Ludwika Narbutta 83 lok. U2, 02-524 Warszawa
Zapraszamy do naszych placówek!
Dowiedz się więcej04/09/2025
Ludwika Narbutta 83 lok. U2, 02-524 Warszawa
Zapraszamy do naszych placówek!
Dowiedz się więcej04/09/2025
Wyrażenie zgody jest niezbędne do umówienia wizyty z wykorzystaniem telerejestracji. Wymagają tego przepisy Ogólnego Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych - tzw. RODO. Informujemy, że zgoda jest dobrowolna, jednak jej brak uniemożliwi umówienie wizyty. Informujemy rówież, że zgoda może zostać w każdym momencie zostać wycofana. W tym celu wystarczy się skontaktować z nami przez formularz
Do przetwarzania Twoich danych osobowych dojdzie podczas rozmowy telefonicznej z naszym centrum telerejestracji, ale jednak wyłącznie w sytuacji gdy tej rozmowy podasz nam swoje dane osobowe. Przetwarzanie danych osobowych dokonywane jest w celu umówienia wizyty i przekazania danych osobowych wybranemu Profesjonaliście.
Tak. Udostępnimy wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje i dane osobowe które nam przekazałeś podczas rozmowy telefonicznej oraz przekażemy te informacje Profesjonaliście. Dzięki temu Profesjonalista będzie mógł przygotować się na Twoją wizytę.
Administratorem danych osobowych jest ZnanyLekarz sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie przy ul. Kolejowej 5/7. Informujemy, że po przekazaniu przez nas Twoich danych osobowych wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście, staje się on również administratorem Twoich danych osobowych i przetwarza je w celach związanych ze świadczeniem usług medycznych lub innych podobnych.
W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet
W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet
47 opinii
Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach
Bardzo rzeczowo. Konkretnie. Pogłębiony wywiad i dobra rozmowa
No cóz,, nie pomogł, powiedział, ze niepotrzebnie zacząłem brac leki nasen i w sumie tyle i zebym przestrzegał higieny snu
Wizyta bardzo empatyczna, szczegółowy wywiad, kompetentne zalecenia, diagnoza, która nie dawała wprawdzie wiele nadziei na całkowite rozwiązanie problemu, ale uspokoiła mnie, bo określiła możliwości i ramy działania. To był dobry i wartościowy kontakt - jestem zadowolona i wdzięczna.
Kompetentny, życzliwy i autentyczny specjalista. Polecam jeśli chodzi o tematy związane ze snem.
Niestety nie mogę się zgodzić z pozytywnymi opiniami o tym lekarzu. Spóźnia się ok. godziny na wizytę za każdym razem. Nie wysłucha, przerywa, jest niegrzeczny, protekcjonalny i nawet nie stara się wysłuchać czy zrozumieć problemu. Po każdej wizycie miałam fatalne samopoczucie, musiałam zmienić tego lekarza. Nie, nie polecam.
Pan Michał, jest wybitnym specjalistą w swojej dziedzinie. Polecam i na pewno będę odwiedzał.
Byłem zapisany na godzinę 18 do dr Skalskiego. O godzinie 18.15 pacjentka wyszła z gabinetu od doktora. Doktor migrował między gabinetem, a recepcja. Mijał mnie kilkukrotnie Nie powiedział mi nic, nie została mi przekazana żadna informacja. Po wejściu do gabinetu zamknął drzwi i…rozpoczął z kimś video calla. Ja dalej czekam bez informacji, przypominam ze wizyta kosztuje 520 zł. O 18.45 zapytałem recepcje ile jeszcze będę czekał. Usłyszałem, ze 5 min. O godzinie 19 doktor ze znudzona mina otwiera i rzuca zapraszam. Mówię mu zgodnie z prawda, ze jestem odrobine zdenerwowany zaistniała sytuacja i nie powinno to tak wyglądać. Na co jakże empatyczny doktor Skalski rzuca: jak Pan idzie do psychiatry trzeba sobie zarezerwować cały dzień, ja już dziś przyjąłem 10 pacjentów, nie muszę przyjmować 11. Jak tak wyglada empatia człowieka, który ma kontakt z osobami zaburzonymi i z depresja to na usta cisną się inwektywy. Dzięki pomocy Pana doktora poczułem się jak kawałek materiału do podlogi.
To jest lekarz, który daje nadzieję.Proste wskazówki wpłynęły na poprawę mojego samopoczucia.Będę bardzo dobrze wspominać tą wizytę.
dr n. med. Michał Skalski
Niezwykle miło mi to słyszeć. Pozdrawiam serdecznie.
Tak naprawdę nie usłyszałam nic nowego od pana doktora co już wyczytałam poprzednio na internecie . Zmagam się z insomnia od 1,5roku i według pana lekarza jeżeli tylko będę się trzymać zasad dobrej higieny snu to do miesiąca sen się poprawi .
Jak już wspomniałam „zasady higieny snu” są dostępne na internecie i już dawno się dostosowałam i nic nie dawało . Myślałam ze dostanę jakieś wskazówki do badań czy testów które podały by przyczynę insomnii, No ale nic.
Moja historia współpracy z doktorem Skalskim zaczęła się w kwietniu 2019, kiedy po wykluczeniu kolejnych chorób jeden z lekarzy we Wrocławiu polecił mi się zgłosić do doktora Skalskiego, jako największego specjalisty z zakresu snu w Polsce. Niedługo potem zarezerwowałem wizytę w Warszawie przy ul. Filtrowej w przychodni PsychoMedic. Wizyta była bardzo owocna, doktor wnikliwie wypytał mnie o moje problemy z nadsennością, precyzyjnie wyjaśnił na czym polega mój problem, jakie są opcje dochodzenia do diagnozy itp. Ze spotkania byłem bardzo zadowolony i podekscytowany faktem, że znalazłem kogoś, kto rzetelnie mnie zdiagnozuje. Miałem nadzieję na to, że niebawem dowiem się co mi jest i może uda mi się jakoś rozwiązać mój wieloletni problem.
