Witam. Piszę, bo już nie wiem, jak mam przezwyciężyć ten stres..Mam problem ze stresem, nie mam wiar
3
odpowiedzi
Witam. Piszę, bo już nie wiem, jak mam przezwyciężyć ten stres..Mam problem ze stresem, nie mam wiary w siebie i to na tyle, że unikam prawie każdej pracy, jak ognia, a wiem, że pracować trzeba. Mam 28 lat i stresuję się wszystkim,dosłownie. Ostatnia najdłuższa praca to 2 lata pilnowanie dziecka (ja jestem zdolna utrzymać prace) tylko lek stres nerwy mi ma to nie pozwalają.. jak mam zostać sama z obowiązkami to mnie to paraliżuje i wolę odejść bo boję się że zrobię coś źle..Np. byłam w pensjonacie I przyszła 3 osobowa rodzina na obiad i miałam im podać tylko zupę i usmażyć kotlety ale wpadłam w taki strach że zamiast podać im obiad to zaczęłam szukać szefowej ( ona zajmuje się gotowaniem)
I to jest dziwne bo opieka nad dziećmi też jest odpowiedzialna a bardzo ja lubię bo Kocham dzieci( tylko wiem że dziecko mnie nie oceni) a od jakiegoś czasu bardzo przejmuje się ocena...
Naprawdę juz w różnych pracach byłam..I zaczyna mnie to denerwować.. zazwyczaj z pracy rezygnuje sama..teraz byłam w małym warzywniaku I dwa dni próbne było ok trzeci dzień byłam sama ale tak się bałam jechać. Mąż mnie zmotywował i zawiózł autem ale na drugi dzień juz nie pojechałam.. nawet nie poszłam na busa.. chociaż nie miałam być sama bo z inną pracownica żeby mnie doszkoliła.. co mam już robić? Myślę iść spróbować jeszcze raz ale mam obaw że lęk mnie dopadnie i nie pójdę na busa :/ a szef nie da kolejnej szansy.. powiedziałam mu szczerze że mam takie napady leku I wgl.. może tym jedynie mnie nie skreśli że byłam z nim szczera.
I to jest dziwne bo opieka nad dziećmi też jest odpowiedzialna a bardzo ja lubię bo Kocham dzieci( tylko wiem że dziecko mnie nie oceni) a od jakiegoś czasu bardzo przejmuje się ocena...
Naprawdę juz w różnych pracach byłam..I zaczyna mnie to denerwować.. zazwyczaj z pracy rezygnuje sama..teraz byłam w małym warzywniaku I dwa dni próbne było ok trzeci dzień byłam sama ale tak się bałam jechać. Mąż mnie zmotywował i zawiózł autem ale na drugi dzień juz nie pojechałam.. nawet nie poszłam na busa.. chociaż nie miałam być sama bo z inną pracownica żeby mnie doszkoliła.. co mam już robić? Myślę iść spróbować jeszcze raz ale mam obaw że lęk mnie dopadnie i nie pójdę na busa :/ a szef nie da kolejnej szansy.. powiedziałam mu szczerze że mam takie napady leku I wgl.. może tym jedynie mnie nie skreśli że byłam z nim szczera.
Dzień dobry,
opisuje Pani bardzo trudne doświadczenie — codzienny lęk i napięcie, które pojawiają się w sytuacjach zawodowych, a czasem wręcz uniemożliwiają działanie. To, że mimo wszystko Pani o tym pisze, szuka pomocy i próbuje podejmować kolejne próby pracy, świadczy o dużej świadomości i motywacji do zmiany.
To, co Pani opisuje — silny stres, paraliżujący lęk, poczucie bycia ocenianą, obawa przed popełnieniem błędu — często wiąże się z głębszym przeżywaniem siebie w relacji z innymi. W podejściu psychodynamicznym rozumiemy to jako coś, co może mieć swoje źródło w dawnych doświadczeniach – np. w sytuacjach, w których Pani samoocena, poczucie bezpieczeństwa czy możliwość popełniania błędów były w jakiś sposób zagrożone.
Sposobów na przezwyciężenie lęku może być wiele - często są to sposoby bardzo unikalne dla konkretnej osoby. Skutecznym sposobem na poszukiwania, dlaczego tak się dzieje i co może pomóc obniżyć lęk jest psychoterapia. Pozdrawiam serdecznie
opisuje Pani bardzo trudne doświadczenie — codzienny lęk i napięcie, które pojawiają się w sytuacjach zawodowych, a czasem wręcz uniemożliwiają działanie. To, że mimo wszystko Pani o tym pisze, szuka pomocy i próbuje podejmować kolejne próby pracy, świadczy o dużej świadomości i motywacji do zmiany.
To, co Pani opisuje — silny stres, paraliżujący lęk, poczucie bycia ocenianą, obawa przed popełnieniem błędu — często wiąże się z głębszym przeżywaniem siebie w relacji z innymi. W podejściu psychodynamicznym rozumiemy to jako coś, co może mieć swoje źródło w dawnych doświadczeniach – np. w sytuacjach, w których Pani samoocena, poczucie bezpieczeństwa czy możliwość popełniania błędów były w jakiś sposób zagrożone.
Sposobów na przezwyciężenie lęku może być wiele - często są to sposoby bardzo unikalne dla konkretnej osoby. Skutecznym sposobem na poszukiwania, dlaczego tak się dzieje i co może pomóc obniżyć lęk jest psychoterapia. Pozdrawiam serdecznie
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, z opisu Pani przeżyć zrozumiałam, że towarzyszy Pani duże napięcie (stres) i lęk, które uniemożliwiają utrzymanie pracy. Pisze Pani również, że od jakiegoś czasu przejmuje się Pani oceną. Lęk jest naturalną emocją, która może nam pomagać w ocenie tego czy otoczenie jest bezpieczne oraz jak się zachować - czy uciekać czy walczyć czy może "zamrozić się". Czasem zdarza się tak, że stężenie lęku jest zbyt duże i to sprawia, że trudno jest oceniać i działać właściwie. Wtedy warto sięgnąć po pomoc czy to psychiatry (leki mogą wspierać proces powrotu do zdrowia) czy psychoterapeuty. W procesie terapeutycznym może Pani uczyć się sposobów radzenia sobie z nadmiernym lękiem i stresem czy obawami przed oceną. Jak również w zależności od nurtu terapeutycznego zrozumieć co jest przyczyną lęku, którego Pani doświadcza i zaopiekować tę część Pani potrzeb, które być może nie zostały kiedyś zaspokojone i dziś dają objawy w postaci lęku którego Pani doświadcza. Działania te byłyby po to by móc pełniej żyć swoje życie i korzystać z lęku jako informacji, a nie żyć pod jego dyktando. Życzę wszystkiego dobrego i pozdrawiam
Dzień dobry, widzę, że bardzo się Pani stara, mimo że lęk to Pani utrudnia, to już duży krok naprzód. Pani reakcje nie świadczą o słabości, tylko o tym, że Pani układ nerwowy reaguje zbyt silnie na stres. W terapii poznawczo- behawioralnej uczymy się rozpoznawać te myśli („na pewno sobie nie poradzę”) i zastępować je bardziej wspierającymi („mogę zrobić to najlepiej, jak potrafię”). Pomaga też stopniowe oswajanie się z sytuacjami, które wywołują lęk, małymi krokami, bez presji. Warto rozważyć rozmowę z terapeutą, który pomoże Pani odzyskać wiarę w siebie i poczucie spokoju.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.