Mam ojca który piję od kiedy pamiętam, ale moja mama nie potrafi się z nim rozstać on nie ma zamiaru
6
odpowiedzi
Mam ojca który piję od kiedy pamiętam, ale moja mama nie potrafi się z nim rozstać on nie ma zamiaru się leczyć nienawidze go i chciałabym uwolnić mają mamę od niego bo jest coraz starsza i widzę jak ja to niszczy wiem że potrzebuję pomocy ale nasze tłumaczenia nie pomagają ona poprostu nie umie go wyrzucić jak jej pomóc chce żeby się od niego uwolniła i miała spokój wiem że ona też tego chce tylko nie umie jak można jej pomóc?
Witam, proszę zgłosić się do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w mieście, gminie, w której mieszka ojciec. Komisja ma na celu przyjżeć się sytuacji oraz jeśli jest problem, zmotywować zgłaszaną osobę do podjęcia leczenia.
Osoba uzależniona musi dostrzec konsekwencje swojego nadużywania, trzeba jej w tym pomóc, psując komfort nadużywania substancji.
Proszę też zgłosić się po pomoc do najbliższej Poradni Leczenia Uzależnień.
Pozdrawiam.
Osoba uzależniona musi dostrzec konsekwencje swojego nadużywania, trzeba jej w tym pomóc, psując komfort nadużywania substancji.
Proszę też zgłosić się po pomoc do najbliższej Poradni Leczenia Uzależnień.
Pozdrawiam.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry. Z Pani wiadomości wynika, iż sytuacja jest dla Pani bardzo trudna. Proszę poszukać wsparcia dla siebie - np w Poradni Leczenia Uzależnień w Pani mieście. Ponadto polecam książkę "Współuzależnieni" od wydawnictwa ZNAK (czerwona). Może pomóc Pani lepiej zrozumieć nałóg oraz postępowanie bliskich wobec osoby chorej. Powodzenia
Dzień dobry, opisana przez Panią sytuacja wydaje się być bardzo trudna. Polecam poszukać terapii dla osób współuzależnionych lub grupy wsparcia dla osób współuzależnionych. Mysle, ze to będzie najlepszy pierwszy krok, który pomoże Pani mamie zrozumieć jej obecna sytuację i podjąć najlepsze dla niej decyzje. Należy również pamiętać, ze mechanizmy wytworzone przez lata trudno jest zmienić i Pani mama może potrzebować ogromu wsparcia i dużo czasu żeby zdecydować się na zmianę swojego dotychczasowego życia.
Prawdopodobnie będzie również potrzebowała wsparcia kompetentnej osoby, która pokaże jej jak radzić sobie w nowej rzeczywistości.
Trzymam kciuku za Panią i mamę
Pozdrawiam
Prawdopodobnie będzie również potrzebowała wsparcia kompetentnej osoby, która pokaże jej jak radzić sobie w nowej rzeczywistości.
Trzymam kciuku za Panią i mamę
Pozdrawiam
Dzień dobry, warto aby Pani mama skonsultowała się ze specjalistą w zakresie uzależnień. Wiedza na temat nałogu bliskiej osoby i jego konsekwencje omówione z osobą trzecią jaką mogłby być właśnie terapeuta uzależnień albo psycholog pomogą zrozumieć Pani mamie mechanizm uzależnienia dodatkowo poruszy kwestię bycia współuzależnionym oraz relacji pomiędzy Pani rodzicami. Wywiad, który poruszy wiele wątków i aspektów życia Pani mamy może pomóc jej w obiektywnej ocenie i podjęciu konkretnych działań, które zmienią jej sytuację, jeżeli czuję taką potrzebę.
Niestety - tak, jak decyzję o terapii i walce o trzeźwość może podjąć tylko osoba uzależniona, tak - decyzję o terapii dla osób współuzależnionych i odejściu z toksycznej relacji - może podjąć tylko osoba współuzależniona.
Nie może Pani bezpośrednio wpłynąć na mamę, ale tym, co Pani może, jest podjęcie swojej terapii dla osób współuzależnionych, lub DDA. Dbając o siebie i uwalniając siebie, daje Pani mamie wspaniały przykład, a przede wszystkim opiekuje Pani swoje potrzeby.
Życzę Pani odnalezienia spokoju i poznania swojej osobistej strefy wpływu. Choć jest w naszym życiu wiele spraw, na które nie mamy wpływu, to są też takie, na które możemy oddziaływać i zmieniać swoje życie na bliższe naszym potrzebom i pragnieniom. Pozdrawiam serdecznie, życząc wszystkiego, co potrzebne.
