Choroba Osgood Schlattera

48 odpowiedzi
Witam, mam 15 lat i trenuję piłkę nożną. Około 2,5 roku temu zdiagnozowana została u mnie Choroba Osgood-Schlattera w obu kolanach. Początkowo miałem przerwę pół roku od uprawiania sportu, z czego przez 6 tygodni uczęszczałem na rehabilitację w skład której wchodziła m.in laseroterapia, pole magnetyczne, krioterapia i ćwiczenia rozciągające. Po zakończeniu rehabilitacji ból co prawda wyraźnie się zmniejszył, jednak nie zniknął do końca. Postanowiłem wrócić do sportu, Przez ponad rok miałem spokój, kolana praktycznie nie bolały. Problem wrócił ze zdwojoną siłą na początku tego roku. Dawniej ból po aktywności fizycznej utrzymywał się max do 24godz., teraz nawet do 4-5 dni. Zauważyłem też, że przeniósł się ok. 1cm niżej niż kiedyś, bo teraz nie odczuwam żadnego dyskomfortu np. podczas klęczenia, za to ból jest o wiele silniejszy i odczuwam go już w trakcie gry, nie tylko po. Próbowałem łagodzić dolegliwości okładami z lodu, rozciąganiem mięśnia czworogłowego, używaniem opasek podrzepkowych, jednak nie pomogło to zbyt wiele. Zrobiłem też sobie miesięczną przerwę od sportu, ale już po pierwszej małej aktywności ból był ogromny, Jeszcze jedna ważna sprawa, bardziej boli mnie lewa noga. Co mogę jeszcze zrobić? I czy to prawda że ból ustępuje w momencie kiedy przestaje się rosnąć?
Tak to prawda z czasem ból minie, ale jesli nic sie z tym nie robi to stan zapalny przyczepu ściegna m.czworogłowego przerodzi sie w bardzo duze zwapnienie ktore będzie podczas nacisku stwarzac problem.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witaj,
Nie jest to norma ze bol mija kiedy wzrost sie zakończy. Przyjedz do mnie- dam Ci znizke. Jesli terapia nie pomoże wysle CIE do lek. Legii z ktorym ścisle współpracuje. Przed przyjsciem do mnie zrob RTG i usg. Namiary dostaniesz u mnie w rejestracji. Powolaj sie na nasza rozmowe. Pracuje z wieloma młodymi sportowcami. Nie zwlekaj
Pozdrawiam
Krzysztof Adamowicz
Witam! W tym przypadku, należałoby potwierdzić czy obecny ból to efekt nawrotu choroby Osgood-Shlattera, czy też nowa patologia. Diagnostyka! Potem można decydować o kierunku terapii i przewidywać, jak będzie wyglądało leczenie.
Witam
Tak zgadza się dolegliwości zmniejszą się i prawdopodobnie całkowicie ustąpią. Wszystko co Pan robi jest dobre czyli pole magnetyczne, laser, ultradzwięki oraz chłodzenie(można też dodać krioterapie). Można również dodać ćwiczenia wzmacniające tj. przysiady, wykroki, ćwiczenia czucia głębokiego. Dołożyłbym również rolowanie mięśni całego uda oraz masaż i terapie mięśniowo-powięziową. Do sportu radziłbym narazie nie wracać lecz stopniowo zwiększać obciążenia treningowe a potem dopiero wrócić.
Zapraszam do współpracy
Rafał Duda
Prosze skontaktowac sie ze specjalistami w Warszawie poszukac osteopatow z ulicy meksykanskiej.
Witam. Niestety,ale prawdopodobnie dłuższa przerwa wymagana do regeneracji przyczepu,można spróbować u fizjoterapeuty pracujący metodami tkanek miękkich.Pozdrawiam
Witam, Twoja przypadłość rzeczywiście podlega samoleczeniu więc to Cię może trochę uspokoi. Przyczep mięśnia czworogłowego ulega swego rodzaju rozszczepieniu w wyniku nadmiernego obciążenia mięśni w fazie wzrostu. Przerwa, którą zrobiłeś była za krótka, mówi się o przerwie od aktywności, która powinna trwać 3-4 miesiące. To z kolei nie jest pocieszająca informacja z punktu widzenia piłkarza. Można by popracować nad siłą mięśnia czworogłowego w pozycjach izolowanych i z nie za dużym obciążeniem ewentualnie nad ekscentryką. Warto się też przyjrzeć mięśniom pośladka, które stabilizują kończynę dolną i jeśli trzeba to je wzmocnić (odwodziciele i prostowniki biodra). Aczkolwiek przerwa będzie najistotniejsza. Pozdrawiam
Witam
Samemu nic Pan nie zrobi. Te zmiany to złożony problem i ja radziłbym skonsultować się ze specjalistą który będzie w stanie ocenić cała mechanikę Pana ciała i na bazie tego dobrać właściwą terapię. Tutaj oprócz terapii potrzebny jest odpowiedni trening dobrany tylko dla Pana aktualnych możliwości. Jeśli chodzi o ból to może on ustąpić znacznie szybciej, jeśli będzie Pan poddany właściwemu leczeniu.
Pozdrawiam
Witam,
Zdecydowanie zalecałbym skorzystanie z pomocy terapeuty manualnego, który podejdzie do tematu nieco szerzej niż same kolana - w nich jest tylko objaw końcowy. Trzeba spojrzeć na to, co dzieje się na poziomie miednicy oraz obręczy barkowej. Tego typu przypadłości usprawnia się z bardzo wymiernym efektem. W razie czego zapraszam na wizytę i po dokładnej diagnostyce będę mógł coś więcej poradzić.

Pozdrawiam
Mateusz Idzikowski
Dzień dobry,
Okres intensywnego wzrostu może być jedną z przyczyn. A młody wiek plus sport daje mam grupę ryzyka. To co było stosowane do tej pory czyli zimne okłady oraz rozciąganie warto dalej stosować. Uważam że skuteczna była by pomoc fizjoterapeut zwłaszcza metodą FDM. Gdze chorobę Osstosa-Schlattera traktuje sie jako jedną z dystorsji przyczepu mięśni. Warto by zastosować metode uciskową który choć bolesny okaże się pomocny.

Zapraszam i pozdrawiam Marcin Sitarz
Dzień dobry,
W procesie rehabilitacji oprócz ćwiczeń rozciągających należy poddać się terapii tkanek miękkich oraz mobilizacji stawów, aby minimalizować efekty aseptycznego zapalenia w obrębie guzowatości piszczelowej jakie występuje w tej chorobie. Aktywność fizyczna niestety dla osób trenujących będzie zwiększała dolegliwości więc w okresie silniejszego bólu należy ją zmniejszyć. Terapię u fizjoterapeuty należy wspomagać ćwiczeniami rozciągającymi, ekscentrycznymi, zimnymi okładami, pomoc ortopedyczna (niektóre z nich jz tego co czytałem już są stosowane). Problem najczęściej zanika po zakończeniu procesu wzrastania kości.
Pozdrawiam
Mgr Kamil Struk
Dobry wieczór,

rozumiem Pana zniecierpliwienie związane z okresem rekonwalescencji przy tym schorzeniu. Faktycznie Choroba Osgood-Schlatter jest dosyć częstym zjawiskiem głównie u chłopców w wieku 10-15 lat szczególnie często uprawiających sport (głównie piłka nożna, koszykówka).

Wydaje mi się, że najodpowiedniejsze jest chłodzenie tego miejsca lodem po wysiłku (zresztą na koniec dnia również). Kolejno rozciąganie poszczególnych mięśni, oczywiście najważniejszy to mięsień czworogłowy uda, który bezpośrednio objęty jest chorobą. Im mniej napięcia w tych mięśniach, tym mniejsze naprężenie w miejscu przyczepu końcowego czyli guzowatości kości piszczelowej. Następnie rozciąganie grupy kulszowo-goleniowej, pasma biodrowo-piszczelowego - mógłby Pan spróbować "rollowania" na wałku okolicy pośladka i uda dla jeszcze większego rozluźnienia (foam roller itb - filmiki polecam z serwisu youtube).

Jeśli już uda się wszystkie te mięśnie rozluźnić, co warto robić regularnie codziennie, kolejno ćwiczenia wzmacniające. Można tutaj wykorzystać taśmy gumowe do ćwiczeń typu thera-band, oraz ćwiczenia na basenie.

Mam nadzieję, że udało mi się Panu wyczerpująco odpowiedzieć.

Pozdrawiam serdecznie
Przemysław Jeziorski
Dzień dobry. Niestety ból kolan może towarzyszyć aktywności fizycznej, ze względu na stan zapalny przyczepu mięśnia do kości. Tak długo jak proces kostnienia będzie u Pan trwał, ból będzie się utrzymywał. Zalecane byłoby stosowanie rozciągania mięśnia czworogłowego i chłodzenie kolana. Pozdrawiam
Witam ta choroba jest niestety zwodnicza ponieważ ma fazy aktywności i wyciszenia po załagodzeniu objawów jest na jakiś czas spokój ale potrafi ona niestety wrócić. Możemy łagodzić objawy pracując powięziowo ale nie można zapominać o lekach przeciw zapalnych. Choroba ta powoduje wzrost kostny ale wywołuje też stan zapalny dlatego możemy zmniejszyć dolegliwości bólowe natomiast stan zapalny jest to zmiana chemiczna czyli trzeba wyciszyć ten stan zapalny farmakologicznie. Pozdrawiam mgr Mateusz Perek
Aby nie pogłębiać dolegliwości powinieneś odpuścić obciążanie kolan (czynne uprawianie sportu) do zakończenia wzrostu. W tym czasie można stosować zabiegi fizykoterapii na tę okolicę. Przede wszystkim należy rozluźniać, rozciągać mięśnie kończyn dolnych, w szczególności czworogłowy (regularna opieka pod okiem fizjoterapeuty). Po zakończeniu wzrostu i stosowaniu powyższych zaleceń, dolegliwości powinny ustąpić.
Niestety w tym wypadku należy zrobić diagnostykę obrazową- RTG bądź tomograf kości.
Takie badania pokarzą w jakim stanie są kości ( guzowatość piszczelowa ). Dopiero wtedy będzie wiadomo co można z tym dalej robić. Pozdrawiam
Witaj, masaż lodem rozciąganie m czworogłowego i laser wysokoenergetyczny jest dobrą terapią aby przeciwdziałać twojemu schorzeniu, jednak przerwanie aktywności sportowej w szczególności gry w piłkę nożną jest wskazane.
Witam! Książkowo ból powinien zmniejszyć się jeśli kościec w pełni dojrzeje. Niestety nie zawsze jest tak kolorowo i ból, oczywiście w mniejszym stopniu będzie się pojawiał w okolicy guzowatości. Sam mam ten problem. Nigdy nie miałem zdiagnozowanej tej choroby ale często po kilku orlikach wręcz nie mogę chodzić. Jest to ból pojawiający się z kaletki i z przyczepu czwórki. U mnie lód, rozciąganie i ogólne zmniejszenie napięcia mięśni daje super poprawę, aż do następnej aktywności. W twoim przypadku trzeba by zbadać, czy ból pojawia się z samej guzowatości, z przyczepu z kaletki, bądź stan zapalny tak się rozprzestrzenił, ze przeszedł na gęsia stopkę bądź błonę międzykostna. W twoim przypadku zalecałbym dużo rozciągania przed jak i po treningach/meczach. Regulacja napięcia mięśniowego w okolicy czwórki jak również grupy kulszowo-goleniowej. Bez dokładnego zbadania okolicy ciężko coś więcej powiedzieć Zalecany na pewno basen w celu rozluźnienia, ale raczej w formie spacerowania w wodzie aniżeli pływania, jakiś trening ekscentryczny czwórki. Na pewno zalecane jest ograniczenie aktywności ale jeśli to lubisz to trzeba próbować coś z tym robić. pozdrawiam
Witam.
Niestety nie mam doświadczenia z pacjentami z tym schorzeniem i nie jestem w stanie się wypowiedzieć. Polecam skontaktować się z dobrym ortopedą by odpowiedział na te pytania.
Pozdrawiam
Na stan "kolan" wpływ ma wiele czynników. Jak widać Twoje kolana dostają za duże obciążenia. Może za ciężki trening, może za dużo ćwiczeń na skoczność, siłę prostowników kolana, może w treningu nikt nie uwzględniał pracy ekscentrycznej zginaczy kolana (zaniedbywanie tego doprowadza do wielu kontuzji), może za twarda nawierzchnia i/lub typ obuwia niedobrany najlepiej, może trzeba nauczyć się biegać "miękko", może zmienić sport... Jeśli chodzi o rehabilitację to powinny pomóc manipulacje powięzi, uwolnienie więzadła właściwego rzepki i jej troczków...
Sugeruję wizytę: - 80 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Przy intensywnym bólu wskazana jest przerwa w treningach. Podczas tej przerwy zalecana są zabiegi laserem i pole magnetyczne, ale należy pamiętać o dobrej diecie bogatej w magnez , wapń witaminę D , wskazane też są preparaty z chrząstki rekina, oraz preparaty z kolagenem. Przy suplementacji należy kontrolować poziomy minerałów i witamin.
Wizyta u fizjoterapeuty pomogła by w określeniu przyczyny czy ból jest pochodną wspomnianego schorzenia. Być może ponowne badanie RTG byłoby również pomocne aby ocenić czy kostnienie w tym miejscu zostało zakończone.
Witam serdecznie. Choroba polega na jałowych zmianach układu kostnego i leczenie polega na absencji od wysiłku fizycznego i przebudowie kostnej, która jest długotrwała. Jeśli chodzi o fizykoterapię to nie jest zalecanie stosowanie krioterapii/zimnych okładów, które często wtórnie nasilają objawy, reszta zabiegów do stosowania wg zalecenia lekarza. Jeśli ból znów wrócił to może warto zrobić badania i porównać je do wykonanych wcześniej. Ból ostatecznie ustąpi gdy kości ulegną pełnej przebudowie, nie słyszałem o wpływie zakończenia procesu wzrostu...natomiast na zdjęciu RTG można będzie ocenić jądra kostnienia i ewentualne korelacje. Życzę powodzenia...
Proponuję wizytę u ortopedy. Trzeba zobaczyć co się tam dzieje. Ból nie zawsze ustępuje w momencie zakończenia wzrostu.
Witam tak naprawdę w takim przypadku odstawia się sport albo zmniejsza do momentu aż kość narosnie do końca utwardzi się i nie będzie boleć. Tak naprawdę nic więcej nie można zrobić przeciwbólowo. Tylko czas i sprawdzanie kiedy trening nie będzie prowokował bólu. Pozdrawiam.
Witam. Warto pojawić się u fizjoterapeuty by mógł manualnie sprawdzić co się dzieje.
WItam, udaj się do dobrego fizjoterapeuty w Twoim mieście - musi Cię zbadać i potwierdzic diagnozę. U mnie w gabinecie to kwestia 1-2 wizyt i nie ma problemu.
Proszę spróbować regularnej terapii manualnej mięśni i powięzi z przodu uda z ukierunkowaniem na wydłużenie, Może to wspomóc proces rozciągania i dostosowywania powięzi do warunków szybkiego wzrostu. Pozdrawiam
cześć,
rzeczywiście w większości przypadków ból zanika w momencie zaprzestania wzrostu organizmu. Niestety nie miałam doczynienia z nikim innym oprócz siebie samej z takim schorzeniem. Niestety ja musiałam zrobić sobie przerwę od sportów zespołowych (zaczęłam pływać), obecnie jestem dorosła i bez problemu mogę np. jeździć na rowerze. W razie dalszych pytań pisz na maila ;) twojfizjoterapeuta.com
Witam. Rzeczywiście okres wzrostu może przyczyniać się do częstszego i dotkliwszego odczuwania bólu w tym przypadku kolan. To,że noga lewa jest
gorsza to naturalne -to noga statyczna, podporowa.W obecnej sytuacji należy sprawdzić ustawienie miednicy, a przede wszystkim osiowosc ustawienia ciała oraz mechanikę tułów względem kończyn dolnych, a później lokalnie co z samymi kolanami strukturalnie. Ciężko poradzić coś konkretnego bez możliwości zbadania, zatem proszę udać się Fizjoterapeuty,najlepiej takiego który poza terapia manualna poszedł jeszcze w trening funkcjonalny. Pozdrawiam serdecznie.
Dzień dobry. Proces leczenia powinien być nadzorowany przez lekarza i fizjoterapeutę. Ten drugi doradzi kiedy i jaka farma aktywności będzie wskazana, w jaki sposób pracować nad siłą i rozciągnięciem mięśni. Odpowiednio dobrane i wykonane zabiegi fizykoterapeutyczne pomogą skrócić zaostrzenia choroby. W razie konieczności pomogą dobrać odpowiednie leki lub zaopatrzenie ortopedyczne. Próby leczenia się samemu są wygodne, ale mogą odbić się na późniejszym stanie zdrowia. Odpowiednie dbanie o siebie teraz przyniesie mniejsze powikłania w późniejszym wieku. Choroba mija po pewnym czasie, lecz nie jest on taki sam u każdego. Radzę oddać się w ręce specjalistów. Pozdrawiam.
Szanowny Panie,
Opisane przez Pana dolegliwości są typowe dla tego typu schorzenia. Dolegliwości bólowe ustępują zazwyczaj wraz z końcem wzrostu. Stosowane przez Pana zabiegi i metody radzenia sobie z tą dolegliwością są jak najbardziej wskazane i zaleca się ich kontynuację. Jeśli w trakcie uprawiania sportu pojawia się ostry ból, zaleciłbym przerwę.
Dzień dobry. Myślę, że jedynym sensownym rozwiązaniem jest zaprzestanie uprawiania sportu na jakiś czas, może być to nawet okres roku czy dwóch, ciężko powiedzieć jednoznacznie. Wspomagająco można stosować fizykoterapię (pole magnetyczne, laser, krioterapia). Ból prawdopodobnie ustąpi po zakończeniu okresu wzrostu, natomiast niestosowanie się do zaleceń może doprowadzić do przewlekłej dolegliwości (nawet po zakończeniu okresu wzrostu). Pozdrawiam
Pewnie o tej chorobie wiesz już wszystko, więc nie będę się rozpisywał na jej temat. Niestety sam przerost (zgrubienie) guzowatości piszczeli może rownież powodować ból. Drażnione są okoliczne tkanki miękkie np. więzadło rzepki, kaletka (to taka struktura, która zapobiega przecieraniu się tkanek o siebie). Myślę, że poza obowiązkowymi zimnymi okładami spróbowałbym zabiegu falą uderzeniową w miejsce guzowatości piszczeli. Oczywiście zabieg powinien być wykonany po wcześniejszej konsultacji z lekarzem. Fala uderzeniowa nie jest zbyt "przyjemnym" zabiegiem, ale bardzo dobrze stymuluje unaczynienie i ukrwienie danej okolicy oraz przebudowę. Spróbuj. Intensywną aktywność sportową bym ograniczył. Można również zastosować Kinesiotaping do odciążenia więzadła rzepki. Nie mam dokładnej wiedzy, czy ból ustępuje kiedy przestaje się rosnąć. Myślę, że w znacznym stopniu można go ograniczyć jeszcze przed zakończeniem procesu wzrastania tj. 25 lat. Życzę powodzenia.
Proponuję konsultację ortopedyczną z usg w kierunku kontroli więzadła rzepki i ewentualnej entezopatii. Może wrócił Pan zbyt szybko do sportu lub obciążenia mimo redukcji okazały się zbyt duże. Może też warto wykonać rtg kolan w celu sprawdzenia stanu mineralizacji kości. Dodatkowo badania radiologiczne trzeba uzupełnić kontrolą osi kończyn dolnych od stawów skokowych do bioder. Podsumowując - zalecam konsultację ortopedyczną ze wskazaniem na usg, diagnostykę rtg i kontrolę posturalną. Pozdrawiam.
