Cezariusz Guth

Mam mieszane uczucia. Podczas pierwszej wizyty u Pana dra Cezariusza Guth,(w Centrum, przy ul. Sienkiewicza), odniosłam nawet pozytywne wrażenia. Pan dr stwierdził u mnie, zaćmę w obu oczach. Stwierdził też, że prawe oko, wymaga jak najszybszego zabiegu. Otrzymałam, skierowanie do szpitala. Ponieważ, Pan dr , podejrzewał też jaskrę, polecił dodatkowe badania w Centrum Okulistyki przy Hirszfelda 1. Tam też, spotkałam Pana doktora, który wykonał te badania.
Postanowiłam poddać się zabiegowi usunięcia zaćmy. Zaczęłam szukać (w Internecie), ośrodka
z najkrótszymi terminami. Zaćmę, usunięto mi w Krakowie, w dniu 5-go czerwca. Tam też, przeprowadzono pierwszą , pooperacyjną kontrolę. Kolejną , miałam wykonać 11-go czerwca. Wróciłam do Wrocławia i postanowiłam taką kontrolę przeprowadzić , właśnie u Pana dra Gutha (ponieważ to On skierował mnie na zabieg). Najbliższe terminy w Centrum Okulistyki , przy Sienkiewicza, zaproponowano mi na wrzesień. Wiedziałam, że Pan dr Guth, przyjmuje też przy Hirszfelda i pomyślałam, że może tam się zgłoszę. Zadzwoniłam do rejestracji 13-go czerwca)
i miałam szczęście – Pan doktor, przyjmował w tym dniu. Miałam cichą nadzieję, że może uda mi się, porosić Pana dra i że , „mnie skontroluje”. Udałam się więc do w/w Centrum. Niestety, Pan
dr odmówił. Stwierdził, że powinnam skontrolować oko, tam, gdzie mnie operowano. Zdaniem Pana doktora, powinnam , pojechać do Krakowa???.
Nie wiem, jak długo trwa pooperacyjne, badanie kontrolne. Nie znam się na tym, ale sądzę, że kilka minut. Nie udzielono mi pomocy. Na badanie jestem zmuszona udać się do prywatnego gabinetu okulistycznego. Niestety, dopiero w poniedziałek.
Urszula Górniak

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz