Witam mam 35 lat. Od roku jestem w trakcie rozwodu. Mialem rodzine ktora byla dla mnie najwazniejsza
8
odpowiedzi
Witam mam 35 lat. Od roku jestem w trakcie rozwodu. Mialem rodzine ktora byla dla mnie najwazniejsza, i próbowałem zadbać o to by żyło nam się jak najlepiej, i bylo nas stać na godne zycie. Czego wymagała odemnie byla zona ktora w żaden sposób mnie w tym nie wspierała. Ważne bylo dla mnie by widziec jak moj syn dorasta i rozwija się z dnia na dzień. Od roku jestem w trakcie rozwodu i nie mieszkamy razem. Na początku mialem mysli samobójcze. Jednak do niczego poważnego nie doszlo. Byl okres ze przestałem o tym myśleć. Jednak znowu pojawiają się czeste mysli które mnie dobijają ,i zastanawiam się nad sensem zycia. Najczęściej po tym gdy syn wraca do mamy i nie mam z nim kontaktu parę dni. Z początku wydawało mi się to normalne, ale trochę za długo to trwa i nie potrafie przestać o tym myśleć
Witam Serdecznie,
myśli samobójcze są czymś czego absolutnie nie należy bagatelizować. Jak sam Pan widzi nieprzepracowane problemy będą do nas wracać w ciągu życia. Sytuacja w jakiej Pan się znalazł z pewnością nie jest dla Pana łatwa. Zalecam wizytę u psychiatry ( być może zaleci Panu leki, które ułatwią Panu funkcjonowanie). Dodatkowo, aby wspomóc Pana w trudnej nowej sytuacji jakiej się Pan znalazł zalecałabym wizyty u psychologa lub psychoterapeuty. Szukanie pomocy to pierwszy duży krok jaki Pan zrobił, warto jak najszybciej udać się po pomoc.
Pozdrawiam
myśli samobójcze są czymś czego absolutnie nie należy bagatelizować. Jak sam Pan widzi nieprzepracowane problemy będą do nas wracać w ciągu życia. Sytuacja w jakiej Pan się znalazł z pewnością nie jest dla Pana łatwa. Zalecam wizytę u psychiatry ( być może zaleci Panu leki, które ułatwią Panu funkcjonowanie). Dodatkowo, aby wspomóc Pana w trudnej nowej sytuacji jakiej się Pan znalazł zalecałabym wizyty u psychologa lub psychoterapeuty. Szukanie pomocy to pierwszy duży krok jaki Pan zrobił, warto jak najszybciej udać się po pomoc.
Pozdrawiam
Sugeruję wizytę: Konsultacja telefoniczna - psycholog (pierwsza wizyta) - 80 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Drogi Autorze. Widzę, że rodzina jest dla Ciebie najważniejszą wartością. Bardzo starałeś się aby wszyscy jej członkowie byli zadowoleni, niczego im nie brakowało, a także nie musieli martwić się o przyszłość. Szczerze gratuluje Ci tak mocnego etosu wewnętrznego. Rozumiem jednak, że rozwód z Twoją partnerką był niezwykle trudnym i niemal traumatycznym doświadczeniem. Dla człowieka który stawia rodzinę ponad sobą musiało być to destrukcyjne przeżycie. Możliwe, iż stąd biorą się Twoje myśli samobójcze oraz inne trudności emocjonalne. To naturalne, że jest Ci ciężko i nie umiesz sobie tego poukładać. Istotny jest tutaj fakt poszukiwania przez Ciebie zrozumienia dla swojego stanu i próba poradzenia sobie z nim. Warto poszukać specjalisty psychiatry oraz psychologa, którzy pomogą Ci w drodze do stabilności psychicznej. Taka pomoc jest najlepszym wyjściem i pozwoli Ci stanąć na nogi. W niektórych sytuacjach po prostu ciężko jest samodzielnie poradzić sobie z otaczającą nas rzeczywistością. Poszukiwanie wsparcia na zewnątrz nie jest niczym złym, a daje dodatkową szansę na lepsze zrozumienie siebie, naukę nowych umiejętności oraz dystrybuowanie swoich emocji w sposób wyważony i dopasowany do sytuacji. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze i mam nadzieje, że trafisz na świetnych specjalistów!
Dzień dobry, sytuacja w której się Pan znajduje niewątpliwie jest trudna i wymaga wsparcia. Myśle, ze krokiem, który łowieniem Pan wykonać jest umówienie się do psychiatry oraz na terapie. Te dwa kroki pomogą Panu pokonać trudności, które napotkały Pana w życiu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Witam, czy chodzi Pan na trerapie? Jesli nie to konsultacja psychologiczna i psychiatryczna wydaje sie być tu najlepszym pierwszym krokiem. Pozdrawiam
Dzień dobry, niezbędna będzie wizyta u lekarza psychiatry i konsultacja psychologa. Warto jak najszybciej skorzystać z pomocy, aby poprawić swój stan psychiczny i zwiększyć komfort życia. Odpowiednie leczenie w połączeniu z psychoterapią powinno dać pozytywne skutki. Życzę dużo zdrowia :)!
Sugeruję wizytę: Bezpłatna konsultacja wstępna - telefoniczna
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Dzień dobry, myśli, które do Pana powracają, mogą być pokłosiem trudnego, bolesnego momentu w życiu, związanego z utratą i żalem po stracie. Pisze Pan o swoich staraniach i nadziejach i o późniejszym rozłamie Pańskiej rodziny. Jest to sytuacja, która właściwie postawiła Pańskie życie "do góry nogami" - stąd żal, zagubienie, frustracja i smutek są zupełnie naturalne.
Z myślą o sobie i o swoim życiu, a także z pamięcią o swoich dzieciach, warto zatrzymać się przy sobie i zapytać siebie : "czego teraz potrzebuję".
Wsparcie terapeutyczne - tj. spotkanie z psychologiem/ psychoterapeutą może być pomocne w "powrocie do siebie". Być może potrzebuje Pan pochylić się nad tą historią, opowiedzieć ją komuś, kto jej życzliwie wysłucha, zastanowić się nad tym, co teraz byłoby budujące i co właściwie się wydarzyło.
W takim spotkaniu może się kryć ogromne bogactwo, ponieważ terapia pozwala spojrzeć na siebie i na swoje zmagania "z lotu ptaka", co bywa niezmiernie uwalniające.
Pozdrawiam serdecznie, życząc zaopiekowania się sobą, jak kimś wyjątkowym.
Z myślą o sobie i o swoim życiu, a także z pamięcią o swoich dzieciach, warto zatrzymać się przy sobie i zapytać siebie : "czego teraz potrzebuję".
Wsparcie terapeutyczne - tj. spotkanie z psychologiem/ psychoterapeutą może być pomocne w "powrocie do siebie". Być może potrzebuje Pan pochylić się nad tą historią, opowiedzieć ją komuś, kto jej życzliwie wysłucha, zastanowić się nad tym, co teraz byłoby budujące i co właściwie się wydarzyło.
W takim spotkaniu może się kryć ogromne bogactwo, ponieważ terapia pozwala spojrzeć na siebie i na swoje zmagania "z lotu ptaka", co bywa niezmiernie uwalniające.
Pozdrawiam serdecznie, życząc zaopiekowania się sobą, jak kimś wyjątkowym.
Dzień dobry, rozwód to bardzo trudne, kryzysowe doświadczenie, któremu często towarzyszą objawy depresyjne.
Natomiast bardzo niepokoją mnie Pana myśli samobójcze. Zdecydowanie nie wolna ich ignorować!
Zachęcam do konsultacji z interwentem kryzysowym, psychologiem lub psychoterapeutą. W każdej chwili może Pan również skorzystać z całodobowego i bezpłatnego telefonu Centrum Wsparcia dla Osób w Kryzysie Psychicznym.
Natomiast bardzo niepokoją mnie Pana myśli samobójcze. Zdecydowanie nie wolna ich ignorować!
Zachęcam do konsultacji z interwentem kryzysowym, psychologiem lub psychoterapeutą. W każdej chwili może Pan również skorzystać z całodobowego i bezpłatnego telefonu Centrum Wsparcia dla Osób w Kryzysie Psychicznym.
Może warto rozważyć konsultację z psychiatrą lub/i psychologiem, aby omówić swoje uczucia i myśli. Może to pomóc w zrozumieniu źródeł Twoich problemów i znalezieniu sposobów na ich rozwiązanie. Może również pomóc w rozwoju umiejętności radzenia sobie z trudnymi emocjami i myślami, takimi jak smutek, wstyd i poczucie bezsensu życia.
Eksperci
Podobne pytania
- Witam, jestem w wieloletniej przyjacielskiej relacji z mężczyzną. Nie mieszkamy razem, ale często spędzamy ze sobą czas, pomagamy sobie nawzajem, mamy ze sobą codzienny kontakt. Nie ma tu mowy o miłości, ale o przywiązaniu i dużej sympatii. Odkąd się poznaliśmy wie on, że mam zdiagnozowaną nawracającą…
- Witam, Jestem w związku z osobą chorującą na depresje. Osoba jest stałe zmartwiona, zmęczona oraz brak u niej chęci na zrobienie czegokolwiek. Jest w kontakcie z terapeutą, choć dopiero jedna wizyta za nim. Mówi, że jest wypalony w związku, ale mnie kocha i nie wie czy lepszym rozwiązaniem jest rozstanie…
- Dzień dobry. Mam duże wahania nastroju, jest okres że czuje się szczęśliwa a za chwile nadejdzie taki dzień że czuje się że jestem do niczego , całymi dniami płacze bez konkretnego powodu, czuje się nikomu nie potrzebna , samotna, mam mega spadek energii że ciężko mi się zabrać do czegokolwiek , mam…
- Mam wahania nastrojów,brak chęci do życia,siedze Głównie zamknieta Przed wszystkimi w swoim pokoju , bardzo często płacze, ktoś lekko głos podniesie i ja w płacz...Często również wpadam w agresje zaczynam krzyczeć na Całe gardło albo w poduszkę... ostatie co narysowałam to swoj grób’(często zdążą mi…
- Miesiąc temu rozstałam się z partnerem. Byliśmy ze sobą 3,5 roku. Czuję, że moje samopoczucie się tylko pogarsza. Czy mam do tego prawo? Czy to kwalifikuje się już do specjalisty? Czasem czuję, że braknie mi sił, by wstać rano do pracy, później na chwilę o tym zapominam, ale kiedy zostaję sama aż kręci…
- Dzień dobry, jestem młodą osobą, będę uczyć się w nowej kolejnej szkole zawodowej, i do końca już 3 lat, i się boję jak będę zachowywała się do innych nowych kolegów i nowych koleżanek, mam agresję której czasem nie umiem panować nad nią, i nie wiem co zrobić wtedy...ta agresja powoduje że kogoś uderzę…
- Dzień dobry od pewnego czasu nie wiem co się ze mną dzieje,niby jestem szczęśliwa ale w niektórych momentach wcale sie tak nie czuje albo ktoś mnie mocno zdenerwował a po kilku minutach jestem wesoła tak jakbym jeszcze chwile temu nie była zdenerwowana.Na dodatek czuje jakąś dziwną nieokreśloną pustke,i…
- Szukam bardzo sprawnego i doświadczonego psychoterapeuty. Choruję i leczę się na depresję od ponad 20 lat, mam także fobię społeczną, która ostatnio bardzo się nasiliła, doszła też agorafobia parę miesięcy temu i ogólne zaburzenia lękowe wraz z okazjonalnymi atakami paniki. Mam również zdiagnozowane…
- Dzisiaj w drodze samochodem czułam jakby coś się miało stac. gdy dotarłam do domu nie mogłam oddychać, i cała się trzęsłam. Z jakiegoś powodu czułam że jutro umrę. Nie wiem z czego to wynikło ale strasznie się boję i martwię. Cały czas tak czuję i boję się że się nie obudzę. O co chodzi?
- Dzień dobry, przewlekle stany obniżonego nastroju, negatywne myśli, brak wiekszego kongaktu z rówieśnikami a wszystko zaczęlo sie ok 17 roku zycia. Teraz mam 20 lat od roku jestem na studiach, miało byc tak fajnie i jest ale dla mnie to koszmar. Nie potrafiłem wbić sie w nie, nie radze sobie, nie moge…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 341 pytań dotyczących usługi: depresja
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.