lek. Małgorzata Pytlik

Ginekolog · Więcej

Kielce 1 adres

Nr PWZ: 7775475

21 opinii

Moje doświadczenie

Adres

Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie
Gabinet Ginekologiczno-Położniczy

ul. Równa 13, Kielce

Dostępność

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Typy przyjmowanych pacjentów

  • Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)
Powiększ mapę otwiera się w nowej karcie

Usługi i ceny

Brak informacji o usługach i cenach

Ten lekarz nie dodał jeszcze informacji o usługach i cenach.

21 opinii

Sprawdzamy wszystkie opinie. Specjaliści nie mogą płacić za modyfikowanie lub usuwanie opinii. Dowiedz się więcej Dowiedz się więcej o opiniach

  • K

    Brak wysłuchania informacji o objawach, nie pozwoliła mi dojść do słowa.

     • W innym miejscu Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • E


    Opinia negatywna – brak profesjonalizmu i szacunku do pacjenta
    Niestety moja wizyta u tej pani doktor w ramach NFZ była ogromnym rozczarowaniem. Lekarka spóźniła się 45 minut, a jej podejście do pacjenta było skrajnie nieprofesjonalne. Wprost powiedziała, że przyszłam na wizytę na NFZ, bo „nie chcę płacić 300 zł za prywatną konsultację” – byłam zszokowana, że lekarz pozwala sobie na takie komentarze.

    Zamiast skupić się na moim problemie zdrowotnym, pani doktor zaczęła obgadywać innych lekarzy i dzielić się informacjami, które zdecydowanie nie powinny być ujawniane. Dodatkowo przez większą część wizyty narzekała na system i obwiniała za wszystko rząd.

    Oczekiwałam pomocy, empatii i profesjonalizmu – niestety dostałam brak szacunku, narzekanie i poczucie, że jestem intruzem, bo przyszłam do gabinetu NFZ. Myślałam, że lekarz to zawód z powołania, szczególnie po złożonej przysiędze – tu nie było po tym śladu. Nie polecam, odradzam. To kpina a nie lekarz. Gabinet na NFZ ul Kopernika 3.

     • Gabinet Ginekologiczno-Położniczy Inny  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • P

    Prowadzila moja ciaze w poradni na Inflanckiej. Zapominala o badaniach, podczas calej ciazy nie przeprowadzila ani jednego badania ginekologocznego, mimo, ze ciagle mialam zlw wyniki i np. dawala mi globulki dopochwowe. Na zapalenie pecherza, mimo moich dopytywan kazala przez ponad 3 miesiace brac po 4 tabletki urofuraginy i nospy... wizyty trwaly po 5 minut, na kazde moje pytanie odpowiadala: "w ciazy jestes, nie moze byc lekko". Wymioty po kilkanascie razy dziennie - wg niej norma! Potem zdziwienie- skad taka anemia? Dobrze, ze w pore udalo sie zmienic lekarza, bo mogloby sie to naprawde zle skonczyc!

     •  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • N

    Kompetentna i sympatyczna lekarka, właściwie dobrała mi leki, dba i interesuje się pacjentem i przebiegiem leczenia. Polecam!

     •  • 

  • M

    Prowadziłam u tej Pani swoją pierwszą ciążę i to był pierwszy i ostatni raz. Przez nią zraziłam się do szpitala na Inflanckiej. Zachowanie tej kobiety było niedopuszczalne. Notoryczne spóźnianie się na wizyty to nic. Wizyty z USG trwały niecałe 10 minut! Co wizyta zwolnienie wydane z łaską. Badań ginekologicznych nie było, bo stwierdziła, że są niepotrzebne i wszystko ze mną jest OK. Na mojej wizycie pozwoliła sobie na rozmowę z kimś z rodziny co ma przynieść na grilla, który ma odbyć się w weekend!! Spóźniłam się 5 minut na wizytę, a że byłam ostatnią pacjentką to Pani dr po prostu wyszła sobie do domu... Miałam szczęście, że moja ciąża przechodziła bez żadnych powikłań, bo byłoby źle. Drogie Przyszłe Mamy omijajcie jej gabinet szerokim łukiem. Pozdrawiam M.

     •  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • O

    Witam,
    Jakiś czas temu miałam nieprzyjemność z tą Panią. Spóźniał mi się okres około miesiąca, ciążę wykluczyłam, ponieważ jestem dziewicą i nigdy nie współżyłam, natomiast Pani doktor powiedziała mi, że nie mam błony dziewiczej i że stosunek na pewno był dlatego daje skierowanie na badanie krwi, ponieważ być może jest to ciąża. Nic nie dało przekonywanie, że nie jest to możliwe.Gdyby nie była to ciąża to dostałam recepte na wykupienie luteiny na wywołanie okresu, jednak Pani nie powiedziała, że okres dostane dopiero po skończeniu brania. Na badanie oczywiście nie pojechałam, jednak kończyłam brać luteinę a okresu nie było, więc zaczęłam się denerwować, że coś się dzieje, bo zawsze okres dostawałam w terminie. Poszłam do innego ginekologa od którego dowiedziałam się, że moja błona dziewicza jest i ma się dobrze :) (dodatkowo Pani Pytlik badała mnie przez pochwę a przecież jestem dziewicą i nie powinna tak robić) oraz właśnie, że okres powinien się pojawić od 3 do 14 dni po skończeniu brania luteiny co akurat stało się w moim przypadku. Zdecydowanie odradzam tą Panią, wzięła 80 zl za wizytę nic nie powiedziała, badanie bolesne, zła diagnoza.

     •  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • K

    Również zdecydowanie odradzam wizyty u tej Pani. miałam tę nieprzyjemność trafić do niej na wizytę w przychodni przyszpitalnej na Inflanckiej w Warszawie. wizyta była opóźniona, bo Pani doktor po wyjściu wcześniejszej pacjentki poszła do gabinetu pielęgniarek i tam spędziła ok 15 min. kiedy wróciła, poprosiła mnie do gabinetu i chyba chciała nadrobić stracony czas, bo krzyczała na mnie, żebym się szybciej rozbierała, bo ona ma jeszcze 20 pacjentek i nie ma czasu na mnie czekać. jak ją grzecznie poprosiłam, żeby na mnie nie krzyczała, to rozpętała się istna burza. wylądowałam na fotelu, a Pani doktor przez kolejne 5 min walczyła z komputerem, informowała mnie o kolejnych wizytach (podczas gdy ja czekałam w gotowości na fotelu). po błyskawicznym badaniu jeszcze raz podała mi terminy kolejnych wizyt i chciała mnie pożegnać. nie zapytała jak się czuje, nie chciała odpowiedzieć na żadne moje pytania. kiedy poprosiłam, żeby powiedziała mi jakie zleca mi badania, znowu zaczęła na mnie wrzeszczeć (przepraszam, ale innego słowa nie znajduję na to, co się wówczas działo), że ona nie ma na to czasu, że badania będą w systemie i jak się zgłoszę do położnych to one będą wiedziały co mają robić. nie interesował jej argument, że JA CHCĘ WIEDZIEĆ jakie badania mi zleca!!! reasumując: moja wizyta (pierwsza w ciąży) trwała jakieś 10 min, z czego 5 leżałam bezczynnie na fotelu, a drugie 5 wysłuchiwałam jak to Pani doktor ma strasznie dużo pacjentek i nie ma czasu odpowiadać na moje pytania. dodam jeszcze, że nie poinformowała mnie, że na zlecone badania mam przyjść na czczo i nie wydała potrzebnego skierowania na badanie grupy krwi.
    kto może niech omija tę kobietę szerokim łukiem, ja na pewno będę tak robić.

     •  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • R

    U Pani Małgorzaty Pytlik byłam na inflanckiej, nie zostałam przebadana na "samolocie" zostały mi wypisane lekarstwa z zapewnieniem, iż sa bez recepty , niestety po wizycie w aptece okazało się , że musze mieć receptę, niestety muszę czekac miesiąc czasu na kolejną wizytę i wypisanie recepty, ponieważ bliższych wolnych terminów niestety nie ma... Podsumuwując moją wizytę , dostałam zwolnienie, przepisane leki których przez błąd dr nie mogę wykupić i nie przebadana ginekologicznie...

     •  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • N

    Pani doktor (aktualnie przyjmuje w przychodni przy Szpitalu Inflancka w Warszawie) niestety z racji swojego wieku i roztargnienia nie powinna pracować bezpośrednio z pacjentem. Jest niedelikatna podczas badania, chociaż to wynika raczej ze spadku formy niż złych chęci. W trakcie 40 minutowej wizyty na zagadnienia medyczne poświęca 10 minut, reszta czasu to walka z komputerem. Pani doktor nie zleca badań na czas, wypisuje błędnie skierowania, niepoprawnie zapisuje na kolejne wizyty. Nie zapytała ani razu jak się czuje i czy moje dotychczasowe dolegliwości minęły, nie odpowiada również na pytania. Mimo, że jest bardzo sympatyczna, nie nadaje się do prowadzenia ciąży ani do pracy z pacjentem.

     •  • 

    Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz


  • J

    Witam wszystkich...Znam Panią Doktor juz wiele lat...czytam te opinie i wierzyć mi się nie chce...trzy moje pokolenia rodzinne chodziły do Niej..jakieś dwa lata temu zostałam szczęśliwą babcią bez żadnych problemów itp.
    Wiem, że na tym potralu anonimowo można wypowiadać wiele dobrych i złych opinii czasami nie mających związku z leczeniem tylko z chęci zemsty albo zawiści na drugim człowieku...
    Ja uwązam ją za jednego z lepszych lekarzy specjalistów w naszym regionei czego moje dzieci i ich dzieci sa potwierdzeniem...
    Pozdrawiam Asia

     •  • 

    Ocena zmieniona przez moderatora na "dobry".


Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Jesteś tym lekarzem?

Edytuj lub przejmij profil

Najczęściej zadawane pytania

Zgodnie z RODO informujemy, że administratorem danych osobowych ujawnionych na profilu Profesjonalisty jest ZnanyLekarz sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kolejowa 5/7 kod pocztowy 01-217. ZnanyLekarz przetwarza dane osobowe Profesjonalisty w celu informowania użytkowników internetu o prowadzonej przez Profesjonalistę działalności leczniczej lub innej podobnej, w tym specjalizacjach, miejscach przyjmowania pacjentów i opiniach na temat jego działalności (art. 6 ust. 1 lit. f RODO) Dane osobowe pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł, w tym CEIDG. Więcej o danych osobowych na stronie: https://www.znanylekarz.pl/gdpr/landing#tab=professional