Witam. Z Chłopakiem jestem prawie 3 lata, zaczęliśmy mieszkać razem z Moimi rodzicami. Wiadomo, że r
6
odpowiedzi
Witam. Z Chłopakiem jestem prawie 3 lata, zaczęliśmy mieszkać razem z Moimi rodzicami. Wiadomo, że różnie bywało, ale raczej było bardzo dobrze. Robilam wszystko, żeby czuł się swobodnie. On jest z innego miasta ok 30 min drogi. Niestety przechodzimy poważny kryzys. Zmienił pracę i teraz dojeżdża od siebie bo ma blizej niz ode mnie, ale weekendy spędzaliśmy razem. Cos w Nim peklo od momentu jak sie dowiedział ze musze z rodzicami zmienić mieszkanie, moi rodzice mają problemy zdrowotne i pomagam im teraz w remoncie i szukaniu nowego mieszkania. Zostawil mnie i wrócił do siebie, przestał przyjeżdżać, pisze ze mnie kocha i bedzie wszystko dobrze... Myślałam ze Mi pomoże. Niestety nie widzimy się juz ponad miesiąc. Ja nie rozumiem czemu to zrobił.. Ja mam stala tu pracę, on ciągle zmieniał i balam sie ze zostaniemy bez pieniędzy a on Ma kredyt na to niby nasze wspolne mieszkanie. Co Ja powinnam zrobić. Przy kłótniach lub jak jest pijany wyżywa sie na mnie, ze mam go za nic. Ze traktuje go jak najgorszego. Ze Go nie szanuje i ze Jemu tylko Matka została. Jedyna dobra osoba. A Mi jest tak bardzo przykro że w problemach zostawił mnie sama..
Proszę się zastanowić czy warto walczyć o ten związek.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Proszę pomyśleć o skorzystaniu z terapii par. Taka pomoc na pewno pomoże Wam przetrwać ten trudny okres w jakim się znaleźliście. Pozdrawiam
Dzień dobry,
podstawową kwestią podczas kryzysów w związku jest otwarta komunikacja pomiędzy partnerami. Jeśli odczuwa Pani że macie Państwo z tym problem może warto zgłosić się na terapię par — wyposaży Państwa ona w narzędzia które taką komunikację ułatwią.
Warto pamiętać że problemy komunikacyjne nie muszą brać się ze złej woli drugiej osoby — czasem kryją się z tym trudne emocje które uniemożliwiają rozmowę. Natomiast dobrze jest zdać sobie z tego sprawę, wziąć za to odpowiedzialność i udać się do specjalisty.
Życzę Państwu powodzenia na tej drodze. :)
podstawową kwestią podczas kryzysów w związku jest otwarta komunikacja pomiędzy partnerami. Jeśli odczuwa Pani że macie Państwo z tym problem może warto zgłosić się na terapię par — wyposaży Państwa ona w narzędzia które taką komunikację ułatwią.
Warto pamiętać że problemy komunikacyjne nie muszą brać się ze złej woli drugiej osoby — czasem kryją się z tym trudne emocje które uniemożliwiają rozmowę. Natomiast dobrze jest zdać sobie z tego sprawę, wziąć za to odpowiedzialność i udać się do specjalisty.
Życzę Państwu powodzenia na tej drodze. :)
Droga Pani, przechodzicie przez trudny kryzys w Waszym związku, a sytuacja stała się jeszcze bardziej skomplikowana po zmianie pracy partnera. Jestem świadomy, że obecne okoliczności związane z opieką nad rodzicami i szukaniem nowego mieszkania wymagają od Pani dużo uwagi i zaangażowania. Ważne jest, abyście oboje znaleźli czas na szczere rozmowy i wyrażenie swoich emocji. Skoncentrujcie się na otwartej i szczerej rozmowie, w której będziecie mogli dzielić się swoimi obawami, potrzebami i oczekiwaniami. Wspomniała Pani o zachowaniach agresywnych partnera w czasie kłótni lub pod wpływem alkoholu. To jest sygnał, który wymaga szczególnej uwagi. Ważne jest, aby Pani czuła się bezpieczna i szanowana. Ważne jest również, aby Pani zadbała o swoje dobre samopoczucie i wsparcie emocjonalne. Może warto poszukać wsparcia u bliskich przyjaciół, członków rodziny. Proszę pamiętać, że każdy związek ma swoje wyzwania, ale ważne jest, abyście wspólnie pracowali nad tym, aby pokonać trudności i znaleźć rozwiązania, które będą satysfakcjonujące dla obojga. Jeśli nie możecie znaleźć wspólnego języka, może warto rozważyć terapię par, która może pomóc w porozumieniu się i odbudowaniu zaufania. Życzę Pani dużo siły i życzliwości w tej trudnej sytuacji.
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna dla par - 260 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Dzień dobry, witam serdecznie. Z tego, co Pani mówi wynika, że równolegle wspólnie z partnerem przechodzicie przez trudne, życiowe momenty. To w zupełności zasadne, że znajdując się w sytuacji konieczności zaopiekowania się rodzicami czuje Pani dużą odpowiedzialność i chciałaby Pani mieć w drugiej osobie wsparcie. Jednocześnie opisała Pani zachowania agresywne ze strony partnera, które mogą podważać Pani poczucie bezpieczeństwa. Ogromnie zachęcam do skorzystania ze wsparcia psychologicznego i zaopiekowania się Pani emocjami. Proszę szczerze komunikować o swoich potrzebach - jasna i konsekwentna komunikacja zarówno z Pani strony, jak i ze strony partnera powinny wesprzeć każdą ze stron. Być może dobrym pomysłem byłoby wówczas skorzystanie z terapii dla par. Niemniej w pierwszej kolejności - proszę zadbać o siebie. Zapraszam na konsultacje, Ewa Wojtowicz Psycholog, trener
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna - 200 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Dzień dobry,
z tego co Pani opisuje jest Pani w trudnej sytuacji życiowej i nie do końca może Pani liczyć na partnera, który dodatkowo stosuje wobec Pani przemoc psychiczną. Warto się zastanowić nad Pani potrzebami w tym momencie. Wspomina Pani że pomaga Pani rodzicom, przejmuje się partnerem a gdzie w tym wszystkim jest Pani? czy nie wzięła Pani na siebie za dużo? czy nie wchodzi Pani w rolę "superbohatera" który za wszelką cenę chce wszystkim pomóc, a zapomina o sobie?
Proszę pamiętać że związek powinien być zarówno na dobre i jak na złe momenty w życiu.. to te trudne momenty które są nieuniknione budują nas jak i również są sprawdzianem dla naszych relacji.
Pozdrawiam!
z tego co Pani opisuje jest Pani w trudnej sytuacji życiowej i nie do końca może Pani liczyć na partnera, który dodatkowo stosuje wobec Pani przemoc psychiczną. Warto się zastanowić nad Pani potrzebami w tym momencie. Wspomina Pani że pomaga Pani rodzicom, przejmuje się partnerem a gdzie w tym wszystkim jest Pani? czy nie wzięła Pani na siebie za dużo? czy nie wchodzi Pani w rolę "superbohatera" który za wszelką cenę chce wszystkim pomóc, a zapomina o sobie?
Proszę pamiętać że związek powinien być zarówno na dobre i jak na złe momenty w życiu.. to te trudne momenty które są nieuniknione budują nas jak i również są sprawdzianem dla naszych relacji.
Pozdrawiam!
Eksperci
Podobne pytania
- Dzień dobry. Jestem mężatką od 20 lat razem jesteśmy 24 lata. Mam teraz 40 lat i pół roku temu dowiedziałam się że mąż mnie zdradza. To było najpierw pisanie i dzwonienie z nią a później dwa razy zdrada. Nie zauważyłam nic oprócz tego że trochę się oddalił ale w łóżku było jak zawsze (może byłam ślepa).Jego…
- Dzień dobry, byłam w związku z partnerem ponad 3 lata, obydwoje jesteśmy po 40. Bylismy bardzo zakochani, ja bylam bardzo szczesliwa. Na codzien uwielbialismy sie dotykać mówilismy sobie miłe rzeczy, mieszkalismy razem. od poczatku jednak byly trudności z seksem. Okazalo się po pewnym czasie ze partnera…
- Dzień dobry. Moja dziewczyna ma duże problemy emocjonalne które sprawiają, że jest niesamowicie toksyczna. Nie lubi kontaktu fizycznego, nawet jak się na nią patrzy z zachwytem bo czuje się uprzedmiotawiana. W dodatku każda próba rozmowy z nią bardzo szybko ją "blokuje" przez co często pół godziny czekam…
- Dzień dobry, jesteśmy z moim partnerem ponad 4 lata ze sobą, bardzo się kochamy i czujemy się ze sobą szczęśliwi. Problem pojawia się sytuacjach kryzysowych, po kłótniach. Mój partner nie potrafi wyciągnąć ręki, przeprosić, załagodzić sytuację. Zawsze robię to ja. Pokłóciliśmy się tydzień temu, schemat…
- Dzien dobry Zwracam sie do Panstwa z prosba o pomoc co zrobic gdy maz zakazuje mi pojsc z dzieckiem rocznym na kontrole do lekarza mowi ze z katarem sie nie chodzi zaraz tescie ze lekarzom sie nie ufa ze mam wysrodkowac ze niby chce dziecku krzywde zrobic bo zaraz sa i covid i ze 8nhalacje tez zle bo…
- Dzień dobry. Od 12 lat jesteśmy z żoną małżeństwem (jako para od 18lat) mając dwójkę dzieci. Około dwóch tygodni temu, niestety przyłapałem żonę na wymianie dość jednoznacznych wiadomości z jej kolegą z pracy. Nie ukrywam, miedzy nami nie układało się najlepiej. Początek kryzysu oceniam ze nastąpił…
- Dzień dobry. Uczestnicze od ponad 2 lat w psychoterapii, początkowo z powodu borderline. Ciężko pracuje i mój terapeuta sądzi, że nie spełniam już kryterium tego zaburzenia. Pracuję nadal nad sobą. Bardzo się zmieniłam i wreszcie po 30 latach czuję się dobrze ze sobą. Niestety oceniam, że mój 18 letni…
- Mam problem w związku... Jesteśmy razem od kilku miesięcy, jak się okazało dziewczyna okłamywała mnie od początku. Najpierw na pytanie czy utrzymuje kontakt z byłym, z którym rozeszła się kilka miesięcy wcześniej twierdziła, że nie (również w podobnym czasie zakończyłem związek lecz w moim przypadku…
- Dzień dobry, byłam w związku z partnerem ponad 3 lata, obydwoje jesteśmy po 40. Bylismy bardzo zakochani, ja bylam bardzo szczesliwa. Na codzien uwielbialismy sie dotykać mówilismy sobie miłe rzeczy, mieszkalismy razem. od poczatku jednak byly trudności z seksem. Okazalo się po pewnym czasie ze partnera…
- Dzień dobry, Jestem w związku od prawie 3 lat. Uważam mojego faceta, za dobrego człowieka. Mój problem polega na tym, że coraz częściej czuję się przytłoczona. Wymaga odemnie bardzo dużo i angażuje mnie w wiele spraw, które obciążają mnie psychicznie i fizycznie. A kupił mieszkanie, w którym mamy…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 88 pytań dotyczących usługi: kryzys w związku
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.