lek. Wojciech Kulaszewski

Faktycznie jest nieprzyjemny-tak jakby wcale nie umial obchodzic sie z pacjentem,optymizmu i radosci zycia u tego lekarza sie nie uswiadczy i wyglada na to,ze bardzo lubi pieniadze

Siedem lat temu- doskonała terapia, parę zdań, ale bardzo celnych.
Trzy lata temu- byłam rozczarowana- przy dosć drogiej wizycie i nastrojach depresyjnych oczekiwałam więcej,niż rady żeby "cieszyć się życiem"- leki były dobrane niewłaściwie.

bardzo konkretny lekarz, mało mówi, ale bardzo celnie. Po pierwszej wizycie moje zycie przewróciło się do góry nogami, ale teraz widzę, ze gdyby kolejna osoba pogłaskał mnie po główce - dalej trwałabym w swoim problemie. Dziekuję anie doktorze za szczerość, prostolinijność i takt. To prawda, że na poczatku nie wzbudził mojego zaufania, ale po kilku wizytach to się zmieniło. Mnie pomógł, mojej kolezance także, dlatego polecam z czystym sumieniem.

Irytujący facet. Sam mi nie pomógł, a jeszcze nastawiał przeciwko mnie Panią psycholog, z która równolegle pracowałam nad sobą i miałam z Nią świetny kontakt. Nie polecam

Super lekarz. Leki dobiera fantastycznie. Wyciągnął mnie z dołka psychicznego. I ciężkiej choroby. Gdyby nie on nie wiem czy bym sie nie zabila.

Beznadziejny lekarz. Nie słucha, nie ma pojecia o podejściu do pacjenta, wydaje opinie po pobieżnym przesłuchaniu skrótów, bez kontaktu, a wogóle wygląda jakby miał zaraz zasnąć. Wygląda na kompletnie wypalonego i zirytowanego zawodem jaki musi (?!) wykonywać. SZCZERZE ODRADZAM!!!!

Wkurzający facet. Jeśli leczenie polega na ciągłym wtykaniu szpil pacjentowi i złośliwościach, to ja dziękuję. Tyle że leki potrafił dobrać, ale i tak nie polecam.