lek. Katarzyna Zawadzka

Pani Doktor godna polecenia. Podczas wizyt z NFZ potraktowała mój przypadek bardzo kompleksowo. Zaczynając od problemów hormonalnych - od początku skierowała na badania i zajęła się wyregulowaniem jak również podczas zachodzenia w ciąże i problemów z owulacją. Cierpliwie przyjmowała mnie kilka razy w miesiącu robiąc monitoring na USG oraz podając leki które po 8 miesiącach wywołały owulacje i zobaczyłam dwie kreski :) Jest bezbolesna i szybka w badaniach będąc jednocześnie precyzyjną. Jeśli chodzi o opinie dotyczące tego że mało poświęca czasu są niepodstawiane. Jest bardzo dobrym lekarzem przez co ilość chętnych jest ogromna i nie sposób poświęcić każdemu godziny. Jeśli ktoś lubi godzinne wywody na temat jego przypadłości przeplatane problemami rodzinnymi proponuje prywatne wizyty. Dla mnie istotna jest szybkość, precyzja i profesjonalizm a tego Pani Doktor nie brakuje!!

Zauroczona tak pozytywnymi opiniami wybrałam się do Pani doktor prywatnie - sprawiała wrażenie osoby która wie o co chodzi - tylko na start poświęca za tak spore pieniądze minimum czasu pacjentce. Przymknęłam oko na tą sprawę, bo poza tym ok. Z każdą następną wizytą było coraz gorzej - pośpiech, szybko szybko i do widzenia. Walczę od kilku lat z problemem wirusa HPV, który objawiał się w postaci wykwitów - na co Pani doktor oznajmiła "nic tutaj nie widzę-jak swędzi niech Pani posmaruje maścią"... Tekst godny konowała a nie lekarza - niestety u innego lekarza, który świadomie podszedł do problemu okazało się, że mam HPV niskiego ryzyka, wykwity trzeba koniecznie usunąć i natychmiast rozpocząć leczenie zapobiegawcze - jest też podejrzenie, że nadżerka też została wywołana tym samym wirusem i po tylu latach istnieje prawdopodobieństwo, że może rozwinąć się coś gorszego.... W takiej sytuacji widać, że niektórzy lekarze są nimi z powołania, a nie z przymusu. Nie dziwię się, że w Polsce codziennie umiera tysiące kobiet na raka szyjki macicy - jeśli lekarze nie interesują się problemem, to odpowiedź nasuwa się sama...

Najlepsza, ponieważ:
~ma indywidualne podejście do każdego pacjenta,
~potrafi rozmawiać
~jest nastawiona na potrzeby kobiet
~miła i uprzejma
~jej rady są szczere i bardzo pomocne
~nie ma różnicy podczas wizyty z NFZ a wizytą prywatną (!)
~nie 'odklepuję' swojego i nie mówi 'next'
~każdej kobiecie poświęca dużo czasu
~nie trzeba prosić o badanie piersi, USG czy inne badania


SZCZERZE POLECAM! LEKARZ Z PRAWDZIWYM POWOŁANIEM!

Chodze do tej Pani Doktor juz od 7 lat i prywatnie bylam tylko pierwszy raz a potem na NFZ i nic sie nie zmienilo jezeli chodzi o podejscie do pacjenta od prywatnej wizyty .Jest wspanialym milym życzliwym lekarzem ,POLECAM tego lekarza

Byłam dzisiaj pierwszy raz u Pani Doktor. Polecam wszystkim bardzo serdecznie !!! Pani Doktor jest bardzo miła. Badanie przeprowadza bardzo profesjonalnie i praktycznie bezboleśnie (co obala mit, który mówi, że kobiety są gorszymi ginekologami niż mężczyźni właśnie z powodu przeprowadzania badania). Pani Doktor wyczerpująco odpowiadała na wszystkie moje pytania. To prawdziwy Anioł. Życzę wszystkim takiego ginekologa. Jestem przekonana, że zostanę na stałe pacjentką Pani Doktor Zawadzkiej.

Pani Zawadzka to najlepszy lekarz, do jakiego trafiłam w życiu i jedna z najsympatyczniejszych osób, jakie spotkałam. Wcześniej trudno było mi sobie wyobrazić, że do ginekologa można chodzić nie tylko bez stresu, ale nawet z całkowitym spokojem. Badanie na fotelu jest przeprowadzane bardzo delikatnie, za każdym razem Pani wyjaśnia po kolei co robi i do jakich wniosków dochodzi. To samo z USG - paralelnie z jego wykonywaniem Pani opisuje mi co widzę na monitorze. Jestem problemową pacjentką z nawracającymi infekcjami i czuję, że jestem w dobrych rękach, otoczona profesjonalną opieką. Pani Zawadzka radzi sobie z moimi chorobami, choć inni lekarze rozkładali ręce, położyli na mnie krzyżyk, mówili, że z tym nie da się nic zrobić i "taka moja uroda". Dała radę chorobie, którą powinien był zająć się urolog (wiem, że konsultowała mój przypadek ze znajomym urologiem). To kobieta o nieskończonej cierpliwości - wyczerpująco odpowiada na dziesiątki pytań i nigdy nie odczułam, by próbowała mnie zbyć. Wizyty na NFZ i prywatne wyglądają identycznie - trwają tak samo długo, sytuacja jest analizowana tak samo wnikliwie. Poleciłam Panią Zawadzką wielu kobietom i wszystkie, które poszły na wizytę, zostały stałymi pacjentkami. Jeśli miałabym coś zmienić w wizytach, to chciałabym, żeby Pani ginekolog na każdej wizycie badała piersi, bo to czasem umyka.

Profesjonalna pod kazdym wzgledem, prowadzila moja trzecia ciaze od poczatku do konca. Podczas wizyt nie tracila czasu na pogaduszki tylko skupiala cala uwage na badania, ktore sa w danym czasie konieczne do wykonania. Szkoda tylko, ze nie pracuje w zadnym szpitalu - na porodowce. Polecam :)

Jestem pacjentką pani doktor od kilku lat. To jedyny ginekolog, do którego chodzę z przyjemnością i bez obaw o kompetencję. Zawsze miła, zainteresowana pacjentem i jego problemami. W Zięba Clinic warunki bardziej niż komfortowe, więc tym bardziej wizyty przebiegają bezstresowo.

Wystawiam bardzo negatywna opinie P. dr Chodzilam z ciaza prywatnie - starala sie byc mila, na kazdej wizycie robila USG, jak tylko przychodnia dostala kontrakt z nfz i przeszlam na wizyty refundowane sielanka sie skonczyla. Zglaszalam bole brzucha, ale P. dr twierdzila, ze to normalne. Martwilo mnie to, bo na wizycie nie robila USG, a bylam 3 razy, przez kolejne 3 miesiace. Poszlam sama z siebie do innego lekarza i okazalo sie, ze mam skrocona szyjke macicy i 1 cm rozwarcia i lozysko centralnie przodujace. Dostalam leki i zalecenie - lezec. Lezalam juz do konca ciazy, Uwazajcie dziewczyny i badzcie czujne. Moze ja mialam pecha, ale zawiodlam sie na niej bardzo i nie polecam jej !!!

ja chodzę do Pani dr Zawadzkiej od pół roku. Miałam problem z zajściem w ciąły,bo nie miałam owulacji ( niepłodność) Pani dr. tal mnie "wyprowadziła",że w końcu zobaczyłam na teście długo wyczekiwane 2 kreski. :) jest świetnym lekarzem i przede wszystkim wie co robi :) polecam na 100 %