lek. Lucyna Lisowicz

Na cukrzycę zachorowałam w 2004 roku, więc być może nie miałam wyboru lekarza, może rodzice uważali, że jest odpowiednia. Pamiętam te godziny czekania na korytarzu, aż nas przyjmie. Pani doktor była strasznie wścibska, a mój tata opowiadał jej z chęcią o wszystkich moich problemach Bardzo za nią nie przepadałam, wręcz jej się bałam. Doszło nawet do tego, że chciała tłumaczyć mi matematykę, co było dla mnie wielkim upokorzeniem przez rodziców. Jestem zaskoczona, że Pani doktor nadal tam pracuje i zapewne ma się świetnie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jeden z najgorszych lekarzy z jakimi miałam do czynienia. Byłam pacjentką pani doktor i jedyne wspomnienia, które zostały mi po tamtych wizytach to lęk i trauma. Kiedy przestałam być jej pacjentką i przepisałam się do innego lekarza, a spotkałyśmy się na oddziale, podczas wizyty zmieszała mnie z błotem całą wiązanką i powiedziała, że jestem „g..…, która chowa się za plecami mamusi”. Chyba nigdy nie będę w stanie zapomnieć tych słów i wrogości, jaka biła od tej kobiety. Z całego serca NIE polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Zgadzam się z moją przedmowczynią. Byłam wieloletnią pacjentką pani doktor. Niestety o jakim kolwiek wsparciu nie było mowy. Jeżeli wyniki były idealne to bez komentarza, jeśli coś się działo to wina zawsze leży po stronie pacjenta. W okresie dojrzewania gdy przytylam z wizyty na wizytę doktor stwierdziła ze po prostu za dużo jem (dosłowny cytat nie jest mozliwy) i stąd zmiana wagi. Dopiero po opuszczeniu poradni zostalam zdiagnozowano przez nowego diabetologa na niedoczynność tarczycy. Będąc pacjentką nie otrzymałam żadnego wsparcia dlatego polecam poszukanie innego lekarza.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Jest bardzo niemiła i wścibska. Traktuje pacjenta z góry i lekceważy to co pacjent do niej mówi, zamiast pomóc robi wyrzut i wykład, że ktoś o siebie nie dba i jak tak można. Przychodzę do diabetologa (bo specjalizuje się również w diabetologii) właśnie po to, żeby mi doradził i pomógł w mojej chorobie. Usłyszałam kiedyś „nie jesteś wyjątkowa, wiec nie będę Cię tak traktować. Twoja cukrzyca nie różni się niczym od tej cukrzycy, na która chorują inni”. Ale ludzie się różnią i to warto wziąć pod uwagę, że każdy orgaznizm reaguje inaczej. Ogolnie na każdej wizycie zostałam podtraktowana podle, niestety nie zmieniałam lekarza przez długi czas, bo była wtedy jedynym diabetologiem, który zajmuje się cukrzyca u dzieci na Podkarpaciu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz