Iwona Marcinkowska-Antecka

Miałam dziś teleporadę w Medicover ponieważ chciałam poprosić o skierowanie na badanie piersi - badam co roku od wielu lat, i nigdy nie było problemu z wystawieniem takiego skierowania aż do dnia dzisiejszego trafiając na nieinszją Panią:ginekolog", która stwierdziła że mi nie wystawi skierowania ponieważ miałam badanie rok temu i było w porządku. Była zdziwiona, że ktoś mi wystawił rok temu a ja dodałam, że mam obciążenia w rodzinie i że dbam o profilaktykę i robię badanie co roku. Ona powiedziała "że to nic nie znaczy, że mam obciążenie rakiem piersi w rodzinie "(no poprostu hit!) i że profilaktykę pownno się zacząć od 35 roku życia (ja mam 31). I jak ją zapytałam czy w takim razie mam zostawić badanie piersi na 4 lata aż nie osiągnę 35 lat - to zaczęła coś mówić, że miałam rok temu idealne badanie i że nie muszę mieć kolejnego i finalnie mi skierowania nie wystawiła. No ludzie!Jak ginekolog może zniechęcać do zrobienia usg piersi w czasach, gdy profilaktyka jest tak ważna!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Umówiłam się na konsultację telefoniczną, aby zapytać, jak dokładnie wygląda odstawianie tabletek antykoncepcyjnych, ponieważ przeczytałam, że trzeba to zrobić w określony sposób i chciałam się po prostu upewnić.Uważam, że lekarz jest też po to,aby udzielać informacji w takich kwestiach.
Pani powiedziała, że to Ona ma do mnie pytanie: po co się do niej umawiam i zajmuję miejsce innym pacjentkom, skoro przeczytałam coś w internecie i sama już wszystko wiem?Odpowiedziałam jej, że tak było w ulotce.Jej zalecenia okazały się sprzeczne z tym, co jest napisane jednak w ulotce, ale pomijając to-Pani zaczęła na mnie krzyczeć,że następnym razem mam sobie sprawdzać w internecie wszystko, a nie umawiać się do lekarza.Krzyczała na tyle,że nie pozwalała mi dojść do słowa,więc po prostu zakończyłam połączenie.Nigdy nie spotkałam się z tak złym potraktowaniem pacjenta przez lekarza.Wizyta okropna. Nie polecam tego lekarza kobietą, które chcą o coś zapytać w trosce o swoje zdrowie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Wg tej pani do profilaktycznego usg piersi po 50 roku życia „brak wskazań”. Mammografia co 2 lata wystarczy. Wszędzie słyszymy jak ważna jest profilaktyka, rak piersi nie boli, często trudno wyczuć cokolwiek samemu i dlatego co rok po 40 roku życia USG, a po 50 co 2 lata mammografia. Poza tym w opisie badania pani zrobiła kopiuj wklej z tego, co już tu jedna z opiniodawczyń napisała. Chyba to jej standard. Brak wskazań medycznych do zlecenia badań oczekiwanych przez pacjentkę, poinformowano o możliwości wykonania ich odpłatnie bez skierowania" Pacjentki nie poinformowano o możliwości odpłatnego badania. Po drugie nigdy podczas kilku lat płacenia dość wysokich opłat miesięcznych za medicover nie miałam usg piersi. Więcej z usług tej pani nie skorzystam.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Umówienie wizyty do Pani doktor okazało się bezsensowne. Lekarka boi się wystawiać receptę czy stawiać diagnozę podczas teleporady - to po co w ogóle taka forma kontaktu jest dostępna i jest odpłatna? Po poronieniu dowiedziałam się od pani doktor, że mam działać tak, jak zaleci kontakt na wizycie stacjonarnej. Pani doktor widziała moje wyniki badań krwi. Na jej podstawie należało podjąć decyzję o wdrożeniu leczenia, czas gonił. Straciłam 7 minut słuchając, że mam działać zgodnie z tym, czego dowiem się stacjonarnie.