Jak pokonać lęki po wypadku?
6
odpowiedzi
Witam, ponad 2 miesiące temu miałam wypadek samochodowy, inny uczestnik ruchu wjechał w mój samochód. Siła uderzenia była bardzo duża. Doznałam stłuczenia kręgosłupa szyjnego oraz naciągnięcie mięśni karku. Przez pierwsze 3 tygodnie miałam założony kołnierz ortopedyczny. Obecnie leczenie zostało prawie zakończone, fizycznie nie jest źle. Odczuwam różnego rodzaje bóle karku, pleców. Mam, natomiast problem jest natury psychicznej. Od dnia wypadku nie prowadziłam samochodu, bo się boję i jeżdżę tylko jako pasażer, a i tak przy każdym hamowaniu samochodu patrzę w boczne lusterko czy kierowca jadący za nami odpowiednio wcześnie reaguje. Jestem kierowcą z 25-letnim stażem nigdy nie miałam żadnych lęków, nigdy też nie miałam żadnego wypadku. Zastanawiam się czy to minie i kiedy.
Myślę, że pomoc psychoterapeutyczna w Pani przypadku może być skuteczna. Trudności natury psychicznej, których obecnie Pani doświadcza są jak najbardziej zrozumiałe. Psychoterapia pomoże nabrać ponownie przekonania o swoich umiejętnościach i przekonania o możliwości poradzenia sobie z tą sytuacją. Jest także możliwe, że lęki same ustąpią dzięki upływowi czasu a także powolnym próbom powrotu do prowadzenia pojazdu, poprzez zadbanie o stworzenie sobie najbardziej jak to możliwe komfortowe sytuacje w czasie jazdy ( krótkie dystanse, późną porą gdy jest mały ruch, z pasażerem obok lub samemu). Życzę powodzenia jak i zapraszam na spotkanie.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam, Pana lęk jest wynikiem traumy w pewnym sensie jest on adaptacyjny jednakże jęśli nadal będzie się utrzymywał z tym samym nasileniem należy rozważyć psychoterapię. Myślę, że najlepiej byłoby po krótkim omówieniu irracjonalnych przekonań i idących za nimi nieadekwatnie silnych reakcji emocjonalnych, przejść do działania czyli systematycznego oswajania lęku poprzez stopniowanie nasilenia stresu związanego z jazdą samochodem. Technika ta znana jest z leczenia fobii i nazywa się systematyczną desensytyzacją czyli systematycznym "odwrażliwianiem" to znaczy że w towarzystwie terapeuty wsiadamy do samochodu zapinamy pasy itp aż do momentu gdy pojawi się lęk, chwilę go wytrzymujemy i "cofamy się krok w tył" jak lęk minie czynność powtarzamy tylko staramy się iść dalej na przykład odpalamy silnik i staramy się wytrzymać silny lęk i tak dalej. Schemat powtarzamy do momentu jak uda na m się doprowadzić do tego że pacjent prowadził będzie samochód a nasilenie lęku będzie na tyle niskie ze nie będzie go paraliżował. Pozdrawiam i zachęcam do spotkania :) Radek
Sugeruję wizytę: - 80 zł
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Na wizytę można umówić się przez serwis ZnanyLekarz, klikając w przycisk Umów wizytę.
Bardzo dziękuję za pytanie i otwartość w opisaniu problemu. Trudności z powrotem do równowagi psychicznej po wypadku samochodowym nie są rzadkością. Rozumiem, że dla Pana ta kwestia jest szczególnie ważna, gdyż wiąże się z Pańską pracą zawodową.
Jeśli Pańskie problemy ograniczają się tylko do odczuwania lęku i będzie Pan nadal wsiadał do samochodu (a stopniowo próbował na nowo sił jako kierowca), to możliwe, że ono minie. Niemniej jednak, trudno jednoznacznie stwierdzić, czy i kiedy to nastąpi oraz czy będzie trwałe. Sytuacja komplikuje się, gdy oprócz lęku przed prowadzeniem samochodu, pojawiają się koszmary w nocy, wracają wspomnienia z wypadku, unika Pan miejsc związanych z wypadkiem, ma problemy z koncentracją i trudności z pamięcią, jest Pan drażliwy, łatwo się denerwuje czy nie potrafi się zrelaksować.
Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku, z pomocą na pewno może przyjść Panu psychoterapia poznawczo-behawioralna, w czasie której pracuje się nad zmianą dezadaptacyjnych (czyli takich, które utrudniają codzienne funkcjonowanie) przekonań i zachowań. Dzięki niej uzyskuje Pan kontrolę nad procesem powrotu do pełni zdrowia.
Mam nadzieję, że odpowiedziałam na Pańskie pytanie. W razie jakichkolwiek wątpliwości, proszę o kontakt.
Pozdrawiam serdecznie.
Jeśli Pańskie problemy ograniczają się tylko do odczuwania lęku i będzie Pan nadal wsiadał do samochodu (a stopniowo próbował na nowo sił jako kierowca), to możliwe, że ono minie. Niemniej jednak, trudno jednoznacznie stwierdzić, czy i kiedy to nastąpi oraz czy będzie trwałe. Sytuacja komplikuje się, gdy oprócz lęku przed prowadzeniem samochodu, pojawiają się koszmary w nocy, wracają wspomnienia z wypadku, unika Pan miejsc związanych z wypadkiem, ma problemy z koncentracją i trudności z pamięcią, jest Pan drażliwy, łatwo się denerwuje czy nie potrafi się zrelaksować.
Zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku, z pomocą na pewno może przyjść Panu psychoterapia poznawczo-behawioralna, w czasie której pracuje się nad zmianą dezadaptacyjnych (czyli takich, które utrudniają codzienne funkcjonowanie) przekonań i zachowań. Dzięki niej uzyskuje Pan kontrolę nad procesem powrotu do pełni zdrowia.
Mam nadzieję, że odpowiedziałam na Pańskie pytanie. W razie jakichkolwiek wątpliwości, proszę o kontakt.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzień dobry,
Wypadek samochodowy często ma znaczący wpływ na naszą psychikę – niezależnie od tego, czy jesteśmy jego świadkami, ofiarami czy sprawcami. To wydarzenie zaliczane jest do doświadczeń traumatycznych.
Poradzenie sobie z tym doświadczeniem jest kwestią bardzo indywidualną, ale
nierzadko potrzebna jest pomoc psychoterapeutyczna.
Za jedną z najskuteczniejszych w leczeniu zaburzeń lękowych uważa się terapię poznawczo-behawioralną. Rekomendują ją m.in. NICE (National Institute for Health and Clinical Excellence) i APA (American Psychiatric Association).
pozdrawiam serdecznie
Wypadek samochodowy często ma znaczący wpływ na naszą psychikę – niezależnie od tego, czy jesteśmy jego świadkami, ofiarami czy sprawcami. To wydarzenie zaliczane jest do doświadczeń traumatycznych.
Poradzenie sobie z tym doświadczeniem jest kwestią bardzo indywidualną, ale
nierzadko potrzebna jest pomoc psychoterapeutyczna.
Za jedną z najskuteczniejszych w leczeniu zaburzeń lękowych uważa się terapię poznawczo-behawioralną. Rekomendują ją m.in. NICE (National Institute for Health and Clinical Excellence) i APA (American Psychiatric Association).
pozdrawiam serdecznie
Witam, to co Pani opisuje to doświadczenie traumatyczne, którego pamięć może minąć samoistnie, ale nie musi. W związku z tym zachęcam Panią do konsultacji ze specjalistą od pracy z traumą, który pomoże przetransformować trudne doświadczenie. Pozdrawiam
Witam,
zrelacjonowała Pani doświadczenie sytuacji zagrożenia zdrowia/życia, dlatego też - Pani lęk jest naturalny. Objawy, które Pani opisuje mogą wskazywać na Zespół Stresu Pourazowego (PTSD), jest to rodzaj zaburzenia lękowego, który rozwija się po przeżyciu ekstremalnego wydarzenia, np. tak jak w Pani przypadku - wypadku samochodowego. Natomiast by postawić rozpoznanie konieczny jest osobisty kontakt ze specjalistą. Zachęcam Panią do wizyty u psychoterapeuty i psychiatry celem sprawdzenia czy Pani aktualne samopoczucie nie jest depresyjne, co dodatkowo nasilałoby doświadczanie lęku. Ma Pani za sobą trudne chwile i na szczególną uwagę zasługuje fakt, że udaje się Pani wsiąść do samochodu, to pozytywny objaw i dobry początek leczenia. Proszę pamiętać, że "strach ma wielkie oczy", odwagi! Pozdrawiam,
KJ
zrelacjonowała Pani doświadczenie sytuacji zagrożenia zdrowia/życia, dlatego też - Pani lęk jest naturalny. Objawy, które Pani opisuje mogą wskazywać na Zespół Stresu Pourazowego (PTSD), jest to rodzaj zaburzenia lękowego, który rozwija się po przeżyciu ekstremalnego wydarzenia, np. tak jak w Pani przypadku - wypadku samochodowego. Natomiast by postawić rozpoznanie konieczny jest osobisty kontakt ze specjalistą. Zachęcam Panią do wizyty u psychoterapeuty i psychiatry celem sprawdzenia czy Pani aktualne samopoczucie nie jest depresyjne, co dodatkowo nasilałoby doświadczanie lęku. Ma Pani za sobą trudne chwile i na szczególną uwagę zasługuje fakt, że udaje się Pani wsiąść do samochodu, to pozytywny objaw i dobry początek leczenia. Proszę pamiętać, że "strach ma wielkie oczy", odwagi! Pozdrawiam,
KJ
Eksperci
Podobne pytania
- Zalecone mam Pramolan 3x dziennie, Preato 2x, Depralin 1x. Stosuje się do zaleceń. Jednak powoduje to absolutne wyobcowanie i uczucie spokoju, ale w złym znaczeniu. Odseparowany jestem od problemu i stoję obok będąc obojętnym. Pomaga odstawienie leków. Leki zapisane z powodu silnych ataków paniki. Jak…
- Biorę tabletki Doxepine 25 mg. cz mogę wziąść pramolan 50 mg dodatkowo
- Witam . Mam 27 lat i jestem kierowcą zawodowym w transporcie międzynarodowym. Ciężarówki to marzenie od dzieciństwa. Od pewnego czasu panicznie boję się jeździć drogami szybkiego ruchu, wyprzedzania, dużego ruchu , lęk mnie poprostu paraliżuje , mam płytki oddech , duszność, uczucie grudy w gardle, uderzenia…
- Dzień dobry. Cierpię na nerwicę lękowa, nozofobia-kancerofobia. Nie leczyłam tego psychoterapią, jedynie lekami od psychiatry. To mnie uspokajało na tyle, że nie nakręcałam się do granic wytrzymałości tak jak to ma miejsce w tym momencie. Niestety za każdym razem gdy odstawiam leki to po kilku miesiącach…
- Czy po promolanie można zapuchnac, ja wzięłam 4 tabletki przez 4 dni po jednej i okropnie mam oczy zapuchniete,więc je odstawilam,kiedy ta opuchlizna mi zejdzie,nie mogę w takim stanie iść do pracy
- Od miesiąca biorę pramolan mam dziwne lęki nogi mi się uginają uciski w głowie a zwłaszcza w czole jestem bardzo nerwowa boję się wyjść na spacer co to może być
- Czy bóle jelit gazy jelitach, bóle żołądka . biegunka , to nerwica ?. Czy zespoj jelita wrażliwego,. Cierpię nerwicę lękowa. Od lat .relanium uzależniona , hydroksyzynę syropie gastrolog kazał brąz 2 razy dzieńie ,aby wyciszyć jelita i leki .. nie chce depresanty czy rozmowy z psychologiem .pomogą mi…
- Drugi tydzień zażywam citibax i od dwóch lat egzyste. Objawy uboczne po citobaxe są nuedozniesieni ból głów, ucisk w klatce piersiowej najbardziej, wewnętrzne dreszcze i poty. Sporadycznie ratuje się lorafenem aby wytrzymać ten straszny okres. Czy mogę się uzależnić od lorafenu?
- 2 lata temu oglądałem program jak ludzi ratowali spod gruzuw i tam było bardzo ciasno i zaczęły mnie poty oblewać milem duszności i jak teraz jest w ciasnym miejscu to mi się to samo robi jak sobie z tym radzoc
- Pierwsza zdrada mojej żony była dla mnie wielkim ciosem. Poszliśmy jednak na terapię. ostatecznie wybaczyłem jej po 2 latach, a oświadczyłem jej to po 3. Czułem się ostatnio bardzo szczęśliwy w tym związku, choć wiem, że mam tendencję do zakłamywania rzeczywistości (w sensie, że ona mogła się tak nie…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 239 pytań dotyczących usługi: zaburzenia lękowe
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.