Ból spowodowany chorobą Osgooda-Schlattera niestety nie jest tak łatwą do wyleczenia sprawą, jak bóle po zwykłych urazach czy przeciążenia. W rehabilitacji najwazniejsze jest aby leczyć przyczyne dolegliwości a nie objawy, niestety w tym wypadku to co terapia manualna ma do zaoferowania ogranicza sie niestety głównie do leczenia zachowawczego. Najważniejsze jest obciążenie kolana, mobilizacje, rozluznianie obu taśm mięśniowo powieziowych w danej nodze a być może nawet obręczy biodrowej. Sport wskazany niestety nie jest.
Witam. Jest to choroba przemijająca trwająca do momentu zakończenia wzrostu kości. Ból może być różny w obu kończynach ponieważ nie jest to choroba o symetrycznym przebiegu. Zaleca się ograniczenie aktywności sportowej do czasu ustąpienia. Przyczyny nieznane. Jest kilka hipotez bez potwierdzenia. rozciąganie m. czworogłowego jednak nie zbyt intensywne, chłodzenie i maści z lekiem przeciwzapalnym. Można spróbować popracować powięziowo i manualnie z wieloma strukturami ciała natomiast każdy przypadek jest indywidualny i nie jestem w stanie dokładnie napisać z czym co i jak. Ważne by do schorzenia podchodzić całościowo i kompleksowo. Może wówczas uda się zmniejszyć dolegliwości by chociaż częściowo utrzymać aktywność sportową i by po zakończeniu choroby jak najszybciej wrócić do pełnej sprawności z maksymalną możliwą wydajnością.
Z poważaniem
Choroba Osgood-Schlattera jest związana z przeciążeniem przyczepu mięśnia czworogłowego do guzowatości piszczeli. Szczególnie dotyczy młodych sportowców w okresie intensywnego wzrostu, gdyż kości rosną szybko a mięśnie nieco wolniej się wydłużają. Stopniowo dochodzi do odzielenia jądra kostnienia od trzonu kości piszczelowej, a w skrajnych przypadkach do awulsyjnego oderwania przyczepu. Dlatego też zdecydowanie należy odstawić wszystkie biegi i podskoki na czas leczenia. Podczas diagnostyki ocenia się ustawienie stopy,kolan,miednicy i całego kręgosłupa, aby znaleźć przyczynę problemu. Poza terapią manualną, rozciąganiem i masażem lodem zaleca się rolowanie mięśni. Po okresie wzrostu problem zaczyna się stabilizować, ale od razu nie zniknie, szczególnie jeśli jest w zaawansowanym stadium.
Pozdrawiam
Zalecałbym terapię manualną, opracowanie mięśnia czworogłowego uda, opracowanie więzadła właściwego rzepki oraz guzowatości piszczeli (masaż poprzeczny, suche igłowanie).
Witam serdecznie!
Przede wszystkim zalecam konsultację fizjoterapeutyczną/ortopedyczną/osteopatyczną.
Symptomy mogą wskazywać na problematykę choroby Osgood Schlatter.
Zaleciłbym również ocenę radiologiczną.
Jeżeli diagnostyka obrazowa potwierdzi przypuszczenia co do typu schorzenia, terapia manualna/osteopatyczna stosowana poza miejscem bólu może w znacznym stopniu przyspieszyć powrót na boisko.
Pozdrawiam Piotr Iberhan
Jeśli zmiany związane z rozmiękaniem sprawiły, że brak ruchu pogarsza sytuację w momencie powrotu do gry, to można założyć, że przebudowa ścięgna - przyczepu do piszczeli odbyła się niekorzystnie. Włókna kolagenowe ustawiły się nieuporządkowanie , być może zbliznowaciały w taki sposób, że pociągane przez mięsień bolą - mały stan zapalny. Można spróbować przebudować odpowiednimi ćwiczeniami kolagen w ścięgnie. Musi to zrobić fizjoterapeuta doświadczony w medycynie sportowej lub ortopedii . W tym schorzeniu małe znaczenie mają zabiegi fizykoterapii. Objaw bólowy może w tej sytuacji pozostać przy próbach powrotu do aktywności nawet kiedy przestanie się rosnąć.
