dziwną zmianę nastroju czy też podejścia do wszystkiego do okola. Mianowicie z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień jestem coraz bardziej nerwowy. Więcej krzyczę na dzieci nie zależnie od zaawansowania przewinienia. Nawet jak…
- Witam od jakiegoś tygodnia mam ze sobą pewien problem. Gdy jestem ze znajomymi zwłaszcza z jednym kolegom jestem szczęśliwa itd natomiast czy przychodzę do domu jestem cały czas smutna chce mi sie płakać. O czym może to świadczyć? O zakochaniu się ? Depresji?
- Od dziecka mam bardzo niską samoocenę i krytyczne nastawienie do wszystkiego co robię. Lubię rysowac, ale to powoli przestaje mi sprawiać satysfakcję - nienawidze wszystkiego co tworzę, mówię, jak wyglądam, jak myślę. Nie mogę iść do psychologa, jestem jeszcze na utrzymaniu rodziców, a oni myślą, że…
- Od roku między mną a partnerem nie ma intymności. Mam wrażenie, że zamiast pomóc sobie i jemu w tej sytuacji, tylko wszystko psuje. On cały czas mówi, że musi być dobra atmosfera. Ja jestem coraz bardziej sfrustrowana. Czuję się odrzucona, ciągle chce mi się płakać i mam wrażenie, że on nie chce podjąć…
- Witam. Od dłuższego czasu borykam się z problemami osobistymi. Nie ma sensu chyba opisywać ich tutaj i teraz. Skutkiem tego jest fakt, że co raz mniej czuję swoje życie jako moje własne... Mam wachania nastrojów, poczucie beznadziei i spadek własnej wartości. Kiedy byłam u psychiatry zdiagnozowała zaburzenia…
- Ostatnio nie panuję nad swoimi emocjami: często płaczę, a także denerwuję się, czy czuję dużą apatię- nie chce mi się nic robić. Właściwie bez większych przyczyn, codzienne sytuacje potrafią zaburzyć mój spokój. Mam też problem ze znalezieniem odpowiedniego partnera, utrzymywaniem relacji, przez co odczuwam…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 25 pytań dotyczących usługi: zaburzenia nastroju
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.