Nie potrafię się z niczego cieszyć. Mam 30 lat i praktycznie przez moje zaniedbanie i załamanie psyc
4
odpowiedzi
Nie potrafię się z niczego cieszyć. Mam 30 lat i praktycznie przez moje zaniedbanie i załamanie psychiczne straciłam większość zębów. Czekam na protezę i na wizytę u psychiatry. Boję się odezwać, wyjść z domu, nawet odbierać telefony. Od 2 m-cy jestem na L4 . Czy lekarz psychiatra pomoże. Nie mogę na siebie patrzeć
Tak, trzeba iść do psychiatry. Do tego warto zrobić psychoterapię. Zapraszam na sesję online. Serdecznie Panią pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, bez względu na to jak powstało nazwane przez Panią " załamanie psychiczne" prawdopodobnie towarzyszą Pani pewne objawy ( być może występują problemy ze snem, jedzeniem, obniżenie nastroju, mniejszy poziom energii, utrata zainteresowań, izolowanie się od ludzi, pesymistyczne spojrzenie w przyszłość, niezdolność do cieszenia się, problemy z koncentracją uwagi i pamięcią, myśli o śmierci, lęki ?) Lekarz psychiatra w trakcie wywiadu zdiagnozuje, co się z Panią dzieje i w zależności od dolegliwości dobierze odpowiednie leki. Pani stan powinien się już po 3-4 tygodniach poprawić, jeżeli będzie Pani dobrze reagowała na zaproponowane przez lekarza leki. W dalszej kolejności, prawdopodobnie otrzyma Pani zalecenie, by udać się na terapię, w trakcie której zdobędzie Pani umiejętności radzenia sobie ze swoimi problemami, by z czasem móc odstawić leki. Pomoc lekarza jest często niezbędna na początku choroby, dlatego warto skorzystać z konsultacji u lekarza psychiatry. Leki działają szybciej, natomiast terapia daje wymierne i długotrwałe efekty, ale po czasie, pierwsze pozytywne zmiany zazwyczaj zauważa pacjent po kilku miesiącach . Jeszcze jedno : gdy pacjent poczuje się lepiej po lekach nie powinien ich bez konsultacji z lekarzem odstawiać, bo nawrót choroby jest natychmiastowy, a niestety pacjenci czasem sami rezygnują z leków, gdy czują się lepiej. Finał może być taki że: po przerwie w leczeniu, ten sam lek nie zadziałać tak dobrze jak za pierwszym razem. Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
Witam serdecznie.
Z opisu zauwazylem ze brak radosci z codziennych sytuacji moze byc spowodowane obnizajaca sie motywacja. W takiej sytuacji mozna poczuc niechec do czynnosci ktore wczesniej sprawialy duzo radosci I chec odizolowania sie od reszty spoleczenstwa.
Zeby dokladniej zdiagnozowac sytuacje trzeba by bylo udac sie na konsultacje. Radzilbym wizyte u psychoterapeuty poniewaz taki specjalista by byl wstanie ulozyc plan terapeutyczny ktory skupilby sie na indywidualnych potrzebach. Istotne jest by zrozumiec zrodlo ktore wplywa na izolowanie sie od spoleczenstwa poniewaz to moze miec powiazane z brakiem odczuwania radosci.
Z opisu zauwazylem ze brak radosci z codziennych sytuacji moze byc spowodowane obnizajaca sie motywacja. W takiej sytuacji mozna poczuc niechec do czynnosci ktore wczesniej sprawialy duzo radosci I chec odizolowania sie od reszty spoleczenstwa.
Zeby dokladniej zdiagnozowac sytuacje trzeba by bylo udac sie na konsultacje. Radzilbym wizyte u psychoterapeuty poniewaz taki specjalista by byl wstanie ulozyc plan terapeutyczny ktory skupilby sie na indywidualnych potrzebach. Istotne jest by zrozumiec zrodlo ktore wplywa na izolowanie sie od spoleczenstwa poniewaz to moze miec powiazane z brakiem odczuwania radosci.
