Mój ojciec od dwóch lat ma objawy otępienia/Alzheimera. Pamięć krótkotrwała jest bardzo krucha. Tata
1
odpowiedzi
Mój ojciec od dwóch lat ma objawy otępienia/Alzheimera. Pamięć krótkotrwała jest bardzo krucha. Tata powtarza kilkukrotnie te same rytuały tj. karmienie kanarka, podlewanie kwiatów, zbyt częste palenie papierosów, nieumiejętność opowiedzenia tego co usłyszał w telewizji.
Zaczęło się w 2018 depresją z objawami psychotycznymi, głównie skierowanymi w stosunku do żony (mojej mamy). Lekarz psychiatra dał skierowani do szpitala w razie gdyby było gorzej, ale udało się tego uniknąć. Nie udało się jednak nakłonić go na kolejne wizyty u psychiatry.
Po roku "wyłączenia", tata jest obecnie nadaktywny. Dużo opowiada, tak jak kiedyś (są to głównie te same historie z przeszłości), jest zdecydowanie bardziej komunikatywny, ale oczywiście są to powtarzalne tematy, często dość infantylne. Robi jednak więcej niepotrzebnych rzeczy, na przykład czyści powierzchnie mieszkania czy samochodu kawałkiem ręcznika papierowego, nie potrafi usiedzieć w miejscu by obejrzeć coś w telewizji, mniej śpi.
Ostatnio udało się nakłonić go na wizytę u neurologa. Liczyliśmy, że uda się uzyskać poradę na temat podjęcia bardziej kompleksowego leczenia, ale pani doktor przepisała tylko Biomentin i lek na poprawę przepływu krwi w mózgu.
Niestety kilka dni temu wznowiły się urojenia zazdrościowe. Tata wyciąga wszystkie przedmioty AGD i ubrania z szafek mówiąc, że to są nowe przedmioty, o których on nie wie. Musiały by kupione przez kogoś innego (w domyśle: jakiegoś adoratora mamy) ponieważ oboje wszędzie jeżdżą razem. Tata cały czas wypomina jakieś przykre dla niego wydarzenie sprzed 32 lat (mama anulowała w ostatniej chwili spotkanie, bo była na dyskotece dzień wcześniej) i dodaje do niego trochę niewłaściwych faktów. Dziś w nocy wstał o 4 rano mówiąc, że się będzie wyprowadzał.
Czy wznowienie urojeń może być efektem ubocznym lekarstwa? Jest szansa, że to ustąpi? Poza epizodami urojeń, wszystko wydaje się takie normalne (poza kiepską pamięcią krótką), że sam mam wrażenie jakbym żył w dwóch rzeczywistościach....
Zaczęło się w 2018 depresją z objawami psychotycznymi, głównie skierowanymi w stosunku do żony (mojej mamy). Lekarz psychiatra dał skierowani do szpitala w razie gdyby było gorzej, ale udało się tego uniknąć. Nie udało się jednak nakłonić go na kolejne wizyty u psychiatry.
Po roku "wyłączenia", tata jest obecnie nadaktywny. Dużo opowiada, tak jak kiedyś (są to głównie te same historie z przeszłości), jest zdecydowanie bardziej komunikatywny, ale oczywiście są to powtarzalne tematy, często dość infantylne. Robi jednak więcej niepotrzebnych rzeczy, na przykład czyści powierzchnie mieszkania czy samochodu kawałkiem ręcznika papierowego, nie potrafi usiedzieć w miejscu by obejrzeć coś w telewizji, mniej śpi.
Ostatnio udało się nakłonić go na wizytę u neurologa. Liczyliśmy, że uda się uzyskać poradę na temat podjęcia bardziej kompleksowego leczenia, ale pani doktor przepisała tylko Biomentin i lek na poprawę przepływu krwi w mózgu.
Niestety kilka dni temu wznowiły się urojenia zazdrościowe. Tata wyciąga wszystkie przedmioty AGD i ubrania z szafek mówiąc, że to są nowe przedmioty, o których on nie wie. Musiały by kupione przez kogoś innego (w domyśle: jakiegoś adoratora mamy) ponieważ oboje wszędzie jeżdżą razem. Tata cały czas wypomina jakieś przykre dla niego wydarzenie sprzed 32 lat (mama anulowała w ostatniej chwili spotkanie, bo była na dyskotece dzień wcześniej) i dodaje do niego trochę niewłaściwych faktów. Dziś w nocy wstał o 4 rano mówiąc, że się będzie wyprowadzał.
