Zauważyłam, że nie potrafię już po prostu nic nie robić. Każda chwila ciszy kończy się sięgnięciem p
4
odpowiedzi
Zauważyłam, że nie potrafię już po prostu nic nie robić. Każda chwila ciszy kończy się sięgnięciem po telefon. Czy to problem?
Tak, to częsty sygnał, że trudno Pani znaleźć przestrzeń na odpoczynek i wyciszenie bez bodźców. Sięgnięcie po telefon w takich momentach często pełni funkcję ucieczki przed ciszą czy własnymi myślami, co może utrudniać prawdziwy relaks.
Warto zacząć obserwować te momenty i stopniowo wprowadzać krótkie chwile bez telefonu — nawet kilka minut dziennie — by przyzwyczaić umysł do spokoju. Jeśli jednak uczucie niepokoju czy potrzeba ciągłej stymulacji utrzymuje się, warto rozważyć rozmowę z psychologiem, który pomoże lepiej zrozumieć te mechanizmy i znaleźć skuteczne strategie.
Warto zacząć obserwować te momenty i stopniowo wprowadzać krótkie chwile bez telefonu — nawet kilka minut dziennie — by przyzwyczaić umysł do spokoju. Jeśli jednak uczucie niepokoju czy potrzeba ciągłej stymulacji utrzymuje się, warto rozważyć rozmowę z psychologiem, który pomoże lepiej zrozumieć te mechanizmy i znaleźć skuteczne strategie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry,
To pytanie porusza coś bardzo istotnego.
W świecie, który nieustannie nas bodźcuje, cisza stała się czymś rzadkim, a często wręcz… niewygodnym. Nic nierobienie, kiedyś naturalne, dziś często wywołuje napięcie i właśnie wtedy pojawia się odruch: telefon w rękę.
To nie świadczy o słabości – to reakcja przeciążonego systemu nerwowego, który szuka ulgi, rozproszenia, czegoś „do zrobienia”.
Może to być sygnałem, że tracimy zdolność bycia w kontakcie z samym sobą – bez ekranów, bez bodźców, bez „zadań”.
Nie chodzi o to, że telefon jest zły. Chodzi o to, że jeśli nie umiemy odpocząć bez niego, to nasz mózg nie ma kiedy się naprawdę zregenerować.
Cisza to przestrzeń, w której porządkujemy myśli, czujemy emocje, odzyskujemy wewnętrzne „ja”.
Bez niej jesteśmy coraz bardziej rozproszeni, zmęczeni, niespokojni.
Co może pomóc?
Zacznij od 3 minut dziennie bez ekranu. Usiądź w ciszy, patrz przez okno, oddychaj. Niech to będzie „moment dla siebie”, nie obowiązek.
Warto zatrzymać się kiedy ręka automatycznie sięga po telefon. Zapytać się siebie: czy naprawdę go teraz potrzebuję? Czasem samo to pytanie daje przestrzeń.
Warto też zadbać o inne formy mikroodpoczynku. Spacer bez słuchawek, herbata wypita w ciszy, pisanie ręczne. To drobiazgi, ale działają i budują wewnętrzną ciszę.
W ESC Ośrodku Leczenia E-Uzależnień w Warszawie pracuję z osobami, które czują, że telefon, scrollowanie i ciągła stymulacja przysłoniły im siebie samych.
Wspólnie uczymy się wracać do prostoty, do uważności, do chwili bez ekranów – bez presji, bez ocen, w swoim tempie.
Z serdecznością,
Marcin Okoński
psycholog, psychoterapeuta
ESC Ośrodek Leczenia E-Uzależnień
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)
To pytanie porusza coś bardzo istotnego.
W świecie, który nieustannie nas bodźcuje, cisza stała się czymś rzadkim, a często wręcz… niewygodnym. Nic nierobienie, kiedyś naturalne, dziś często wywołuje napięcie i właśnie wtedy pojawia się odruch: telefon w rękę.
To nie świadczy o słabości – to reakcja przeciążonego systemu nerwowego, który szuka ulgi, rozproszenia, czegoś „do zrobienia”.
Może to być sygnałem, że tracimy zdolność bycia w kontakcie z samym sobą – bez ekranów, bez bodźców, bez „zadań”.
Nie chodzi o to, że telefon jest zły. Chodzi o to, że jeśli nie umiemy odpocząć bez niego, to nasz mózg nie ma kiedy się naprawdę zregenerować.
Cisza to przestrzeń, w której porządkujemy myśli, czujemy emocje, odzyskujemy wewnętrzne „ja”.
Bez niej jesteśmy coraz bardziej rozproszeni, zmęczeni, niespokojni.
Co może pomóc?
Zacznij od 3 minut dziennie bez ekranu. Usiądź w ciszy, patrz przez okno, oddychaj. Niech to będzie „moment dla siebie”, nie obowiązek.
Warto zatrzymać się kiedy ręka automatycznie sięga po telefon. Zapytać się siebie: czy naprawdę go teraz potrzebuję? Czasem samo to pytanie daje przestrzeń.
