Ewa Popek

Konkretna, doświadczona pani doktor. Może rzeczywiście nie jest to najsympatyczniejsza osoba jaką znam ale akurat to dla mnie nie ma znaczenia. Zawsze trafna diagnoza.

Bardzo fajna lekarz. Konkretna i doskonale wie co robi. Ma duże doświadczenie. Za każdym razem nam pomogła.

Ta pani jest przede wszystkim bardzo niesympatyczna. Rodziców traktuje z góry. Wyrokuje swoje opinie jakby była najmądrzejsza na świecie. W kwestii kompetencji nie będę się wypowiadać, bo katar l u dziecka każdy leczyć umie - nie wiem jak by to wyglądało, gdyby chodziło o poważniejszą sprawę. Niestety, arogancja i brak szacunku dla rodziców jest absolutnie niedopuszczalny u lekarza pediatry!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Nie polecam ze względu na to ze nie jest lepsza pod względem merytorycznym od innych lekarzy których krytykuje ponadto jest wyjątkowo nieprzyjemna.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

A w dodatku: jawnie krytykuje innych lekarzy w obecności pacjenta zarzucając im niewiedzę i złe prowadzenie dokumentacji; czasami na trudne pytanie odpowiada złośliwie "mnie to nie interesuje". Nigdy więcej do tego lekarza nie skieruję się.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Uważam ,że jest to najlepszy lekarz jakiego znam. Ponadto nie zgadzam się z Państwem. Najwyraźniej pani Doktór maiła ku krytyce powód, poza tym na pewno nie jest wyuczona regułek, i zna się lepiej od Państwa - wie które leki są dla 2 latków, a które dla rocznych dzieci.

Szczerze odradzamy wizytę u tego lekarza. Byliśmy z rocznym dzieckiem na nocnym dyżurze na Płockiej 49 w Warszawie. Nie dość, że ani dzień dobry ani "pocałujcie mnie w ....", to po zapoznaniu się z problemem zaczęły się moralitety i pouczania tejże pani, daleko wykraczające poza granice ogólnie przyjętych zasad kultury. Lekarz z 30-letnim stażem nie ma wogóle podejścia do dzieci mimo że szczyci się tym, że jest wielce oczytanym pediatrą. Poucza, krytykuje i miesza z błotem po usłyszeniu, że ktoś szuka pomocy i informacji w internecie, po czym sam w chaotycznym potoku słów przekazuje to samo, co wcześniej przeczytaliśmy. Żenada. Wyuczone na pamięć nazwy leków dla dwulatków poleca roczniakowi. Odradzamy szczególnie rodzicom małych dzieci.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz