W jaki sposób wyleczyć się z mizofonii i depresji?
5
odpowiedzi
Mam pytanie, czy jest jakiś sposób na wyleczenie się z mizofonii, czyli z nadwrażliwości na dźwięk? Jakby tego było mało mam też depresje. Biorę Mozarin już od pól roku, trochę pomogło na początku, ale teraz znowu jestem niespokojna i nerwowa.
Witam,
Sugeruje jednocześnie rozpocząć terapie i udać sie na konsultacje do psychiatry.
Sugeruje jednocześnie rozpocząć terapie i udać sie na konsultacje do psychiatry.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam, dla mnie jest to objaw nerwicowy a nerwica i depresja wymagają leczenia przez psychoterapeutę. Uważam, że warto podjąć leczenie. Pozdrawiam
Niestety nie ma leku na mizofonię. Można jednak zastosować techniki terapeutyczne, które poprawiają komfort życia. W związku z połączeniem mizofonii z depresją sugeruję kontakt z psychologiem, ale też z psychiatrą, który przepisał Mozarin - może warto zmienić lek na sertralinę, która lepiej redukuje lęki. Pozdrowienia!
Witam,
Objawy mizofoni można złagodzić poprzez poddanie się terapii. Nadmienia Pani, że cierpi również na depresję, że bierze Pani leki - to bardzo dobrze - jednak przy depresji, by dopełnić leczenia, zalecam również terapię. Ona w połączeniu z farmakologią pozwoli na lepsze zrozumienie siebie, na odnalezienie sposobu radzenia sobie z tym co w danej chwili przerasta, co wydaje się być niemożliwym.
Pozdrawiam serdecznie, Magdalena Pstrągowska
Objawy mizofoni można złagodzić poprzez poddanie się terapii. Nadmienia Pani, że cierpi również na depresję, że bierze Pani leki - to bardzo dobrze - jednak przy depresji, by dopełnić leczenia, zalecam również terapię. Ona w połączeniu z farmakologią pozwoli na lepsze zrozumienie siebie, na odnalezienie sposobu radzenia sobie z tym co w danej chwili przerasta, co wydaje się być niemożliwym.
Pozdrawiam serdecznie, Magdalena Pstrągowska
Dzień dobry, w pierwszej kolejności radziłabym Pani skierować się do audiologa, który określi natężenie dźwięku wywołującego dyskomfort (tzw. LDL - ang. Loudness Discomfort Level] przy użyciu głosu lub/oraz czystych sygnałów dźwiękowych, a także przeprowadzi z Panią szczegółowy wywiad. W trakcie wywiadu istotne jest rozpoznanie zarówno dźwięków wywołujących negatywne reakcje, jak i tych, które są dobrze przez Panią tolerowane, by odkryć rozbieżności pomiędzy poszczególnymi reakcjami i stopniem nasilenia dźwięku. Diagnoza lekarska jest konieczna również dlatego, że nadwrażliwość na bodźce dźwiękowe może być objawem różnych schorzeń (np. migreny, pourazowych zaburzeń neurologicznych, boreliozy i in.) - trzeba zatem określić, co dokładnie Pani dolega. Jeśli diagnostyka medyczna wykluczy organiczne i/lub fizjologiczne podłoże Pani symptomów uznając, że są one natury psychosomatycznej, wówczas warto skonsultować się z psychoterapeutą. Pisze Pani o depresji. To choroba, której - poza obniżeniem nastroju, spadkiem motywacji i innymi "klasycznymi" objawami - nierzadko towarzyszy wiele dodatkowych symptomów. Jednym z nich może być nadwrażliwość na bodźce. Nie jest zatem wykluczone, że mizofonia jest w Pani wypadku objawem depresyjnym. Reasumując - zachęcam Panią do przeprowadzenia dokładnych badań diagnostycznych (lekarskich i psychologicznych), by na ich podstawie podjąć adekwatne, dostosowane do Pani sytuacji leczenie. Pozdrawiam serdecznie, Aleksandra Hulewska
Eksperci
Podobne pytania
- Witam, jestem w wieloletniej przyjacielskiej relacji z mężczyzną. Nie mieszkamy razem, ale często spędzamy ze sobą czas, pomagamy sobie nawzajem, mamy ze sobą codzienny kontakt. Nie ma tu mowy o miłości, ale o przywiązaniu i dużej sympatii. Odkąd się poznaliśmy wie on, że mam zdiagnozowaną nawracającą…
- Witam, Jestem w związku z osobą chorującą na depresje. Osoba jest stałe zmartwiona, zmęczona oraz brak u niej chęci na zrobienie czegokolwiek. Jest w kontakcie z terapeutą, choć dopiero jedna wizyta za nim. Mówi, że jest wypalony w związku, ale mnie kocha i nie wie czy lepszym rozwiązaniem jest rozstanie…
- Dzień dobry. Mam duże wahania nastroju, jest okres że czuje się szczęśliwa a za chwile nadejdzie taki dzień że czuje się że jestem do niczego , całymi dniami płacze bez konkretnego powodu, czuje się nikomu nie potrzebna , samotna, mam mega spadek energii że ciężko mi się zabrać do czegokolwiek , mam…
- Mam wahania nastrojów,brak chęci do życia,siedze Głównie zamknieta Przed wszystkimi w swoim pokoju , bardzo często płacze, ktoś lekko głos podniesie i ja w płacz...Często również wpadam w agresje zaczynam krzyczeć na Całe gardło albo w poduszkę... ostatie co narysowałam to swoj grób’(często zdążą mi…
- Miesiąc temu rozstałam się z partnerem. Byliśmy ze sobą 3,5 roku. Czuję, że moje samopoczucie się tylko pogarsza. Czy mam do tego prawo? Czy to kwalifikuje się już do specjalisty? Czasem czuję, że braknie mi sił, by wstać rano do pracy, później na chwilę o tym zapominam, ale kiedy zostaję sama aż kręci…
- Dzień dobry, jestem młodą osobą, będę uczyć się w nowej kolejnej szkole zawodowej, i do końca już 3 lat, i się boję jak będę zachowywała się do innych nowych kolegów i nowych koleżanek, mam agresję której czasem nie umiem panować nad nią, i nie wiem co zrobić wtedy...ta agresja powoduje że kogoś uderzę…
- Dzień dobry od pewnego czasu nie wiem co się ze mną dzieje,niby jestem szczęśliwa ale w niektórych momentach wcale sie tak nie czuje albo ktoś mnie mocno zdenerwował a po kilku minutach jestem wesoła tak jakbym jeszcze chwile temu nie była zdenerwowana.Na dodatek czuje jakąś dziwną nieokreśloną pustke,i…
- Szukam bardzo sprawnego i doświadczonego psychoterapeuty. Choruję i leczę się na depresję od ponad 20 lat, mam także fobię społeczną, która ostatnio bardzo się nasiliła, doszła też agorafobia parę miesięcy temu i ogólne zaburzenia lękowe wraz z okazjonalnymi atakami paniki. Mam również zdiagnozowane…
- Dzisiaj w drodze samochodem czułam jakby coś się miało stac. gdy dotarłam do domu nie mogłam oddychać, i cała się trzęsłam. Z jakiegoś powodu czułam że jutro umrę. Nie wiem z czego to wynikło ale strasznie się boję i martwię. Cały czas tak czuję i boję się że się nie obudzę. O co chodzi?
- Dzień dobry, przewlekle stany obniżonego nastroju, negatywne myśli, brak wiekszego kongaktu z rówieśnikami a wszystko zaczęlo sie ok 17 roku zycia. Teraz mam 20 lat od roku jestem na studiach, miało byc tak fajnie i jest ale dla mnie to koszmar. Nie potrafiłem wbić sie w nie, nie radze sobie, nie moge…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 341 pytań dotyczących usługi: depresja
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.