Witam, mam 35lat. Od jakiegoś czasu mam problem z jedzeniem. Czuje, że jestem głodna, ale nie chce m
10
odpowiedzi
Witam, mam 35lat. Od jakiegoś czasu mam problem z jedzeniem. Czuje, że jestem głodna, ale nie chce mi się jeść. Momentami łapię się na tym, że mam wciągnięty brzuch i tak jakby zaciśnięty. Staram się jeść na siłę bo wiem, że muszę. Mam wrażenie, że moje inwestowanie w dietę (2000kcal) jest bezsensem. Nie mam obecnie żadnych stresów ani nic takiego.
Dzień dobry.
Opisane przez Panią problemy często współwystępują z stresem, może to być stres w pracy, w relacjach z rodziną czy przyjaciółmi. Jeśli nie doświadcza Pani żadnego znaczącego napięcie, powody mogą być też inne. Obniżony apetyt może tez występować przy zaburzeniach nastroju. W takim przypadku oprócz braku apetytu może dojść obniżony lub bardzo podwyższony nastrój, problemy z snem (spanie zbyt dużo lub za mało), trudności w koncentracji oraz drażliwość. Jesli występują u Pani takie objawy, zalecam wizytę u psychologa, by dokładnie się im przyjrzeć. Jeśli jednak takie objawy u Pani nie wydeptują, zalecam wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, gdyż brak apetytu może wskazywać na inne, typowo "cielesne" dolegliwości.
Pozdrawiam.
Opisane przez Panią problemy często współwystępują z stresem, może to być stres w pracy, w relacjach z rodziną czy przyjaciółmi. Jeśli nie doświadcza Pani żadnego znaczącego napięcie, powody mogą być też inne. Obniżony apetyt może tez występować przy zaburzeniach nastroju. W takim przypadku oprócz braku apetytu może dojść obniżony lub bardzo podwyższony nastrój, problemy z snem (spanie zbyt dużo lub za mało), trudności w koncentracji oraz drażliwość. Jesli występują u Pani takie objawy, zalecam wizytę u psychologa, by dokładnie się im przyjrzeć. Jeśli jednak takie objawy u Pani nie wydeptują, zalecam wizytę u lekarza pierwszego kontaktu, gdyż brak apetytu może wskazywać na inne, typowo "cielesne" dolegliwości.
Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
To, co Pani opisuje, może wskazywać na trudności z apetytem i odżywianiem, które mogą mieć różne przyczyny – zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Uczucie głodu przy jednoczesnym braku chęci do jedzenia oraz wrażenie zaciśniętego brzucha mogą wynikać z czynników takich jak problemy żołądkowo-jelitowe, zaburzenia hormonalne czy nieuświadomiony stres. Nawet jeśli obecnie nie odczuwa Pani stresu, podświadome napięcie lub tłumione emocje mogą wpływać na apetyt i samopoczucie. Warto skonsultować się z lekarzem pierwszego kontaktu lub psychodietetykiem, którzy pomogą zidentyfikować ewentualne fizyczne przyczyny tych objawów. Jeśli przyczyny fizyczne zostaną wykluczone, rozmowa z psychologiem może pomóc w zrozumieniu emocjonalnych aspektów związanych z jedzeniem.
Witam, to ciekawa obserwacja na swoj temat. Zbyt mało tu informacji żeby powiedzieć coś konkretniej, ale osobiście intuicja prowadzi mnie najpierw raczej do fizjologicznych kwestii i do wielu pytań ktore moga wskazać dalszy kierunek pracy: czy to się dzieje tylko rano? czy podjada Pani/ Pan w nocy? Czy przyjmuje Pani/Pan leki nasenne? Czy w rodzinie jest cukrzyca i kiedy były zrobione ostatnie badania. A potem psychologiczne: jaka jest Pani relacja z własnym ciałem i wagą? Jeśli to tymczasowe to co takiego się wydarzyło kiedy taki wzorzec się pojawił. A ogolnie to czasem w życiu jest po prostu tak że pewne rzeczy robimy "z rozsądku" a nie dlatego że mamy wenę lub ochotę, ale akurat potrzeby fizjologiczne ciała byłyby warte przyjrzenia się głębszemu. Moze to czas na konsultację z psychologiem tak aby porozmawiać glebiej o tej kwestii. Pozdrawiam serdecznie.
Dzień dobry. Z tego co rozumieniem, nie zauważa Pani żadnych psychicznych czynników które mogłyby wpłynąć na pani apetyt. Zachęcam zatem do wizyty u lekarza pierwszego kontaktu i badania. Możliwe ze przyczyny są jedynie somatyczne. Jeśli badania nie wykażą żadnych problemów wtedy warto udać się do psychologa i poszukać przyczyn psychologicznych. Taka właśnie kolejność jest zalecana. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Dzień dobry. Myślę, że ważne by było, aby zweryfikować dokładniej Pani trudności ponieważ mamy za mało informacji. Dlatego zalecałabym wizytę u psychoterapeuty aby zweryfikować dokładniej czy problem jest natury. Przyczyną nie muszą być tylko stresy, ale może być np. Poziom hormonów. Warto poprosić lekarza rodzinnego o podstawowe badania oraz np. określenie poziomu chociażby ferrytyny i porozmawiać czy zalecałby jakieś jeszcze inne badania . Życzę powodzenia i pozdrawiam.
Dzień dobry. Opisuje Pani problem, który może mieć podłoże zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Proszę w pierwszej kolejności wykluczyć przyczyny zdrowotne, konsultując się z lekarzem. Pozdrawiam
Rozumiem, że trudności z jedzeniem, które Pani opisuje, są dla Pani nie tylko wyzwaniem, ale też powodem do zastanowienia. To, że zauważa Pani te sygnały w swoim ciele i próbuje coś z nimi zrobić, jest naprawdę ważnym krokiem. Pokazuje, że dba Pani o siebie, mimo że jest to obecnie trudne. Widzę w tym ogromną siłę i determinację.
To, co Pani opisuje – wciągnięty brzuch, brak chęci do jedzenia mimo odczuwania głodu – może być znakiem, że organizm próbuje coś zakomunikować. Nawet jeśli obecnie nie doświadcza Pani wyraźnych stresów, ciało ma swoją pamięć i czasem reaguje w sposób, którego nie rozumiemy od razu. Może warto się zastanowić, czy są jakieś drobne zmiany w codziennym życiu, które mogły na to wpłynąć – nowe nawyki, obowiązki, czy nawet myśli, które pojawiają się gdzieś z tyłu głowy.
To, że pomimo tych trudności stara się Pani jeść, nawet jeśli wydaje się to bez sensu, świadczy o dużej świadomości i trosce o swoje zdrowie. Może dobrym krokiem byłoby przyjrzenie się temu, co sprawia Pani choćby najmniejszą przyjemność w jedzeniu – może ulubione smaki lub wspomnienia związane z jakimś daniem? Takie drobne elementy mogą pomóc odbudować pozytywną relację z jedzeniem.
Zachęcam też, by dała sobie Pani przestrzeń na uważność wobec ciała. Może spróbować zauważyć, jak zmienia się napięcie w brzuchu podczas spokojnego, świadomego oddechu. Może to być moment zatrzymania, który pozwoli bardziej wsłuchać się w to, co ciało chce przekazać.
Jeśli czuje Pani, że chciałaby pogłębić tę refleksję i znaleźć więcej zasobów, które pomogą w codziennym funkcjonowaniu, serdecznie zapraszam na darmową konsultację. To może być miejsce, gdzie wspólnie przyjrzymy się tej sytuacji, zastanowimy, co już działa, a co można zmienić, żeby poczuła się Pani bardziej swobodnie w swoim ciele i codzienności. Wierzę, że już to, że podjęła Pani decyzję o rozmowie, to początek drogi ku lepszemu samopoczuciu.
To, co Pani opisuje – wciągnięty brzuch, brak chęci do jedzenia mimo odczuwania głodu – może być znakiem, że organizm próbuje coś zakomunikować. Nawet jeśli obecnie nie doświadcza Pani wyraźnych stresów, ciało ma swoją pamięć i czasem reaguje w sposób, którego nie rozumiemy od razu. Może warto się zastanowić, czy są jakieś drobne zmiany w codziennym życiu, które mogły na to wpłynąć – nowe nawyki, obowiązki, czy nawet myśli, które pojawiają się gdzieś z tyłu głowy.
To, że pomimo tych trudności stara się Pani jeść, nawet jeśli wydaje się to bez sensu, świadczy o dużej świadomości i trosce o swoje zdrowie. Może dobrym krokiem byłoby przyjrzenie się temu, co sprawia Pani choćby najmniejszą przyjemność w jedzeniu – może ulubione smaki lub wspomnienia związane z jakimś daniem? Takie drobne elementy mogą pomóc odbudować pozytywną relację z jedzeniem.
