Witam. Od ponad pół roku zmagam się z lękiem przed tym, że w miejscu publicznym zemdleję (np. w koś

3 odpowiedzi
Witam.
Od ponad pół roku zmagam się z lękiem przed tym, że w miejscu publicznym zemdleję (np. w kościele), albo w dusznym pomieszczeniu. Lęk narodził się w styczniu kiedy to na niedzielnej mszy zrobiło mi się słabo i wyszedłem z kościoła. Przez caly dzień stresowalem się , rozmyślałem cały czas tą sytuację i moje objawy jakie mi wtedy towarzyszyły. Czytałem w internecie przyczyny zasłabnięć i przeczytałem, że to przez spadek ciśnienia krwi, cukru , odwodnienie, długie stanie (np. w kościele) . No i faktycznie mógł mi spaść cukier, bo nie jadłem śniadania, praktycznie nic nie piłem. Od tego czasu zacząłem się stresować i czytać w internecie wszystko o niskim ciśnieniu, krążeniu i różne porady dotyczace poprawy krążenia, ciśnienia. Tak to ogolnie mam dobre ciśnienie, ale cały czas boje się, że mi spadnie ciśnienie i pije cały czas wodę, jem słodycze, żeby cukier uzupełnić. Przed szkołą (teraz są wakacje) stresowalem się wymiotowałem, piłem dużo wody, nawet śniadanie jadłem na siłę. Tak samo w kościele nie mogę ustać prosto tylko muszę się często ruszać, żeby nie zemdleć i proszę mi nie pisac, żeby np. nie iść do kościoła, bo wiara i modlitwa bardzo mi pomaga i od prawie dziecka chętnie chodziłem do kościola, do komunii. tłum ludzi i temperatura na zewnątrz mnie nie obchodziła. Teraz chodzę do kościoła na różne godziny wcześniej na 9, 12 lub na 15. A gdy ostatnio w niedzielę miało być 33 stopni, to poszedłem na godzinę 7 do kościoła bo wtedy było 21 stopni i było w miarę ok. Przed kościołem jem sniadanie na siłę, pije dużo wody. Codziennie przyjmuje tabletki Acentra, które przepisała mi pani psychiatra, chodzę na terepie. Pije bardzo dużo wody w duże upały np. w niedzielę wypiłem ponad 5 litrów wody i gdy wychodzę na pole mam przy sobie spryskiwacz z zimna wodą i to trochę pomaga. Jestem młodym chłopakiem i wiem, że nie jestem starym dziadkiem,który chce sobie poprawić krążenie i ciśnienie. Napisze coś więcej w innym artykule coś więcej bo na razie nie mam czasu, ale proszę mi coś poradzić. Pozdrawiam .
Rozumiem, że jesteś obecnie zaniepokojony swoim lękiem przed zasłabnięciem w miejscach publicznych, takich jak kościół, zwłaszcza po tym incydencie, który miał miejsce na niedzielnej mszy. Wydaje się, że ten lęk wpłynął na twoje codzienne funkcjonowanie i jakość życia. Pragnę cię zapewnić, że nie jesteś sam - lęki i obawy mogą pojawić się w odpowiedzi na konkretne wydarzenia lub doświadczenia, takie jak ten, który opisujesz.

Zanim przejdziemy do rad, chciałbym podkreślić, że jako psycholog nie jestem w stanie zdiagnozować żadnego stanu zdrowia ani przepisywać leków. Dlatego też ważne jest, aby nadal utrzymywać kontakt z lekarzem psychiatrą i terapeutą, którzy będą mogli ocenić twoją sytuację i odpowiednio cię wspierać.

Jednakże, mogę podzielić się kilkoma ogólnymi radami, które mogą pomóc ci zarządzać lękiem:

Zrozumienie lęku: Edukacja na temat swoich lęków może pomóc w zrozumieniu, dlaczego się pojawiają i jakie są ich korzenie. To może pomóc w oswojeniu się z tymi uczuciami i zmniejszeniu ich intensywności.

Techniki relaksacyjne: Naucz się technik relaksacyjnych, takich jak głębokie oddychanie, medytacja, czy progresywna relaksacja mięśni. Te metody mogą pomóc w obniżeniu poziomu stresu i lęku.

Wystawianie się stopniowo na sytuacje, które wywołują lęk: Jeśli jesteś gotów i czujesz się bezpiecznie, postaraj się stopniowo narażać na sytuacje, które wywołują lęk, ale w kontrolowany sposób. To może pomóc w zmniejszeniu lęku stopniowo.

Unikaj nadmiernego stosowania środków zaradczych: Stosowanie zbyt dużej ilości wody lub słodyczy w odpowiedzi na lęk może być nieskuteczne i potencjalnie niebezpieczne dla zdrowia. Ważne jest, aby znaleźć zdrową równowagę i unikać uzależniania się od konkretnych działań jako sposobu radzenia sobie z lękiem.

Aktywność fizyczna: Regularna aktywność fizyczna może pomóc w redukcji poziomu lęku i stresu. Możesz spróbować uprawiać sport, jogging, spacery, czy jogę.

Wsparcie społeczne: Szukaj wsparcia ze strony rodziny, przyjaciół lub grup wsparcia, gdzie będziesz mógł rozmawiać o swoich lękach i doświadczeniach.

Pozwól sobie na błędy: Pamiętaj, że wszyscy czasami czujemy lęk i możemy mieć gorsze dni. Nie oczekuj od siebie doskonałości i pozwól sobie na czasami trudne emocje.

Zwróć się również do swojego lekarza psychiatry i terapeuty, aby omówić te sugestie i zasięgnąć ich profesjonalnej opinii w kontekście twojej indywidualnej sytuacji.

Pamiętaj, że proces radzenia sobie z lękiem może być stopniowy, ale z odpowiednim wsparciem i wysiłkiem, możesz nauczyć się skuteczniej zarządzać swoimi emocjami i wrócić do realizacji swoich aktywności życiowych, w tym uczestnictwa w kościele, z większym spokojem i pewnością siebie. Powodzenia i pozdrawiam!

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam serdecznie, dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami i obawami. Lęk przed zemdleniem w miejscach publicznych stał się dla Pana problemem, który wywiera wpływ na Pana codzienne życie i działania. Opisane objawy mogą mieć podłoże lękowe. Zdarza się, że nasze umysł tworzy „łączniki” między danymi wydarzeniami a naszymi emocjami, prowadząc do lęków i obaw związanych z powtórzeniem się danej sytuacji. Jednakże jest bardzo ważne, aby wykluczyć potencjalne przyczyny fizyczne tych objawów jak również możliwe zaburzenia zdrowotne. Dlatego zdecydowanie zalecam umówienie się na wizytę u lekarza, najlepiej lekarza rodzinnego, aby przebadać Pana i wykluczyć jakiekolwiek problemy zdrowotne. Jednocześnie dostrzegam, że jest Pan już po wizycie u psychiatry i przyjmuje Pan lek. Warto rozważyć także psychoterapię, która może pomóc w zrozumieniu korzeni Pana lęków, nauczyć technik radzenia sobie z nimi oraz pomóc w zmniejszeniu wpływu tych lęków na Pana codzienne funkcjonowanie. Ponadto, rozumiem, że Pana wiara i modlitwa są dla Pana ważne i wspierające. Można wypracować strategie, które pozwolą Panu kontynuować chodzenie do kościoła i czerpanie z tego satysfakcji, bez nadmiernego lęku. Ważne jest, aby zrozumieć, że jest Pan młodym człowiekiem i nie musi Pan rezygnować z aktywności, które dla Pana są ważne z powodu lęków. Z odpowiednią pomocą można dążyć do tego, aby Pan czuł się bardziej pewnie i swobodnie w różnych sytuacjach. Proszę mieć na uwadze, że poradzenie sobie z lękami może być procesem wymagającym czasu i zaangażowania, ale z odpowiednim wsparciem można osiągnąć znaczącą poprawę. Życzę Panu wytrwałości na drodze do zdrowia, pozdrawiam serdecznie.
Sugeruję wizytę: Konsultacja psychoterapeutyczna - 180 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Opisana przez Pana sytuacja w kościele - to najprawdopodobniej atak lęku. Taka sytuacja wiąże się z bardzo gwałtownym skokiem napięcia i ma konkretne odzwierciedlenie na poziomie ciała. Może się wiązać z przyspieszoną akcją serca, zimnymi potami, zawrotami głowy, poczuciem nadchodzącej katastrofy, odrealnienia, wręcz odklejenia od siebie. Osoba, która doświadcza tak trudnych przeżyć, nie chce nigdy więcej do nich wracać, stąd często pojawia się tzw. lęk antycypacyjny, czyli lęk przed lękiem, który wprowadza osobę, doświadczającą zaburzeń lękowych do błędnego koła. Może się to wiązać z zachowaniami zabezpieczającymi takimi, jak te, które Pan opisał - niestety wzmacniają one lęk i ugruntowują w poczuciu, że "uratowałem się, bo..."
Doświadczenie zaburzeń lękowych jest bardzo trudnym przeżyciem, najczęściej wiąże się z przeciążeniem na jakimś poziomie. Być może było to zbyt wiele obowiązków, trudne wydarzenie, sytuacja, która była dla Pana nie do "pomieszczenia".
Ciało kiedy jest przebodźcowane, włącza system alarmowy, co tak naprawdę jest szansą na to, by przyjrzeć się sobie. Gorąco zachęcam do kontaktu z terapeutą i zadbania o swój komfort życia. Pozdrawiam serdecznie, życząc wszystkiego, co potrzebne.

Eksperci

Zofia Wójcicka

Zofia Wójcicka

Psychiatra

Warszawa

umów wizytę
Katarzyna Dzwonek

Katarzyna Dzwonek

Psycholog, Psychoterapeuta

Chorzów

umów wizytę
Monika Czapkiewicz

Monika Czapkiewicz

Psycholog, Psychoterapeuta

Rumia

umów wizytę
Karol Szymonik

Karol Szymonik

Psycholog, Psychoterapeuta

Kraków

umów wizytę

Podobne pytania

Masz pytania?

Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 230 pytań dotyczących usługi: zaburzenia lękowe
  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.