Tadeusz Myczkowski

Naprawde dobry lekarz. Nie czaruje, mowi od razu jakie beda efekty zabiegu i czego raczej nie nalezy sie spodziewac. Zrobil nosek mojej corce i mnie. W przypadku kasi od razu powiedzial, ze efekt bedzie bardzo widoczny i bardzo na korzysc (corka miala nos szeroki i dosc dlugi przy drobnej i krotkiej twarzy), w moim wypadku zapowiedzial, ze efekt nie bedzie az tak wielki, ale skrocil mi nos i podniosl jego czubek i z efektow zabiegu jestem bardzo zadowolona. Po okolo 2 latach wydawalo mi sie, ze dol mojego nosa zaczyna sie odtwarzac (chyba przesadzilam bo u Kasi to nie nastapilo) i zdecydowalam sie na ponowne podciagniecie nosa. Spowodowalo to zgrubienie w czesci srodkowej nosa i prawdopodobnie zbliznowacenie, (minelo okolo 20 lat od zabiegu), ktore utrudnia mi oddychanie bez podawania kropel. Nie wiem czy mozna temu jakos zaradzic.

W 2001 roku Doktor przeprowadził u mnie operację przegrody nosowej i plastykę nosa.Do końca życia będę mu wdzięczna za to,czego dokonał.Mam teraz śliczny mały nosek, zero widocznych blizn.Tak naprawde to zmieniło całe moje życie.Doktor może oszczędny w słowach i mało wylewny,ale naprawdę bardzo dobry specjalista.Z całego serca dziękuję i polecam.

Potwierdzam opinię osoby przede mną! Wspaniały, bezpośredni i mądry człowiek! Mam z nim zajęcia w szkole medycznej, fantastyczna postać, szczerze polecam!