• Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.

Jeśli zna Pani język może umówić się do lekarza rodzinnego a on pokieruje na terapie. Jednak jeśli potrzebuje Pani wsparcia i zastanowienia nad tym co zrobić dalej zapraszam na konsultacje również…

Proszę pamiętać, że zmiana powinna "wypływać" z wnętrza. Jeśli mąż nie ma poczucia, że chce się leczyć to na siłę nic Pani nie zrobi. Zachęcam natomiast do zaopiekowania się sobą i…

Proponuję pomoc specjalistyczną. - Można zgłosić się na "odtrucie". Niektóre ośrodki robią to (robiły przed pandemią?) w ramach kontraktu z NFZ, (np. ośrodki MONAR, szpitale z pododdziałami…

Jedyne co wydaje się sensowne w tej, bardzo trudnej, sytuacji to skorzystanie z pomocy psychoterapeuty przez Panią. - Jeśli ktoś w rodzinie jest uzależniony od narkotyków, ma to wpływ na wszystkich…

Dzień Dobry. Z całą pewnością wyobrażam sobie, że ma Pani prawo być zmęczona problemem nałogu syna, bezradność ma prawo mieszać się z gniewem i przygnębieniem. Bardzo istotna jest z Pani strony…

Proszę zadbać o siebie, zregenerować siły w tym trudnym dla Pani czasie. Aby pomoc synowi najpierw musi Pani pomoc sobie. W razie wątpliwości zachęcam do spotkania ze specjalista w miejscu zamieszkania.…

Dzień dobry. Pan, jak czytam, wciąga amfetaminę. Decyzja należy zatem do Pana. To nie sytuacje w życiu sprawiają, że narkotyzuje się Pan, tylko Pana nieumiejętność z radzeniem sobie z trudnymi…

Dzień dobry, jeśli syn nie będzie chciał „wziąć się za siebie” to nawet wyrzucenie go z domu nie zmobilizuje go. Natomiast jest duża szansa, że Pani dzięki temu będzie spokojniej żyła. Zachęcam…