mgr Wojciech Jabłoński

Witam. Jestem rok po skomplikowanym porodzie z wieloma urazami. Bol miednicy, rozejscie spojenia, przemieszczenie stawu biodrowego, zaniki czucia(krocze,biodro i czesc uda), odretwienia i przeczulica w kroczu. Do tego problemy z dnem miednicy. Moje objawy zglaszalam nie jednokrotnie lekarzom ale bylam zbywana ze tak moze byc po porodzie, rozne bole itd. W miedzy czasie sama wykonalam rtg miednicy( w opisie nic nie bylo wiec znow bylo zlekcewarzone) po kilku miesiacach sama obejrzalam plyte i okazalo sie ze bylo rozejscie spojenia jakos dziwnie przemieszczone. Zrobilam tez rezonans magnetyczny, sa przepukliny od L3 do S1. Gdzie osteopata mowil ze takie przepukliny ma co drugi czlowiek w dzisiejszych czasach. Mialam tez silny bol w okolicy kosci krzyzowej i posladku promieniujacy do uda.Kolejna wizyta i znow lekarz zlekcewarzyl mowiac ze to rwa kulszowa i nic mi na to nie poradzi i mam brac leki przeciwbolowe. Ogolnie czulam jakby oslabienie w nogach i sztywnosc w kregoslupie.Po jakims czasie zauwazylam zanik miesni w posladku co tez zglaszajac bylo lekcewarzone i mowili ze sa tylko napiecia w posladku i ogolnie strasznie mam napiete miesnie calego ciala. Po kilku wizytach nie bylo zadnej poprawy i tak minal rok na wizytach u dwoch osteopatow i kilku fizjoterapeutow(miedzy innymi od dna miednicy). Ostatnich dwoch nie wiedzac co mi jest stwierdzilo ze skoro nie ma zadnej poprawy to wizyty sa bez sensu. Jeden dopatrzyl sie po roku i mi nastawil staw biodrowy. Bardzo sie martwie bo mam dwoje dzieci a nie moge normalnie funkcjonowac. Cwiczenia miesni posladkow poglebiaja napiecia. Jak chodze to mam bole i oslabienie nog. Zaniki tez pojawily sie po wenetrznej stronie ud. Jedyna osoba ktora zauwazyla te braki tkanek jest osoba ktora zajmuje sie terapia czaszkowo krzyzowa. Stwierdzila odnerwienie i brak krazenia w miejscach zanikow. Mam zanik miesni w miejscu ciecia krocza po porodzie, podobno przeciety(uszkodzony nerw) opinia ginekologa. Ale martwi mnie to uczucie sztywnosci w kregoslupie i czasami nie czuje miesni w posladkach i ciagle napiecia miesni. Stojac na jednej nodze pojawia sie tez bol w miejscu miesnia gruszkowatego. Ponad rok czasu moje objawy byly lekcewarzone a ja czuje sie jak kaleka. Nie moge normalnie siedziec, chodzic ani funkcjonowac. Nie wiem co robic.

W badaniu MR stwierdza się:
- na poziomie L4/5 dehydratacje i obniżenie wysokosci krążka międzykręgowego z centralno-prawobocznym sekwestrem
wypełniającym prawy zachyłek kanału kręgowego z uciskiem na korzenie nerwowe L5 i S1, z przebudową okołoblaszkową
typ II w skali Modicka
na poziomie L5/S1 dehydratację i obniżenie wysokosci krążka międzykręgowego z okrężną pjm zwężającą kanał kręgowy
w konflikcie z korzeniami nerwowymi S1, zwężajacą lewy otwór międzykręgowy, z wtórnymi zmianami zwyrodnieniowowytwórczymi
krawędzi trzonów kręgów, z przebudową okołoblaszkową typ II w skali Modicka
Jestem wyrotowana na prawa strone, ból promieniuje do prawej łydki i posladka,ból przy siedzeniu.
Jaka terapia manulna przyniesie tutaj efekty ?