Czy to depresja poporodowa?
1
odpowiedzi
Witam. Pani Doktor, mam 32 lata i na początku tego miesiąca urodziłam drugą córkę (starsza ma 8 lat). Niestety młodsza córka urodziła się z poważną infekcją wewnątrzmaciczną i nasz pobyt w szpitalu przedłużył się do 12 dni. Ja w tym czasie fizycznie zdążyłam dojść do siebie”, natomiast moja psychika legła w gruzach”. Złożyło się na to wiele czynników, najbardziej dokuczliwy był lęk o zdrowie córeczki, tęsknota za starszą córcią (i tłumaczenia ze strony personelu medycznego cyt.: tamta jest już duża i nie potrzebuje tak mamy jak ta” działały wręcz na mnie jak płachta na byka”), nieprzystępność lekarzy (zwłaszcza jednej pani doktor, która moje pytania o córkę traktowała jak zło konieczne i te podejście siędź, zajmuj się dzieckiem i nie marudź i broń Boże powiedz, że ci źle” sprawiły, że niemal każdego dnia siedziałam zapłakana). Niektóre, cudowne wręcz położne pocieszały mnie jak tylko mogły, ale one wychodziły do swoich domów, a ja zostawałam kolejną noc w szpitalu. Wyglądałam jak cień człowieka, przez 12 dni nie widziałam nieba, nie odetchnęłam świeżym powietrzem, miałam zawroty głowy, straciłam apetyt, leżałam, karmiłam, wpatrywałam się w córcię i płakałam za drugą. Myślałam, że jak wrócę do domu wszystko wróci do normy, ale nie wróciło. Paradoksalnie poczułam się jakbym nie wiedziała, gdzie jestem. Znowu płacz, lęki o zdrowie córek, o to czy sobie teraz poradzę, czy będę zorganizowana i co robić, żeby dziewczyny nie zachorowały i żeby nie wrócić nigdy więcej do szpitala. Mój mąż stawał się coraz bardziej przerażony i zaniepokojony. Niestety pracuje zagranicą, więc może mi pomóc tylko w weekendy. Namawiał mnie na wizytę u psychiatry, ale nie chcę brać lekarstw, ponieważ karmię piersią. Szczerze mówiąc nie wiem już co mam tak po ludzku określając ze sobą zrobić”. Czy uważa Pani, że powinnam zdecydować się na wizytę u psychologa? Bardzo chciałabym, żeby ewentualnie była to Pani, ale mieszkam niedaleko Słubic, więc dojazdy (jeszcze przy karmieniu piersią) byłyby wręcz niemożliwe. Bardzo jednak proszę Panią o radę, opinię, wskazówkę co dalej.
Witam serdecznie,
niestety nie jestem w stanie stwierdzić, czy to depresja poporodowa, ponieważ do tego potrzebnych byłoby dużo więcej informacji i dokładniejszy wywiad. Niemniej jednak garść informacji, które być może będą pomocne:
1. To, co Pani opisuje może wiązać się ze zmianami hormonalnymi po porodzie. W okresie połogu wydziela się i oksytocyna i prolaktyna. Na dodatek, bardzo intensywnie waha się poziom hormonów płciowych oraz hormonów tarczycy i nadnerczy. Może to powodować duże wahania nastrojów. Powinno to ustąpić w ciągu dwóch tygodni po porodzie. Jeśli stan się utrzymuje warto zgłosić się po poradę do specjalistów: ginekologa (pomiędzy 6. a 8. tygodniem od porodu), endokrynologa (szczególnie jeśli miała Pani wcześniej problemy z tarczycą), internisty (w celu wykonania morfologii).
2. Natomiast jeśli chodzi o depresję poporodową, to charakteryzuje się ona: znacznym obniżeniem nastroju, zmęczeniem, spadkiem odczuwania przyjemności z większości form aktywności, problemami z jedzeniem (brak lub nadmierny apetyt) lub snem (bezsenność, trudności z zaśnięciem lub nadmierna senność), słabą koncentracją lub trudnościami w podejmowaniu decyzji, izolowaniem się od ludzi, osłabieniem więzi z dzieckiem, nawracającymi myślami o śmierci. Jeśli widzi Pani u siebie te objawy, to warto udać się jak najszybciej do psychologa. I akurat w tej kwestii nie musi Pani wychodzić z domu. Wystarczy umówić się za pomocą np. Skype (przy umawianiu wizyty trzeba wpisać odpowiedni komentarz oraz informacje). Nie zastąpi to kontaktu bezpośredniego, ale w takich sytuacjach jest bardzo pomocne. Warto również zapewnić sobie wsparcie osób bliskich (rodziny, przyjaciół, znajomych - wszystkich, których może Pani zmobilizować).
Pozdrawiam
Honorata Ruban
niestety nie jestem w stanie stwierdzić, czy to depresja poporodowa, ponieważ do tego potrzebnych byłoby dużo więcej informacji i dokładniejszy wywiad. Niemniej jednak garść informacji, które być może będą pomocne:
1. To, co Pani opisuje może wiązać się ze zmianami hormonalnymi po porodzie. W okresie połogu wydziela się i oksytocyna i prolaktyna. Na dodatek, bardzo intensywnie waha się poziom hormonów płciowych oraz hormonów tarczycy i nadnerczy. Może to powodować duże wahania nastrojów. Powinno to ustąpić w ciągu dwóch tygodni po porodzie. Jeśli stan się utrzymuje warto zgłosić się po poradę do specjalistów: ginekologa (pomiędzy 6. a 8. tygodniem od porodu), endokrynologa (szczególnie jeśli miała Pani wcześniej problemy z tarczycą), internisty (w celu wykonania morfologii).