Zachęcam też, by dała sobie Pani przestrzeń na uważność wobec ciała. Może spróbować zauważyć, jak zmienia się napięcie w brzuchu podczas spokojnego, świadomego oddechu. Może to być moment zatrzymania, który pozwoli bardziej wsłuchać się w to, co ciało chce przekazać.
Jeśli czuje Pani, że chciałaby pogłębić tę refleksję i znaleźć więcej zasobów, które pomogą w codziennym funkcjonowaniu, serdecznie zapraszam na darmową konsultację. To może być miejsce, gdzie wspólnie przyjrzymy się tej sytuacji, zastanowimy, co już działa, a co można zmienić, żeby poczuła się Pani bardziej swobodnie w swoim ciele i codzienności. Wierzę, że już to, że podjęła Pani decyzję o rozmowie, to początek drogi ku lepszemu samopoczuciu.
Dzień dobry, dziękuje za podzielenie się swoim doświadczeniem.
Sądzę, że na początku warto byłoby udać się do lekarza pierwszego kontaktu, który zleci odpowiednie badania. W przypadku, gdy badania nie wskażą żadnych dolegliwości zachęcam do skonsultowania się z psychologiem lub psychoterapeutą w celu sprawdzenia czy nie są to trudności wywołane przeżywanymi emocjami.
Życzę wszystkiego dobrego :)
Sądzę, że na początku warto byłoby udać się do lekarza pierwszego kontaktu, który zleci odpowiednie badania. W przypadku, gdy badania nie wskażą żadnych dolegliwości zachęcam do skonsultowania się z psychologiem lub psychoterapeutą w celu sprawdzenia czy nie są to trudności wywołane przeżywanymi emocjami.
Życzę wszystkiego dobrego :)
Uczucie głodu, ale jednocześnie brak chęci do jedzenia, napięcie w brzuchu i trudność w przyjmowaniu pokarmu może mieć różne przyczyny: zarówno fizyczne, jak i emocjonalne.
Nawet jeśli nie odczuwa Pani obecnie stresu, to nasze ciało może reagować na różne, czasem podświadome napięcia. Układ pokarmowy jest zależny od układu nerwowego. Czasami pomocne może być zaplanowanie relaksu połączonego z jedzeniem np. wieczór z kimś bliskim, wyjście do restauracji, wieczór filmowy. To nie rozwiąże codziennego braku apetytu, ale pozwoli chociaż jednorazowo zadbać o swoje ciało. W codziennej diecie może Pani postawić na pokarmy łatwe do trawienia, a zarazem odżywcze np. koktajle, gęste zupy. Długoterminowo warto było nawiązać współpracę ze specjalistą i przyjrzeć się swoim emocjom i ich wpływowi na ciało.
Warto też zawsze skonsultować się z lekarzem i wykluczyć wszelkie choroby np. układu pokarmowego, metaboliczne, hormonalne.
Nawet jeśli nie odczuwa Pani obecnie stresu, to nasze ciało może reagować na różne, czasem podświadome napięcia. Układ pokarmowy jest zależny od układu nerwowego. Czasami pomocne może być zaplanowanie relaksu połączonego z jedzeniem np. wieczór z kimś bliskim, wyjście do restauracji, wieczór filmowy. To nie rozwiąże codziennego braku apetytu, ale pozwoli chociaż jednorazowo zadbać o swoje ciało. W codziennej diecie może Pani postawić na pokarmy łatwe do trawienia, a zarazem odżywcze np. koktajle, gęste zupy. Długoterminowo warto było nawiązać współpracę ze specjalistą i przyjrzeć się swoim emocjom i ich wpływowi na ciało.
Warto też zawsze skonsultować się z lekarzem i wykluczyć wszelkie choroby np. układu pokarmowego, metaboliczne, hormonalne.
Dzień dobry,
Z tego co czytam zauważam, że odczuwa Pani głód i rozumie, że Pani organizm potrzebuje jedzenia. Natomiast trudno jest się Pani do niego zmusić. Korzysta Pani z diety pudełkowej. Zastanawiam się jak wyglądało Pani odżywianie zanim zauważyła Pani niechęć do jedzenia? Czy lubiła Pani jeść? Jesli tak, to co sprawiało Pani przyjemność? Od kiedy zauważa Pani problem?
Zastanawiam się również, czy w Pani życiu wydarzyło się coś, co mogło wpłynąć na obecną sytuację?
Objawy, których Pani doświadcza wymagają pogłębionego wywiadu. Zachęcam Panią do odpowiedzi na powyższe pytania i zastanowienie się, czy będzie dla Pani pomocne spotkanie z psychodietetykiem.
Z tego co czytam zauważam, że odczuwa Pani głód i rozumie, że Pani organizm potrzebuje jedzenia. Natomiast trudno jest się Pani do niego zmusić. Korzysta Pani z diety pudełkowej. Zastanawiam się jak wyglądało Pani odżywianie zanim zauważyła Pani niechęć do jedzenia? Czy lubiła Pani jeść? Jesli tak, to co sprawiało Pani przyjemność? Od kiedy zauważa Pani problem?
Zastanawiam się również, czy w Pani życiu wydarzyło się coś, co mogło wpłynąć na obecną sytuację?
Objawy, których Pani doświadcza wymagają pogłębionego wywiadu. Zachęcam Panią do odpowiedzi na powyższe pytania i zastanowienie się, czy będzie dla Pani pomocne spotkanie z psychodietetykiem.
Eksperci
Podobne pytania
- Od pewnego czasu mam problem z jedzeniem, jest to obawa przed przytyciem. Codziennie kontroluje wagę, odczuwam głód, ale "głowa" nie pozwala mi jeść. Ostatnio to ciągła walka, bo chce zjeść, ale czuję jakby zakaz jedzenia. Wyniki badań są w normie, ale jestem tym zmęczona i potrzebuje pomocy.
- Dzień dobry, Już od dłuższego czasu mam problemy z przełykaniem pokarmu. Jem zawsze bardzo wolno, bo boję się, że jedzenie utkwi mi w przełyku. Każdy posiłek wywołuje u mnie dyskomfort i strach. Doszło już do momentu, w którym boje się jeść cokowiek. Bardzo proszę o jakąkolwiek poradę, co mogę zrobić…
- Mam 12 lat i 159 cm wzrostu . Moja waga wynosi 42kg. Nie wiem czy mam zaburzenie odżywiania bo często odmawiam sobie jedzenia ze względu na to ze boje się przytyć . Od dziecka jak wszyscy mówili miałam idealną wagę i figurę i ja także w to wieże ale czasami odmawiam fast food czy słodyczy bo boje się…
- Witam.Od około pół roku doskwiera mi dziwna i bardzo nieprzyjemna przypadłość.Mianowicie co kilka dni odczuwam nieodpartą ochotę na jedzenie.Zaczyna się od dziwnej ochoty na przekąszenie czegoś pomimo tego że nie jestem głodny,ale gdy to uczucie się zacznie nie przestaje dopóki mu się nie poddam.Wtedy…
- co jak rzygam to co jem?
- Witam Od kilku tygodni budzę się w nocy głodna, niezależnie od tego ile zjadłam na kolację i kiedy ją jadłam. Oczywiście muszę zjeść bo głodna nie jestem w stanie zasnąć. Rano także budzę się głodna. Mam wrażenie że nawet zbyt czesto czuję głód mimo że wcale nie jem za mało. Nie tracę na wadze ani nie…
- Dzień dobry , mam taki problem że coraz mniej jem ograniczam się w jedzeniu a waga spada i spada. Najbliżsi mówią że jestem już dość chuda ale nie potrafię tego dostrzec . Powinnam się może do kogoś udać?
- Dzień dobry, od lat moja dieta jest bardzo uboga. Nie potrafię się przemuc żeby próbować nowe rzeczy. Czasami zapach a nawet sam widok konkretnych potraw wywołuje u mnie odruch wymiotny. Bardzo chcę to zmienić. Do jakiego lekarza powinnam się udać?
- Dobry Wieczór Piszę z prośbą o poradę. Znajoma przeżyła straszną traumę (śmiertelny wypadek partnera) jest pod opieką psychiatry i psychologa aczkolwiek ma duże problemy z odżywianiem. Choćby nawet chciała coś zjeść to jak to ujmuje wszystko rośnie jej w gardle. Jak już uda się coś zjeść to po chwili…
- Zmagam się z zaburzeniem,które po angielsku nazywamy binge eating. Chowam dodatkowe kalorie,które jem przed bliskimi. Powoduje to ogromne poczucie winy i też poczucie beznadziejności. Jaka terapia będzie najlepsza?
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 44 pytań dotyczących usługi: zaburzenia odżywiania
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.