dr n. med. Sławomir Marcinkiewicz

Doskonały specjalista, świetny, kontaktowy, miły z super poczuciem humoru! Następnym razem będę szukał Pana Sławomira!

Świetny lekarz!! Chodzę do Pana Doktora z córkami , zawsze jestem bardzo zadowolona z wizyty! Sympatyczny z właściwym podejściem do dziecka , dokładnie bada i znajdzie przyczynę problemu.. gorąco polecam :)

Ostatnio przywitął mnie słowami: "Czy pani już u mnie była?" (chodziłam do niego od 2 lat), był opóźniony, zniecierpliwiony, nie chciało mu się napisać recepty na robione krople do nosa, które zawsze mi pomagały (na receptę kosztują 5 zł, bez recepty 30, ale cóż, zmuszona byłam tyle wydać) i poradził, żebym zmieniła lekarza. Zachował się po chamsku i nieprofesjonalnie. Odradzam.

Pan doktor uratował u mojego dziecka słuch oraz wyleczył z nawracających katarów i chorób górnych dróg oddechowych. Synowi zdiagnozowano przerost trzeciego migdała, ale operację wyznaczono na za 1,5 roku, co groziło całkowitą utratą słuchu i było zagrożeniem dla życia, bo wywoływało bezdechy. Doktor Marcinkiewicz doprowadził do sytuacji, że operację przyśpieszono i wykonano w 2 miesiące po diagnozie i również w placówce państwowej, choć nie tak bezdusznej jak Kajetany.

Byłam jak dotąd raz u doktora i moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Weszłam do gabinetu nastawiona nawet na opcję odesłania mnie z kwitkiem, ponieważ w zasadzie nie byłam chora, a moje dolegliwości sprawiały mi po prostu dyskomfort w życiu codziennym. Doktor wysłuchał mnie, zbadał i okazało się że problem jest, może na tą chwilę nie tak poważny, ale lekceważony będzie się pogłębiał. Kolejny duży plus za to, że doktor przepisał mi leki na bazie ziół- stare sprawdzone receptury + szczepionkę nowej generacji. Także widać, że doktor jest na bierząco ze współczesną farmakologią a jednocześnie nie odcina się od straych sprawdzonych receptur. Po pierwszej i jak na razie jedynej wizycie u doktora polecam.

Byłam u Pana Marcinkiewicza z 3-letnim dzieckiem. Córka jest raczej nieufna w stosunku do obcych, ale doktor okazał się osobą delikatną i z wyczuciem w stosunku do dziecka. Był trzecim z kolei lekarzem, do którego trafiłam i oprócz głównego problemu (zapalenie ucha), zwrócił uwagę również na nabrzmiałą śluzówkę nosa, co zupełnie zbagatelizowali poprzedni lekarze. W razie potrzeby, na pewno będę do niego wracać i polecać znajomym.

Pan doktor leczy całą naszą rodzinę (4 pokolenia) od kilkunastu lat. Ponieważ przyjmuje prywatnie to trafiamy do niego zawsze jak inni lekarze spartolą robotę. Nigdy nas nie zawiódł. Uważam że jest świetny w swoim fachu, zna się też świetnie na alergiach.

Moja córka trafiała do różnych lekarzy z nawracającymi infekcjami górnych dróg oddechowy, do tego dochodził ciągły katar, oddychanie buzią, chrapanie i co najgorsze z uszu zaczęła jej się sączyć ropa. W końcu trafiłem do dr. Marcinkiewicza który zlecił prześwietlenie noso-gardła i stwierdził, że córka ma bardzo przerośnięty trzeci migdał. Wyciął migdał w prywatnej klinice 4 lata temu i do tej pory jest wszystko ok. Żaden lekarz wcześniej na to nie wpadł na to, że przyczyną wszystkich infekcji był przerośnięty migdał. Miesiąc temu ten sam lekarz zdiagnozował u mojego młodszego synka powiększony trzeci migdał, dodatkowo do tego doszło jeszcze obustronne zapalenie uszu i z nagromadzonym płynem, który bez drenażu mógł doprowadzić do utraty słuchu. Synek miał 30% niedotlenienie, słabo słyszał, mówił bardzo niewyraźnie, cały czas gorączka i stany zapalne, nosek zatkany, oddychał buzią. Tak jak u starszej córki nie mogłam sobie pozwolić na roczne czekanie na zbieg refundowany przez NFZ. Operację przeprowadził doktor w MML Centrum Medycznym. Jestem bardzo zadowolona z tego rodzaju podejścia do pacjenta, tu nie mam mowy o rutynie. Polecam tego lekarz, pomógł też mojemu bratu (problemy z przegrodą nosową) i mamie (poparzony przełyk)

Byłem przez pana doktora operowany na przegrodę nosową. Uczucia mam mieszane, bo z jednej strony zabieg wykonał dobrze i tak jak obiecywał bez użycia dłuta i młotka ;) z drugiej jednak podczas zabiegu zaczęło puszczać znieczulenie miejscowe, które doktor podał mi na początku, więc przeżyłem koszmar i ból niczym z najgorszego horroru... nie wiem z czego to wynikało, czy był to jego błąd czy reakcja mojego organizmu której nie przewidział. Niemniej merytorycznie doktor kompetentny, rzeczowy i podobno znany z nieużywania wspomnianego dłuta i młotka podczas operacji ;)

Bardzo dobry lekarz. Wyleczył moje dziecko z nawracających infekcji gardła i uszu. oprócz tego ma odpowiednie podejście, synek w ogóle nie stresował się wizytami u niego w gabinecie. Polecam.