Zdzisław Pieciukiewicz

Dr Pieciukiewicz mając dyżur w klinice Arciszewskich nnie spieszył sie z zejściem do gabinetu pomimo tego,ze pilna wizyta (krwotok z dróg rodnych) była uprzedzona telefonem. Nie spieszył sie rowniez z przebadaniem. Położyłam sie na fotelu,zobaczył sile krwawienia i stwierdził: nie sadze zeby dało sie podtrzymać ta ciaze. Jaki lekarz o zdrowym rozumie nie robiąc usg mowi cos takiego pacjentce. Zrobił usg i oczywiscie okazało sie ze z dzidzia wszystko dobrze.
Słyszałam juz wiele negatywnych opinii o lekarzu M.in ze jest nie miły,obojętny i lekceważący.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Żona trafiła na dyżur pana ,P,na parkowej w klinice gdzie przeszła plastykę przedniej,tylnej ściany,podszycie oraz plastykę krocza.Wszystko prawie się udało z wyjątkiem plastyki krocza.Pan doktor założył jedną klamrę za dużo a następnie podczas zdejmowania szwów przeciął nożyczkami świeżo bo tylko osiem dni ciało na żywca bez żadnego znieczulenia a następnie tłumaczył się że trafił na naczynie krwionośne i dlatego jest tak duży krwotok.Powiem że plastyka krocza wyszła skromnie i przeciętnie a mogło by być dużo lepiej gdyby pan P potrafił lepiej ją wykonywać.Widać ze panu doktorowi nie wychodzi ona najlepiej .Moim zdaniem w prywatnej klinice nie powinno mieć takie zdarzenie miejsca a plastyk to z niego przeciętny a raczej żaden ,przykro że spotkało to moją żonę w prywatnej klinice to nie powinno mieć miejsca.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

WITAM WSZYSTKICH TRAFILAM DO PANA P NA PARKOWA Z POCZĄTKOWA CIAZA. NASTEPNE WYZYTY ODBYWAŁY SIE JUZ W JEGO PRYWATNYM GABINECIE. NIE BEDE SIE ROSPISYWAC. OD 3 MIESIACA CIĄZY ZACZEŁY SIE BOLE BRZUCHA NA CO PAN P KAZAL LYKAC NOSPE I ZE TO NORMALNE! SKUTKIEM CZEGO URODZILAM W 6 MIESIACU CIAZY PONIEWAZ PAN P NIE ROZPOZNAL PRZEDWCZESNYCH SKURCHY, KTORE MOZNA BYLO SZYBKO ZACHAMOWAC, BYLA TO MOJA 1 CIAZA WIEC ZAUFALAM DLA LEKARZA NIE PRZEWIDUJAC NICZEGO ZLEGO. POZOSTAŁY JEDYNIE ZAL I ZLOSC. WIEC PRZESTZREGAM!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Moj ginekolog od 3,5 roku :) Świetny lekarz, nie dość, ze miły i sympatyczny, to jeszczekompetentny. Wszystko dokładnie tłumaczy, bada dokładnie.

Przyjmuje na Parkowej i Jałbrzykowskiego- w tym drugim miejscu można się umowić również poza podanymi godzinami pracy :)



Super jednym słowem :)

Oceniam jako "bardzo dobry "bo to mój pierwszy ginekolog i nie mam porównania. jestem pod jego opieką od początku studiów w Białym więc prawie 3 lata.Pierwsza wizyta (w życiu) była u niego na Parkowej-dr był uprzejmy, rzeczowy, dokladnie mowil co robi i bardzo uspokajał. kolejene wizyty odbyłam na Jaubrzykowskiego, również super, pacjentke traktuje dobrze. Troche zawracalam mu glowe odnośnie zdawania krwi bo nie wiedzialam czy przyjmując antykoncepcje moge to zrobic. Dr powiedział że nie chce mnie wprowadzic w błąd wiec najpierw skonsultuje sie z kolegami a potem sam oddzwonił. Poleciłam go także 2 koleżankom,nowoupieczonym studentkom, także chwalą. Raz trafiłam na zły nastrój doktora ale tłumacze to zmęczeniem, bo przeciez lekarz to nie maszyna, pozatym ciąży na nim duża odpowiedzialność, ale absolutnie nie był niegrzeczny, poprostu nie żartował jak to zwykle robi. Ogólnie ciesze sie ze za pierwszym razem trafiłam do porządnego lekarza. Nie mowie że poprzednie negatywy są nieprawdziwe,ale sądze,że jesli takie sytuacje miały miejsce to były one bardzo sporodyczne. w każdym razie, ja polecam

-M.

