Zawsze byłam dość wrażliwą osobą, wszystko przeżywającą, ale od jakiegoś czasu widzę, że mój stan si
4
odpowiedzi
Zawsze byłam dość wrażliwą osobą, wszystko przeżywającą, ale od jakiegoś czasu widzę, że mój stan się pogarsza.
Wszystko mnie drażni, czasami nawet czyjś zbyt głośny oddech, jestem często zmęczona, senna, czasami męczy mnie mówienie nawet komuś "dzień dobry"- jest to dla mnie wysiłek. Mam problemy z koncentracją i w ogóle z pamięcią krótkotrwałą. Jestem ciągle spięta i często wybucham, co daje się zauważyć szczególnie w pracy. Czasami pojawią się tez u mnie tiki nerwowe-potrząsanie głową i ogólnie mam problem z kontrolowaniem zachowania wybucham złością albo powstrzymuje się, by się nie rozpłakać, co słychać po moim głosie. Praktycznie każdej nocy się samoistnie wybudzam, ale tak mam od wielu lat.
Mam ochotę pójść z tym do lekarza, ale obawiam się takiej wizyty i opowiadania o swoich dolegliwościach, grzebania w przeszłości. Kiedyś z pewnością nie poszłabym na wizytę, gdyż tak jak teraz patrzę to miałam symptomy fobii społecznej...
Czy są jakieś dobre leki bez recepty na stres, uspokojenie, którymi mogłabym sobie trochę pomóc?
Wszystko mnie drażni, czasami nawet czyjś zbyt głośny oddech, jestem często zmęczona, senna, czasami męczy mnie mówienie nawet komuś "dzień dobry"- jest to dla mnie wysiłek. Mam problemy z koncentracją i w ogóle z pamięcią krótkotrwałą. Jestem ciągle spięta i często wybucham, co daje się zauważyć szczególnie w pracy. Czasami pojawią się tez u mnie tiki nerwowe-potrząsanie głową i ogólnie mam problem z kontrolowaniem zachowania wybucham złością albo powstrzymuje się, by się nie rozpłakać, co słychać po moim głosie. Praktycznie każdej nocy się samoistnie wybudzam, ale tak mam od wielu lat.
Mam ochotę pójść z tym do lekarza, ale obawiam się takiej wizyty i opowiadania o swoich dolegliwościach, grzebania w przeszłości. Kiedyś z pewnością nie poszłabym na wizytę, gdyż tak jak teraz patrzę to miałam symptomy fobii społecznej...
Czy są jakieś dobre leki bez recepty na stres, uspokojenie, którymi mogłabym sobie trochę pomóc?
Szanowna Pani,
pierwszy krok już ma Pani za sobą, ponieważ opisała Pani swoje dolegliwości tutaj. Psycholog będzie poruszał takie tematy na jakie Pani pozwoli i będzie gotowa. W trakcie pierwszej wizyty na pewno nie będzie Pani zmuszana do opowiadania o trudnych przeżyciach z przeszłości. Bardzo zachęcam do skonsultowania się z psychologiem osobiście. Leki na uspokojenie, bez recepty, dawkowane samodzielnie będą jak przyklejanie plasterka na złamany palec. To pozorna pomoc w tej sytuacji a skuteczne udzielenie wsparcia w problemach, które Pani opisuje jest w kompetencjach większości psychologów.
Pozdrawiam serdecznie
Adriana Bernady
pierwszy krok już ma Pani za sobą, ponieważ opisała Pani swoje dolegliwości tutaj. Psycholog będzie poruszał takie tematy na jakie Pani pozwoli i będzie gotowa. W trakcie pierwszej wizyty na pewno nie będzie Pani zmuszana do opowiadania o trudnych przeżyciach z przeszłości. Bardzo zachęcam do skonsultowania się z psychologiem osobiście. Leki na uspokojenie, bez recepty, dawkowane samodzielnie będą jak przyklejanie plasterka na złamany palec. To pozorna pomoc w tej sytuacji a skuteczne udzielenie wsparcia w problemach, które Pani opisuje jest w kompetencjach większości psychologów.
Pozdrawiam serdecznie
Adriana Bernady
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Witam, farmakoterapia nie usunie źródła/ przyczyny opisywanych zachowań. Jedynie zamaskuje je na chwilę. Czasami aby iść do przodu trzeba rozprawić się z demonami z przeszłości. Do czego i Panią zachęcam. Wsparcie psychoterapeuty może pomóc zrozumieć co się z Panią dzieje. Pozdrawiam
Dzień dobry!
Pisanie na tutaj na forum to dobry pierwszy krok do dzielenia się swoimi trudnościami :).
Zachęcam Panią, by teraz skonsultowała się Pani z lekarzem psychiatrą i psychoterapeutą, by wspólnie z nimi zacząć pracować na swoimi problemami.
Być może łatwiejsza okaże się dla Pani konsultacja z psychologiem online? Takie spotkania odbywają się przez Skype - może Pani pozostać w swoim domu lub w miejscu, w którym czuje się Pani bezpiecznie i tak odbyć konsultację z psychologiem.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki,
Aleksandra Juszczyk
Pisanie na tutaj na forum to dobry pierwszy krok do dzielenia się swoimi trudnościami :).
Zachęcam Panią, by teraz skonsultowała się Pani z lekarzem psychiatrą i psychoterapeutą, by wspólnie z nimi zacząć pracować na swoimi problemami.
