Adresy (2)

Igor Kowalski Psychoterapeuta
ul. Legionów 107K/1, Redłowo, Gdynia

W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Czy brakuje Ci jakichś informacji w profilu tego specjalisty?

Pokaż innych psychoterapeutów w pobliżu
W tym gabinecie nie można umawiać wizyt przez internet

Pacjenci prywatni (bez ubezpieczenia)


Konsultacja online • 120 zł

Konsultacja psychologiczna • 120 zł


Przyjmuję: dorosłych, dzieci w każdym wieku

Najpóźniej 30 minut przed wizytą dostaniesz SMS oraz e-mail z linkiem do konsultacji online. Połączysz się z telefonu lub komputera.


Przygotuj się 10 minut przed konsultacją. Upewnij się, że Twój telefon lub komputer jest naładowany. W przypadku wideokonsultacji sprawdź połączenie internetowe oraz ustawienia mikrofonu i kamery. Możesz również przygotować swoją dokumentację medyczną (np. wyniki badań).

Usługi i ceny

Ceny dotyczą wizyt prywatnych.

Popularne usługi


120 zł

Konsultacje online



120 zł

Konsultacje online



ul. Legionów 107K/1, Gdynia

120 zł

Igor Kowalski Psychoterapeuta



ul. Legionów 107K/1, Gdynia

120 zł

Igor Kowalski Psychoterapeuta

Pozostałe usługi


ul. Legionów 107K/1, Gdynia

120 zł

Igor Kowalski Psychoterapeuta

Moje doświadczenie

O mnie

Psychoterapia jest nie tylko metodą leczenia, ale także drogą rozwoju i poszerzania świadomości siebie. Pozwala osiągnąć harmonię i równowagę.
...

Zobacz pełen opis


Zakres porad

  • Psychologia kliniczna
  • Psychoterapia
  • Psychoterapia uzależnień
Zobacz więcej

1 opinia pacjenta

Ogólna ocena

Trzymamy rękę na pulsie 100% zweryfikowanych opinii. Sprawdź jak działamy
W
Profil zweryfikowany
Lokalizacja: Igor Kowalski Psychoterapeuta konsultacja psychoterapeutyczna

Jesteśmy bardzo zadowoleni z konsultacji. Pan Igor uważnie wysłuchał i wyciągnął trafne wnioski. Łatwo nawiązuje kontakt.

Wystąpił błąd, spróbuj jeszcze raz

Odpowiedzi na pytania

2 odpowiedzi udzielonych przez lekarza na pytania pacjentów na ZnanyLekarz.pl

Pytanie dotyczące depresja

Mam depresję od 5 miesięcy. Przyszła nagle, po okresie nadzwyczajnie dobrego samopoczucia i stopniowo odbierała mi wszystko: zainteresowania, pasje, odczuwanie jakiejkolwiek przyjemności/satysfakcji, wewnętrzny spokój, sens życia, osobowość. Czuję się teraz pusto, nieobecnie, jakbym nie była sobą, ani w sobie, jakbym patrzyła na świat i swoje życie zza szyby. Dręczy mnie także niepokojące wrażenie, że mój mózg już nie działa, że się zepsuł. Mam pustkę w głowie i tak jakby brak myśli (nie czuję ich). Jakbym żyła w ciemnej otchłani, nicości. Doskwiera mi też blokada twórcza, brak weny twórczej, która od zawsze była dla mnie bardzo naturalna. Miałam głowę pełną pomysłów, pisałam piosenki, grałam koncerty. Muzyka i sztuka były dużą częścią mnie, były czymś dla mnie bardzo ważnym. Teraz czuję się jak roślina. Zamknęłam się w domu i pozrywałam wszystkie kontakty. Powrócił lęk społeczny. Nieustający i nieuzasadniony niepokój nie pozwala mi odetchnąć nawet na ułamek sekundy. Przeraża mnie myśl, że zawsze tak będzie, dlatego całe dnie tylko chodzę i płaczę jak niemowlę (od wielu tygodni).
Czy kiedykolwiek mi to minie? Czy dzięki leczeniu mój mózg znowu będzie działał poprawnie? Czy możliwym jest żebym cierpiała na otępienie w wieku 18 lat? Czy spojrzę jeszcze na świat inaczej?

Dzień dobry, to co pani pisze jest wołaniem o pomoc i warto po nią sięgnąć. To jak Pani opisuje jak się Pani czuje, co Pani utraciła i obawy związane z przyszłością, niepokój, który Pani towarzyszy świadczy o Pani dużym cierpieniu. Ważne jest wsparcie osób bliskich i życzliwych dookoła siebie oraz zrozumienie tego co się z Panią dzieje, chociaż czasem tych osób bliskich lub zrozumienia brakuje, dlatego tak ważne jest aby mogła Pani otrzymać fachową pomoc. Izolowanie się jest odruchem obronnym, lecz zamiast nas chronić przed bólem w efekcie powoduje pogorszenie nastroju, zwiększa poczucie samotności, pozbawia nas wsparcia otoczenia. Możemy mówić o błędnym kole depresji w którym to jak się czujemy uniemożliwia nam podjęcie jakiś aktywności i unikanie innych co powoduje negatywne myśli o sobie, świecie i przyszłości co wpływa na to, że jeszcze gorzej się czujemy dlatego pomoc bliskich może nie wystarczyć. Pomoc w zrozumieniu tego co się z Panią dzieje daje psychoterapia. Coraz więcej osób w dzisiejszych czasach cierpi na poczucie pustki, braku sensu, które towarzyszą depresji, i coraz skuteczniej się ją leczy przy wsparciu psychoterapii.

 Igor Kowalski

Pytanie dotyczące depresja

Brałam latami antydepresanty. Traktowałam je jako lekarstwo na stres który towarzyszył mi codziennie podczas pracy w korporacji.Próba samodzielnego odstawienia była koszmarem. Psychiatra kazała powrócić. Mój organizm już nie tolerował leku,
czułam się po nich okropne. Znów odstawiłam, teraz mam prądy w głowie, zamieranie serca, zaburzenia czucia, nie mogę utrzymac równowagi- masa koszmarnych objawów. Lekarz milczy w tej sprawie, nie odpowiada na moje pytania,zapisał mi lamitrin,
nie wiem czy to ma łagodzić objawy odstawienne. Błagam o pomoc, czy to mogą być symptomy odstawienia i czy one po latach brania trwale uszkodziły mi układ nerwowy i do końca zycia bede miała te objawy odstawienne

Dzień dobry, dobrze jest uzgodnić za każdym razem z lekarzem odstawienie leków antydepresyjnych. Trudno powiedzieć, o które leki chodzi, gdyż Pani nie wymienia ich z nazwy. Stres, o którym Pani pisze jest zjawiskiem złożonym i na ogół obniżenie nastroju (depresyjne) może być reakcją na zbyt długie podwyższenie stanu gotowości organizmu i eksploatowanie go ponad siły oraz często towarzyszące mu napięcie lękowe. O ile leki antydepresyjne najnowszych generacji nie powinny powodować tak silnych reakcji na odstawienia leku, o których Pani pisze, o tyle niektóre leki na zaburzenia lękowe często towarzyszące stresowi oraz depresji np. benzodiazepiny należy odstawiać stopniowo, gdyż są silnie uzależniające i mogą powodować silne objawy odstawienne. Co do Pani obaw, to na szczęście nasz układ nerwowy ma taką właściwość, że potrafi się regenerować z czasem. Można mu pomóc między innymi poprzez odpowiednie zadbanie o higienę psychofizyczną tj. psychoterapię, relaks, sen, odpowiednią dietę, odpowiednie ćwiczenia. Warto również zastanowić się czym jest właściwie ten „stres”, jakie jest jego źródło, w reakcji na co się nasila, o czym Panią informuje, co można z nim zrobić. Lepsze rozumienie siebie, które daje psychoterapia długofalowo pozwoli Pani lepiej rozpoznawać źródła stresu, swoje reakcje na stres i lepiej sobie z nim radzić. Pozdrawiam, Igor Kowalski.

 Igor Kowalski

Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.

Najczęściej zadawane pytania