Nie może Pani bezpośrednio wpłynąć na mamę, ale tym, co Pani może, jest podjęcie swojej terapii dla osób współuzależnionych, lub DDA. Dbając o siebie i uwalniając siebie, daje Pani mamie wspaniały przykład, a przede wszystkim opiekuje Pani swoje potrzeby.
Życzę Pani odnalezienia spokoju i poznania swojej osobistej strefy wpływu. Choć jest w naszym życiu wiele spraw, na które nie mamy wpływu, to są też takie, na które możemy oddziaływać i zmieniać swoje życie na bliższe naszym potrzebom i pragnieniom. Pozdrawiam serdecznie, życząc wszystkiego, co potrzebne.
Bardzo Ci współczuję tej sytuacji. Życie z osobą uzależnioną od alkoholu to ogromne cierpienie, które często rozciąga się na całą rodzinę, nie tylko na samego alkoholika. To, że chcesz pomóc swojej mamie, świadczy o Twojej ogromnej wrażliwości i sile. Ale musisz wiedzieć, że nie masz pełnej kontroli nad tym, co zrobi ona ani tym bardziej nad zachowaniem Twojego ojca. Możesz jednak dawać jej wsparcie, którego bardzo potrzebuje.
Twoja mama prawdopodobnie od dawna funkcjonuje w schemacie współuzależnienia. To znaczy, że mimo że cierpi i być może w głębi duszy wie, że powinna odejść, nie potrafi tego zrobić. Może czuć się odpowiedzialna za Twojego ojca, może się bać samotności, zmian, opinii innych albo nie wierzy, że zasługuje na coś lepszego. To nie jest kwestia braku odwagi czy rozsądku — to skutek wielu lat życia w napięciu, manipulacjach i lęku.
Rozmowy z nią są ważne, ale najskuteczniejsze będą wtedy, kiedy nie będziesz naciskać, tylko pokażesz jej, że nie musi przez to wszystko przechodzić sama. Wspieraj ją spokojnie, z empatią, mów, że widzisz, jak cierpi i że są miejsca i ludzie, którzy mogą jej pomóc. Warto, żeby miała kontakt z terapeutą, który zajmuje się współuzależnieniem. Takie osoby pomogą jej zrozumieć, dlaczego tak trudno jej odejść i co może z tym zrobić. Możesz też opowiedzieć jej o grupach wsparcia — np. Al-Anon, gdzie spotyka się wiele kobiet w podobnych sytuacjach. Czasem dopiero rozmowa z kimś, kto przeżył coś podobnego, otwiera oczy.
W tym wszystkim bardzo ważne jest też to, żebyś Ty sama nie zapomniała o sobie. Jako córka osoby uzależnionej pewnie nosisz w sobie dużo zranień, napięcia i bezsilności. Ty też masz prawo szukać pomocy. Wsparcie psychologa dla Ciebie może być równie istotne, bo to ogromny ciężar, z którym nie musisz radzić sobie sama.
Twoja mama na pewno bardzo Cię kocha, ale musi sama odnaleźć w sobie siłę, by się uwolnić. Ty możesz być dla niej światłem w tym procesie — ale pamiętaj, że ta decyzja musi wyjść z niej. To trudna droga, ale możliwa. Nie jesteście same i warto szukać wsparcia tam, gdzie naprawdę go udzielają.
Twoja mama prawdopodobnie od dawna funkcjonuje w schemacie współuzależnienia. To znaczy, że mimo że cierpi i być może w głębi duszy wie, że powinna odejść, nie potrafi tego zrobić. Może czuć się odpowiedzialna za Twojego ojca, może się bać samotności, zmian, opinii innych albo nie wierzy, że zasługuje na coś lepszego. To nie jest kwestia braku odwagi czy rozsądku — to skutek wielu lat życia w napięciu, manipulacjach i lęku.
Rozmowy z nią są ważne, ale najskuteczniejsze będą wtedy, kiedy nie będziesz naciskać, tylko pokażesz jej, że nie musi przez to wszystko przechodzić sama. Wspieraj ją spokojnie, z empatią, mów, że widzisz, jak cierpi i że są miejsca i ludzie, którzy mogą jej pomóc. Warto, żeby miała kontakt z terapeutą, który zajmuje się współuzależnieniem. Takie osoby pomogą jej zrozumieć, dlaczego tak trudno jej odejść i co może z tym zrobić. Możesz też opowiedzieć jej o grupach wsparcia — np. Al-Anon, gdzie spotyka się wiele kobiet w podobnych sytuacjach. Czasem dopiero rozmowa z kimś, kto przeżył coś podobnego, otwiera oczy.
