mgr Kamila Bednarek

Dzień dobry!
Jakie pytania można sobie postawić aby być pewnym że jest się osobą homoseksualną czy też nie?
Mam 18 lat i myślę że jestem gejem ale mam pewne zastanowienia:
Od kiedy pamiętam seksualnie pociągali mnie tylko faceci. Z tego co pamiętam nigdy nie pociągnęła mnie żadna kobieta. Od kilku lat podświadomie wiedziałem że jestem gejem. Jednak jakiś czas temu chyba tak naprawdę sobie to uświadomiłem i zacząłem o tym myśleć. Teraz w końcu nie wiem, jako dziecko myślałem o żonie i dzieciach i o mojej rodzinie i nie wiem jak to brzmi, ale dziwnie mi sobie trochę wyobrazić nie tak jak jako dziecko, tylko z innym mężczyzną ( czy to normalne w takim przypadku że może ta wizja rodziny która jest w społeczeństwie "wszędzie" mi po prostu podświadomie jest w głowie i po prostu muszę czasu żeby zaakceptować w sobie że ja będę z innym facetem , czy jednak coś jest nie tak na poziomie emocjonalnym u mnie co nie współgra z moją orientacją seksualną. Myślę że może nie jest to nic nie normalnego w przypadku osób innej orientacji ale wolałem się upewnić.)
i inne pytanie o to że nie wiem może dziwnie to brzmi ale kiedy zobaczyłem że jako nie wiem około 12 lat podobają mi się faceci to jakoś bez większego kryzysu wewnętrznego ( taki jak mam teraz) tak po prostu nie wiem kiedy i jak i zaakceptowałem bez problemu że jestem gejem i już miałem to w głowie przez lata do teraz ale do roku 17 nie zastanawiałem się nad tym nie wiem dlaczego. I czy możliwe że sobie jakoś nie wiem wmówiłem że jestem gejem czy coś ( tak wiem że od zawsze czułem pociąg seksualny do mężczyzn ale i tak zadam to pytanie) po prostu jak myślę i wyobrażam sobie związek z kobietą to mogę go sobie wyobrazić (wiem że kobiety seksualnie mnie nie pociągają ale jeżeli chodzi o emocje to mogę to wyobrazić sobie) i zupełnie tak samo mam wyobrażając sobie związek z innym facetem (tutaj jest też pociąg seksualny ) więc no niby jestem gejem ale boję się że może jednak nie wiem jakoś to sobie wmówiłem i powinienem spróbować o tym nie myśleć że jestem gejem tylko jakoś no nie wiem. Czy jest możliwa niezgodność seksualności fizycznej i emocjonalnej czy po prostu muszę zaakceptować to że nie jestem hetero? Z góry dziękuję za odpowiedź.

Jestem w szczęśliwym związku i długim, ale u mojego chłopaka wykryto nerwicę natręctw i rozumiem że moja pomoc jest ważna i ją zawsze dostaje , ale czasami mam złe dni i płaczę cały czas. Gdy on powtarza cały czas te same rzeczy, które sprawiają mi ból, ale wiem że to przez kego chorobę to czasami nie daje rady. Miałam myśli że lepiej jakby mnie nie było lub że jestem niepotrzebna. Całą uwagę skupiam teraz na nim i sama muszę się prosić o zainteresowanie mną . Wierzę że to minie i że będzie dobrze bo potrafi tak być, ale dosyć często mam spadek nastroju i jestem bezsilna.