Jestem zamknięta w sobie, jak sobie z tym radzić?

5 odpowiedzi
W moim domu nigdy nie rozmawiano o uczuciach. Szczególnie nie zwracano uwagi na to, co mają do powiedzenia dzieci. Wychowałam się w tak toksycznej atmosferze, że nie życzę tego nikomu. Takie wychowanie sprawiło, że jestem zamknięta w sobie i nie potrafię nikomu zaufać. Niebawem kończę 25 lat. Jak poradzić sobie z zamknięciem na świat i żyć pełnią życia?
mgr Magdalena Tylko
Psycholog, Psychoterapeuta
Warszawa
Dzień dobry,
Jeśli ma Pani poczucie, że nieśmiałość i brak zaufania są nadmierne i z ich powodu Pani cierpi, to może warto rozważyć skorzystanie z pomocy psychoterapeuty o wykształceniu psychologicznym. Po postawieniu diagnozy specjalista dobierze taką formę pracy, która pomoże Pani w jak najkrótszym czasie poradzić sobie z problemem. Pisze Pani o toksycznej atmosferze w domu, jeśli w dzieciństwie była Pani ofiarą przemocy emocjonalnej, słownej lub fizycznej, to trudności w zaufaniu mogą wypływać z Pani trudnych doświadczeń. Jednak niezależnie od przyczyny trudności można nad nimi pracować.
Jeśli nie ma Pani możliwości skorzystać z psychoterapii to może Pani spróbować skorzystać z podręczników samopomocy, chociaż przezwyciężenie samodzielne pewnych utrwalonych problemów może być trudne, choć nie niemożliwe np.:Ch. Padesky, D.Greenberger "Umysł ponad nastrojem. Zmień nastrój poprzez zmianę sposobu myślenia" lub S.C.Hayes, S.Smith "W pułapce myśli" czy M.McKay, J.C.Wood, J.Brantley "Terapia dialektyczno-behawioralna".
Pozdrawiam

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
mgr Dominik Gebler
Psycholog, Psychoterapeuta
Warszawa
Witam,
szuka Pani odpowiedzi, która powinna znajdować się w bezpiecznym domu i dobrym dzieciństwie. Jeśli chciałaby Pani odzyskać to, co straciła na starcie, najlepiej udać się na psychoterapię. Z pewnością będzie to trudna i bolesna podróż, ale jeśli jest jakakolwiek droga ku lepszemu, z pewnością będzie prowadzić przez najgorsze.
Pozdrawiam serdecznie,
Dominik Gebler
mgr Barbara Tubielewicz
Psycholog, Psychoterapeuta
Częstochowa
Dzień dobry.
Czytając Pani pytanie widzę, że ma Pani duży wgląd w przyczyny swoich problemów. To rzeczywiście musiało być trudne dla Pani, że w rodzinie, w której się Pani wychowywała, uczucia dzieci nie były ważne. Być może ta toksyczność o której Pani pisze polegała jeszcze na czymś?
Niestety nasza psychika jest tak skonstruowana, że wiedza o przyczynach nie wystarcza aby się pozbyć problemów. Rozumiem Pani tęsknotę za radością w życiu i za chęcią otwarcia się na różne doznania życiowe. Jest Pani w w wieku kiedy te aspekty są bardzo ważne. Trudno funkcjonować ze swoim zamykaniem się w sobie i brakiem zaufania gdy widzi się, że można żyć inaczej.
Nie mogę doradzić nic więcej jak tylko sugestię konsultacji psychologicznej i być może terapii.
Pozdrawiam
BarbaraTubielewicz
 Agnieszka Złotowska
Psycholog, Psychoterapeuta
Gdańsk
Witam,
Sytuacja w rodzinie o której Pani pisze rzeczywiście często ma potężny wpływ na późniejsze losy i radzenie sobie w życiu. Brak rozmowy o uczuciach, zainteresowania tym, co się z dzieckiem dzieje nierzadko powoduje zamknięcie w sobie i trudność z zaufaniem. Polecam Pani psychoterapię grupową. Tam, w bezpiecznej atmosferze można odnaleźć nowe sposoby bycia z drugim człowiekiem i drogę do otworzenia się na ludzi. Jeśli nie poczuje się Pani gotowa na terapię grupową, polecam udać się do psychoterapeuty na terapię indywidualną. Ważne aby zrobiła Pani pierwszy krok i tym samym otworzyła drzwi do nowego sposobu bycia. Na początku psychoterapii zarówno indywidualnej jak i grupowej pracuje się tak, aby mogła Pani poczuć się bezpiecznie i nabrać zaufania. Nie trzeba od razu mówić o trudnych sprawach, choć można.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w szukaniu swojej drogi,
Agnieszka Złotowska
mgr Adrianna Stawarz
Psycholog, Seksuolog, Psychoterapeuta
Wrocław
Szanowna Pani
rozmawiać o uczuciach można się nauczyć, nawet jeśli przez lata było to przez otoczenie zabraniane i negowane. Samej będzie Pani trudno to zrobić dlatego zalecam podjęcie psychoterapii. Pozdrawiam

Eksperci

Ewa Exner-Lipko

Ewa Exner-Lipko

Psychiatra

Lublin

Anna Leszczyńska-Kurzawa

Anna Leszczyńska-Kurzawa

Psycholog

Warszawa

Piotr Mężyński

Piotr Mężyński

Psychoterapeuta, Psycholog

Kraków

Beata Sadzińska

Beata Sadzińska

Psychoterapeuta, Psycholog

Łódź

Alina Oleszczuk

Alina Oleszczuk

Psycholog, Psychoterapeuta

Gdańsk

Natalia Wierońska-Saternus

Natalia Wierońska-Saternus

Psycholog

Kęty

Podobne pytania

Masz pytania?

Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 179 pytań dotyczących usługi: zaburzenia psychiczne
  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.