Niedługo po wizycie przesłałem doktorowi moje skany moich wcześniejszych badań (w gabinecie przeglądał oryginały) i doktor stwierdził, że trzeba mnie zapisać na badania w Szpitalu Nowowiejskim w Warszawie.
13 maja 2019 doktor przesłał mi maila z terminem badania. Nie myśląc wiele zorganizowałem sobie urlop i przyjechałem do Warszawy (mieszkam we Wrocławiu) myśląc, że czeka mnie przyjemne badanie w jakieś schludnej klinice.
Na miejscu okazało się, że jest to państwowy szpital psychiatryczny, w którym zostaję zamknięty. Warunki bardzo ciężkie, wokół pacjenci z poważnymi zaburzeniami. Dla mnie był to horror na żywo, na który nie byłem gotowy, ale nie mam o to pretensji. Mogłem sprawdzić co to za szpital. Mniejsza o to - najważniejsze to dowiedzieć się co mi jest.
Doktora widziałem tylko 2 razy na korytarzu, ale nie porozmawiał ze mną, bo gdzieś się spieszył (chyba mnie nie rozpoznał... zbył mnie krótkim "nie teraz!"). Badania zostały przeprowadzone, a całe to otoczenie jakoś przeżyłem (choć tych przeżyć nie życzę nikomu i nie zapomnę ich nigdy). Czułem, że jestem bliski dowiedzenia się co mi dolega... i tu bardzo się myliłem.
Po 3 dniach od przeprowadzenia badań odpięto mnie od aparatury, wydano wypis... i sprawa się "urwała" zupełne. Od tego czasu doktor przestał się ze mną komunikować - nie odpisywał na maile i smsy, odrzucał moje telefony (numer przekazał mi sam mailowo, a maila do siebie przekazał mi na pierwszej wizycie w PsychoMedic). Zupełnie nie wiedziałem co robić, więc od czasu do czasu przypominałem się, ale zazwyczaj bezskutecznie (sporadycznie doktor odpisywał, że nic nie wie i postara się to sprawdzić).
Niedawno zrezygnowany brakiem kontaktu ze strony doktora oraz zrezygnowany ciągłym zasypianiem w niekontrolowany sposób, postanowiłem zapisać się do PsychoMedic na kolejną wizytę, myśląc że jak stanę w drzwiach jego gabinetu z teczką dokumentów, to sprawa musi się posunąć do przodu. Tym większe było moje rozczarowanie, gdy dzień przed wizytą dostałem telefon z recepcji, że spotkanie jest niemożliwe, a jego substytutem może być jedynie rozmowa telefoniczna (nawet video-rozmowa jest niemożliwa, choć naciskałem na to, bo chciałem udostępnić doktorowi badania online). Ja już wtedy byłem w Warszawie i poświęciłem na to sporo czasu, 2 dni urlopu, koszty transportu, zakwaterowania itp., ale jako że nie miałem innego wyjścia, to przystałem na rozmowę telefoniczną, by przypomnieć o mojej sprawie. Wcześniej wyjaśniłem to wszystko Pani, która do mnie zadzwoniła z informacją, że doktor nie przyjdzie do pracy na wizyty umówione na 11.08.2021, a nawet wysłałem jej skany wszystkich dokumentów z prośbą, by przypomniała przed rozmową telefoniczną doktorowi o mojej sprawie i poprosiła go o przewertowanie moich badań.
Doktor zadzwonił punktualnie, ale zaczął od deklaracji, że "ma pan prawo być rozczarowany, zawiedziony i biorę pana pretensje z całym inwentarzem", po czym przyznał, że moich badań nie przejrzał (tych przekazanych PsychoMedic), a tych które robiłem w Szpitalu Nowowiejskim przez 3 dni (które miały dać ostateczną odpowiedź na kluczowe dla mnie pytania - czy mam narkolepsję, katapleksię, bezdech itp.) po prostu nie odebrał, bo "bywa tam nieczęsto i to zazwyczaj w innym skrzydle szpitala". Tym samym za 400 zł pogadaliśmy sobie dłuższą chwilę, ale doktor nie miał najmniejszych podstaw, by powiedzieć mi cokolwiek nowego. Wyjaśnił mi więc dokładnie tak samo jak na pierwszej wizycie - co to jest katapleksja, narkolepsja, polecił ucinanie sobie drzemek i dodał "ja pana tak zawiodłem, że chyba nie polecam już współpracy ze mną[...]. Ja już mam swoje lata, raczej będę pracował już tylko mniej [...]". Nie ukrywał faktu, że jest na urlopie (w dniu, na który około 2 miesiące wcześniej było możliwe umawianie wizyt w gabinecie), w tle ciągle słyszałem śpiewy i krzyki dziecka... Polecił mi dzwonienie do Pracowni Snu i dalsze procesowanie mojej sprawy z innym lekarzem.
Trudno mi się pogodzić z tym, że tak doświadczony i ceniony lekarz tak nieprofesjonalnie traktuje swoją pracę ewidentnie przyznając się do "odcinania kuponów" kariery. Rozmowa telefoniczna nic nie wniosła, a ja nadal nie mogę wyegzekwować wyników moich badań sprzed dwóch lat. Doktor odciął się od sprawy.