Być może łatwiejsza okaże się dla Pani konsultacja z psychologiem online? Takie spotkania odbywają się przez Skype - może Pani pozostać w swoim domu lub w miejscu, w którym czuje się Pani bezpiecznie i tak odbyć konsultację z psychologiem.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki,
Aleksandra Juszczyk
Szanowna Pani,
bardzo serdecznie gratuluję zrobienia pierwszego, ważnego kroku w kierunku powrotu do zdrowia. Uświadomienie sobie konieczności zmierzenia się z problemem jest ważnym, niezbędnym wręcz krokiem do jego pokonania.
Kontakt z lekarzem psychiatrą i/lub psychologiem często wywołuje w nas bunt i niechęć, bo zarówno kultura w której żyjemy, jak i społeczny odbiór problemów psychicznych wpycha nas w stereotypy.
Proszę się tym absolutnie nie przejmować. Jestem przekonany, że jeżeli tylko podejmie Pani decyzję o konsultacji medycznej i psychologicznej spotka się Pani z miłym zaskoczeniem.
Zarówno psychiatrzy, jak i psychologowie podejmują się swojego zawodu, by nieść pomoc osobom w podobnym do Pani położeniu.
Zachęcam do śmiałego postawienia kolejnego kroku na Pani drodze do pełnego zdrowia.
bardzo serdecznie gratuluję zrobienia pierwszego, ważnego kroku w kierunku powrotu do zdrowia. Uświadomienie sobie konieczności zmierzenia się z problemem jest ważnym, niezbędnym wręcz krokiem do jego pokonania.
Kontakt z lekarzem psychiatrą i/lub psychologiem często wywołuje w nas bunt i niechęć, bo zarówno kultura w której żyjemy, jak i społeczny odbiór problemów psychicznych wpycha nas w stereotypy.
Proszę się tym absolutnie nie przejmować. Jestem przekonany, że jeżeli tylko podejmie Pani decyzję o konsultacji medycznej i psychologicznej spotka się Pani z miłym zaskoczeniem.
Zarówno psychiatrzy, jak i psychologowie podejmują się swojego zawodu, by nieść pomoc osobom w podobnym do Pani położeniu.
Zachęcam do śmiałego postawienia kolejnego kroku na Pani drodze do pełnego zdrowia.
Eksperci
Podobne pytania
- Witam. Od kilku lat mam nawracające ataki złości. Nie umiem nad tym zapanować, ciężko mi jest przypomnieć sobie, czego dotyczyła dana sytuacja, o co byłam tak naprawdę zła. Czuję jakby ktoś wyłączył mnie na kilka sekund i wtedy rzucam przedmiotami, krzyczę. Zdaje sobie sprawę z tego że przesadnie reaguje…
- Po 23 latach wyszłam z bulimii dzięki zrozumieniu, że to nie choroba tylko nałóg i ode mnie zależy czy w tym tkwię. Przeczytałam wiele książek dot.działania mózgu w nałogu i opanowałam rozpoznawanie myśli nałogowych oraz odseparowywanie się od nich. Ale mam spory problem.... Rok temu byłam już bardzo…
- Mam 17 lat i czuję nagłe napady złości,ale nie typu jak ktoś mnie obrazi czy popchnie,ale jak widzę jak ludzie tykają lub przeglądają moje rzeczy. Nie wiem jak mam sobie z tym radzić, bo rodzina ciągle mi powtarza, że jestem samolubna.
- Witam. Od roku miewam ucisk na mostku, który trwa około 10 minut. Pojawia się coraz częściej. Szybciej się męczę i w trakcie bólu się pocę. Borykam się z problemami z kręgosłupem od 10 lat. Mam 38 lat . Jestem nerwowym i bardzo stresującym się człowiekiem. Martwię się dlaczego te bóle są coraz częściej.…
- Mam mnóstwo kontaktów w telefonie i mediach społecznościowych, ale czuję się samotny. Jak to możliwe?
- piekący ból Brzuch promieniujący aż do pleców czy to objawa nerwicy
- Witam! Od roku czasu mam nerwice . Praca i obowiązki które szef wymaga przerastają mnie. W domu nie mogę się odciąć od myślenia o pracy. Jestem cały czas nerwowa wybuchowa i nie mogę się wyspać. Proszę o pomoc. Dziękuję
- Witam. Prawie 2 lata temu zmarł mój tata bardzo ciężko to przeżyłam i przeżywam nadal. Najpierw szok płacze pytania dlaczego nie rozumiałam nie mogłam się pogodzić brak apetytu gula w gardle spadek wagi po jakim czasie kiedy okien myślałam że jest ok. Kiedy jadłam jedzenie stawało w gardle ból żołądka…
- Zauważyłam, że przestałam mieć ochotę na spotkania z ludźmi, bo wolę zostać w domu i oglądać TikToka, instagrama i Facebooka . Trochę się boję, że się odcinam. Czy to może być jakiś sygnał ostrzegawczy?
- Mam 25 lat i ciągle siedzę z nosem w telefonie. Mój partner mówi, że przez to się od siebie oddalamy. Sama widzę, że coś jest nie tak, ale nie wiem, jak się za to zabrać. Od czego zacząć?
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 190 pytań dotyczących usługi: nerwica
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.