Witam! Jestem wdzięczna Bogu, że spotkałam na swojej drodze takiego lekarza jak Pan dr Pieciukiewicz. Uważam go za najlepszego ginekologa z jakim miałam do czynienia (a było ich wielu). Pierwszy lekarz, który mnie badał nieczego nie potrafił mi wyjaśnić, kiedy zapytałam co mi jest kazał wejść na stronę internetową taką i taką i przeczytać. Kiedy weszłam na tą stronę okazało się, że mogę mieć raka i że mogę nie mieć dzieci. Przeżyłam szok. Mam 22 lata (wtedy 20) rak w moim wieku?? Boże! Pierwszy lekarz wysłał mnie na zabieg. Koszmar. Później na drugi. Przerażona szukałam pomocy, aż w końcu trafiłam na doktora Pieciukiewicza. Pomógł mi niesamowicie. Po wizycie wyszłam uśmiechnięta. Okazało się, że zabiegi nie są konieczne, że nie mam się czego martwić. Wyjaśnił mi wszystko po kolei. Powiedział co mam robić. Czułam się jak nowo narodzona, tak jakby mój los w końcu zaczął interesować jakiegoś lekarza. Do dr Pieciukiewicza mogę dzwonić w każdym momencie. Badania przeprowadza bezboleśnie. Zawsze wszystko dokładnie powie. Nie jest jednym z tych lekarzy, których trzeba "ciągnąć za język". Nie zmieniłabym dr Pieciukiewicza na innego lekarza, chybaże sam poleciłby mi innego.
A'propos tych złych opinii. Miły wyraz twarzy i milutkie traktowanie przez lekarza jest ważne ale nie najważniejsze. Szczerze mówiąc (i wszyscy się zgodzicie) wolałabym być zdrowa niż patrzeć na uśmiech niekompetentnego lekarza, który wciska mi kit (za przeproszeniem). Zdrowie jest ważniejsze niż patrzenie na piękny, biały uśmiech lekarza, który nawet nie ma pojęcia na czym stoi. Pozdrawiam i życzę spotkania na swojej drodze specjalistę w swojej dziedzinie, a nie fałszywego lekarza żerującego na naszym cierpieniu.

Witam wszytskich. Niestety wraz zona mielismy nieprzyjemnosc spotkac sie z doktorem P. Wszystko odbylo sie w klinice na parkowej.Pierwszy kontakt juz nie nalezal do przyjemnych. To smutne ze przede wszystkim na zony skorze przekonalismy sie o tym ze przypadkowo trafiajaca na dyzur doktora P. pacjentka traktowana jest odmiennie od bezposrednio prowadzonych przez tego lekarza. Bardzo suche i odgorne traktowanie to byla norma. Jednak apogeum "egzotyki" zachowan bylo rzucenie bardzo zimnego "nie ma na co czekac ta ciaze trzeba jak najszybciej zakonczyc" do kobiety rodzacej juz od 13 godzin bez jakiego kolwiek wprowadzenia lub tlumaczenia. Osoba ktora w sposob obrazowy przedstawila nam sytuacje i zachowala sie jak prawdziwy lekarz byl Pan dr anstezjolog Bauer!
Mimo tych zajsc moje wychowanie nakazywalo podziekowac calej "ekipie odbierajacej" porod. Przy wizycie w klinice otrzymalem rowniez obietnice od Pana doktora P. ze podaruje mi ksiazke(zapewne dotyczaca porodu) jednak ze slowa pozostala tylko podeszwa - wstyd Panie doktorze tak sie wykrecic od obietnic, myslalem ze mam do czynienia z osoba powazna.
Wszystko pewnie uszlo by czlowiekowi z pamieci gdyby sytuacja miala miejsce w panstwowej placowce a nie w Prywatnej Klinice gdzie rodzace pary tak jak my wybieraja sie aby miec spokoj nie tylko z uwagi na troskliwa obsluge ale co najwazniejsze spokoj psychiczny ktory szczegolnie jest pozadany przy pierwszym porodzie.
Mam nadzieje ze obecne zainteresowanie ze strony mediow a takze komentarze takie jak ten otworza oczy i poprawa jakosc postepowania niektorych osob (jakosc teraz wyglada jakos, nie mylac tego z fachowoscia i doswiadczeniem).
Chcialbym tez aby pacjenci przestali byc postrzegani jako krowa do wydojenia lecz w koncu jako pacjent i klient ktory utrzymuje ten system w ktorym brakuje jeszcze dobrego kierownika dbajacego o interes obydwu stron.
Jednak zmiany na lepsze zaczna sie dopiero wowczas kiedy nie bedziemy sie wstydzili o tym pisac,mowic bo tylko w ten sposob dotrzemy do korzeni niechcianych sytuacji takich jak te z ktorymi sie osobiscie spotkalismy.

Lukasz Bukalski
ojciec codownej corki Dominiki

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Rodziłam na parkowej,przypadkowo trafiłam na jego dyżur,nie byłam jego pacjentką a mimo to fachowo się mną zajoł.Ładnie zszył krocze,miły i myślę że dobry lekarz.

Bardzo dobry lekarz polecam pacjentkom z czystym sumieniem. Jestem jego pacjentka od paru ładnych lat. Doktor bardzo powaznie traktuje pacjenta, dba o to aby badania byly robione systematycznie, gdy sa wyniki sam dzwoni do pacjentki i informuje o wynikach. O kazdej porze dnia mozna zadzwonic i zawsze lekarz wszystko wyjasni, i przede wszystkim nie zbywa pacjenta jak inni lekarze. Jest człowiekiem bardzo kulturalnym, a przede wszystkim dobrym specjalistą. Nigdy nie mialam jakichkolwiek problemów z umówieniem sie na wizytę, czy jakichkolwiek innych takze polecam pana doktora szczerze innym pacjentkom.

Nie jestem pacjętką tego lekarza także nie mogę powiedzieć jakim jest lekarzem . Lecz miałam do czynienia z nim w klinice na parkowej i mogę powiedzieć ,że jest to bardzo nie sympatyczna,arogancka osoba nie chciałabym być jego pacjętką i myślę ,że nie będę nie polecam też tego lekarza innym psuje opinię kliniki.
Po badaniu mnie przez niego przed porodem na parkowej od razu zadzwoniłam po swojego lekarza bo nie miałam ochoty ,żeby więcej mnie badał do personelu też nie najlepiej się odnosi i to w obecności pacjętek!!!
Wstyd osoba wykształcona a bez taktu. Nawet jeżeli byłby to dobry specjalista to do niego nie radzę chodzić!!!!!!!!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz