lek. Urszula Szpojnarowicz

Nie polecam tej pani. Niemiła, oschła, brak podejścia do pacjenta. Nawet nie zbadała kompleksowo dziecka. Jedynie zajrzała zza biurka w gardło. Nie osłuchała. Wizyta trwała może 2 minuty. Jestem bardzo rozczarowana podejściem Pani doktor. Musiałam udać się z córką do innego lekarza prywatnie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Odradzam !!! Odradzam !!!! Odradzam !!!! Po wizycie u p.doktor w przychodni na Soczi, córka z męczącym kaszlem została uznana za zdrową z pozwoleniem pójścia do przedszkola. Została nam przepisana recepta na siatkę syropów aż za głowę złapała się pani magister w aptece, ze dziecko ma te syropy wypić!!!! Pare godzin po wizycie u dr Szpojnarowicz dziecko obudziło się z 40 stopniowa gorączką. Generalnie mało sympatyczna ,narzucająca swoje zdanie nie licząca się ze zdaniem rodziców.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam wizyt u Pani Doktor Szpojnarowicz. Pierwsze wrażenie, jakie wywarła zaraz po wejściu do gabinetu, niestety okazało się trafne. Jest osobą nieprzyjemną, na pewno bez podejścia do dzieci. Kiedy przyszłam do niej na pierwszą wizytę z niespełna miesięczną córką, Pani Doktor została poinformowana przez jedną z położnych, że przed chwilą karmiłam dziecko, a mimo to pierwsze, co Pani Doktor zrobiła, to położyła moje dziecko na brzuchu, przycisnęła jej ręce do boków i czekała, aż maleństwo zacznie podnosić głowę. W efekcie córka zwymiotowała wszystko, co przed chwilą zjadła i rozpłakała się. W zaleceniach przed wyjściem dostałam ćwiczyć z córką podnoszenie główki kilka razy dziennie na siłę i nie zwracanie uwagi, jeśli dziecko będzie przy tym płakało. Po tym zajściu w domu nawet nie było mowy o położeniu córki na brzuchu. O ile na początku to lubiła, to po wizycie u Pani Doktor dostawała spazmów przy samej próbie położenia. Na następnej wizycie, po miesiącu, kiedy córka nie poczyniła w podnoszeniu główki zadowalających Pani Doktor postępów, zostałam poinformowana, że jestem zbyt pobłażliwa do swojego dziecka (wtedy 1,5-miesięcznego) i jeśli do kolejnej wizyty za miesiąc sytuacja się nie poprawi, to córka zostanie skierowana na rehabilitację. W trakcie tej wizyty zapytałam też Panią Doktor, jakie zaleca metody uporania się z katarem u dziecka. W odpowiedzi, zamiast konkretnych wskazówek usłyszałam tylko, że przegrzewam córkę i jeśli mam za gorąco w mieszkaniu, to żebym zainstalowała sobie klimatyzację. Na następną wizytę wybraliśmy się już do innego pediatry, z którego jesteśmy bardzo zadowoleni, a do Pani Doktor Szpojnarowicz do przychodni na Soczi już na pewno nie wrócimy.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Odradzam Panią doktor. Nie ma podejścia do dzieci (u kogo "szukała łaskotek" ten wie o co chodzi), na wszystkie schorzenia: czy to gorączka, czy ból gardła, kaszel czy katar przepisuje wciąż te same leki. Nie liczy się ze zdaniem matki, ona wie lepiej, co jest dobre dla Waszego dziecka. Jeżeli leki przepisane przez nią nie działają to jest to wina rodzica, nie Pani doktor. O nic nie można jej zapytać, bo dla niej wszystko jest proste i logiczne i jako matka powinnam to wiedzieć. Przychodzę by osłuchała dziecko źle, nie przychodzę jeszcze gorzej. I zdecydowanie nie płacą Pani, żeby była miła. Nie polecam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam nikomu. Pani doktor jest niemiła, nieuprzejma, nie słucha obserwacji matki, ma głupie komentarze do wszystkiego i swoje mądrości. Podejścia do dziecka też nie ma! Faszeruje dzieci lekami, antybiotykami zamiast zlecić najpierw badanie. Szczerze nie polecam nikomu. Jak to inna matka w przychodni na Soczi, oczekując na wizytę u doktor Szpojnarowicz, skomentowała do mnie "Ta Pani jest bardzo nieuprzejma, ale jestem tu z przymusu, bo nie było numerka u nikogo innego, a dziecko wymaga badania"....

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Mi Pani doktor kiedyś na wizycie domowej zdiagnozowała zapalenie opon mózgowych, miałem wtedy 6 lat, czyli 23 lata temu ,w tedy byłem małym dzieckiem ,któremu uratowała życie ! tylko dlatego ze zareagowała szybko i stanowczo, można nazwać to cudem bo w tamtych czasach było to wyleczalne w 10 %
Mam u Pani doktor ogromny dług wdzięczności ,ostatnio byłem u niej z moim małym bratem u którego nic nie było :) ale Pani doktor mnie nie poznała :-)

od 23 lat prawie się nie zmieniła nad ma fajne podejście do dzieci :-))
jest jedynym lekarzem o którym zawsze będę miło wspominał

KK

Moja corka kilkumiesieczna leczy się u tej doktor. Na szczescie tylko doraźne, bo mamy prywatny pakiet. Jest niemila i narzuca swoje mądrości. Nie wiem jak leczy,bo nie chce tego sprawdzac po tylu negatywnych opiniach sie po prostu boje.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Panią tę oceniam zdecydowanie źle. Jednego dnia wystawiła mojemu synowi zaświadczenie, że jest zdrowy i może chodzic do przedszkola, oceniając szybko powiększające się zmiany na ciele jako niegroźną wysypkę po antybiotyku, następnego dnia inna lekarka z tej przychodni wystawiła skierowanie do szpitala - z ostrą pokrzywką, wymagającą natychmiastowej interwencji.To nie jest pierwszy przypadek - na ostrą opryszczkę u starszego syna zaleciła... oxycort. Synowi pomogła inna lekarka, do której poszliśmy następnego dnia. Zdiagnozowała zespół Stevensa-Johnsona, przepisała właściwe leki i wyleczyła go.W naszej rodzinie Pani ta ma przydomek Żeby by wyleczonym i tak trzeba następnego dnia pójśc do kogoś innego. Ma kiepskie podejście do dzieci, jest oschła i lekceważąca, także nas rodziców podczas wizyty traktowała jak uprzykrzone muchy, zawracające jej głowę.Nigdy więcej. Pozdrawiam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Najlepszy lekarz na Stegnach. (Pokoleniowy) Uratowała tysiące dzieci jestem jednym z nich. Przykre
że rozgrywki wewnętrzne o status najlepszego lekarza powodują negatywne emocje wśród pacjentów.

Zgadzam się z opinia o dr Szpojnarowicz nie ma w ogóle podejścia do dzieci i nie ma pojęcia co do diagnozy choroby oraz jej leczenia już dawno powinna zrezygnować z pracy w przychodni na Soczi, ponieważ pracuję tam nadal i była lekarzem mojego synka co źle się skończyło ,a teraz mamy bardzo fajna lekarz dr Siek też w tej przychodni dr ma doświadczenie, podejście i trafnie leczy. bardzo polecam

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz