prof. dr hab. n. med. Sławomir Suchocki

Jedno wielkie nieporozumienie. Byłam na wizycie u pana doktora i czuję się zlekceważona jeśli chodzi o wysłuchanie problemów jakie w ostatnim czasie się u mnie pojawiły. Brak krwawień z odstawienia? Wahania nastroju? "Przecież chce pani antykoncepcję to niech bierze pani dalej tabletki. Siada pani na fotel". Zero propozycji zrobienia badań krwi albo zmiany tabletek na inne, skoro przy tych ewidentnie coś się dzieje. Przeszywający ból w piersi? "Ma pani ogromne piersi to będą boleć". Doktor był ewidentnie w szoku, że nie rodziłam i że nie chcę tego robić. Nieszczególnie interesowały go moje dolegliwości bólowe, natomiast bardzo chętnie komentował mój wygląd i tatuaże, patrząc na nie wręcz z obrzydzeniem na twarzy. Nie prosiłam o ich ocenę, a o konsultację GINEKOLOGICZNĄ. Wywiad dotyczący mojego stanu zdrowia był krótszy niż wywiad dotyczący zdobień na ciele!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Podczas porodu w godzinach nocnych lekarz traktował pacjentkę przedmiotowo. Nie wyjaśniał, co robi, przyszedł po półgodzinie wołania (dwóch telefonach położnej), po czym miał pretensje, że pacjentka przyjechała zbyt późno.
Po porodzie, który skończył się pęknięciem krocza spytał pacjentkę, które to jej dziecko (było to 4 dziecko), stwierdził, że "w takim razie już nie trzeba zszywać".

Działo się to kilka dobrych lat temu, ale na pewno pokazuje, że nie jest to wcale tak wspaniały lekarz, jak się wydaje.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Rodziłam pod kontrolą tego lekarza dwoje dzieci! Jest naprawdę świetnym specjalistą i zawsze dodawał mi otuchy! Prawdę powiedziawszy to, że szpital w Wałbrzychu tak wygląda to jego zasługa. A kobiety, które faktycznie nie są zadowolone z wizyt u niego powinny się położyć w Kłodzku wtedy zobaczą jaki tam jest poziom leczenia! Kiedy rodziłam pierwsze dziecko miała 21 lat, byłam niedoświadczona i nie wiele rozumiałam, a on wtedy posadził mnie u siebie na kozetce złapał za rękę i powiedział, żebym się nie martwiła bo urodzę zdrowe, silne dziecko, bez żadnego znieczulenia i własnymi siłami. I tak też było. Wcale się nie dziwię,że nie okazuję zainteresowania jako lekarz prowadzący w szpitalu. Przychodzi do niego setki klientek gdyby miał tak stać przy każdej to chyba musiałby się sklonować.

Wspaniały lekarz, leczył jeszcze moją mamę. Później gdy ja byłam w ciąży i leżałam w szpitalu moja to on mi pomagał mimo, że nie był moim lekarzem. Pomagał mojej siostrze również. Nie odwraca się od pacjentki, nie ucieka przed trudnymi przypadkami. Prawdziwy profesjonalista!!!

bardzo polecam tego lekarza,bylam u niego pare razy.drogi,ale 120 zl a zdrowie to jest nic.w okolicy Walbrzycha i swidnicy nie ma bardziej kompetentnego lekarza.bardzo polecam

Odradzam, chodziłam na wizyty mając ok 20 lat, antykoncepcje przepisaną miałam bez badań, po krótkim wywiadzie, w tej chwili mam zaburzoną gospodarkę hormonalną i nie mam co myśleć o ciąży, póki nie wyjdę na prostą, już 8 lat temu powinien iść na emeryturę, sympatyczny w miarę przyznaję, ale to nie wystarczy, lekarz musi być kompetentny, informować o wszystkim, dociekać, a, empatia mile widziana jako dodatek!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Obserwowałam doktora przez ponad tydzień na prowadzonym przez niego oddziale.
Zaangażowanie, uważność w stosunku do pacjentek, umiejetność komunikacji, ludzkie ciepło a wszystko na tle
fachowości, doswiadczenia i rzetelnego traktowania swego zawodu.
Nie wysyłajcie tego znakomitego lekarza na emeryturę!

Ocena zmieniona przez moderatora na "bardzo dobry".

Pan Doktor Suchocki przyjmuje w gabinecie prywantym u siebie w domu w Wałbrzychu przy ulicy Zakopiańskiej (numeru niestety nie pamiętam). Za wizytę płacę 120 zł... dużo... niestety. Chodzę do niego ze 2 lata i jestem zadowolona. Wcześniej leczyłam się na Kasę Chorych w Świdnicy i dawano mi małe szanse na zajście w ciążę. Pojechałam na wizytę prywatną do Pana Doktora i już podczas pierwszej wizyty oznajmił, że "nie z takimi przypadkami pracował i żebym się niczym nie martwiła". I jestem w ciąży:-) Polecam

Bardzo proszę o informację, gdzie Pan doktor przyjmuje? Czy ma prywatny gabinet?
Słyszałam wszystko co najlepsze o nim.

Nie znam osobiscie Prof.Suchockiego i nigdy u niego nie bylam. Moge tylko powiedziec z opowiesci i opini mojej siostry, ktora 7 lat nie mogla zajsc w ciaze, ze jest to jedyny lekarz , ktory jej pomogl. Predzej byla chyba u 20 i nie byli wstanie nic zrobic. Po roku intensywnego leczenia jest w ciazy i za 3 tygodnie bedzie rodzic. Dziecko jest zdrowe a moja siostra ma sie dobrze. Prawda jest, ze chodzila do niego prywatnie a kazda wizyta to 200 (120 i 80 USG)zl. Czy dlatego ja dobrze traktowal nie wiem...ale wiem jedno gdyby nie on byc moze nie miala by dzieci....a co jest tak naprawde warte te 4-5 tys zlotych, jesli nigdy nie bedzie sie mama?