Bogusław Skórka

Naprawdę bardzo nie lubię negatywnie oceniać ludzi, ale w tym przypadku niestety muszę. Trafiłam do Pana doktora całkiem przypadkowo ale już z gotowym rozpoznaniem przebytych chorób, na pierwszej wizycie nie budził we mnie pozytywnych uczuć, no ale lekarz nie musi być miły - ważne aby był skuteczny. Trafiłam do lekarza z leczoną już niedoczynnością tarczycy, którą przechodziłam bezobjawowo z racji odpowiednio dobranych dawek leków. Decyzją lekarza powtórzyliśmy badania krwi (nigdy nie dostałam ich do ręki), badania nie były w normie - za wysoki poziom TSH, i tu lekarz kazał odstawić lek regulujący pracę tarczycy (zupełnie nie rozumiem dlaczego). Po odstawieniu leku zaczęłam bardzo przybierać na wadze, zaczęły się również inne problemy towarzyszące tej chorobie, m.in. ogromne bóle mięśni, senność, zaparcia, ciągłe zmęczenie. Zadzwoniłam do Pana doktora szukając ratunku bo po prostu ciężko było mi funkcjonować, lekarz niestety nie chciał mnie wysłuchać, mój problem kompletnie zignorował i zbagatelizował, powiedział że tak ma być. Po konsultacjach z moim internistą zdecydowałam o zmianie lekarza, dlatego też chciałam poprosiłam go o wydruk moich wyników krwi, po prośbie udostępnienia mi moich własnych badań odmówił po czym się rozłączył. Do tej pory pozostały mi powikłania po powyższym przerwaniu leczenia (zaleceniem lekarza), masa ciała niestety nie spadła, ciągłe problemy z pamięcią oraz zmęczenie. Niestety nie mogę powrócić do tego stanu sprzed przerwania leczenia, a także unormować zmiany hormonalne.

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Bylam u tego lekarza pare razy, przed i w czasie ciazy. Ze wzgledu na ciaze moglam liczyc na bardzo krotkie terminy oczekiwania na wizyty. Czasami nie do konca jasno sie wyraza, ale jesli chodzi o wiedze merytoryczna to wydaje mi sie byc bardzo kompetentnym lekarzem. Leczac sie u niego ciesze sie dobrym zdrowiem i na pewno polecam.

Po rocznym czekaniu na wizytę jestem nim zniesmaczona .Doktor niepofatygowł się nawet spytać o moje samopoczucie jestem miesiąc po zabiegu wycięcia tarczycy ,mój wynik poziomu wapnia z przed 3 dni o wartości 1,56 nie zrobił na nim zupełnie wrażenia a na wyniku jest napisane poziom zagrażający życiu , nie raczył sie nawet spytać o to czy uzupełniam wapn i w jakiej dawce czy nie za dużo i czy mam kontrolowac a o eutyroxie który jest podstawa po operacji tarczycy to po co pytac pacjenta nastepny prosze a jak pacjent niewytrzyma to ktoś inny zarobii żenada poprostu negatyw!!!!!!!!

Jesteś tym lekarzem? Odpowiedz na tę opinię! Zarejestruj się teraz

Pan doktor Skorka jest hamski wygonil mnie z gabinetu po odczekaniu 8 miesiecy na wizytejest obojetny na los pacjentow ,nerwowynie wolno nawet glosniej oddychac bo sie denerwuje musi byc grobowa cisza w przeciwnym razie wybucha zloscia Po odczekaniu tak dlugiego terninu jestem bez leczenia jestem zrozpaczona,jak mozna byc takim bezwzglednym wobec pacjenta??w dalszym ciagu podtrzymuje swoja negatywna opinie nie moge przezyc upokorzenia pana skorki. Ja w swojej pracy nie wyganiam klientow.Bylo mi bardzo przykro i zarazem czulam sie bardzo upokorzona , zlekcewarzona przez pana skorke.

Podchodzi indywidualnie do każdego pacjenta. Widać że ta praca to Jego pasja. Oby więcej było TAKICH lekarzy. Pozdrawiam.

W 1992 roku odmienił moje życie. Ucieszyłam się niezmiernie, że odnalazłam jego ślad. (ach ten internet).Cudowny, ciepły lekarz. Fachowiec bez dwóch zdań. Leczyłam sie przez kilka lat przed operacją i po niej. Doktor przyjmował w Szpitalu na ul.Banacha. Życzyłabym nam wszystkim, pacjentom takich wspaniałych lekarzy jak Pan doktor. Życzę mu dużo zdrowia i ta drogą dziękuję mu za wspaniałą opiekę. Minęło wiele lat a ja jestem zdrowa i cieszę się, że trafiłam do tej przychodni. Polecam.