Moja dziewczyna była 2,5 roku w pierwszym związku jej chłopak ją kontrolował sprawdzał telefon spraw
8
odpowiedzi
Moja dziewczyna była 2,5 roku w pierwszym związku jej chłopak ją kontrolował sprawdzał telefon sprawdzał ją zmuszał do seksu nie pozwolił się jej angażować zaczynać pierwszej nie pokazywał uczuć nie starał się itp jestem teraz z nią 3 miesiące ale może w połączeniu max miesiąc jest super ale reszta to horror wybucha agresja ukrywa różne rzeczy okłamuje oszukuje wszystkich mówi że nie ma ochoty ani sił ratować tego związku a bardzo się kochamy ciągle porównuje mnie czy sytuacje do poprzedniego związku ale twierdzi że tak nie jest po każdej rozwie jest na chwilę lepiej za 2-3 dni powtórka i to o różne tematy ale bardzo często się powtarzają nie wiem co robić nie chce jej stracić a jeżeli się wyprowadzi to nie będzie powrotu
Dzień dobry, dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem.
To, co opisujesz, wskazuje na to, że Twoja dziewczyna może zmagać się z trudnymi emocjami i doświadczeniami, które pozostały po poprzednim, bardzo wymagającym i raniącym związku. Takie przeżycia często wpływają na to, jak osoba reaguje w nowej relacji – mogą pojawić się, wybuchy złości czy trudności w zaufaniu.
Możliwe, że ona sama czuje, jak trudne i wyczerpujące jest to dla Was obojga, co może tłumaczyć jej słowa o braku sił na ratowanie związku.
Jeśli oboje czujecie, że chcielibyście spróbować, może warto udać się do terapeuty par, który pomoże Wam w tym trudnym czasie.
Życzę wszystkiego dobrego!
To, co opisujesz, wskazuje na to, że Twoja dziewczyna może zmagać się z trudnymi emocjami i doświadczeniami, które pozostały po poprzednim, bardzo wymagającym i raniącym związku. Takie przeżycia często wpływają na to, jak osoba reaguje w nowej relacji – mogą pojawić się, wybuchy złości czy trudności w zaufaniu.
Możliwe, że ona sama czuje, jak trudne i wyczerpujące jest to dla Was obojga, co może tłumaczyć jej słowa o braku sił na ratowanie związku.
Jeśli oboje czujecie, że chcielibyście spróbować, może warto udać się do terapeuty par, który pomoże Wam w tym trudnym czasie.
Życzę wszystkiego dobrego!
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Wygląda na to, że jej wcześniejszy związek miał spory wpływ na to, jak postrzega obecny związek z Panem. Kontrola, brak emocjonalnego wsparcia i przemoc, którą doświadczyła, mogą prowadzić do wybuchów agresji i trudności w zaufaniu.
Warto spróbować z nią porozmawiać. Może to być kluczowe, aby mogła otwarcie wyrazić swoje uczucia i obawy. Ważne, aby czuła się bezpiecznie, rozmawiając z Panem o tym, co ją trapi. Zachęcam również do unikania porównań do jej poprzedniego związku, ponieważ może to tylko nasilić jej niepokoje.
Rozważenie terapii – zarówno indywidualnej, jak i par – może być dobrym krokiem. Specjalista pomoże jej zrozumieć, przez co przeszła, i jak to wpływa na Waszą relację. Warto również zadbać o swoje emocje i potrzeby. W relacjach ważne jest, aby obie strony czuły się komfortowo.
Życzę Panu dużo siły i cierpliwości w tym trudnym czasie. Mam nadzieję, że uda się Wam znaleźć wspólne rozwiązanie, które przyniesie ulgę obojgu. W przypadku pojawienia się pytań pozostaję do dyspozycji. Pozdrawiam
Warto spróbować z nią porozmawiać. Może to być kluczowe, aby mogła otwarcie wyrazić swoje uczucia i obawy. Ważne, aby czuła się bezpiecznie, rozmawiając z Panem o tym, co ją trapi. Zachęcam również do unikania porównań do jej poprzedniego związku, ponieważ może to tylko nasilić jej niepokoje.
Rozważenie terapii – zarówno indywidualnej, jak i par – może być dobrym krokiem. Specjalista pomoże jej zrozumieć, przez co przeszła, i jak to wpływa na Waszą relację. Warto również zadbać o swoje emocje i potrzeby. W relacjach ważne jest, aby obie strony czuły się komfortowo.
Życzę Panu dużo siły i cierpliwości w tym trudnym czasie. Mam nadzieję, że uda się Wam znaleźć wspólne rozwiązanie, które przyniesie ulgę obojgu. W przypadku pojawienia się pytań pozostaję do dyspozycji. Pozdrawiam
Zachowanie Pana dziewczyny może wynikać z traumy i nieprzepracowanych emocji związanych z jej poprzednim, trudnym związkiem. Agresja, ukrywanie prawdy i trudności w zaangażowaniu mogą być mechanizmami obronnymi, które utrudniają Waszą relację. Warto spróbować szczerze z nią porozmawiać, wyrażając swoje uczucia i zapewniając o wsparciu. Zachęcenie jej do skorzystania z profesjonalnej pomocy psychologicznej może być kluczowe; terapeuta pomoże jej przepracować bolesne doświadczenia i nauczyć się radzić sobie z emocjami w zdrowszy sposób. Ważne jest również, aby dbał Pan o własne granice i samopoczucie, ponieważ taka sytuacja może być dla Pana obciążająca.
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychologiczna online (pierwsza wizyta) - 200 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Sytuacja, w której się Pan znalazł, jest bardzo trudna i obciążająca emocjonalnie. To, co opisuje Pan jako „horror”, może być objawem głębokich ran i traum, które Pana partnerka wyniosła z poprzedniego związku, pełnego kontroli i nadużyć. Takie doświadczenia często pozostawiają długotrwałe skutki, wpływając na zachowanie i na sposób, w jaki osoba postrzega nowe relacje. Bardzo ważne jest, aby partnerka mogła przepracować swoje doświadczenia w bezpiecznych warunkach – idealnie w terapii indywidualnej, która pomoże jej lepiej zrozumieć własne reakcje i emocje, a także uzdrowić trudne wspomnienia. Terapia mogłaby pomóc jej w odróżnieniu przeszłych relacji od aktualnego związku i wyjściu z cyklu porównań. Praca nad radzeniem sobie z emocjami, zrozumieniem ich źródła oraz poprawą komunikacji może także wspierać Waszą relację. Warto również zatroszczyć się o siebie. Wsparcie emocjonalne jest również kluczowe – taka sytuacja może być bardzo obciążająca i ważne, aby miał Pan gdzie wyrazić swoje uczucia i potrzeby. Rozmowa z terapeutą może pomóc Panu zrozumieć, jak najlepiej dbać o siebie i o związek w tym trudnym czasie. Warto też rozmawiać z partnerką w sposób spokojny, wyrażając troskę, ale też jasno zaznaczać swoje granice. To naturalne, że bardzo chce Pan ratować tę relację, ale istotne jest także, aby nie zaniedbywał Pan własnych potrzeb i komfortu emocjonalnego. Pozdrawiam
Rozumiem, że znajdujesz się w trudnej sytuacji i że chciałbyś znaleźć najlepsze rozwiązanie dla siebie i swojego związku. Z tego, co opisujesz, wydaje się, że Wasz związek, mimo że trwa stosunkowo krótko, już od początku napotyka na poważne trudności. Agresja, ukrywanie faktów, oszustwa - to wszystko są znaki, które mogą budzić poważne obawy.
Miłość powinna być przede wszystkim oparta na wzajemnym szacunku. Rozumiem, że obawiasz się utraty partnerki, ale równie ważne jest zastanowienie się, czy pozostając w takim związku, nie tracisz czegoś równie cennego – siebie samego i swojej rownowagi emocjonalnej?
Jeśli chodzi o dalsze kroki, warto byłoby rozważyć konsultację z psychologiem, który mógłby pomóc Tobie zrozumieć własne emocje, a także wspierać w procesie podejmowania zdrowych decyzji dotyczących przyszłości Twojego życia uczuciowego. Czasami zewnętrzna, profesjonalna perspektywa może przynieść nowe spojrzenie na trudne sytuacje.
Pozdrawiam serdecznie, Laura Matwiejczyk
Miłość powinna być przede wszystkim oparta na wzajemnym szacunku. Rozumiem, że obawiasz się utraty partnerki, ale równie ważne jest zastanowienie się, czy pozostając w takim związku, nie tracisz czegoś równie cennego – siebie samego i swojej rownowagi emocjonalnej?
Jeśli chodzi o dalsze kroki, warto byłoby rozważyć konsultację z psychologiem, który mógłby pomóc Tobie zrozumieć własne emocje, a także wspierać w procesie podejmowania zdrowych decyzji dotyczących przyszłości Twojego życia uczuciowego. Czasami zewnętrzna, profesjonalna perspektywa może przynieść nowe spojrzenie na trudne sytuacje.
Pozdrawiam serdecznie, Laura Matwiejczyk
W takiej sytuacji, konsultacja z psychologiem może być bardzo pomocna. Konsultacja taka odbywać się może w parach lub indywidualnie. Może pomóc Wam rozwinąć umiejętności komunikacyjne, zrozumieć potrzeby i uczucia drugiej osoby i podejmować decyzje dotyczące związku.
Dziękuję za szczere podzielenie się tą trudną sytuacją.
To, co Pan opisuje, z psychologicznego punktu widzenia, wskazuje na to, że Pana partnerka nosi w sobie nierozwiązane traumy z poprzedniego związku przemocowego.
Kilka kluczowych mechanizmów, które tu prawdopodobnie działają:
Zaburzone wzorce przywiązania – po doświadczeniu kontroli, przemocy i manipulacji osoba może mieć trudności z budowaniem bezpiecznej, stabilnej relacji, nawet jeśli obecny partner oferuje szacunek i wsparcie.
Reaktywne mechanizmy obronne – wybuchy agresji, ukrywanie prawdy, oszukiwanie, sabotowanie relacji często są nieświadomą próbą ochrony siebie przed kolejnym zranieniem („zanim mnie odrzucą, sama to zniszczę”).
Brak zaufania do siebie i do innych – po traumatycznym związku bardzo trudno jest uwierzyć, że tym razem może być inaczej.
Trauma powtarzająca się (trauma reenactment) – nieświadome powielanie znanych schematów nawet wtedy, gdy przynoszą ból.
Co Pan może zrobić:
Postawić jasne granice – kochanie kogoś nie oznacza zgody na bycie ranionym. Może Pan kochać i jednocześnie oczekiwać wzajemnego szacunku.
Nie brać jej zachowań osobiście – one wynikają z jej historii, nie są odpowiedzią na to, jaki Pan jest.
Zaproponować terapię – trauma po przemocy wymaga profesjonalnego wsparcia. Sam związek jej nie „uleczy”.
Zadbać też o siebie – jeśli będzie Pan rezygnował z własnych potrzeb i granic z lęku przed rozstaniem, sam zacznie Pan cierpieć coraz bardziej.
Ważne:
Pana odpowiedzialność to dbanie o własne granice i emocje.
Partnerka ma swoją odpowiedzialność — musi chcieć się leczyć i zmieniać.
Bez jej świadomego zaangażowania zmiana nie będzie możliwa.
To, co Pan opisuje, z psychologicznego punktu widzenia, wskazuje na to, że Pana partnerka nosi w sobie nierozwiązane traumy z poprzedniego związku przemocowego.
Kilka kluczowych mechanizmów, które tu prawdopodobnie działają:
Zaburzone wzorce przywiązania – po doświadczeniu kontroli, przemocy i manipulacji osoba może mieć trudności z budowaniem bezpiecznej, stabilnej relacji, nawet jeśli obecny partner oferuje szacunek i wsparcie.
Reaktywne mechanizmy obronne – wybuchy agresji, ukrywanie prawdy, oszukiwanie, sabotowanie relacji często są nieświadomą próbą ochrony siebie przed kolejnym zranieniem („zanim mnie odrzucą, sama to zniszczę”).
Brak zaufania do siebie i do innych – po traumatycznym związku bardzo trudno jest uwierzyć, że tym razem może być inaczej.
Trauma powtarzająca się (trauma reenactment) – nieświadome powielanie znanych schematów nawet wtedy, gdy przynoszą ból.
Co Pan może zrobić:
Postawić jasne granice – kochanie kogoś nie oznacza zgody na bycie ranionym. Może Pan kochać i jednocześnie oczekiwać wzajemnego szacunku.
Nie brać jej zachowań osobiście – one wynikają z jej historii, nie są odpowiedzią na to, jaki Pan jest.
Zaproponować terapię – trauma po przemocy wymaga profesjonalnego wsparcia. Sam związek jej nie „uleczy”.
Zadbać też o siebie – jeśli będzie Pan rezygnował z własnych potrzeb i granic z lęku przed rozstaniem, sam zacznie Pan cierpieć coraz bardziej.
Ważne:
Pana odpowiedzialność to dbanie o własne granice i emocje.
Partnerka ma swoją odpowiedzialność — musi chcieć się leczyć i zmieniać.
Bez jej świadomego zaangażowania zmiana nie będzie możliwa.
Dzień dobry!
Opisuje Pan relację, w której oboje prawdopodobnie dźwigacie skutki wcześniejszych zranień. U Pana partnerki widać objawy traumy po przemocy z poprzedniego związku. Takie doświadczenia często prowadzą do braku zaufania, wybuchów złości, lęku i unikania bliskości.
Warto, by partnerka skonsultowała się z psychoterapeutą. Pan, jeśli czuje się emocjonalnie przeciążony, również może poszukać wsparcia indywidualnego.
Opisuje Pan relację, w której oboje prawdopodobnie dźwigacie skutki wcześniejszych zranień. U Pana partnerki widać objawy traumy po przemocy z poprzedniego związku. Takie doświadczenia często prowadzą do braku zaufania, wybuchów złości, lęku i unikania bliskości.
Warto, by partnerka skonsultowała się z psychoterapeutą. Pan, jeśli czuje się emocjonalnie przeciążony, również może poszukać wsparcia indywidualnego.
Eksperci
Podobne pytania
- Dzień dobry, nie wiem już co robić. Jestem z moją żoną od 24 lat, z czego 8 lat po ślubie oboje jesteśmy w okolicy 40tki. Mamy córkę z drugiej ciąży. Gdzie stratę pierwszej ciąży ciężko przeszliśmy oboje z czego żona myślę że tego nie uporządkowała Od początku w sumie jak jest córka moje zdanie wychowawcze…
- Dzień dobry, jesteśmy z moim partnerem ponad 4 lata ze sobą, bardzo się kochamy i czujemy się ze sobą szczęśliwi. Problem pojawia się sytuacjach kryzysowych, po kłótniach. Mój partner nie potrafi wyciągnąć ręki, przeprosić, załagodzić sytuację. Zawsze robię to ja. Pokłóciliśmy się tydzień temu, schemat…
- Dzień dobry. Mój mąż od jakiegoś czasu ma większy kontakt z moją siostrą cioteczna niż ze mną i nasza córka, rzadko spędza z nami czas bo jak on to tłumaczy dużo pracy tylko że kilka lat wcześniej miał czas dla własnej rodziny. Teraz potrafi mi się śmiać prosto w twarz i z uśmiechem na twarzy mówi że…
- Hej,mam 20 lat jestem w związku z partnerem który ma 21 lat i ma depresję lękowa nie wytrzymuje tego chodź bardzo go kocham ale w złości mówię mu słowa które żałuję dziś powiedziałam mu w złości coś czego nie powinnam i stwierdził że przekroczyłam jego granice przepraszałam błagałam ale on nie chce już…
- Jestem z moim mężem już 15 lat, a 6 lat po ślubie, mamy pięcioletnie dziecko. Od pewnego czasu przestało nam się układać, cały czas wszczynałam kłótnie, wyrzucałam go z domu. Wiem, że to było złe i bardzo go tym ranilam, ale postanowiłam to zmienić i poszłam do psychologa, jednak w międzyczasie dowiedziałam…
- Witam Niedawno moja dziewczyna postanowiła zakończyć nasz 7letni związek, odbyło się to podczas zwykłej rozmowy. Jako powód podała wygaśnięcie uczuć oraz fakt, że czuła się w związku źle już od początku roku. Jednak wspomniany przez nią okres był pełen miłości i zaangażowania po obu stronach, co widać…
- Witam Jestem w związku małżeńskim od 14 lat. Znamy się z żoną od dziecka. Mamy dwójkę dzieci jedno w wieku 9 lat, a drugie w wieku 1,5r. Od pół roku coś zaczęło się psuć. Teraz już w ogóle nie potrafimy ze sobą rozmawiać. Żona obwinia mnie za jakieś drobne uwagi odnośni nie posprzątania w domu, braku…
- Mój mąż ze mną praktycznie nie rozmawia i nie potrafi rozmawiać, a jeszcze jak już coś powie to potrafi kłamać jak z nut.Ja b. często staram się go namówić do rozmów, ale sprowadza się to mojego monologu, a potem on wychodzi. Do tego dochodzi jego alkoholizm.Poza tym był dzieckiem alkoholika.Mam pytanie…
- Moj problem polega na tym ze nienawidze mezczyzn. Ojca , brata, meza. Ojca nigdy nie bylo w domu a jak byl to wiecznie obrazony na matke, ciagle podburzał przeciw matce a ostatecznie wyjezdZal do swojej i mial wszystko gdzies. Brat totalnie oderwany od rZeczywistosci, rozpuszczony za kase ojca dzieciak…
- Witam. Jestem z mężem od 18 lat, mamy cudowną córkę. Zaraz po ślubie całkowicie poświęciłam się rodzinie rezygnując że swoich potrzeb, odsunęłam się od znajomych. Myślałam że jestem szczęśliwa aż do zeszłego roku, poznałam w pracy mężczyznę z którym "coś" mnie połączyło. Na początku wydawało się że jest…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 111 pytań dotyczących usługi: kryzys w związku
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.