Czy wznowienie urojeń może być efektem ubocznym lekarstwa? Jest szansa, że to ustąpi? Poza epizodami urojeń, wszystko wydaje się takie normalne (poza kiepską pamięcią krótką), że sam mam wrażenie jakbym żył w dwóch rzeczywistościach....
Jeśli to nowy fenomen, od czasu wstawienia leku, można podjąć próbę odstawienia i zobaczyć - oczywiście pod kontrolą lekarza prowadzącego. Takie objawy czasem się mogą pojawiać.
Mogą to być również objawy postępującego otępienia. Minimalna dawka klasycznego antypsychotyku na noc mogłaby na jakiś czas pomóc.
Mogą to być również objawy postępującego otępienia. Minimalna dawka klasycznego antypsychotyku na noc mogłaby na jakiś czas pomóc.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?Eksperci
Podobne pytania
- Witam. Bardzo prosze o pomoc i poradę . Matka mojego partnera zostawała wysłana przez sad na przymusowe leczenie do szpitala. Ma zdiagnozowane zaburzenia paranoidalne z urojeniami prześladowczymi . Po 4 miesiącach pobytu zostaliśmy wezwani na spotkanie gdzie poinformowano nas,że będzie wypisana bo…
- Dzień dobry, mam nietypowe pytanie, czy osoba z adhd może zostać psychiatrą?
- Dzień dobry Od 2 tyg przyjmuje Paroxinor , na początku pół tabletki 10mg i pierwszy tydzień to był koszmar jeżeli chodzi o skutki uboczne , natomiast po zażyciu pełnej tabletki 20mg ( z zaleceniem lekarza ) pojawiło się totalne otępienie emocjonalne. Szybko informując o tym lekarza wróciłem do połówki…
- Dzień dobry Mąż spotyka się po kryjomu z koleżanka a mnie wyzywa od psychopatki kłamie. Definitywnie widać że nasze małżeństwo się rozpada a on twierdzi że nic złego nie robi. Czy bym mogła prosić o jakąś pomoc?
- Witam, od pewnego czasu się bardzo zmieniłam nie potrafię kontrolować swojej huśtawki nastrojów oraz emocji i często wybucham złością na drobne problemy lub sprawy czym ranie siebie i swojego partnera, po czym mam wyrzuty sumienia że powiedziałam parę słów za dużo. Nie wiem co mam zrobić, mam dużo różnych…
- Dzień dobry . Opiekuje się moja 87 letnią mamą. Od jakiegoś czasu mama wysuwa wobec mnie podejrzenia, co kolwiek zagubi w domu pada na mnie, że pewno zabrałam lub wyniosłam . Mało tego obwinia o wszelkie problemy . Doszło do tego , że nie noszę jej obiadów bo jestem podejrzewana o trucie. Oczywiście…
- Jestem mama 6 msc chlopca, wystarczy mala rzecz zebym się zdenerwowała, gdy np dziecko marudzi czy mu się uleje to czuje jak narasta we mnie zlosc ktorej nie potrafię opanować. Mowie nie mile rzeczy do dziecka. Czy takie wybuchy zlosci i agresji to depresja? Czy da się wyleczyc takie zachowania?
- Jestem kobietą, mam 28 lat. Moje życie jest poprawne, mieszkam w dużym mieście. Partner, praca, finanse, przyjaciele, kontakt z rodzicami - wszystko jest dobrze. Mam kompleksy jak każdy, ale mam się za spoko babkę, niebrzydką, niegłupią, zabawną i błyskotliwą. Nie mam dzieci, nie chcę mieć, w boga nie…
- Czy osoba, która w przeszłości przechodziła zaburzenia odżywiania może zostać psychiatrą?
- Witam. Ogolnie jestem cicha i niesmiala osoba mam malo wiary w siebie i swoje mozliwosci. Mialam ciezkie dziecinstwo co spowodowalo ze jestem nerwowa i czasami agresywna. Potrafie z niczego rozpetac burze. Wzburzyc sie kiedy cos idzie nie po mojej mysli. Kiedy emocje opadna czuje sie zle ze az mi ciezko…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 169 pytań dotyczących usługi: zaburzenia psychiczne
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.