W tym wszystkim bardzo ważne jest też to, żebyś Ty sama nie zapomniała o sobie. Jako córka osoby uzależnionej pewnie nosisz w sobie dużo zranień, napięcia i bezsilności. Ty też masz prawo szukać pomocy. Wsparcie psychologa dla Ciebie może być równie istotne, bo to ogromny ciężar, z którym nie musisz radzić sobie sama.
Twoja mama na pewno bardzo Cię kocha, ale musi sama odnaleźć w sobie siłę, by się uwolnić. Ty możesz być dla niej światłem w tym procesie — ale pamiętaj, że ta decyzja musi wyjść z niej. To trudna droga, ale możliwa. Nie jesteście same i warto szukać wsparcia tam, gdzie naprawdę go udzielają.
Eksperci
Podobne pytania
- Jak porozmawiać z osobą która codziennie po pracy wypiją kilka piw. Żeby uzmysłowić jej że to problem. Jest nie obecna w domu nic ja nie interesuję.
- Nie pije często, średnio raz na tydzień / raz na dwa tygodnie i zazwyczaj towarzyszy temu jakas okazja, lecz na imprezie potrafię mocno przesadzić z alkoholem, tak że nie pamiętam końcówki imprezy, co niejednokrotnie się wiąże ze zmiana zachowania na gorsze. Obiecuję sobie przed każdą imprezą, że tym…
- Co zrobić i jak pomóc takiej osobie która codziennie pije jedno dwa a nawet trzy piwa dziennie cały czas na okrągło. I mówi że nie ma problemu z alkoholem . Nie chcę rozwiać
- Moj syn pije w każdy piątek i sobote oraz w dni wolne od pracy a wniedziele trzeżwieje,bo pracy musi być trzeżwy,bo jest na dobrym stanowisku.W wolne dni nie interesuje go nic tylko kolesie i picie.Nie pomagają żadne prośby i grożby,od czego zacząć terapie,prosze o rade,moze uda nam sie go namowić do…
- Gdzie szukac fachowej pomocy od czego zaczac?
- Mój mąż upija się w każdy piątek i pije w sobotę od rana, w niedzielę zazwyczaj trzeźwieje. Twierdzi, że nie ma problemu, jednak ja jestem w ciąży i nie wyobrażam sobie takiej przyszłości przy dziecku.. Chciałabym mu pomóc, ale groźby, prośby nie pomagają, nie wiem co mogę zrobić aby mu pomóc..
- Witam serdecznie! Ostatnio dostrzegłem, że przez ostatnie lata traktowałem alkohol jako złoty środek na rozładowanie stresu. Po trudnym dniu w pracy „setka” na rozluźnienie. Po ciężkiej rozmowie z rodzina „setka” na rozluźnienie itp. Nie zaniedbywałem obowiązków, mam dobre stanowisko, dość dobrze zarabiam…
- Moja corka naduzywa alkoholu.Ma depresje ,bierze leki antydepresyjne I nasenne.Ma cukrzyce o ktora nie dba.Martwie sie o nia bardzo .Jest w trakcie rozwodu, przeprowadzila sie do nas I jest ciagle agresywna.Ja nie moge przez to spac a musze funkcjonowac w pracy .Jak mam na te sytuacje reagowac?
- Partnerka jest uzależniona od alkoholu i w tym problem że nie wiadomo czy chodzi na terapię, ponieważ stosuje bardzo subtelną manipulację. Manipulacja polega na tym że jest osobą która leczy się na depresję, przyjmuje leki które działają. Ataki depresji zapijała alkoholem (podobno pomaga). O samej chorobie…
- Mój partner jest alkoholikiem(jego ojciec też nim był a mama piła w ciązy), chodził na terapię indywidualne i grupową (oprócz mnie nikt nie wiedział o tym). Był czas, kiedy nie było picia jednak ostatnie dwa lata bardzo nas oddalimy od siebie( u partnera zdiagnozowano depresje). Ostatni miesiąc to koszmar,…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 65 pytań dotyczących usługi: alkoholizm
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.