Witam mam lat 17 i ostatnio byłam na weselu z chłopakiem, z którym kręciłam. Mężczyzna na początku c
3
odpowiedzi
Witam mam lat 17 i ostatnio byłam na weselu z chłopakiem, z którym kręciłam. Mężczyzna na początku całował mnie i było wszystko git dopóki mnie nie zaczął dotykać po pośladkach. Zwróciłam mu uwagę, ale olał sprawę. Nalegał bym usiadła mu na kolanach jednak ja nie chciałam tego zrobić wiec jakby sam mnie na nich posadził.Następnie wziął mnie na spacer-w krzaki. Namawiał bym mu obciągnęła i po dość długim namawianiu zgodziłam się gdy zaczął mówić, że nie muszę być taką cnotką i zawsze musi być ten pierwszy raz. Zrobiłam to. Nie widziałam w tym problemu sytuacji aż do rana gdzie powiedział mi, że on woli zostać znajomymi i uwaga, że nie da się wykorzystać kogoś w taki sposób oraz, że mi przejdzie po paru dniach i mogłam zaprzeczać. Nie mam z nim już kontaktu, zniknął po sytuacji .Czy faktycznie się nie da wykorzystać? Czy ja zostałam wykorzystana? Bo w sumie zgodziłam się, ale to było wymuszone. Sytuacja miała miejsce tydzień temu a ja nie potrafię sobie z nią dać rady psychicznie. Jak mam sobie z tym poradzić i przestać czuć się jak dziewczyna tylko do zabawy bo od tamtej sytuacji tylko takie mam myśli w głowie? Została zaburzona moja samoocena i zaufanie do ludzi. Pomocy, mam dość tego!
Dzień dobry,
Wydaje się, że sama Pani sobie odpowiedziała na większość wątpliwości. Nie tyle jednak została Pani potraktowana jako "dziewczyna tylko do zabawy", ile pozwoliła Pani tak się potraktować, co winno być wskazówką, że być może nie powinna się Pani jeszcze angażować w szeroko rozumiany seks, który zasadniczo dotyczyć powinien osób dorosłych (dojrzałych).
Z Pani opisu wynika, że oczekiwała Pani kontynuacji znajomości z wspomnianym chłopakiem, a być może nawet związku z nim - skoro jednak tak łatwo przyszło mu namówić Panią do tzw. innych czynności seksualnych (seks oralny), równie łatwo może się to udać np. innym mężczyznom, a w związku z powyższym, jako potencjalna partnerka do związku nie jest Pani zbyt atrakcyjnym "obiektem".
Sugerowałbym w przyszłości większą rozwagę w nawiązywaniu relacji erotycznych i seksualnych, a nade wszystko tego, by nie mylić seksu z miłością.
Pozdrawiam
Maciej Rutkowski
Wydaje się, że sama Pani sobie odpowiedziała na większość wątpliwości. Nie tyle jednak została Pani potraktowana jako "dziewczyna tylko do zabawy", ile pozwoliła Pani tak się potraktować, co winno być wskazówką, że być może nie powinna się Pani jeszcze angażować w szeroko rozumiany seks, który zasadniczo dotyczyć powinien osób dorosłych (dojrzałych).
Z Pani opisu wynika, że oczekiwała Pani kontynuacji znajomości z wspomnianym chłopakiem, a być może nawet związku z nim - skoro jednak tak łatwo przyszło mu namówić Panią do tzw. innych czynności seksualnych (seks oralny), równie łatwo może się to udać np. innym mężczyznom, a w związku z powyższym, jako potencjalna partnerka do związku nie jest Pani zbyt atrakcyjnym "obiektem".
Sugerowałbym w przyszłości większą rozwagę w nawiązywaniu relacji erotycznych i seksualnych, a nade wszystko tego, by nie mylić seksu z miłością.
Pozdrawiam
Maciej Rutkowski
Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online
Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu.
Pokaż specjalistów Jak to działa?
Bardzo mi przykro, że to Panią spotkało. Pani poczucie bezpieczeństwa zostało naruszone. Nie ma wytłumaczenia i usprawiedliwienia dla namawiania do podjęcia czynności seksualnych- wbrew Pani początkowej zgody. Rozumiem, że czuję się Pani skrzywdzona. Jest mi naprawdę bardzo przykro z tego powodu. W tym momencie najważniejsze jest to, żeby zatroszczyła się Pani o siebie i szukała pomocy oraz wsparcia, bo będzie Pani potrzebne.
Zachęcam też Panią do odwiedzenia strony Centrum Praw Kobiet cpk.org.pl oraz o kontakt telefoniczny ze specjalistami, którzy tam pracują. Inny numer pod które może Pani dzwonić to numer dla osób w kryzysie emocjonalnym: sto szesnaście sto dwadzieścia trzy
Proszę pomyśleć czy któraś z osób bliskich, inna osoba z Pani otoczenia może udzielić Pani wsparcia emocjonalnego i pomocy w organizowaniu codziennych spraw.
W tym momencie może Pani odczuwać bardzo silne, sprzeczne emocje, to naturalne w takich chwilach. Jeśli ma Pani takie poczucie, że nie radzi sobie z emocjami lub pojawiają się myśli samobójcze, od których nie może się Pani uwolnić, to proszę zgłosić się do szpitala psychiatrycznego po niezbędną pomoc nie jest potrzebne skierowanie. Może też Pani szukać pomocy w gabinecie psychoterapeuty o wykształceniu psychologicznym, do czego Panią bardzo zachęcam.
To czego Pani doznała naprawdę trudno jest udźwignąć w pojedynkę. Milczenie i próby radzenia sobie samodzielne mogą tylko nasilać problem. Po takim zdarzeniu może mieć Pani objawy ostrej reakcji na stres a miesiąc, kilka miesięcy a nawet rok po zdarzeniu mogą się pojawić objawy zespołu stresu pourazowego. Proszę sprawdzić czym charakteryzują się te zaburzenia, żeby miała Pani świadomość możliwych objawów i zgłosiła się po pomoc w odpowiednim momencie. Samodzielna walka z tymi objawami może być bardzo trudna i obciążająca.
Jestem z Panią myślami! Naprawdę bardzo jest mi ogromnie z zaistniałej sytuacji. Proszę o siebie dbać psychicznie i fizycznie.
Pozdrawiam serdecznie
Anna Kupryjaniuk
Zachęcam też Panią do odwiedzenia strony Centrum Praw Kobiet cpk.org.pl oraz o kontakt telefoniczny ze specjalistami, którzy tam pracują. Inny numer pod które może Pani dzwonić to numer dla osób w kryzysie emocjonalnym: sto szesnaście sto dwadzieścia trzy
Proszę pomyśleć czy któraś z osób bliskich, inna osoba z Pani otoczenia może udzielić Pani wsparcia emocjonalnego i pomocy w organizowaniu codziennych spraw.
W tym momencie może Pani odczuwać bardzo silne, sprzeczne emocje, to naturalne w takich chwilach. Jeśli ma Pani takie poczucie, że nie radzi sobie z emocjami lub pojawiają się myśli samobójcze, od których nie może się Pani uwolnić, to proszę zgłosić się do szpitala psychiatrycznego po niezbędną pomoc nie jest potrzebne skierowanie. Może też Pani szukać pomocy w gabinecie psychoterapeuty o wykształceniu psychologicznym, do czego Panią bardzo zachęcam.
To czego Pani doznała naprawdę trudno jest udźwignąć w pojedynkę. Milczenie i próby radzenia sobie samodzielne mogą tylko nasilać problem. Po takim zdarzeniu może mieć Pani objawy ostrej reakcji na stres a miesiąc, kilka miesięcy a nawet rok po zdarzeniu mogą się pojawić objawy zespołu stresu pourazowego. Proszę sprawdzić czym charakteryzują się te zaburzenia, żeby miała Pani świadomość możliwych objawów i zgłosiła się po pomoc w odpowiednim momencie. Samodzielna walka z tymi objawami może być bardzo trudna i obciążająca.
Jestem z Panią myślami! Naprawdę bardzo jest mi ogromnie z zaistniałej sytuacji. Proszę o siebie dbać psychicznie i fizycznie.