2. Natomiast jeśli chodzi o depresję poporodową, to charakteryzuje się ona: znacznym obniżeniem nastroju, zmęczeniem, spadkiem odczuwania przyjemności z większości form aktywności, problemami z jedzeniem (brak lub nadmierny apetyt) lub snem (bezsenność, trudności z zaśnięciem lub nadmierna senność), słabą koncentracją lub trudnościami w podejmowaniu decyzji, izolowaniem się od ludzi, osłabieniem więzi z dzieckiem, nawracającymi myślami o śmierci. Jeśli widzi Pani u siebie te objawy, to warto udać się jak najszybciej do psychologa. I akurat w tej kwestii nie musi Pani wychodzić z domu. Wystarczy umówić się za pomocą np. Skype (przy umawianiu wizyty trzeba wpisać odpowiedni komentarz oraz informacje). Nie zastąpi to kontaktu bezpośredniego, ale w takich sytuacjach jest bardzo pomocne. Warto również zapewnić sobie wsparcie osób bliskich (rodziny, przyjaciół, znajomych - wszystkich, których może Pani zmobilizować).
Pozdrawiam
Honorata Ruban
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Eksperci
Podobne pytania
- Witam, jestem w wieloletniej przyjacielskiej relacji z mężczyzną. Nie mieszkamy razem, ale często spędzamy ze sobą czas, pomagamy sobie nawzajem, mamy ze sobą codzienny kontakt. Nie ma tu mowy o miłości, ale o przywiązaniu i dużej sympatii. Odkąd się poznaliśmy wie on, że mam zdiagnozowaną nawracającą…
- Witam, Jestem w związku z osobą chorującą na depresje. Osoba jest stałe zmartwiona, zmęczona oraz brak u niej chęci na zrobienie czegokolwiek. Jest w kontakcie z terapeutą, choć dopiero jedna wizyta za nim. Mówi, że jest wypalony w związku, ale mnie kocha i nie wie czy lepszym rozwiązaniem jest rozstanie…
- Dzień dobry. Mam duże wahania nastroju, jest okres że czuje się szczęśliwa a za chwile nadejdzie taki dzień że czuje się że jestem do niczego , całymi dniami płacze bez konkretnego powodu, czuje się nikomu nie potrzebna , samotna, mam mega spadek energii że ciężko mi się zabrać do czegokolwiek , mam…
- Mam wahania nastrojów,brak chęci do życia,siedze Głównie zamknieta Przed wszystkimi w swoim pokoju , bardzo często płacze, ktoś lekko głos podniesie i ja w płacz...Często również wpadam w agresje zaczynam krzyczeć na Całe gardło albo w poduszkę... ostatie co narysowałam to swoj grób’(często zdążą mi…
- Miesiąc temu rozstałam się z partnerem. Byliśmy ze sobą 3,5 roku. Czuję, że moje samopoczucie się tylko pogarsza. Czy mam do tego prawo? Czy to kwalifikuje się już do specjalisty? Czasem czuję, że braknie mi sił, by wstać rano do pracy, później na chwilę o tym zapominam, ale kiedy zostaję sama aż kręci…
- Dzień dobry, jestem młodą osobą, będę uczyć się w nowej kolejnej szkole zawodowej, i do końca już 3 lat, i się boję jak będę zachowywała się do innych nowych kolegów i nowych koleżanek, mam agresję której czasem nie umiem panować nad nią, i nie wiem co zrobić wtedy...ta agresja powoduje że kogoś uderzę…
- Dzień dobry od pewnego czasu nie wiem co się ze mną dzieje,niby jestem szczęśliwa ale w niektórych momentach wcale sie tak nie czuje albo ktoś mnie mocno zdenerwował a po kilku minutach jestem wesoła tak jakbym jeszcze chwile temu nie była zdenerwowana.Na dodatek czuje jakąś dziwną nieokreśloną pustke,i…
- Szukam bardzo sprawnego i doświadczonego psychoterapeuty. Choruję i leczę się na depresję od ponad 20 lat, mam także fobię społeczną, która ostatnio bardzo się nasiliła, doszła też agorafobia parę miesięcy temu i ogólne zaburzenia lękowe wraz z okazjonalnymi atakami paniki. Mam również zdiagnozowane…
- Dzisiaj w drodze samochodem czułam jakby coś się miało stac. gdy dotarłam do domu nie mogłam oddychać, i cała się trzęsłam. Z jakiegoś powodu czułam że jutro umrę. Nie wiem z czego to wynikło ale strasznie się boję i martwię. Cały czas tak czuję i boję się że się nie obudzę. O co chodzi?
- Dzień dobry, przewlekle stany obniżonego nastroju, negatywne myśli, brak wiekszego kongaktu z rówieśnikami a wszystko zaczęlo sie ok 17 roku zycia. Teraz mam 20 lat od roku jestem na studiach, miało byc tak fajnie i jest ale dla mnie to koszmar. Nie potrafiłem wbić sie w nie, nie radze sobie, nie moge…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 341 pytań dotyczących usługi: depresja
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.