Witam proszę udać się do fizjoterapeuty,który przeprowadzi pełną diagnostykę by dobrać odpowiednią dla Pana terapię .Pozdrawiam Piotr Luterek
jest kilka strategii radzenia sobie z tym bólem. Stretching i masaż czy inny sposób relaksowania czworogłowego to jeden kierunek. Po drugie kontrolowanie obciążenia, czyli wydłużanie przerw między treningami. Opaski podrzepkowe przenoszące obciążenie wyżej też czasami pomaga łagodzić objawy. Można też pomyśleć o "lepszych" ćwiczeniach. Należałoby w nich zwrócić szczególną uwagę na pracę całej kończyny w poprawnej osi (kontrola koślawości lub szpotawości przez balans odwodzicieli i przywodzicieli w stawie biodrowym. I ostatnia rzecz to zmiana charakteru pracy mięśnia czworogłowego z wielokrotnych pociągnięć z małą i średnią siłą (jak w czasie biegania czy treningu piłkarskiego trwającego 1-1,5h) na ciężki trening siłowy z małą liczbą powtórzeń. Taki trening z bardzo dużym obciążeniem (90% siły maksymalnej) zaangażuje wszystkie włókna mięśniowe, a więc guzowatość piszczeli będzie obciążana bardziej równomiernie. Mała liczba powtórzeń nie dopuści do dużego podrażnienia. Najlepiej trening taki zrobić pod okiem dobrego fizjoterapeuty. Najlepiej OMT, lub specjalisty treningu funkcjonalnego. W razie potrzeby polecę fachowców z różnych miast.
Jałowa martwica kości piszczelowej to choroba charakterystyczna dla młodych sportowców. Zalecane jest ,,odpuszczenie " treningów na okres - i tu jest parę szkół. Wydaje się ,ze 3 miesiące to minimum . Inna -nawet 6 miesięcy (zależy od stanu pacjenta).
Można to skrócić poprzez odpowiednią stymulacje kości piszczelowej.(terapia manualna)
w twoim przypadku prawdopodobnie kość nie do końca się przebudowała. Ból ustąpi jak przestaniesz rosnąc ? Nie leczone kolano z obciążeniami ? Wątpię.
Nie leczona choroba O-sch może prowadzić w przyszłości do zmian zwyrodnieniowych w kolanie
Witam. Przede wszystkim sugeruję odstawienie piłki nożnej do czasu ustąpienia objawów. Niekiedy taka absencja może trwać nawet 1-2 lata. Problem często ustępuje w momencie zakończenia wzrostu kości.
Witam, mimo obszernego opisu, trudno jest jednoznacznie określić przyczynę występujących u Ciebie dolegliwości. Uważam, że powinieneś udać się do terapeuty który zbada cię nie tylko ortopedycznie, ale również oceni pod względem funkcjonalnym. Dobrze, aby był to fizjoterapeuta zajmujący się sportowcami. Możliwe, że twoje objawy mają związek ze złą motoryką.
Choroba Osgood-Schlattera czyli aseptyczne zapalenie guzowatości piszczeli występuje w okresie kostnienia chrząstki wzrostowej, więc w najbliższym czasie objawy bólowe związane z tą chorobą powinny ustąpić. Dolegliwości bólowe które pojawiły się po leczeniu mogą wynikać z innego powodu jak np. uszkodzenia mięśnia bądź powięzi, zaburzeń metabolicznych itp.
Dzień dobry,
głównym błędem procesu leczenia było brak działania przyczynowego, a jedyne działanie objawowe.
Odpoczynek, fizykoterapia, rozciąganie - wpływa na to, aby mięsień czworogłowy był mniej napięty, ale przyczyną jest zła proporcja - zbyt słaby mięsień do zbyt dużego wysiłku. Struktury odpoczęły, zregenerowały się, ale wciąż nie są zaadaptowane do danego wysiłku.
Zapraszam na mój kanał na YT - MedPub gdzie tłumaczę szerzej o danym schorzeniu.

Pozdrawiam!

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.