Henryka Sekienda-Ciucias

Zniszczyła 12 lat temu życie mojej córki, która była zdrowa , a przez jej niedbalstwo i olanie mojego dziecka doprowadziła córkę do kalectwa ,zleciła szczepienie zaraz po chorobie córki i nie przeszkadzało jej to że w tym czasie miałam opryszczkę na wardze, nie rozpoznała zapalenia opon mózgowo rdzeniowych, nie rozpoznała tez zapalenia mózgu. Dziś moje dziecko walczy o każdy dzień, padaczka oporna na leki zabija nas powoli jak rak. A wystarczyło nas wtedy nie olać, zrobić dziecku badanie sprawdzające czy jest zapalenie opon mózgowych, wystarczyło skierować do szpitala!!! dziecko miało biegunkę wymioty gorączkę, a było leczone na zapalenie oskrzeli przez dwa tygodnie. w dniu kiedy stało się najgorsze Pani doktor ją badała i uznała że jest zdrowa!!!! nie umiem Pani wybaczyć kiedy widzę jak moje dziecko cierpi.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Najlepsza lekarka jaką znam. Sympatyczna i ciepła. Inteligentna i z poczuciem humoru. Pozdrawiam pani Heniu. :)

Monika T.

Najlepszy lekarz w Wałbrzychu, kto ma możliowość skorzystania z porady lekarskiej Pani Doktor - POLECAM! Moje dzieci mówią o NIEJ Pani Babcia, bo jest tak sympatyczna i do tego dokładna!

Bardzo kompetentna Pani doktor, zawsze trafia z diagnozą, nie odmawia i nie boi się dodatkowych badań i konsultacji u specjalistów. Zawsze ma czas dla każdego pacjenta. Lekarz z powołania i naprawdę kocha dzieci i swoją pracę. Chodzę do niej ze swoimi dziećmi od urodzenia.

Wspaniały człowiek i lekarz tzw. z powołania . Leczyla mnie i siostre od urodzenia ,a teraz nasze dzieci . Zawsze trawia z diagnoza i leczeniem.Niczego nie bagatelizuje i jak nie jest czegoś pewna to zleca dodatkowe badania.bardzo gorąco polecam ,chociaż Pani doktor i tak ma dużo małych pacjentów.

Pani doktor nigdy "nie odpuszcza". Nie boi się badań i bez wahania prosi specjalistów o konsultacje.Nie demonizuje chorób, ale i nie lekceważy żadnych objawów (spokojnie można je opisać "swoimi słowami" a nie lekarską nomenklaturą). Podpowiada jak ułatwić życie i dzieciom i rodzicom . Korzysta z nowych i starych metod (np. bańki, ziółka). Wiem, że ma dużo pracy ale i tak polecam wszystkim " niedouczonym medycznie" rodzicom.