Witam. Mam 38 lat a mój partner ma 57.i jesteśmy razem 17 lat . Mam problem z partnerem gdyż po osta

4 odpowiedzi
Witam. Mam 38 lat a mój partner ma 57.i jesteśmy razem 17 lat . Mam problem z partnerem gdyż po ostatniej naszej rozmowie jaka miała miejsce jakiś czas temu partner stwierdził ,że nie będzie mnie komplementowal ,bo bym się jeszcze przyzwyczaiła. Natomiast jeśli chodzi o komplementy w kierunku innej kobiety , to tutaj ich nie oszczędza. Zawsze wie co powiedzieć ,, ale się wyrobiła ,,
Ja niestety czuje się bardzo okradana jak i z uwagi tak i z komplementów. Nie proszę i nie prosiłam o nie nigdy , ale faktycznie nie czuje się z tym dobrze nie czuje się kochana i zauważona . Partner od dłuższego czasu zauważa mnie wtedy kiedy coś chce wtedy robi się słodki jak cukier ,a kiedy dostaje to co chce sytuacja znow się zmienia . Przestaliśmy rozmawiać już na 80% tematów jak np relacje w zwiazku , sprawy intymne . Teraz nasze rozmowy dotyczą spraw służbowych . Życie intymne kuleje. Nieraz bywa tak ,że przez półtorej miesiąca między nami nie ma nic Są chwile kiedy mam duże wątpliwosci co do jego miłości o wierności. Mam wrażenie,że z jego strony nie ma miłości a jest tylko przyzwyczajenie . Wiele razy podejmowałam rozmowy ,ale one zawsze kończymy się sprzeczkami dlatego wycofałam się z jakichkolwiek rozmów żeby tylko nie do chodzilo do spięć między nami . Momentami już nie mam siły . Są momenty ,że wogole nie czuje go koło siebie a wręcz często odczuwam samotność . Czuje ,że jestem już na takim etapie ,że zaczynam myśleć o sobie i żyć jak osobna jednostka . Nie czuje żadnej satysfakcji z tego związku . Za to cieszę się bardzo , jak idę do pracy tam mogę po smiac się po żartować inaczej mi czas leci . Natomiast kiedy wracam do domu do niego od razu moje samopoczucie gdzieś idzie spać. Jak dalej postępować czy faktycznie najlepiej się zająć sobą w takim wypadku.
Dzień dobry,
z opisu wygląda, że Państwa relacja przechodzi poważny kryzys, nie jest to chwilowa trudność związana z ciężkim okresem dla Pani partnera, lecz utrwalony problem. Z pewnością, w celu naprawy relacji, warto zastanowić się, czy unikanie trudnych rozmów nie podtrzymuje problemu, zarówno poprzez unikanie sprzeczek, jak i skupianie się na pracy jako sposobie radzenia sobie z trudnymi emocjami w związku. Zachowania unikowe mogą chwilowo przynosić ulgę, ale w dłuższej perspektywie utrudniają rozwiązywanie konfliktów. Zachęcam, aby w spokojnej atmosferze przedstawić swoje uczucia i oczekiwania partnerowi oraz zaproponować rozwiązania - nie jako oskarżenia, ale jako próbę wzajemnego zrozumienia potrzeb, zarówno Pani i partnera.
Jeśli próba porozumienia nie przyniesie rezultatów, warto skorzystać z pomocy terapeuty, w postaci terapii indywidualnej lub terapii par.
Decyzja o podjęciu konfrontacji może wiązać się z ryzykiem pogorszenia relacji, ale jeśli obecny stan jest trudny i nie widać poprawy, warto rozważyć taką rozmowę, aby lepiej zrozumieć, w jakim miejscu znajduje się Pani w relacji i jakim kierunku chciałaby ją Pani dalej prowadzić.

Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online

Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.