Warto też zadbać o inne formy mikroodpoczynku. Spacer bez słuchawek, herbata wypita w ciszy, pisanie ręczne. To drobiazgi, ale działają i budują wewnętrzną ciszę.
W ESC Ośrodku Leczenia E-Uzależnień w Warszawie pracuję z osobami, które czują, że telefon, scrollowanie i ciągła stymulacja przysłoniły im siebie samych.
Wspólnie uczymy się wracać do prostoty, do uważności, do chwili bez ekranów – bez presji, bez ocen, w swoim tempie.
Z serdecznością,
Marcin Okoński
psycholog, psychoterapeuta
ESC Ośrodek Leczenia E-Uzależnień
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)
Tak, może to być problem. Ciągłe sięganie po telefon w każdej chwili ciszy może oznaczać, że trudno Pani wytrzymać bez bodźców – to może być sposób na unikanie trudnych emocji, napięcia lub wewnętrznej pustki. Taki nawyk przeciąża psychikę i utrudnia prawdziwy odpoczynek. Warto to obserwować i spróbować choć na chwilę być ze sobą bez ekranu – a jeśli to bardzo trudne, porozmawiać z psychologiem. Jeżeli się Pani zdecyduje, zapraszam do siebie, przyjmuję również on-line. Pozdrawiam serdecznie, M.M. Nowak
To pytanie zadaje sobie dziś naprawdę wiele osób i bardzo dobrze, że Pani je zadała, bo już sam ten moment refleksji jest ważnym krokiem.
Coraz częściej żyjemy w trybie ciągłego bodźcowania – scrollujemy, słuchamy, oglądamy, klikamy… Zwykła cisza, nuda czy bezruch zaczynają wydawać się wręcz nie do zniesienia. A przecież to właśnie w tych chwilach mózg może odpocząć, przetworzyć emocje, odzyskać spokój.
– Jeśli sięgnięcie po telefon staje się automatycznym odruchem w każdej wolnej chwili – to już znak, że coś wymknęło się spod kontroli
– To może prowadzić do przeciążenia układu nerwowego, trudności z koncentracją, rozdrażnienia czy problemów ze snem
– Ucieczka od ciszy to często także ucieczka od emocji, które właśnie wtedy mogą się pojawić – smutku, napięcia, lęku
Co można zrobić?
– Zacząć bardzo małymi krokami – np. ustawić telefon dalej niż na wyciągnięcie ręki w czasie posiłku czy wieczorem
– Ćwiczyć „nie-robienie” – choćby przez 3 minuty dziennie – bez rozpraszaczy, w spokoju
– Wprowadzić nawyk pytania siebie: „po co sięgam po telefon – z potrzeby, czy z nawyku?”
– Zauważać swoje ciało i oddech – to prosty sposób, by wrócić do „tu i teraz”
Jeśli jednak odczuwany niepokój przy braku bodźców staje się silny, a codzienne funkcjonowanie jest przez to zaburzone – warto poszukać wsparcia. W ośrodku ESC pracujemy z osobami, które zatraciły umiejętność bycia offline i pomagamy krok po kroku odzyskać równowagę.
Pozdrawiam,
Martyna Miszczak
Psycholog
ESC ośrodek leczenia e‑uzależnień Radosław Helwich
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)
Coraz częściej żyjemy w trybie ciągłego bodźcowania – scrollujemy, słuchamy, oglądamy, klikamy… Zwykła cisza, nuda czy bezruch zaczynają wydawać się wręcz nie do zniesienia. A przecież to właśnie w tych chwilach mózg może odpocząć, przetworzyć emocje, odzyskać spokój.
– Jeśli sięgnięcie po telefon staje się automatycznym odruchem w każdej wolnej chwili – to już znak, że coś wymknęło się spod kontroli
– To może prowadzić do przeciążenia układu nerwowego, trudności z koncentracją, rozdrażnienia czy problemów ze snem
– Ucieczka od ciszy to często także ucieczka od emocji, które właśnie wtedy mogą się pojawić – smutku, napięcia, lęku
Co można zrobić?
– Zacząć bardzo małymi krokami – np. ustawić telefon dalej niż na wyciągnięcie ręki w czasie posiłku czy wieczorem
– Ćwiczyć „nie-robienie” – choćby przez 3 minuty dziennie – bez rozpraszaczy, w spokoju
– Wprowadzić nawyk pytania siebie: „po co sięgam po telefon – z potrzeby, czy z nawyku?”
– Zauważać swoje ciało i oddech – to prosty sposób, by wrócić do „tu i teraz”
Jeśli jednak odczuwany niepokój przy braku bodźców staje się silny, a codzienne funkcjonowanie jest przez to zaburzone – warto poszukać wsparcia. W ośrodku ESC pracujemy z osobami, które zatraciły umiejętność bycia offline i pomagamy krok po kroku odzyskać równowagę.
Pozdrawiam,
Martyna Miszczak
Psycholog
ESC ośrodek leczenia e‑uzależnień Radosław Helwich
ul. Boguckiego 6/3, 01-502 Warszawa
(esc123(.)net)
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.