Mam 30 lat i jestem kilka lat po ślubie. Mój mąż chce mieć dziecko, ja nie. Jest też presja otoczeni
8
odpowiedzi
Mam 30 lat i jestem kilka lat po ślubie. Mój mąż chce mieć dziecko, ja nie. Jest też presja otoczenia na posiadanie dzieci. Nie wiem czy kiedykolwiek zmienię zdanie, a czuję się coraz gorzej z tą sytuacją. Nie wiem co robić
Dzień dobry,
proszę postępować zgodnie z tym jak Pani czuje i nie ulegać presji otoczenia. Pozdrawiam
proszę postępować zgodnie z tym jak Pani czuje i nie ulegać presji otoczenia. Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Samopoczucie i emocje, które pani towarzyszą są ważną wskazówką. Warto na nich się zatrzymać i im się przyglądnąć.
Na pewno nie warto przeżywać kryzysu emocjonalnego w samotności. To tylko nasila poczucie chaosu, a tym samym zwiększa wewnętrzne napięcia. To ważne, że szuka pani dla siebie wsparcia.
Proszę pamiętać, że kryzysy emocjonalne są częścią naszego życia: od narodzin, poprzez okres dorastania, rozpoczęcie pierwszej pracy, stały związek, narodziny dzieci, zakończenie aktywności zawodowej. W ciągu życia zmieniają się nasze role, zmieniają się nasze cele, oczekiwania, pozostają lub ulegają ewolucji nasze potrzeby i wartości.
Na pewno nie warto przeżywać kryzysu emocjonalnego w samotności. To tylko nasila poczucie chaosu, a tym samym zwiększa wewnętrzne napięcia. To ważne, że szuka pani dla siebie wsparcia.
Proszę pamiętać, że kryzysy emocjonalne są częścią naszego życia: od narodzin, poprzez okres dorastania, rozpoczęcie pierwszej pracy, stały związek, narodziny dzieci, zakończenie aktywności zawodowej. W ciągu życia zmieniają się nasze role, zmieniają się nasze cele, oczekiwania, pozostają lub ulegają ewolucji nasze potrzeby i wartości.
Witam,
Proszę trzymać swoją stronę i być dla siebie łagodną. Dziecko to poważna sprawa i jeśli nie jest Pani przekonana, to dla otoczenia nie warto się poświęcać. Proponuję szczerą rozmowę z mężem (chyba, że już się taka odbyła). Proszę też poszukać wsparcia dla siebie - nie jest łatwo być pod presją.
Proszę trzymać swoją stronę i być dla siebie łagodną. Dziecko to poważna sprawa i jeśli nie jest Pani przekonana, to dla otoczenia nie warto się poświęcać. Proponuję szczerą rozmowę z mężem (chyba, że już się taka odbyła). Proszę też poszukać wsparcia dla siebie - nie jest łatwo być pod presją.
Decyzja dotycząca zarówno budowania bliskiej relacji z partnerem, jak i bycia rodzicem, wiąże się z przeżywaniem silnych emocji i nierzadko prowadzi do kryzysu emocjonalnego, a także kryzysu w relacji z partnerem. Jeśli trudno jest Pani rozmawiać z mężem o swoich emocjach i odczuciach związanych z rodzicielstwem, prawdopodobnie konsultacja psychoterapeutyczna dla par mogłaby zdecydowanie ułatwić Państwu komunikację. Odkrycie, co w Waszej relacji aktualnie się dzieje, czego doświadczacie i jakie to budzi w Was emocje, może pomóc w rozwiązaniu aktualnego kryzysu. Pozdrawiam serdecznie. Agata
Dzień dobry, warto słuchać siebie i swoich potrzeb niezależnie od presji otoczenia. Dobry terapeuta może być pomocny w znalezieniu odowiedzi na Pani pytanie.
Dziękuję za Twoją szczerość. To bardzo ważny temat – i bardzo trudny, zwłaszcza gdy Twoje "nie" spotyka się z cudzym "tak".
To, co czujesz, jest w pełni zrozumiałe:
– presja,
– lęk przed zawiedzeniem oczekiwań,
– niepewność, czy Twoja decyzja jest „na zawsze”,
– a jednocześnie chęć pozostania wierną sobie.
W mojej autorskiej metodzie Holistic Pro-Self® przyglądam się takim dylematom z trzech perspektyw:
umysłu – jakie przekonania, lęki i obowiązki emocjonalne przejęłaś od innych („muszę być dobrą żoną”, „kobieta powinna mieć dziecko”),
serca (emocji) – co naprawdę czujesz, czego pragniesz, co wywołuje opór, a co może być ukrytą raną,
ciała – czy ciało mówi "tak", "nie", czy może "boję się", ale chcę zrozumieć siebie.
Z mojego prawie 30 letniego doświadczenia wiem, że to nie jest problem do rozwiązania „rozumem” lub przez presję. To delikatny proces wewnętrznej klarowności – dojścia do własnej prawdy.
Terapia może pomóc Ci:
rozróżnić presję z zewnątrz od prawdziwych potrzeb,
zbudować język do rozmowy z mężem – bez walki, ale też bez rezygnacji z siebie,
znaleźć rozwiązanie, które nie będzie kosztem Twojej wolności i integralności.
Nie musisz teraz wiedzieć, czy zmienisz zdanie.
Wystarczy, że zaczniesz od usłyszenia siebie.
Jestem tu, jeśli zechcesz w tym procesie wsparcia.
Aleksandra Świerkosz
Psychoterapeutka | Psychotraumatolog | Psychodietetyczka | Twórczyni metody Holistic Pro-Self®
To, co czujesz, jest w pełni zrozumiałe:
– presja,
– lęk przed zawiedzeniem oczekiwań,
– niepewność, czy Twoja decyzja jest „na zawsze”,
– a jednocześnie chęć pozostania wierną sobie.
W mojej autorskiej metodzie Holistic Pro-Self® przyglądam się takim dylematom z trzech perspektyw:
umysłu – jakie przekonania, lęki i obowiązki emocjonalne przejęłaś od innych („muszę być dobrą żoną”, „kobieta powinna mieć dziecko”),
serca (emocji) – co naprawdę czujesz, czego pragniesz, co wywołuje opór, a co może być ukrytą raną,
ciała – czy ciało mówi "tak", "nie", czy może "boję się", ale chcę zrozumieć siebie.
Z mojego prawie 30 letniego doświadczenia wiem, że to nie jest problem do rozwiązania „rozumem” lub przez presję. To delikatny proces wewnętrznej klarowności – dojścia do własnej prawdy.
Terapia może pomóc Ci:
rozróżnić presję z zewnątrz od prawdziwych potrzeb,
zbudować język do rozmowy z mężem – bez walki, ale też bez rezygnacji z siebie,
znaleźć rozwiązanie, które nie będzie kosztem Twojej wolności i integralności.
Nie musisz teraz wiedzieć, czy zmienisz zdanie.
Wystarczy, że zaczniesz od usłyszenia siebie.
Jestem tu, jeśli zechcesz w tym procesie wsparcia.
Aleksandra Świerkosz
Psychoterapeutka | Psychotraumatolog | Psychodietetyczka | Twórczyni metody Holistic Pro-Self®
Witam, wydaje się, że muszą Państwo poważnie o tym porozmawiać z poszanowaniem obu stron. Może uda się Państwu dojść do jakichś kompromisów. Pozdrawiam.
