lek. Ewa Kostecka

Wizyta była jakimś żartem, jechałam 34km do przychodni, żeby 10 min. przed wizytą Pani do mnie zadzwoniła i poinformowała, że skoro mam zapalenie gardła to mam nie przyjeżdżać bo ją zarażę. Żenujące, po zbadaniu gardła (zajrzeniu i błyśnięciu lampą z telefonu-siedlisko bakterii-to aż taka bida w polskich przychodniach?!) Ta pani stwierdziła że nie ma zapalenia (nie jadłam i nie spałam od 2 dni bo zacisk był tak duży że nie mogłam przełknąć śliny), standardowo kazała zrobić badanie na covid i przepisała strepsils intense-tak ten sam który można kupić w biedrze na półce przy kasie. Piszę bo żałosne podejście tej Pani mnie oburzył na tyle, że nie przejdę obok obojętnie. Po niepotrzebnej konwersacji otrzymałam swój antybiotyk i wyszłam stamtąd bez komentarza nigdy więcej!!!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Słabo. Bardzo słabo. Lekarz rozpisuje leki niezgodnie z zaleceniami z ulotki, do tego rozpisał stosowanie dwóch leków, które nie powinny być łączone. Zaangażowanie niskie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bardzo miło przebiegła wizyta domowa, dziecko przebadane szczegółowo, przepisane niezbędne tylko leki. Polecam Panią Doktor

Odradzam wizytę u Pani Doktor. Zgłosiłam się do Pani Doktor w celu uzyskania skierowania na wymaz na covid. Mam wrażenie, że nic co mówiłam podczas teleporady nie zostało wysłuchane, ponieważ Pani Doktor mówiła swoje i nie zwracała uwagi na to co mówię. Skierowania nie otrzymałam (mimo, że domownicy mieli potwierdzony covid!) a zamiast tego dostałam receptę na antybiotyk (!) i wiele innych leków. Nie zrealizowałam jej tylko dzień później zgłosiłam się do innego lekarza, który sam był zdziwiony postępowaniem Pani Doktor.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Na wejściu powiedziałem iż mam do Pani doktor 3 krótkie sprawy, usłyszałem, że tylko jedna bo ona ma dużo pacjentów i nie będzie marnować na pacjenta więcej niż 5 min( przed gabinetem nie było nikogo a na wizytę czekałem tydzień!). Usłyszałem, żebym przestał kasłać bo dostanę odmy płucnej( miałem zapalenie górnych dróg oddechowych i jest to nie możliwe). Nie trudno się domyśleć gdy zaczęła mnie boleć klatka piersiowa od kaszlu jakiego strachu się najadłem. Na pytanie czy mogę dostać skierowanie na prześwietlenie klatki piersiowej usłyszałem, że nie, najpierw niech rzucę palenie a potem będę się badał czy mam raka! Dodając jeszcze kwestię iż ta Pani kłóciła się ze mną, że za dużo piję( jestem praktycznie abstynentem, wypijam kieliszek wina raz na kilka miesięcy!) można uzyskać pełny obraz wizyty. Z całego serca wszystkim Państwu odradzam wizyty u tej Pani!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani Kostecka traktuje pacjenta jak zło konieczne. Potrafi przez całą wizytę wygłaszać wykład, traktując pacjenta bardzo protekcjonalnie. Nie słucha, kiedy pacjent mówi o swoich dolegliwościach, gdyż skupia się tylko na tym co sama mówi. Do tego pani Kostecka błędnie wypisuje recepty i nie tylko nie potrafi przeprosić, ale po prostu wyrzuca pacjenta, który przychodzi z receptą do poprawy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Byłem dzis u Pani doktor na wizycie z NFZ. Wszystko ok oprocz 2 aspektów:
- zostalem potraktowany troche taśmowo i w sumie nie otrzymalem konkretnej diagnozy. Na pytanie czy to grypa uslyszalem: 'nie wiadomo, wiele jest teraz odmian'. I tyle
- doktor przepisala mi antybiotyk (4 szt). Opakowanie kosztuje 70zl i zawiera 3szt. Wiec kuracja powinna mnie wyniesc 140zl + inne leki. W aptece dowiedzialem sie, ze to najdrozsza z mozliwych opcji. W koncu kupilem polski odpowiednik o tym samym skladzie za 16zl za paczke.
Sami oceńcie.

Doktor Kostecka od kilku lat jest moim lekarzem rodzinnym, z uwaga wysluchuje , zleca wszelkie mozliwe i potrzebne badania. Skutecznie leczy moje nadcisnienie, swietnie ustawila mi leki, a to nie jest łatwe. Jest profesjonalistka w kazdym calu, nie lekcewazy ani pacjentow , ani ich potrzeb. Cierpliwie slucha i przystepnie wyjasnia wszelkie moje watpliwosci. Polecam z czystym sumieniem!

Pani dr Ewa jako doktor pierwszego kontaktu bardzo mi pomogła w momencie gdy prywatna placówka antybiotykami leczyła moją mononukleozę. Przyjęty zostałem bardzo profesjonalnie i dzięki fachowej pracy pani dr Ewy udało się poprawić błędy innych lekarzy bez większego uszczerbku na moim zdrowiu. Gorąco polecam, nie zawiedziecie się.

Bardzo aroganckie podejscie do pacjenta. Pani dr wita pacjenta stojac tylem (doslownie wypinajac siedzenie w strone pacjenta). Potem rozmawia przez telefon 10 min aby za chwile powiedziec mi, ze mam sie nie odzywac, bo ona ma przeciez tylko 15 min na pacjenta. Bez zrobienia wywiadu wypelnia karte. Nie mierzy cisnienia, tylko pyta pacjenta jakie ma cisnienie. Odmawia wypisania skierowania na badania.
Na koniec staje w drzwiach i czeka az pacjent wyjdzie, proponujac zebym zmienila przychodnie, bo od nowego roku bedzie jeszcze gorzej. Fatalny lekarz o odstraszajacej powierzchownosci, az prosi sie o sprzatniecie balaganu w gabinecie, fryzjera i bialy fartuch.
Totalny brak nadzoru nad jej praca.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz