Dzień dobry, Chciałabym się dowiedzieć czy coś jest ze mną nie tak czy może to normalne, że codzien
3
odpowiedzi
Dzień dobry,
Chciałabym się dowiedzieć czy coś jest ze mną nie tak czy może to normalne, że codziennie myślę o śmierci. Ale wygląda to raczej tak, że na samą myśl o tym zaczynam płakać i czasem dostaje jakby takiego ataku paniki i nie mogę złapać oddechu. Boje się że moi bliscy umrą i zastanawiam się co wtedy będzie. Często wyobrażam sobie ich leżących w trumnie i czuję się tak jakbym była na ich pogrzebie. Takie myśli nasilają się zwykle wieczorem ale w trakcie dnia również występują. Nie wiem co mam z tym zrobić ale nie potrafię przez to normalnie funkcjonować. Ciągle płaczę i nie mogę przestać. Panicznie się wszystkiego boje (np. kiedy śpię w domu babci boje się że jak zasnę a następnie się obudzę to babci już nie będzie, albo boje się ognia i tego jak ktoś zapala świeczkę, bo mam w głowie że zaraz może wybuchnąć pożar i ktoś zginie).
Jak coś to nie jestem jeszcze pełnoletnią (jeśli to ma jakieś znaczenie)
Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję.
Chciałabym się dowiedzieć czy coś jest ze mną nie tak czy może to normalne, że codziennie myślę o śmierci. Ale wygląda to raczej tak, że na samą myśl o tym zaczynam płakać i czasem dostaje jakby takiego ataku paniki i nie mogę złapać oddechu. Boje się że moi bliscy umrą i zastanawiam się co wtedy będzie. Często wyobrażam sobie ich leżących w trumnie i czuję się tak jakbym była na ich pogrzebie. Takie myśli nasilają się zwykle wieczorem ale w trakcie dnia również występują. Nie wiem co mam z tym zrobić ale nie potrafię przez to normalnie funkcjonować. Ciągle płaczę i nie mogę przestać. Panicznie się wszystkiego boje (np. kiedy śpię w domu babci boje się że jak zasnę a następnie się obudzę to babci już nie będzie, albo boje się ognia i tego jak ktoś zapala świeczkę, bo mam w głowie że zaraz może wybuchnąć pożar i ktoś zginie).
Jak coś to nie jestem jeszcze pełnoletnią (jeśli to ma jakieś znaczenie)
Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję.
Z opisu wnioskuję że borykasz się obsesjami. Taki stan wymaga terapii, ponieważ z czasem może być gorzej. Porozmawiaj z rodzicami i udaj się do specjalisty.
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Czytam,że trudno Ci bardzo poradzić sobie z natłokiem myśli.
Myśli,które wywołują nieprzyjemne stany lękowe.
Wydaje mi się,że potrzebujesz wsparcia specjalisty.
Spróbuj porozmawiać z rodzicami i poprosić ich by zapisali Cię do specjalisty.
Rozważ terapeutę,który prowadzi psychoterapię w nurcie behawioralno poznawczym.
Pozdrawiam
Myśli,które wywołują nieprzyjemne stany lękowe.
Wydaje mi się,że potrzebujesz wsparcia specjalisty.
Spróbuj porozmawiać z rodzicami i poprosić ich by zapisali Cię do specjalisty.
Rozważ terapeutę,który prowadzi psychoterapię w nurcie behawioralno poznawczym.
Pozdrawiam
Dzień dobry,
To, co opisujesz, wydaje się być bardzo trudnym doświadczeniem. Twoje intensywne myśli o śmierci, towarzyszący im lęk, płacz i trudności z funkcjonowaniem mogą wskazywać na to, że Twoje ciało i umysł są przeciążone. Tego rodzaju obawy – szczególnie związane z utratą bliskich i scenariuszami katastroficznymi – mogą być związane z lękiem uogólnionym lub innymi trudnościami emocjonalnymi, które warto dokładniej zbadać w rozmowie ze specjalistą.
Twoje emocje i reakcje są ważnym sygnałem, że potrzebujesz wsparcia. To, że piszesz o swoich trudnościach, jest pierwszym krokiem w kierunku zadbania o siebie. Zachęcam Cię do rozmowy z psychologiem lub psychoterapeutą, który pomoże Ci zrozumieć, co dzieje się w Twoim wnętrzu, i znajdzie sposoby na obniżenie lęku oraz radzenie sobie z trudnymi myślami.
Ważne, abyś pamiętała, że nie jesteś sama i z tym, co przeżywasz, można sobie poradzić z odpowiednią pomocą. Warto również porozmawiać z zaufaną osobą dorosłą – rodzicem, opiekunem lub nauczycielem – aby pomogli Ci znaleźć specjalistę, z którym będziesz mogła bezpiecznie porozmawiać.
Życzę Ci dużo siły i wsparcia w tej drodze. Nie bój się prosić o pomoc – to odważny i ważny krok.
To, co opisujesz, wydaje się być bardzo trudnym doświadczeniem. Twoje intensywne myśli o śmierci, towarzyszący im lęk, płacz i trudności z funkcjonowaniem mogą wskazywać na to, że Twoje ciało i umysł są przeciążone. Tego rodzaju obawy – szczególnie związane z utratą bliskich i scenariuszami katastroficznymi – mogą być związane z lękiem uogólnionym lub innymi trudnościami emocjonalnymi, które warto dokładniej zbadać w rozmowie ze specjalistą.
Twoje emocje i reakcje są ważnym sygnałem, że potrzebujesz wsparcia. To, że piszesz o swoich trudnościach, jest pierwszym krokiem w kierunku zadbania o siebie. Zachęcam Cię do rozmowy z psychologiem lub psychoterapeutą, który pomoże Ci zrozumieć, co dzieje się w Twoim wnętrzu, i znajdzie sposoby na obniżenie lęku oraz radzenie sobie z trudnymi myślami.
Ważne, abyś pamiętała, że nie jesteś sama i z tym, co przeżywasz, można sobie poradzić z odpowiednią pomocą. Warto również porozmawiać z zaufaną osobą dorosłą – rodzicem, opiekunem lub nauczycielem – aby pomogli Ci znaleźć specjalistę, z którym będziesz mogła bezpiecznie porozmawiać.
Życzę Ci dużo siły i wsparcia w tej drodze. Nie bój się prosić o pomoc – to odważny i ważny krok.
Eksperci
Podobne pytania
- Witam, jestem w wieloletniej przyjacielskiej relacji z mężczyzną. Nie mieszkamy razem, ale często spędzamy ze sobą czas, pomagamy sobie nawzajem, mamy ze sobą codzienny kontakt. Nie ma tu mowy o miłości, ale o przywiązaniu i dużej sympatii. Odkąd się poznaliśmy wie on, że mam zdiagnozowaną nawracającą…
- Witam, Jestem w związku z osobą chorującą na depresje. Osoba jest stałe zmartwiona, zmęczona oraz brak u niej chęci na zrobienie czegokolwiek. Jest w kontakcie z terapeutą, choć dopiero jedna wizyta za nim. Mówi, że jest wypalony w związku, ale mnie kocha i nie wie czy lepszym rozwiązaniem jest rozstanie…
- Dzień dobry. Mam duże wahania nastroju, jest okres że czuje się szczęśliwa a za chwile nadejdzie taki dzień że czuje się że jestem do niczego , całymi dniami płacze bez konkretnego powodu, czuje się nikomu nie potrzebna , samotna, mam mega spadek energii że ciężko mi się zabrać do czegokolwiek , mam…
- Mam wahania nastrojów,brak chęci do życia,siedze Głównie zamknieta Przed wszystkimi w swoim pokoju , bardzo często płacze, ktoś lekko głos podniesie i ja w płacz...Często również wpadam w agresje zaczynam krzyczeć na Całe gardło albo w poduszkę... ostatie co narysowałam to swoj grób’(często zdążą mi…
- Miesiąc temu rozstałam się z partnerem. Byliśmy ze sobą 3,5 roku. Czuję, że moje samopoczucie się tylko pogarsza. Czy mam do tego prawo? Czy to kwalifikuje się już do specjalisty? Czasem czuję, że braknie mi sił, by wstać rano do pracy, później na chwilę o tym zapominam, ale kiedy zostaję sama aż kręci…
- Dzień dobry, jestem młodą osobą, będę uczyć się w nowej kolejnej szkole zawodowej, i do końca już 3 lat, i się boję jak będę zachowywała się do innych nowych kolegów i nowych koleżanek, mam agresję której czasem nie umiem panować nad nią, i nie wiem co zrobić wtedy...ta agresja powoduje że kogoś uderzę…
- Dzień dobry od pewnego czasu nie wiem co się ze mną dzieje,niby jestem szczęśliwa ale w niektórych momentach wcale sie tak nie czuje albo ktoś mnie mocno zdenerwował a po kilku minutach jestem wesoła tak jakbym jeszcze chwile temu nie była zdenerwowana.Na dodatek czuje jakąś dziwną nieokreśloną pustke,i…
- Szukam bardzo sprawnego i doświadczonego psychoterapeuty. Choruję i leczę się na depresję od ponad 20 lat, mam także fobię społeczną, która ostatnio bardzo się nasiliła, doszła też agorafobia parę miesięcy temu i ogólne zaburzenia lękowe wraz z okazjonalnymi atakami paniki. Mam również zdiagnozowane…
- Dzisiaj w drodze samochodem czułam jakby coś się miało stac. gdy dotarłam do domu nie mogłam oddychać, i cała się trzęsłam. Z jakiegoś powodu czułam że jutro umrę. Nie wiem z czego to wynikło ale strasznie się boję i martwię. Cały czas tak czuję i boję się że się nie obudzę. O co chodzi?
- Dzień dobry, przewlekle stany obniżonego nastroju, negatywne myśli, brak wiekszego kongaktu z rówieśnikami a wszystko zaczęlo sie ok 17 roku zycia. Teraz mam 20 lat od roku jestem na studiach, miało byc tak fajnie i jest ale dla mnie to koszmar. Nie potrafiłem wbić sie w nie, nie radze sobie, nie moge…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 341 pytań dotyczących usługi: depresja
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.