Dzień dobry, wydaje mi się, że mogliby Państwo spróbować terapii pary. Być może w trakcie spotkań wypracujecie rozwiązanie dla tej sytuacji. Katarzyna Klimowicz
Eksperci
Podobne pytania
- Spotykam się z dziewczyną od 9 miesięcy. Natomiast nie ma między nami seksu ponieważ ona oczekuje tradycyjnie po ślubie, na co ja się również zgodziłem. Jestem osobą biseksualną, natomiast zawsze chciałem posiadać rodzinę. Zachowałem się nieszczerze, kiedy umówiłem się z innym chłopakiem będąc w związku.…
- Mam problemy ze swoimi emocjami. Byle drobnostka powoduje we mnie wybuch niekontrolowanej agresji albo wręcz przeciwnie płacz. Chociaż ostatnio coraz trudniej mi płakać. Częściej wybucham. Nie umiem znaleźć pozytywów, wszystko co robię jest źle.Nie mam siły na nic mimo że chce coś zrobić to nie wychodzi.…
- Spotykam się z dziewczyną od 9 miesięcy. Natomiast nie ma między nami seksu ponieważ ona oczekuje tradycyjnie po ślubie, na co ja się również zgodziłem. Jestem osobą biseksualną, natomiast zawsze chciałem posiadać rodzinę. Zachowałem się nieszczerze, kiedy umówiłem się z innym chłopakiem będąc w związku.…
- Mam 17 lat i od roku jestem w związku z 16 letnią dziewczyną. Chodzimy do jednej klasy i bardzo nam na sobie zależy. Jest to mój pierwszy związek i od razu tak poważny, ale bardzo się staram żeby czuła się wyjątkowo i niczego jej nie brakowało. Jednak przez ten rok było bardzo dużo spraw przez które…
- Poznałem dziewczynę miesiąc temu i wszystko było super nie byliśmy parą oficjalnie (ale zachowywaliśmy się jak byśmy nią byli) Nagle któregoś dnia ona przestała mi odpisywać na wiadomości po tygodniu ja napisałem że skoro nie chcesz pisać to znaczy że chcesz abyśmy zakończyli znajomość na co ona tylko…
- Moja sytuacja jest bardzo skomplikowana i niestety negatywnie wpływa na moje życie. Zacznę od tego, że nie mam w nikim wsparcia, rodzina nie rozumie moich potrzeb, nie dostrzega mojego kiepskiego stanu. Nie angażuje się w nic, aby zapytać, czy pomóc, komunikacja jest na kiepskim poziomie - obwinianie,…
- Mieszkam z dziewczyną, która ma dziecko z poprzedniego związku. Dziewczyna nie ma pracy, zostawiła poprzedniego partnera dla mnie. Niestety dziecko to duży ciężar dla mnie - rozpieszczone, na które partnerka nawet nie jest w stanie lekko krzyknąć. Dziecko ma 5 lat i czasem się złości na mnie. Co robić?
- Witam mam 24 lata. W życiu miałam dwa poważne związki( każdy około 3-4 lat) i tylko dwóch partnerów seksualnych. Zawsze szanowałam swoje zasady ,wszystko działo się w odpowiednim czasie z dojrzałą decyzja i z przemyśleniem. Zawsze czekałam na odpowiedni czas by uprawiać seks z partnerem. Niedawno poznałam…
- Mam problemy z niekontrolowanym płaczem. Pamiętam że płacze od dziecka na przedstawieniach w szkole, czasami wogole beż powodu. Nie przeżyłam żadnej traumy na ogół jestem szczęśliwa ale mam problem z płaczem próbuje z kimś porozmawiać i w pewnym momencie zaczynam płakać bez najmniejszego powodu, i ja…
- Witam. Mam 25 lat i trójkę dzieci. Po roku od rozstania się z toksycznym partnerem, zdecydowałam się wejść w nowy związek z innym mężczyzną - trwa on od 3 miesięcy. Partner często wplata w rozmowy podteksty seksualne i dwuznaczności, gdy ma sposobność podłapia mnie za biust czy krocze. Wieczorami namawia…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 20 pytań dotyczących usługi: kryzys emocjonalny
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.