Wieczorami zamiast porozmawiać z partnerem, oboje siedzimy na telefonach. Cisza jest taka… dziwna. J
4
odpowiedzi
Wieczorami zamiast porozmawiać z partnerem, oboje siedzimy na telefonach. Cisza jest taka… dziwna. Jak to zmienić, skoro nie umiemy być razem bez ekranów?
To doświadczenie, które dziś dzieli wiele par – technologia wkrada się w najcenniejszy czas: wspólne wieczory. A jednak to, że Pani to zauważa, to pierwszy krok do zmiany.
Cisza może wydawać się niezręczna, jeśli przyzwyczailiśmy się ją wypełniać – muzyką, ekranem, powiadomieniem. Ale warto pamiętać, że cisza sama w sobie nie jest problemem – może być przestrzenią na bliskość, spojrzenie, obecność.
Co może pomóc?
– Zaproponowanie konkretnego rytuału offline: np. 30 minut bez telefonów po kolacji – na spacer, rozmowę, wspólne gotowanie, grę.
– Mówienie wprost: „Tęsknię za Tobą, choć jesteśmy obok siebie. Chciałabym spróbować pobyć razem bez ekranów”.
– Zamiana nawyku stopniowo – np. jedno „offline spotkanie” w tygodniu, zamiast od razu zakazów.
– Zauważanie, co zyskujemy, nie tylko co tracimy. Cisza może być trudna, ale pozwala się usłyszeć.
Relacja to coś, co się pielęgnuje – nie tylko wielkimi gestami, ale małymi decyzjami każdego dnia. Warto zawalczyć o te wspólne chwile. Jeśli okaże się, że to trudniejsze niż się wydaje, wsparcie terapeuty par może pomóc rozplątać to, co się zagubiło między powiadomieniami.
Cisza może wydawać się niezręczna, jeśli przyzwyczailiśmy się ją wypełniać – muzyką, ekranem, powiadomieniem. Ale warto pamiętać, że cisza sama w sobie nie jest problemem – może być przestrzenią na bliskość, spojrzenie, obecność.
Co może pomóc?
– Zaproponowanie konkretnego rytuału offline: np. 30 minut bez telefonów po kolacji – na spacer, rozmowę, wspólne gotowanie, grę.
– Mówienie wprost: „Tęsknię za Tobą, choć jesteśmy obok siebie. Chciałabym spróbować pobyć razem bez ekranów”.
– Zamiana nawyku stopniowo – np. jedno „offline spotkanie” w tygodniu, zamiast od razu zakazów.
– Zauważanie, co zyskujemy, nie tylko co tracimy. Cisza może być trudna, ale pozwala się usłyszeć.
Relacja to coś, co się pielęgnuje – nie tylko wielkimi gestami, ale małymi decyzjami każdego dnia. Warto zawalczyć o te wspólne chwile. Jeśli okaże się, że to trudniejsze niż się wydaje, wsparcie terapeuty par może pomóc rozplątać to, co się zagubiło między powiadomieniami.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
Coraz częściej zdarza się, że bliskość w związku zostaje przyćmiona przez wspólne milczenie… z telefonami w ręku. To nie oznacza, że coś z Państwem „nie tak” – to raczej znak, że ekrany zaczęły regulować nie tylko emocje, ale i relacje.
Dlaczego tak się dzieje?
- Telefon to szybki sposób na ucieczkę od napięcia, zmęczenia, niewygodnych tematów.
- Wieczorna cisza, która kiedyś była okazją do rozmowy, dziś bywa pełna… niepokoju. Co powiedzieć? O czym rozmawiać? Co, jeśli nic się nie dzieje?
- Z czasem łatwiej „być obok siebie z telefonem” niż naprawdę razem.
Jak można to zmienić?
To nie musi być rewolucja. Czasem małe rytuały budują nową jakość:
- Zacznijcie od 10 minut „bez ekranów” – nie po to, żeby rozmawiać na siłę, ale żeby być. W ciszy, z herbatą, może przy świecy. Bez oczekiwań. To tworzy przestrzeń.
- Zaproponuj pytanie zamiast scrollowania. Np. „Co dzisiaj Cię najbardziej zdziwiło?”, „Z czego jesteś dziś zadowolony?” – proste, ale poruszające.
- Zamieńcie jeden wieczór w „tryb offline” – z książką, spacerem, planszówką. Nie chodzi o to, by zrezygnować z technologii, ale żeby odzyskać kawałek relacji, który ona zasłoniła.
Jeśli czują Państwo, że telefon nie tylko odciąga uwagę, ale zabiera coś ważnego w relacji – warto o tym porozmawiać także z terapeutą.
W ESC Ośrodku Leczenia E-Uzależnień pracuję z parami, które mówią:
„nie mamy wielkich kłótni, ale nie mamy już też bliskości.”
W razie pytań zapraszam do kontaktu.
Z wyrazami szacunku i wsparcia,
Marcin Okoński
psycholog, psychoterapeuta
ESC Ośrodek Leczenia E-Uzależnień
(esc123(.)net)
Coraz częściej zdarza się, że bliskość w związku zostaje przyćmiona przez wspólne milczenie… z telefonami w ręku. To nie oznacza, że coś z Państwem „nie tak” – to raczej znak, że ekrany zaczęły regulować nie tylko emocje, ale i relacje.
Dlaczego tak się dzieje?
- Telefon to szybki sposób na ucieczkę od napięcia, zmęczenia, niewygodnych tematów.
- Wieczorna cisza, która kiedyś była okazją do rozmowy, dziś bywa pełna… niepokoju. Co powiedzieć? O czym rozmawiać? Co, jeśli nic się nie dzieje?
- Z czasem łatwiej „być obok siebie z telefonem” niż naprawdę razem.
Jak można to zmienić?
To nie musi być rewolucja. Czasem małe rytuały budują nową jakość:
- Zacznijcie od 10 minut „bez ekranów” – nie po to, żeby rozmawiać na siłę, ale żeby być. W ciszy, z herbatą, może przy świecy. Bez oczekiwań. To tworzy przestrzeń.
- Zaproponuj pytanie zamiast scrollowania. Np. „Co dzisiaj Cię najbardziej zdziwiło?”, „Z czego jesteś dziś zadowolony?” – proste, ale poruszające.
- Zamieńcie jeden wieczór w „tryb offline” – z książką, spacerem, planszówką. Nie chodzi o to, by zrezygnować z technologii, ale żeby odzyskać kawałek relacji, który ona zasłoniła.
Jeśli czują Państwo, że telefon nie tylko odciąga uwagę, ale zabiera coś ważnego w relacji – warto o tym porozmawiać także z terapeutą.
W ESC Ośrodku Leczenia E-Uzależnień pracuję z parami, które mówią:
„nie mamy wielkich kłótni, ale nie mamy już też bliskości.”
W razie pytań zapraszam do kontaktu.
Z wyrazami szacunku i wsparcia,
Marcin Okoński
psycholog, psychoterapeuta
ESC Ośrodek Leczenia E-Uzależnień
(esc123(.)net)
To może być objaw uzależnienia od telefonu i ekranów, które zaburzają prawdziwą bliskość. Nie warto tego bagatelizować, bo z czasem problem może się pogłębiać. Zapraszam na sesję (również online), postaram się pomóc. Pozdrawiam serdecznie, M.M. Nowak.
Dzień dobry,
To bardzo ważne, że Pani to zauważa – bo to pierwszy krok do zmiany.
Wielu partnerów dziś milczy ze sobą, przebywając obok siebie, ale nie razem. Zamiast kontaktu – scrollowanie. Zamiast rozmowy – powiadomienia. Ta „dziwna cisza”, o której Pani pisze, często nie wynika z braku miłości, ale z utraty wspólnego rytmu, obecności i naturalnego bycia razem bez ekranów.
To nie jest Pani wina, ani partnera. To wzorzec, który przychodzi z zewnątrz – z tempa życia, algorytmów, FOMO, zmęczenia, ale da się go rozbroić łagodnie, krok po kroku.
Co można spróbować?
– zamiast „odstawiamy telefony” – wprowadzić rytuał offline: np. 15 minut wieczornej herbaty bez ekranów, raz w tygodniu wieczór offline, wspólny spacer bez telefonów
– mówić wprost, bez pretensji: „brakuje mi Ciebie, możemy spróbować spędzić dziś chwilę inaczej?”
– zacząć od siebie, bez wymuszania zmiany u drugiej osoby – czasem to zaprasza, zamiast naciskać
– jeśli rozmowa nie przychodzi naturalnie – zagrajcie w coś (karty, planszówkę), obejrzyjcie razem jeden film BEZ telefonów w ręku i pogadajcie po nim
– poszukać tematu, który Was kiedyś łączył – muzyka, podróże, marzenia? Nie chodzi o idealne randki, ale o odnowienie mostu
W Ośrodku ESC często pracujemy z parami i osobami, które zaczęły czuć się samotnie mimo bycia razem. To częste, ale nie musi tak zostać. Najtrudniejsze jest pierwsze zdanie. I właśnie je Pani wypowiedziała.
Pozdrawiam,
Martyna Miszczak
Psycholog
ESC ośrodek leczenia e‑uzależnień Radosław Helwich
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)
To bardzo ważne, że Pani to zauważa – bo to pierwszy krok do zmiany.
Wielu partnerów dziś milczy ze sobą, przebywając obok siebie, ale nie razem. Zamiast kontaktu – scrollowanie. Zamiast rozmowy – powiadomienia. Ta „dziwna cisza”, o której Pani pisze, często nie wynika z braku miłości, ale z utraty wspólnego rytmu, obecności i naturalnego bycia razem bez ekranów.
To nie jest Pani wina, ani partnera. To wzorzec, który przychodzi z zewnątrz – z tempa życia, algorytmów, FOMO, zmęczenia, ale da się go rozbroić łagodnie, krok po kroku.
Co można spróbować?
– zamiast „odstawiamy telefony” – wprowadzić rytuał offline: np. 15 minut wieczornej herbaty bez ekranów, raz w tygodniu wieczór offline, wspólny spacer bez telefonów
– mówić wprost, bez pretensji: „brakuje mi Ciebie, możemy spróbować spędzić dziś chwilę inaczej?”
– zacząć od siebie, bez wymuszania zmiany u drugiej osoby – czasem to zaprasza, zamiast naciskać
– jeśli rozmowa nie przychodzi naturalnie – zagrajcie w coś (karty, planszówkę), obejrzyjcie razem jeden film BEZ telefonów w ręku i pogadajcie po nim
– poszukać tematu, który Was kiedyś łączył – muzyka, podróże, marzenia? Nie chodzi o idealne randki, ale o odnowienie mostu
W Ośrodku ESC często pracujemy z parami i osobami, które zaczęły czuć się samotnie mimo bycia razem. To częste, ale nie musi tak zostać. Najtrudniejsze jest pierwsze zdanie. I właśnie je Pani wypowiedziała.
Pozdrawiam,
Martyna Miszczak
Psycholog
ESC ośrodek leczenia e‑uzależnień Radosław Helwich
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.