lek. Ewa Zarzycka

Jesteśmy w gabinecie, jest to konsultacja internistyczna i nagle p. Ewa Zarzycka wypala, że widząc moje tatuaże nie miałaby ochoty nawiązywać ze mną bliższej relacji i tu, cytuję, "jako lekarz musi mi to powiedzieć i skoro ona ma negatywne odczucia odnośnie moich tatuaży to większość ludzi na pewno również"

1) Po pierwsze, droga pani, nie ma prawa mi pani mówić takich rzeczy w trakcie wizyty internistycznej. To jest pani problem, że ocenia Pani ludzi po wyglądzie, a ja nie przyszłam do pani gabinetu wysłuchiwać pani problemów.
2) Po drugie, pani opinia na temat mojego wyglądu nie jest mi do niczego potrzebna.
3) Po trzecie, to że ma Pani jakieś odczucia na temat mojego wyglądu, nie oznacza, że inni mają podobnie.
4) Po czwarte, Pani słowa były i wciąż są dla mnie krzywdzące i uważam, że takie zachowanie lekarza, który zamiast leczyć swoją pacjentkę sprawia, że czuje się ona gorzej jest niepokojące.

Pani doktor cierpliwie mnie wysłuchała i dobrała leczenie do moich potrzeb. Bardzo ciepła i sympatyczna osoba. Na podstawie swojego doświadczenia polecam wizytę u Pani doktor.

Odbyłem wizytę u lek. Ewy Zarzyckiej w celu przypisania mi leków przeciwzapalnych, które skutecznie stosuję, okresowo. Niestety Pani doktor nie zgodziła się przypisać mi lekarst, które przynosiły mi zazwyczaj ulgę. Zastosowała leczenie lekiem alternatywnym, który nie powinien być stosowany przy mojej chorobie. Żałuję tej wizyty, ponieważ dziś zmagań się z negatywnymi skutkami ubocznym działania tego leku. Na podstawie swoich doświadczeń nie polecam tego lekarza.