Czy w przypadku poczucia utraty' kontaktu z rzeczywistością i poczucia bezsensu powinnam udać się do psychiatry?
8
odpowiedzi
Mam dość ciężki do opisania problem. Od kilku lat, stopniowo i powoli narasta on we mnie, a z jego istnienia zdałam sobie sprawę około pół roku temu. Mianowicie: mam poczucie, że coraz bardziej tracę kontakt z rzeczywistością. Moje emocje stały się bardzo 'płytkie' i coraz mniej wyraźne. Moja osobowość zaczęła jakby gdzieś znikać. W głowie jest coraz mniej myśli, są coraz mniej konkretne, czasem są to po prostu długie okresy braku myśli. Mam coraz większe problemy z wypowiadaniem się, brakuje mi słów. Nie pamiętam, kiedy ostatnio odczuwałam spontaniczną radość. Zapadam w stan 'odrętwienia' na długie godziny. Potrafię spędzić mnóstwo czasu zupełnie nie poruszając się i nie myśląc o niczym. Czasem nawet jeśli chcę się ruszyć – ciało mnie nie słucha. Chcę się z tego wyrwać, sięgnąć chociażby po książkę – nie dam rady z własnej woli wyciągnąć po nią ręki. Straciłam niemal zupełnie poczucie czasu. Zanikł kontakt z większością ludzi. Najbliższe mi osoby mówią, żebym przestała się usprawiedliwiać i 'wzięła się w garść'. Próbowałam wiele razy. Jest coraz gorzej, coraz bardziej zapadam się w tę pustkę. Jest mi obojętne, co się ze mną stanie – i tak przecież praktycznie nie żyję. Jednak ostatnio pojawiła się we mnie myśl, że może powinnam poszukać pomocy u psychiatry. Najbliższa mi osoba skrytykowała ten pomysł i wyśmiała mnie, że nie umiem sobie sama z tym poradzić. Ja jednak myślę, że warto spróbować. Czy wizyta u psychiatry naprawdę w moim przypadku miałaby sens?
Dzień dobry.
Proszę nie zwlekać z kontaktem z lekarzem psychiatrą. Tylko lekarz może potwierdzić lub wykluczyć chorobę, w razie konieczności zalecić terapię, udzielić wsparcia, wyjaśnić to co się z Panią dzieje. Wizyta lekarska pomoże się Pani uspokoić, poczuć bezpiecznie. Najbliżsi często sami są przestraszeni tym co się dzieje z ich bliskimi i ich rady i działania mogą nie być racjonalne.
Pozdrawiam
Łukasz Załuga
Proszę nie zwlekać z kontaktem z lekarzem psychiatrą. Tylko lekarz może potwierdzić lub wykluczyć chorobę, w razie konieczności zalecić terapię, udzielić wsparcia, wyjaśnić to co się z Panią dzieje. Wizyta lekarska pomoże się Pani uspokoić, poczuć bezpiecznie. Najbliżsi często sami są przestraszeni tym co się dzieje z ich bliskimi i ich rady i działania mogą nie być racjonalne.
Pozdrawiam
Łukasz Załuga
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Tak! Wizyta u psychiatry zdaje się dobrym pomysłem. Ludzie bardzo tego się boją uważając, że psychiatra stygmatyzuje społecznie. Bardziej stygmatyzują zaburzenia codziennego funkcjonowania wynikające z przeżyć niż psychiatra. Wyobrażam sobie Pani utrapienie! Proponuję jednak kontakt z psychiatrą. On przede wszystkim powie, czy Pani objawy to efekt zaburzeń w psychice, czy, być może, wynikają one z jakiejś choroby somatycznej?
Witam, czytając opisywany przez panią stan odczuwania rzeczywistości jak również przeżywane w związku z tym trudności, zachęcam do skonsultowania to ze specjalistą, wizyta u psychiatry jest jak najbardziej wskazana. Stategia dalszego samoradzenia nie koniecznie w Pani przypadku jest skuteczna, nie rozwiązuje problemu i raczej go pogłębia. Poza tym ciągle nie wiadomo co Pani dolega, diagnoza problemu pozwala znależć właściwe rozwiązania. Gdyby lekarz zalecił Pani psychoterapię zapraszam do kontaktu.
Opisane odczucia i ich narastanie mogą wskazywać na rozwijającą się depresję. Proszę posłuchać swojej intuicji i zgłosić się do specjalisty. Może Pani poszukać psychoterapeuty lub psychiatry. Po zbadaniu Pani problemu na pewno każdy z nich będzie w stanie ustalić jakiej pomocy Pani potrzebuje - czy farmakoterapia, czy psychoterapia czy może obie formy. Porady typu "weź się w garść" są zupełnie bezużyteczne, bo przecież gdyby Pani mogła tak zrobić to by Pani z tych rad z pewnością skorzystała. Szukanie pomocy u psychologa czy psychiatry jest naturalną ścieżką, podobnie jak wizyta u stomatologa gdy boli ząb, albo u neurologa gdy cierpimy na dokuczliwe bóle głowy, których nie uśmierzają "zwykłe" tabletki.
pozdrawiam GR
pozdrawiam GR
Jak najbardziej taka konsultacja miałaby sens. Psychiatra oceni Pani funkcjonowanie, zaproponuje dalsze postępowanie oraz leczenie. Im wcześniej zdiagnozowany problem tym większe szanse na powodzenie w leczeniu. Być może zaproponuje psychoterapię jako metodę wspierającą. Nie zawsze jesteśmy w stanie poradzić sobie sami z trudnościami w życiu. Czasem brakuje już możliwości pomocy sobie, wyczerpują się dotychczasowe strategie radzenia sobie z problemami i warto wtedy sięgnąć po pomoc z zewnątrz. Osobiście uważam, że Pani pomysł jest dobry i zachęcam do kontaktu z lekarzem.
Witam
opisane przez Panią objawy są na tyle złożone i specyficzne, że uważam za konieczną wizytę u lekarza psychiatry który dokona rzetelnej diagnozy i wskaże możliwe formy terapii.
Mogą być to symptomy zaburzeń nastroju (około depresyjne) dające tak specyficzne objawy, ważne będzie ustalenie objawu, symptomu dominującego który jest najbardziej pierwotny względem reszty symptomów.
Pozdrawiam
Radek Szafrański
Psycholog, Psychoterapeuta
opisane przez Panią objawy są na tyle złożone i specyficzne, że uważam za konieczną wizytę u lekarza psychiatry który dokona rzetelnej diagnozy i wskaże możliwe formy terapii.
Mogą być to symptomy zaburzeń nastroju (około depresyjne) dające tak specyficzne objawy, ważne będzie ustalenie objawu, symptomu dominującego który jest najbardziej pierwotny względem reszty symptomów.
Pozdrawiam
Radek Szafrański
Psycholog, Psychoterapeuta
Witam. Powinna się Pani bezzwłocznie udać na konsultację do lekarza psychiatry, gdyż opisane przez Panią objawy są niepokojące. Pozdrawiam serdecznie.
Konsultacja z psychiatrą jest dla Pani wskazana. Lekarz wdroży odpowiednią farmakoterapię, która poprawi Pani stan psychiczny i fizyczny. Zalecam także podjęcie psychoterapii, która w połączeniu z leczeniem farmakologicznym pomoże Pani uporać się z uciążliwymi dolegliwościami oraz przywróci nadzieję i chęć do życia. Trzymam za Panią kciuki! Pozdrawiam!
Eksperci
Podobne pytania
- Mąż ma urojenia ,uważa że go zdradziłam Wymyślał nie prawdzie sytuacje. Córka była z nim u lekarza(1 wizyta) nie przyjmuje leków zleconych .Mąż jest na emeryturze,ja też ,ale pracuję. Trwa to już 2 rok, nie wiem jak długo to wytrzymam . Co robić jak żyć z tym ciężarem
- Dzień dobry, szukam na Śląsku specjalisty do Terapii EMDR dla osoby z AuDHD. Czy mogą Państwo kogoś polecić?
- Dzień dobry. W czasie psychozy wydałam wszystkie pieniądze na lalki co robić?
- Dzień dobry. Biorę Paraxinor od trzech dni z większej dawki przeszłam na 10. czy trzeba przerwać leczenie? Pojawiło się złe widzenie powiększone źrenice ból głowy zawroty brak siły i nie mogę fukcjionować czy to minie czy muszę udać się do lekarza. Z góry dziękuję za odpowiedź.
- Dzień dobry. Szukam pomocy w radzeniu sobie z nagłymi gwałtownymi wybuchami agresji. Wybuchy te spowodowane są różnymi sytuacjami i występują w różnych okolicznościach. Od ponad 2 lat nie daje mi to spokoju i nie dosypiam. Czy jest wstanie ktoś mi pomóc?
- Dzień dobry. Mam bardzo duży kryzys w relacji terapeutycznej i nie wiem, co mam w takiej sytuacji zrobić. Planuję odrębną konsultację z innym psychologiem, ale obecnie bardzo się wstydzę. Łącznie 4 miesiące w terapii. W ciągu 3 miesięcy wyszło na światło dzienne wiele moich trudności, bardzo trudnych…
- Witam Moja babcia ma demencję starczą Byłam z nią od psychiatry przepisał leki w tym że babcia nie chce i brać twierdzi że niepotrzebnie z nią tam byłam robię z niej głupią płacze przy tym i żadne argumenty nie działają
- Witam, mam problemy natury emocjonalnej i psychologicznej, jestem w drugiej terapii, pierwsza w nurcie psychodynamicznym, druga niby AT i TSR, w pierwszej byłam ok. 3 lat, druga trwa 1,5 roku, brak konkretnej diagnozy, wg pierwszego terapeuty osobowość narcystyczna lękowa, drugi także mówi o bardzo dużym…
- Czy powinnam udać się do psychologa, psychiatry, a może ktoś mi podpowie co powinnam zrobić? Nie panuje nad sobą. Mam cudownego partnera, którego kocham całym sercem ale od dłuższego czasu mam w sobie niesamowicie duże pokłady złości. Przy każdej jednej kłótni, nie potrafię rozmawiać, chce coś powiedzieć…
- Mam męża z zaburzeniami dwubiegunowymi ,nigdy nie mogliśmy się zrozumieć bo ja nie rozumiałam jego wybuchów złości ,kłamstwa i manipulacji,znosiłam to dla dobra rodziny..od pewnego czasu przyjmuje leki na dwubiegunowej..zdiagnozowany przy mojej współpracy z psychiatra po tym jak mnie zdradził,zrzucił…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 179 pytań dotyczących usługi: zaburzenia psychiczne
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.