Pytania pacjentów (85)
Czy informacja dzialania uboczne leku stwierdza się u 1 na 1000 pacjentów jest jednoznaczna ze stwierdzeniem w 1 na 1000 przypadków?
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Witam.
Tak.
Pozdrawiam.
Skad się bierze moja depresja? Nawet nie wiem, czy mogę tak to nazywać. Mam cudowna rodzine, albo tak sobie wmawiam. Znajomych, miałam, ale odtrąciłam. Boje się angażować w w nowe relacje, a moje niezwiązki (nigdy nie byłam w normalnym zdrowym) skupiały się tylko na sferze seksualnej; zaspokajaniu potrzeb. Odrzucam wszystkich bo wmawiam sobie ze muszę, choć nie chce. Z drugiej strony na sile szukam kogoś kto potraktuje mnie poważnie. Myśle ze nic dobrego mnie nie czeka i prowadzę takie destrukcyjne życie od początku liceum. Nie mam pomysłu na studia, mam ogromne ambicje, przez co ciężko mi się żyje. Nic mnie nie zadowala. Zaczelo się w liceum, nie dałam rady normalnie funkcjonować. Jeść, uczyć się, wykonywać podstawowych czynności. Tylko płacz i uczucie beznadziei. Musiałam uciekać, aby nikt nie widział bo wtedy było mi wstyd i czułam zażenowanie. Wszyscy maja mnie za konkretna babkę z mocnym charakterem i psychą. A moja psycha w pewnym momencie pęka. I tak w kółko. W wakacje mi przechodziło i było cudownie, chęć życia, do wyjsc ze znajomymi, wszystko się układało. Później wracało. Umarła b bliska mi osoba -„ ogarnelam się”. Rodzina widziała problem, ale krzywo na to patrzyli i mówili, dlaczego ja od zawsze muszę być taka problemowa. Tak tez pomyślałam. Dlaczego? Skad to się u mnie bierze. Wraca jak huśtawka. Gdy wróci - szukam ucieczki, zajęcia. Ostatnio wyjechałam do Anglii i faktycznie na chwile mi przeszło, ale odkąd jestem w Polsce - wróciło. Nigdy nie uważałam ze to jakiś problem psychiczny, przecież mam normalne życie. A może mam jakieś zaburzenia? Trwa to ok 6lat. Teraz umiem już funkcjonować w społeczeństwie, nauczyłam się dusić wszystko w sobie i płakać gdy zgasną światła. Ale czy to rozwiązanie? Ciagle wydaje mi się, ze wszystko sobie wmawiam, a mogłabym być normalna, ale nie chce.
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Witam. Proponuję wizytę u specjalisty. Pozdrawiam
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Witam. Problem jest zbyt złożony, aby wypowiedzieć się w tym miejscu. Proponuję wizytę u dobrego psychiatry. Pozdrawiam.
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Witam.
Proponowałbym wizytę u specjalisty, celem oceny stanu psychicznego.
Pozdrawiam
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Witam. Ja również życzyłbym sobie, aby leczenie było takie proste. Wizyty psychiatryczne są niezbędne celem oceny bezpieczeństwa stosowanych leków, monitorowanie efektów leczenia, rozmowy, podtrzymaniu... Więcej
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Witam. Proszę zgłosić się do psychiatry. Z pewnością pomoże.
Pozdrawiam
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Witam.
Proponuję kontynuację leczenia farmakologicznego u psychiatry oraz zastosowania leczenia niefarmakologicznego - tutaj wskazane podjęcie psychoterapii ew. dalsze wizyty u psycholog.
Pozdrawiam.
Po jakim czasie od zatrucia lekami ssri można wznowić leczenie? Pomieszalem z inną substancja wpływająca na serotonine i alkoholem. Od 2 miesięcy nie stosujee żadnych używek a kiedy próbuję wznowić leczenie lekiem ssri lęk działa w odwrotny sposób. Tj. Lęk pobudzenie, niepokój, poty. Stan nie do wytrzymania. Bez lęku też jest okropnie. Co robić. Lekarze wypisują ssri kiedy ja mówię że źle się czuję
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Witam.
Proponuję zgłosić się do dobrego psychiatry.
Pozdrawiam
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Witam.
Tak.
Pozdrawiam.
ODPOWIEDŹ LEKARZA:
Witam. Czasami mówi się o tzw. somatyzacji objawów, czyli manifestacji cielesnej konfliktów psychicznych np. w depresji, zaburzeniach lękowych. Do częstszych objawów somatyzacji zaliczyć można m.in. :... Więcej