Pozdrawiam serdecznie
Anna Kupryjaniuk
Bardzo Ci współczuję tego, co przeżyłaś. To, co opisałaś, nie było w porządku. I nie, nie jesteś „dziewczyną do zabawy” – masz prawo do szacunku, do własnych granic i do tego, by powiedzieć „nie” i żeby to „nie” zostało uszanowane. Zgoda pod wpływem presji, manipulacji i nacisków nie jest prawdziwą zgodą. To, co się wydarzyło, było formą przemocy seksualnej i zupełnie naturalne, że czujesz się z tym źle. Twoje emocje – smutek, złość, poczucie winy, wstyd – są normalne po takim doświadczeniu, ale bardzo ważne jest, żebyś nie zostawała z nimi sama. Nie jesteś winna. To on przekroczył Twoje granice i nie uszanował Twojego sprzeciwu. Warto, żebyś jak najszybciej porozmawiała z zaufaną osobą dorosłą – kimś z rodziny, psychologiem szkolnym lub terapeutą. Potrzebujesz wsparcia, bo to, co się wydarzyło, może mieć wpływ na Twoje poczucie własnej wartości, relacje i zaufanie do ludzi. Zachęcam Cię do rozmowy z psychoterapeutką lub psychoterapeutą, którzy specjalizują się w pracy z traumą, przemocą seksualną, kryzysem tożsamości i odbudową samooceny. Możesz też zgłosić się anonimowo po pomoc – np. do Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę lub zadzwonić na telefon zaufania 116 111. To, co przeżyłaś, nie definiuje Ciebie. Masz prawo do godności, bezpieczeństwa i czułości. Z czasem i z pomocą odzyskasz spokój, siłę i zaufanie do siebie. Z wyrazami troski i współczucia - Radosław Helwich CEO ESC Ośrodek Leczenia E-Uzależnień ul. Boguckiego 6/3 Warszawa Żoliborz
Eksperci
Podobne pytania
- Witam, jaki nurt terapii polecają państwo osobie dorosłej która była molestowana w dzieciństwie?
- Szukam osoby, ktora jest w stanie mi pomoc jezeli chodzi o traumy z dziecinstwa. DDA, gwalt, wybieranie patologicznych partnerow, przemoc, ponizanie, proby samobojcze Korzystam z pomocy psychologa, jednak wiem, ze bez psychoterapeuty nie jestem w stanie temu sprostac.
- Witam. Kiedy miałam 9 lat byłam molestowana przez sąsiada. Teraz mam 32 lata i kiedy kocham się z moim mężem czuję, że wszystko jest w porządku, ale tylko do pewnego momentu. W kulminacyjnym momencie coś w podbrzuszu mnie blokuje i nie pozwalam sobie odczuć całkowitej przyjemności. Mam orgazm ale…
- Witam serdecznie Mam 30 lat i nękaj mnie sny że ojciec mnie molestuje , w życiu prawdziwym nie pamiętam takiej sytulacji żeby doszło do złego dotyku. Czy moja podświadomość przywoływać złe czynny przez sny? Czy może poprostu miałam złe zdanie o ojcu, że jest generalnie zboczencem co do kobiet i…
- Witam odkad byłem dzieckiem ojciec rozbieral przy mnie matkę i na moich oczach wkładał palce w intymne części ciała a następnie przykładał mi do nosa lub gdy spałem opasal mnie kołdrą po ramiona że miałem uwięzione ręce i przykładał dalej do nosa i wkładał do ust śmiejąc sie robił to sporo razy. Do dziś…
- W dzieciństwie byłam molestowana przez wiele lat przez najbliższego członka rodziny. Potem przez następnego. Ulegałam niechcianym związkom luźne próby samobójcze. Nieudane małżeństwo, porwanie dziecka, próba zabicia przez męża .Zaważyło to na całym moim życiu. Mam teraz kochanego męża dzieci. Mąż bardzo…
- Co powinnam zrobić do jakiego lekarza specjalisty się udać jeśli byłam wykorzystywana seksualnie przez 2 mężczyzn kilka lat temu? I trauma z tych wydarzeń wróciła kiedy pracowałam u sióstr zakonnych. Przez siostrę zakonną byłam wykorzystana przez 48 dni. Nie byłam nigdy u ginekologa panicznie się boje…
- bylam zgwalcona jako dziecko mialam 9 lat przes wujka brat mamy teras jusz nie rzyje mam teras 55 lat i nie morze sobie z tym radzic mam do mamy teras rzal
- Witam.Gdy byłam dzieckiem byłam wykorzystana przez 2 bliskie osoby.Weszłam w dorosłe życie I zaczełam Bardzo dużo o tym myśleć.Stałam sie nerwowa ,niechce mi sie z nikim rozmawiać .Często płacze i źle sie czuje ,czasami myślę żeby odebrać sobie życie.Do kogo moge sie zwrocić o pomoc?
- Gdy miałam około 9/10 lat byłam molestowana przez kogoś z rodziny. Przed długi czas zapomniałam o tym. Mam teraz wspaniałego chłopaka przed którym nie czuje skrępowania w tematach intymnych, nie czuje się skrępowana gdy dochodzi do jakiegokolwiek zbliżenia. Ufam mu i wiem ze mnie nie wykorzysta. Myślę…
Masz pytania?
Nasi lekarze i specjaliści odpowiedzieli na 39 pytań dotyczących usługi: molestowanie seksualne
Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.