Pokaż specjalistów Jak to działa?
mgr Cezary Szadkowski
Psycholog
Warszawa
To smutne, że czuje się Pani tak osamotniona i niedoceniona w swoim związku. To, że odczuwa Pani brak uwagi, komplementów i ciepła, a zamiast tego relacja stała się bardziej formalna, jest bolesne.
Pani odczucia są ważne – każdy ma prawo czuć się kochany, doceniony i zauważony w związku. Jeśli rozmowy kończą się sprzeczkami i wycofała się Pani z prób naprawy relacji, być może warto zastanowić się nad innym sposobem podejścia do sytuacji. Może warto skupić się na sobie – nie w sensie odcinania się od partnera, ale zadbania o własne potrzeby emocjonalne i wewnętrzną równowagę.
Pani komfort psychiczny jest bardzo ważny. Jeśli czuje się Pani szczęśliwsza poza domem, warto zastanowić się, co daje tę radość i jak można tę pozytywną energię wnieść także do życia prywatnego.
Warto się zastanowić, czy jeśli relacja się nie poprawi, to czy chciałaby Pani w niej być przez kolejne 5 lat.

Pozdrawiam
Cezary Szadkowski
Dzień dobry,
opisuje Pani trudną i emocjonalnie wyczerpującą sytuację, w której przez długi czas doświadcza Pani braku bliskości, uznania i rozmowy ze strony partnera. Takie długotrwałe poczucie niezaspokojenia potrzeb emocjonalnych, zwłaszcza w kontekście wielu nieudanych prób porozumienia, może prowadzić do narastającej frustracji, smutku, a nawet wypalenia relacyjnego.

Warto zaznaczyć, że relacje oparte na jednostronnym zaangażowaniu, gdzie tylko jedna osoba podejmuje starania, często z czasem przestają być źródłem wsparcia i zaczynają wywoływać uczucie osamotnienia — nawet będąc fizycznie z kimś blisko. Opisywane przez Panią wycofanie emocjonalne partnera, brak rozmowy oraz niechęć do okazywania ciepła lub docenienia mogą mieć różne przyczyny i trudno je jednoznacznie ocenić bez szerszego kontekstu obu stron.

W takich sytuacjach pomocne może być:
– zatrzymanie się i uczciwe przyjrzenie się własnym potrzebom i granicom,
– rozważenie rozmowy z psychologiem lub psychoterapeutą, aby uporządkować emocje i znaleźć strategie dalszego działania,
– ewaluacja relacji w kategoriach tego, co Panią w niej zatrzymuje, a co kosztuje emocjonalnie.

Poczucie, że powoli zaczyna Pani „żyć jako osobna jednostka”, może być naturalną reakcją obronną organizmu wobec przewlekłego niezaspokojenia podstawowych potrzeb emocjonalnych. Nie musi to jednak oznaczać jednoznacznego rozwiązania — każdy przypadek jest indywidualny i warto go przepracować spokojnie, najlepiej przy wsparciu specjalisty.

Z wyrazami szacunku,
Nikola Kołodziej
psycholog
To, co Pani opisuje, brzmi jak bardzo trudne doświadczenie – brak czułości, unikanie rozmów o ważnych sprawach i poczucie, że partner okazuje uwagę tylko wtedy, gdy czegoś potrzebuje. Komplementy i drobne gesty nie są fanaberią, ale podstawowym elementem więzi – ich brak naturalnie rodzi w Pani poczucie osamotnienia i wątpliwości co do miłości. To zrozumiałe, że zaczyna się Pani skupiać na sobie, bo każdy człowiek potrzebuje bliskości i poczucia, że jest ważny. Jeśli rozmowy kończą się sprzeczkami, a partner nie chce współpracy, to dbanie o siebie staje się nie tylko najlepszym, ale czasem koniecznym wyjściem, by odzyskać równowagę i siłę. Trzymam mocno kciuki, żeby znalazła Pani przestrzeń dla siebie i więcej spokoju.

Wciąż szukasz odpowiedzi? Zadaj nowe pytanie

  • Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo.
  • Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle.
  • Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza.
  • Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą.
  • Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza.
  • Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków.

Ta wartość jest za krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków.


Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie
Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie.
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.