Serwacka Żłobińska

Słabo wypadła ta konsultacja na NFZ. Moje objawy chorobowe zasugerowały innemu lekarzowi stwardnienie rozsiane. Skierował mnie do neurologa w celu pogłębienia diagnostyki medycznej, żeby wykluczyć chorobę. Pani doktor Serwacka, nawet mnie nie zbadała, jedynie wysłuchała moją relację o objawach i raczej nie zbyt uważnie, bo wystawiła receptę na dwa leki, które wchodzą w interakcję z tym lekiem, który mam zlecony przez innego lekarza. Mówiłam jej w wywiadzie, że przyjmuję taki lek. Pani doktor wykluczyła również stwardnienie rozsiane, bez badania i dokładnej diagnostyki. Zastanawiam się na jakiej podstawie to wykluczenie. Po naciskach otrzymałam w końcu skierowanie na MRI. Pani doktor niechętnie je wypisywała, mówiąc, że mogę zrobić badanie prywatnie, powołując się na koszty poniesione przez NFZ. Ciężka komunikacja z panią doktor, szybciutka wizyta, nie interesowały ją moje wyniki z morfologii, które specjalnie miały być zrobione na tą wizytę. Doktor tego dnia, spóźniła się do pracy 1,5 godziny. Pierwsza moja wizyta i duże rozczarowanie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wizyta w ramach NFZ, uraz kręgosłupa, ból promieniujący od kręgosłupa do pięt, niemożność obracania się na boki, cierpnięcie palców rąk. P.doktor nawet nie raczyła wstać zza biurka by mnie zbadać, przeczytała opis z rentgenowskich zdjęć, zaś pytanie odnośnie skierowania na rezonans magnetyczny lub tomografię skwitowała wzruszeniem ramion i stwierdzeniem "A po co". Czas wizyty nie przekroczył nawet 10 minut, podobnie przebiegła druga wizyta po dwóch tygodniach. Efekt - stos leków przeciw bólowych i wrażenie że przeszkadzam p.doktor kontemplacji widoku za oknem.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Dolegają mi skurcze łydek w nocy. "Badanie" wyglądało następująco:
Doktor zapytała się mnie co dolega. Po opisaniu dolegliwości usłyszałam cytując:
"No z taką wagą to się nie dziwię, że występują skurcze"
Ja po prostu zamarłam, nie wiedziałam co mam powiedzieć. W gabinecie siedziałam z jakieś od 3 do 6 minut.

I to koniec, nie zrobiła żadnego wywiadu A co tu mówić o badaniu. Jedyne badanie, które wykonała to zdiagnozowanie mnie po spojrzeniu. Gdzie miałam na sobie troszkę luźniejsze ciuchy. Tylko po wyglądzie oceniła co mi dolega. Pokazałam jej jonogram pełny to nawet na niego nie spojrzała.
Powiedziała, żebym brała leki typu magnez i potas gdzie na wynikach było, że wyniki mam książkowe.
Jakiś lek, który mam brać jak mnie złapie skurcz i skierowanie na prześwietlenie kręgosłupa.
Jestem naprawdę w ciężkim szoku, że lekarz, który ma pomagać i wspierać pacjentów tak mnie potraktował. Byłam u niej pierwszy raz i ostatani. Przez to, że Pani doktor nie zrobiła żadnego wywiadu nie ma pojęcia, że moje BMI nie jest aż tak wysokie jak sobie myśli. Mam niedoczynność tarczycy i te skurcze nie łapią mnie codziennie tylko jakieś 3/4/5 razy w miesiącu. Mam 167cm wzrostu i waże 72kg.

Nie wiem może trafiłam na Pani zły dzień dlatego mnie tak potraktowała ale nic nie usprawiedliwia jej zachowania.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Najgorszy lekarz na jakiego w swoim życiu trafiłam. Głową bolała mnie nieprzerwanie przez 3 tygodnie, nie było żadnej reakcji na leki przeciwbólowe. Pani doktor stwierdziła, że najważniejsze że przestało boleć i nie trzeba dochodzić z jakiej to było przyczyny. Skierowanie na MRI dała tylko dlatego że takie było zalecenie z SOR. Nawet nie spytała jakie leki przyjmie, czy był jakiś uraz, nie sprawdziła żadnego odruchu, źrenic no dosłownie nic. Wizyta trwała dosłownie 5 min. Bo tyle zajęło jej wypisanie skierowania.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Żadnego badania doktor nie wykonała , po opisie rtg stwierdziła bez ogladania, ze 29 letni mężczyzna tak ma i mam chodzić z bólem. Przepisała mi zastrzyki i tabletki. Reasumując , pani doktor po moim wyglądzie zdiagnozowała i wydała opinie. Nie wrócę i odradzam każdemu, chyba ze satysfakcjonuje państwa faszerowanie się tramalami i innymi środkami przeciwbólowymi.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

ja u Pani doktor leczę się od kilku lat!!! i oprócz uzależnienia się od Tramalu , który Pani doktor mi wypisywała przez 2 lata , nic innego nie potrafię powiedzieć , ech nie , Pani doktor mówiła że najlepiej powinnam wymienić sobie kręgosłup - taki żarcik miał być , lecz mi nie do śmiechu , bo w tej chwili ledwie wstaję z łóżka , o prawidłowym funkcjonowaniu i poruszaniu nie ma nawet mowy, szukam innego lekarza, tylko szkoda że tak póżno ....

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani Doktor to wspaniały Człowiek i Lekarz (oby więcej takich) wyciągnęła mnie z bardzo ciężkiej choroby i będę jej za to wdzięczna do końca swojego życia.

Leczę się u pani doktor już pare lat a od kilkunastu lat leczy się także moja mama. Jesteśmy bardzo zadowolone z fachowej opieki pani doktor.

Chciałam dostać skierowanie na rezonans( miałam okropne bóle głowy, 2x straciłam przytomność, internista straszył mnie guzami)od pani, nazwijmy ją, doktor usłyszałam, ze aby dostać skierowanie musiałabym być sparaliżowana!! Zapisała mi leki.
W ulotce wyczytałam, ze przyjmowanie ich przy jakichkolwiek zmianach w obrębie mózgu powoduje śpiączkę a nawet śmierć. Leki oczywiście poszły do kosza, a ja do pani doktor porozmawiać o jej kompetencjach.
Trafiłam od niej do ortopedy (w tej samej klinice), opowiedziałam o swoich objawach i że serwacka mnie do niego przysłała. Facet stwierdził krótko 'jest pani kolejną osobą, której się pozbyła'
Wszystko w tym temacie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani Doktor jest bardzo miła a moje schorzenie już mi tak bardzo nie dokucza.