Psychiatra, a następnie psychoterapia. Pozwoli ona uporać się z opisanym problemem. Zlokalizuje źródło problemu, pozwoli uporać się z trudnością.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Eksperci
Podobne pytania
- Dzień dobry, jestem młodą osobą, będę uczyć się w nowej kolejnej szkole zawodowej, i do końca już 3 lat, i się boję jak będę zachowywała się do innych nowych kolegów i nowych koleżanek, mam agresję której czasem nie umiem panować nad nią, i nie wiem co zrobić wtedy...ta agresja powoduje że kogoś uderzę…
- Witam, jestem w wieloletniej przyjacielskiej relacji z mężczyzną. Nie mieszkamy razem, ale często spędzamy ze sobą czas, pomagamy sobie nawzajem, mamy ze sobą codzienny kontakt. Nie ma tu mowy o miłości, ale o przywiązaniu i dużej sympatii. Odkąd się poznaliśmy wie on, że mam zdiagnozowaną nawracającą…
- Witam, Jestem w związku z osobą chorującą na depresje. Osoba jest stałe zmartwiona, zmęczona oraz brak u niej chęci na zrobienie czegokolwiek. Jest w kontakcie z terapeutą, choć dopiero jedna wizyta za nim. Mówi, że jest wypalony w związku, ale mnie kocha i nie wie czy lepszym rozwiązaniem jest rozstanie…
- Dzień dobry. Mam duże wahania nastroju, jest okres że czuje się szczęśliwa a za chwile nadejdzie taki dzień że czuje się że jestem do niczego , całymi dniami płacze bez konkretnego powodu, czuje się nikomu nie potrzebna , samotna, mam mega spadek energii że ciężko mi się zabrać do czegokolwiek , mam…
- Mam wahania nastrojów,brak chęci do życia,siedze Głównie zamknieta Przed wszystkimi w swoim pokoju , bardzo często płacze, ktoś lekko głos podniesie i ja w płacz...Często również wpadam w agresje zaczynam krzyczeć na Całe gardło albo w poduszkę... ostatie co narysowałam to swoj grób’(często zdążą mi…
- Miesiąc temu rozstałam się z partnerem. Byliśmy ze sobą 3,5 roku. Czuję, że moje samopoczucie się tylko pogarsza. Czy mam do tego prawo? Czy to kwalifikuje się już do specjalisty? Czasem czuję, że braknie mi sił, by wstać rano do pracy, później na chwilę o tym zapominam, ale kiedy zostaję sama aż kręci…
- Dzień dobry od pewnego czasu nie wiem co się ze mną dzieje,niby jestem szczęśliwa ale w niektórych momentach wcale sie tak nie czuje albo ktoś mnie mocno zdenerwował a po kilku minutach jestem wesoła tak jakbym jeszcze chwile temu nie była zdenerwowana.Na dodatek czuje jakąś dziwną nieokreśloną pustke,i…
- Szukam bardzo sprawnego i doświadczonego psychoterapeuty. Choruję i leczę się na depresję od ponad 20 lat, mam także fobię społeczną, która ostatnio bardzo się nasiliła, doszła też agorafobia parę miesięcy temu i ogólne zaburzenia lękowe wraz z okazjonalnymi atakami paniki. Mam również zdiagnozowane…
- Dzisiaj w drodze samochodem czułam jakby coś się miało stac. gdy dotarłam do domu nie mogłam oddychać, i cała się trzęsłam. Z jakiegoś powodu czułam że jutro umrę. Nie wiem z czego to wynikło ale strasznie się boję i martwię. Cały czas tak czuję i boję się że się nie obudzę. O co chodzi?
- Dzień dobry, przewlekle stany obniżonego nastroju, negatywne myśli, brak wiekszego kongaktu z rówieśnikami a wszystko zaczęlo sie ok 17 roku zycia. Teraz mam 20 lat od roku jestem na studiach, miało byc tak fajnie i jest ale dla mnie to koszmar. Nie potrafiłem wbić sie w nie, nie radze sobie, nie moge…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 341 pytań dotyczących usługi: depresja
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.