Jestem w ponad dwuletnim związku. Przez ten czas zdarzały się momenty w których zawodziłem najbliższ
3
odpowiedzi
Jestem w ponad dwuletnim związku. Przez ten czas zdarzały się momenty w których zawodziłem najbliższa mi osobę. Przez pewien czas wszystko wydawało się już przeszłością, ale zrobiłem coś czego nie powinienem, coś czego się brzydzę i wiedziałem że może to utracić uczucia mojej partnerki. W panice i strachu postanowiłem skłamać, mimo iż miałem szansę się przyznać. Po paru dniach znowu dostałem okazję i znowu chciałem uciec. Jednak powiedziałem prawdę. Teraz za wszelką cenę chce odbudować to co zniszczyłem. Nie wiem co robić. Mam wrażenie że czasami stan się nie rozumiem. To oczywiście nie jest wytłumaczenie. Umówiłem się już na terapię, bo chce zgłębić temat. Jednak dalej nie wiem jak przeprosić kogoś kogo kocham, bo nie wiem czy sam bym już sobie uwierzył. Jednak naprawdę jestem w stanie zrobić wszystko, by chociaż udowodnić, że nie miałem złych intencji. Nie chcę by traciła ona samoocenę i wiarę w siebie.
Dzień dobry, nie ma jednej doskonałej formy przeprosin, która naprawi wszystko. Ważniejsze od słów jest konsekwentne zachowanie w czasie, by Pana działania były zgodne z tym, co Pan deklaruje. Czasami najlepszym przeproszeniem jest spokojne uznanie bólu drugiej osoby, bez tłumaczenia i bez oczekiwania przebaczenia na już. Pozdrawiam
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Dzień dobry, w Pana wypowiedzi, tu na forum, widać wiele bólu, cierpienia, niepokoju. Przykro mi, jest to zrozumiałe w tej sytuacji. Niestety, nie znając Pana historii, na forum gdzie nie jest się w bezpiecznej przestrzeni, tylko publicznej, nie da się tego tematu zaopiekować. To bardzo dobrze, że umówił się Pan na psychoterapię. W bezpiecznej relacji w bezpiecznej przestrzeni będzie Pan mógł to "rozpakować" i zaopiekować. Życzę dużo spokoju w sercu, KKM
W tej sytuacji zapisanie się na terapię to wg mnie pomocny krok. Na spotkaniach z terapeutą/tką będzie Pan miał szanse na omówienie kłopotu oraz sposobu naprawy sytuacji z Pana strony. Możecie też Państwo spróbować wspólnych spotkań na terapii par, na których specjalista może pomóc w porozumieniu i odbudowaniu zaufania. Katarzyna Klimowicz
Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.