Jestem po ślubie 15 lat. Nie mamy dzieci. Mąż chyba nigdy nie chciał. Kumple są dla niego najważniej
7
odpowiedzi
Jestem po ślubie 15 lat. Nie mamy dzieci. Mąż chyba nigdy nie chciał. Kumple są dla niego najważniejsi. Jest na każdy ich telefon. Bardzo mało czasu spędzamy razem. Mijamy się. Nasze rozmowy kończą się kłótnia. Mieszkamy w UK i jestem bardzo samotna. Nie mam wsparcia w mężu. Żyjemy każdy swoim życiem. Mąż lubi alkohol i czasami go nadużywa o wiele za dużo. Jak jest w domu to jest zajęty oglądaniem yutube lub SMS z kumplami. Nie jest zbyt ambitny i nie mam już siły walczyć o coś co dawno przestało mieć sens.?
Jak jest alkohol, to ciężko pracować nad relacja. Jeśli nie ma Pani z kim lub po prostu nie chce z najbliższymi porozmawiać na ten temat, proszę skorzystać z konsultacji psychologicznej. Z Pani wiadomości wybrzmiewa przekonanie, że nie tak chce Pani dalej żyć, ale żeby coś zmienić trzeba siły i wytrwałości. Przyda się ktoś, kto Panią wesprze w tym procesie.
Pozdrawiam
Aleksandra Zaród
Pozdrawiam
Aleksandra Zaród
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Wygląda na to że inaczej postrzegacie związek i macie różne potrzeby. Myślę że to Pani zmęczenie sytuacją jest dobrym momentem do tego żeby mogła się Pani przyjrzeć swoim potrzebom i planom; temu co zaprowadziło Panią do związku z człowiekiem z problemem alkoholowym. Jednostronnie nie da się kontynuować związku. Dodatkowo dochodzi wyobcowanie związane z emigracją. Warto umówić się z psychologiem i porozmawiać o swojej sytuacji, uzyskać wsparcie i popracować nad poczuciem własnej wartości. Pozdrawiam.
Z opisu wynika, że czuje się Pani bardzo samotna i zawiedziona.
Myślę, że taki związek jest dla Pani trudny a nadużywanie alkoholu przez męża to dodatkowy problem. Sytuacja pandemii i emigracja to również czynniki , które mogą wpływać na obniżenie nastroju i pogłębioną refleksję.
Warto porozmawiać z psychologiem, który jako profesjonalista może dostrzec w Waszym związku - to czego nie dostrzegacie. Pomoże zgłębić istotę Waszych zachowań.
Może są między Wami niewyjaśnione sprawy lub różne oczekiwania czy potrzeby o, których nie mówicie lub nie umiecie mówić.
Może docelowo warto rozważyć terapię par.
Pozdrawiam
Myślę, że taki związek jest dla Pani trudny a nadużywanie alkoholu przez męża to dodatkowy problem. Sytuacja pandemii i emigracja to również czynniki , które mogą wpływać na obniżenie nastroju i pogłębioną refleksję.
Warto porozmawiać z psychologiem, który jako profesjonalista może dostrzec w Waszym związku - to czego nie dostrzegacie. Pomoże zgłębić istotę Waszych zachowań.
Może są między Wami niewyjaśnione sprawy lub różne oczekiwania czy potrzeby o, których nie mówicie lub nie umiecie mówić.
Może docelowo warto rozważyć terapię par.
Pozdrawiam
Dzień dobry, witam Panią serdecznie. W momencie, kiedy mąż nadużywa alkoholu, proszę pamiętać, że jesteście w "związkowym trójkącie". Uzależnienie alkoholowe to czynnik, przed którym ma Pani obowiązek się chronić. Niestety, jedynie Pani mąż może podjąć decyzję o terapii, a największą pomocą z Pani strony będzie po prostu skoncentrowanie się na sobie. Zapraszam na konsultacje, podczas których przyjrzymy się całej sytuacji z szerszej perspektywy. Pozdrawiam
Sugeruję wizytę: Konsultacja online - 170 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Dzień dobry, w Pani opisie wyczuwam ogromną samotność. Dużo osób odczuwa ją będąc za granicą z dala od rodziny, przyjaciół szczególnie jeżeli relacja partnerska/małżeńska się nie układa. Co doradziłaby Pani bliskiej osobie, przyjaciółce gdyby była w takiej sytuacji? Może to być do refleksji dla Pani. Pozdrawiam
Dzień dobry,
Wydaje się, że głównym problemem jest brak bliskości i porozumienia w związku. Z tego, co Pani pisze, wyobrażam sobie, że brakuje Pani bliskości, zrozumienia, czuje się Pani samotna, nieszanowana, mało ważna i bez wsparcia. To bardzo bolesne uczucia. Wydaje mi się, że znajduje się Pani w punkcie w którym zastanawia się Pani, czy kontynuować tą relację, czy też nie.
Zawsze zachęcam w pierwszej kolejności do prób podjęcia komunikacji z drugą stroną na ten temat. Być może druga strona nie jest świadoma całej sytuacji.
Myślę, że warto byłoby porozmawiać w tej sytuacji ze specjalistą, który pomógłby Pani poukładać sobie całą tą sytuację i wesprzeć w podjęciu decyzji dotyczących związku, niezależnie, jakie one by nie były.
Pozdrawiam
Wydaje się, że głównym problemem jest brak bliskości i porozumienia w związku. Z tego, co Pani pisze, wyobrażam sobie, że brakuje Pani bliskości, zrozumienia, czuje się Pani samotna, nieszanowana, mało ważna i bez wsparcia. To bardzo bolesne uczucia. Wydaje mi się, że znajduje się Pani w punkcie w którym zastanawia się Pani, czy kontynuować tą relację, czy też nie.
Zawsze zachęcam w pierwszej kolejności do prób podjęcia komunikacji z drugą stroną na ten temat. Być może druga strona nie jest świadoma całej sytuacji.
Myślę, że warto byłoby porozmawiać w tej sytuacji ze specjalistą, który pomógłby Pani poukładać sobie całą tą sytuację i wesprzeć w podjęciu decyzji dotyczących związku, niezależnie, jakie one by nie były.
Pozdrawiam
Czytam Twoją wiadomość i mam takie zastanowienie- o czym ona jest, jak myślisz? O samotności? O smutku? O poszukiwaniu siebie? Nie powiem Ci, co masz robić. Zamiast tego zaproszę Cię do poszukiwań. Ja wierzę, że wiesz, czego potrzebujesz, nawet jeśli teraz to jest przysłonięte zmęczeniem. Zapraszam do spotkania online w Ośrodku Terapii Psychozmiana. Pozdrawiam ciepło, Natalia Borkowska-Słupska
Eksperci
Podobne pytania
- Dzień dobry, nie wiem już co robić. Jestem z moją żoną od 24 lat, z czego 8 lat po ślubie oboje jesteśmy w okolicy 40tki. Mamy córkę z drugiej ciąży. Gdzie stratę pierwszej ciąży ciężko przeszliśmy oboje z czego żona myślę że tego nie uporządkowała Od początku w sumie jak jest córka moje zdanie wychowawcze…
- Dzień dobry, jesteśmy z moim partnerem ponad 4 lata ze sobą, bardzo się kochamy i czujemy się ze sobą szczęśliwi. Problem pojawia się sytuacjach kryzysowych, po kłótniach. Mój partner nie potrafi wyciągnąć ręki, przeprosić, załagodzić sytuację. Zawsze robię to ja. Pokłóciliśmy się tydzień temu, schemat…
- Dzień dobry. Mój mąż od jakiegoś czasu ma większy kontakt z moją siostrą cioteczna niż ze mną i nasza córka, rzadko spędza z nami czas bo jak on to tłumaczy dużo pracy tylko że kilka lat wcześniej miał czas dla własnej rodziny. Teraz potrafi mi się śmiać prosto w twarz i z uśmiechem na twarzy mówi że…
- Hej,mam 20 lat jestem w związku z partnerem który ma 21 lat i ma depresję lękowa nie wytrzymuje tego chodź bardzo go kocham ale w złości mówię mu słowa które żałuję dziś powiedziałam mu w złości coś czego nie powinnam i stwierdził że przekroczyłam jego granice przepraszałam błagałam ale on nie chce już…
- Jestem z moim mężem już 15 lat, a 6 lat po ślubie, mamy pięcioletnie dziecko. Od pewnego czasu przestało nam się układać, cały czas wszczynałam kłótnie, wyrzucałam go z domu. Wiem, że to było złe i bardzo go tym ranilam, ale postanowiłam to zmienić i poszłam do psychologa, jednak w międzyczasie dowiedziałam…
- Witam Niedawno moja dziewczyna postanowiła zakończyć nasz 7letni związek, odbyło się to podczas zwykłej rozmowy. Jako powód podała wygaśnięcie uczuć oraz fakt, że czuła się w związku źle już od początku roku. Jednak wspomniany przez nią okres był pełen miłości i zaangażowania po obu stronach, co widać…
- Witam Jestem w związku małżeńskim od 14 lat. Znamy się z żoną od dziecka. Mamy dwójkę dzieci jedno w wieku 9 lat, a drugie w wieku 1,5r. Od pół roku coś zaczęło się psuć. Teraz już w ogóle nie potrafimy ze sobą rozmawiać. Żona obwinia mnie za jakieś drobne uwagi odnośni nie posprzątania w domu, braku…
- Mój mąż ze mną praktycznie nie rozmawia i nie potrafi rozmawiać, a jeszcze jak już coś powie to potrafi kłamać jak z nut.Ja b. często staram się go namówić do rozmów, ale sprowadza się to mojego monologu, a potem on wychodzi. Do tego dochodzi jego alkoholizm.Poza tym był dzieckiem alkoholika.Mam pytanie…
- Moj problem polega na tym ze nienawidze mezczyzn. Ojca , brata, meza. Ojca nigdy nie bylo w domu a jak byl to wiecznie obrazony na matke, ciagle podburzał przeciw matce a ostatecznie wyjezdZal do swojej i mial wszystko gdzies. Brat totalnie oderwany od rZeczywistosci, rozpuszczony za kase ojca dzieciak…
- Witam. Jestem z mężem od 18 lat, mamy cudowną córkę. Zaraz po ślubie całkowicie poświęciłam się rodzinie rezygnując że swoich potrzeb, odsunęłam się od znajomych. Myślałam że jestem szczęśliwa aż do zeszłego roku, poznałam w pracy mężczyznę z którym "coś" mnie połączyło. Na początku wydawało się że jest…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 111 pytań dotyczących usługi: kryzys w związku
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.