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Najgorszy lekarz z jakim mialam do czynienia. Jeżeli Medicover bedzie zatrudniał takich nieprofesjonalnych lekarzy, to niestety ale straci swoich klientów. Jest to nie pierwszy raz, kiedy lekarze pracujący w Medicover traktują pacjentów z górki. Skończy się to rezygnacją z usług Medicover. Lekceważący stosunek Marcinkowskiej-Anteckiej na pewno się do tego przyczyni. Ta kobieta minęła się z powołaniem. Opryskliwa, nieprzyjemna, okropna!!!!! Radzę unikać, jak ognia!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Mój przypadek to głęboko naciekająca endometrioza, stan pooperacyjny z usunięciem narządów i dodatkowo występującym rosnącym mięśniakiem. Lekarka odmówiła wystawienia skierowania na usg transwaginalne. Zdanie lekarki cyt.:" Brak wskazań medycznych do zlecenia badań oczekiwanych przez pacjentkę, poinformowano o możliwości wykonania ich odpłatnie bez skierowania". Lekarka obcesowa, grubiańska, niezainteresowana chorobą, udzieleniem pomocy (leczenie jest kilkuletnie, więc trudno mówić żeby lekarze ginekolodzy się mylili). A to wszystko w ramach opłacanego pakietu MEDICOVER. Nie polecam kontaktu.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Teleporada u Pani Doktor była bardzo rozczarowująca. Zamiast zrozumienia i wsparcia spotkałam się z opryskliwym i chłodnym podejściem. Pani Doktor była oschła, nie wykazywała chęci rozmowy ani udzielenia mi realnej pomocy. Czułam się zignorowana i zupełnie nieważna jako pacjentka. W tak delikatnej dziedzinie, jaką jest ginekologia, empatia i szacunek powinny być podstawą – tutaj niestety ich zabrakło. Ta wizyta zostawiła mnie z poczuciem bezsilności i rozczarowania. Rozczarowujące były też słowa szanownej Pani Doktor, która uznała, że mój wiek (25lat) dyskwalifikuje mnie to wykonania USG piersi oraz USG ginekologicznego, mimo iż powiedziałam Pani Doktor, że jestem po usunięciu guza z piersi oraz histeroskopii i powinnam regularnie mieć wykonywane kontrolne USG.
Polecam omijać szerokim łukiem tego lekarza!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nigdy nie byłam na tak nieuprzejmej, nieprofesjonalnej wizycie. Lekarz nieprzyjemny, sugerujący,że inni lekarze są beznadziejni i tylko ona potrafi leczyć, odmówiła wystawienia skierowania na usg, pomimo wyczuwalnego guzka w piersi. Nadal jestem w szoku. Odradzam z całego serca

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Najgorsza, całkowicie nieprofesjonalna teleporada. Czując się źle, będąc osłabiona w 2 trymestrze ciąży (jak się później okazało, dopadło mnie silne zatrucie pokarmowe) usłyszałam stwierdzenia takie jak: "i czego pani oczekuje", "wszystkie kobiety w ciąży mają nudności". Pani Antecka poleciła pojechać do szpitala po zwolnienie lekarskie, mimo tłumaczeń że nie jestem w stanie jechać autem. Wszystkim pacjentkom, które cierpią na nudności polecam osobistą wizytę w gabinecie i zademonstrowanie wymiotów na środku gabinetu - Pani Antecka powiedziała, że na słowo przez telefon nie może zweryfikować, czy faktycznie wymiotowałam. W połowie zdania usłyszałam "do widzenia" i trzaśnięcie słuchawką. Dramat, zero szacunku i empatii. Na kolejnej teleporadzie u innego lekarza dostałam zwolnienie i poradę co robić. Polecam omijać szerokim łukiem!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pani doktor jest świetną, empatyczną osobą. Bardzo kontaktowa i konkretna, bez bufonady i nadęcia. Polecam całym sercem.