lek. Iwonna Jórasz

Internista więcej

Warszawa 2 adresy

Nr PWZ: 8280918

Nie rezygnuj ze zdrowia

Wybierz konsultacje online, aby rozpocząć lub kontynuować leczenie bez wychodzenia z domu. Jeśli potrzebujesz, możesz również umówić wizytę w gabinecie.

Pokaż specjalistów Jak to działa?

Adresy (2)

Centrum Medyczne CMP
Chmielna 14, Śródmieście, Warszawa

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych internistów w pobliżu
Centrum Medyczne CMP
Chmielna 14, Śródmieście, Warszawa

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych internistów w pobliżu

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Pozostałe usługi


Chmielna 14, Warszawa

Centrum Medyczne CMP


Chmielna 14, Warszawa

Centrum Medyczne CMP



Chmielna 14, Warszawa

Centrum Medyczne CMP


Chmielna 14, Warszawa

Centrum Medyczne CMP



Chmielna 14, Warszawa

Centrum Medyczne CMP


Chmielna 14, Warszawa

Centrum Medyczne CMP

Moje doświadczenie

O mnie

Absolwentka Akademii Medycznej w Warszawie, specjalista II stopnia chorób wewnętrznych. Doktor posiada certyfikat z zakresu chemioterapii nowotworów.



Zakres porad

  • Choroby wewnętrzne

2 opinie pacjentów

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie 100% zweryfikowanych opinii. Sprawdź jak działamy
Z

Znerwicowany

Profil zweryfikowany

Trafiłem do Doktor Jórasz przypadkowo, jako jedyna miała wolny termin. Doktor mówiła do mnie po imieniu, ale w bardzo przyjacielski sposób. Była bardzo zabawna a wizyta przeminęła w przyjemnej atmosferze. Przepisała mi bardzo skuteczne leki z mała ilością skutków ubocznych i poradziła sobie, ze schorzeniem czego nie był w stanie zrobić poprzedni lekarz.

A

AndrzejB

Profil zweryfikowany

Jestem rozczarowany. Dziś odbyłem wizytę u Pani Doktor. Ręce i wszystko co tylko możliwe opada jak zostałem przez nią potraktowany. Już przed samą wizytą (bo nie pierwszy raz miałem nieprzyjemność/konieczność zawitać do jej gabinetu) byłem przeświadczony jaki przebieg może mieć wizyta, zważywszy, że mój wybór lekarza był sprawą pilną. Po uprzejmym zapukaniu i magicznym słowie: "proszę", wszedłem do gabinetu, gdzie Pani Jórasz trzymając przed sobą miniaturowe "radyjko" napawała się audycją. Nie byłoby w tym nic złego- każdy ma prawo do przerwy, chwili wytchnienia. Jednak nie o czasie umówionym i skonsultowanym ze mną. Szanujmy siebie i swój czas! Pani doktor zmuszona by odłożyć relaks na później westchnęła i od niechcenia, pod nosem i nawet na mnie nie patrząc zapytała o co chodzi... I tu zaczyna się cała historia. Zbyt pewna siebie i przekonana o swojej "świetności" pozwalała sobie na zbyt wiele używając powiedziałbym mało przyjemnych zwrotów. Protekcjonalny ton i wyniosłość aż kipiała. Po załatwieniu najistotniejszej sprawy poprosiłem o skierowanie na podstawowe badania krwi oraz moczu, które od długiego czasu odkładam na później. W połowie zdania usłyszałem: "Synek, hola hola...". Grzecznie poprosiłem by zmieniła ton i zapytałem czy da mi dojść do słowa bo JEJ OBOWIĄZKIEM JEST wysłuchać każdej dolegliwości, nawet jeżeli byłby to szczyt hipochondrii. Ale nie! Dopiero za trzecim podejściem i po słownej szamotaninie udało mi się powiedzieć, że obawiam się anemii zważywszy na moje ostatnie stany a i KAŻDY PACJENT MA PRAWO DO PODSTAWOWYCH BADAŃ RAZ W ROKU! "Usłyszałem: Taaaaak! Każdy chce tylko skierowania, lekarz nie wie nic i ma tylko je pisać. To niech pacjenci sami się leczą skoro wiedzą najlepiej!". Nie wytrzymując atmosfery powiedziałem, że nie zaskoczyły mnie pustki pod jej gabinetem patrząc na jej charakter "chęć pomocy." Byłem jedyny mimo, że rejestracja podobno "z trudem" znalazła miejsce w "natłoku" pacjentów. Ale nie o tym...
Jestem ZAŻENOWANY poziomem jaki przedstawia ta kobieta. Brak szacunku, protekcjonalny ton i przeświadczenie, że lekarz jest Bogiem, który zsyła łaskę na nas- tych chorych i z mniejszą pensją. Dzieli nas znaczna różnica wieku ale aż pięść sama się zaciska kiedy bez żadnego skrępowania ktoś "wali" mi na TY. Bo wódki z panią doktor okazji pić nie miałem a i nie zamierzam. Odradzam stanowczo!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Jesteś tym lekarzem?

Edytuj lub przejmij profil

Najczęściej zadawane pytania

Zgodnie z RODO informujemy, że administratorem danych osobowych ujawnionych na profilu Profesjonalisty jest ZnanyLekarz sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kolejowa 5/7 kod pocztowy 01-217. ZnanyLekarz przetwarza dane osobowe Profesjonalisty w celu informowania użytkowników internetu o prowadzonej przez Profesjonalistę działalności leczniczej lub innej podobnej, w tym specjalizacjach, miejscach przyjmowania pacjentów i opiniach na temat jego działalności (art. 6 ust. 1 lit. f RODO) Dane osobowe pochodzą z powszechnie dostępnych źródeł, w tym CEIDG. Więcej o danych osobowych na stronie: https://www.znanylekarz.pl/gdpr/landing#tab=professional

Powiązane wyszukiwania