dr n. med. Dariusz Dobrowolski

Kategorycznie odradzam kontakt z tym lekarzem. To bylo pare lat temu. Moj lekarz sie rozchorowal, terminy byly bardzo dlugie, jedyny krotki byl do Dobrowolskiego. Rozmawia na granicy arogancji, jest nie mily i agresywny. Przyszedłem z bólem w boku. I mowie ze jak pochodze to mnie bardzo boli a jak sie poloze to po jakims czasie przechodzi. I mowie ze to moze zlogi w nerce. A ten mowi ze jestem pod wplywem magii googla i ze sobie wymyslam, bo gdybym mial kamienie to by mnie caly czas bolalo. Co sie okazalo u innego lekarza? Kamien u ujscia ktory podszas chodzenia sie przemieszczal kaleczac scianki. Co tu jeszcze więcej komentować? Kategorycznie odradzam!

Od 2005 r. przez 13 lat leczenia u dr. Dobrowolskiego (wizyta co cztery miesiące) miałem zlecone badania USG stercza 9 razy, a badanie PSA zlecone i wykonane po raz pierwszy w czerwcu 2018 r. Wynik 8,64 ng/ml. ( W 2005 r. gdy zacząłem się leczyć u Pana doktora miałem PSA 3,3 ng/ml). Wynik ten przy braniu Finasteru jest obniżony o połowę, czyli w rzeczywistości wynosił 17,28 ng/ml. W styczniu 2018 r. zauważyłem krew w moczu. Po badaniach zleconych przez lekarza pierwszego kontaktu okazało się że, to sprawa urologiczna, a wynik PSA (z dnia 18.01.2018 r) wynosi 7,41 ng/ml. Dr. Dobrowolski po obejrzeniu wyniku stwierdził że to nic takiego i kazał mi przyjść na wyznaczoną wizytę t.j. 27.02.2018 r. Przy takim podejściu Pana doktora do pacjenta, rezonans MR miałem wykonany dopiero 30.08.2018 r (wynik – rak gruczołu krokowego), PSA w dniu 22.10.2018 r. (wynik 9,37 ng/ml. x 2 = 18,74), biopsję wykonaną 30.10.2018 r. (wynik – rak złośliwy gruczołu krokowego. Wskaźnik Gleason (4+3) 7 pkt ), scyntygrafię 14.11.2018 r., tomograf TK w dniu 28.11.2018 r. W dniu 30.11.2018 r. byłem na wyznaczonej wizycie z wynikami u Pana doktora. Gdy zapytałem, dlaczego wcześniej nie dostawałem zlecenia na badanie PSA i czy USG nic nie wykazało? Pan doktor od razu podniesionym głosem powiedział że, tak nie będziemy rozmawiać, jak chcę to mogę go skarżyć do sądu, że na podstawie PSA nie leczy się prostaty, że dalej już nie będzie mnie leczyć. Zostałem z rakiem złośliwym gruczołu krokowego z naciekami. Pana doktora nikomu nie polecam .

Od pierwszego rozpoznania: rak piersi, operacji i leczenia minęło 25 lat. Przez ten okres co jakiś czas choroba nie dawała o sobie zapomnieć ale zawsze wychodziłam zwycięsko. W tym roku kiedy pojawiła się krew w moczu zmarnowałam 6 m-cy na wizyty u różnych innych lekarzy , co w przypadku choroby nowotworowej ma ogromne znaczenie. Wreszcie trafiłam do profesjonalisty dr. D Dobrowolskiego, zostało szybko przeprowadzone właściwe badanie, diagnoza, ustalony termin zabiegu który jest niezbędny. Wraca mi wiara, że i tym razem z pomocą Pana doktora dam radę pokonać chorobę. Gorąco polecam